Szarlih wrote:
| Sprzedałeś do Iraku jako lodówkę? ;)
| delikatnie mówiąc to recykling przeprowadziłem :D
| Makulatura z komputera? ;
raczej nie... chyba, że z instrukcji :p
Masz instrukcję do komputera? Chociaż, widziałem kiedyś instrukcję do
taczki, z wyrysowanymi wszystkimi wektorami sił działającej na kółka,
itd. ;D
| No wiesz, niektórzy uczą się dla samej przyjemności nauki ;)
| nie wierzę ;)
| Może u was takich nie ma, ale w klasie mam kilka takich okazów ;)
dobre określenie :)
Ja zawsze wiem, co powiedzieć ;)
On 2009-02-10, citizen Michał Gancarski testified:
On Tue, 10 Feb 2009 11:04:54 +0000 (UTC), Bart Ogryczak wrote:
[...]
| http://www.pcpro.co.uk/news/246859/windows-7-a-nonstarter-on-netbooks...
| hehe, niezle komus juz tam cos odp*erdolilo /sorry, ale inne slowo nie
| oddaloby tego/. a szkoda, bo system zapowiadal sie calkiem fajnie :
| Policzmy - hotsync manager, last.fm player, free download manager. Hmmm.
| Chodzi o 3 *frontendowe* aplikacje. Czyli dokładnie tak samo jak Vista Starter.
| Jedyna różnica jest taka, że Vista Starter sprzedawana jest jedynie w krajach
| III świata.
A jak to się rozpoznaje czy frontend czy nie?
Po aktywnym GUI. Czyli nie 3 procesy, tylko 3 aplikacje z GUI.
Przy czym nie wiadomo jeszcze jakie będą limity Startera 7,
ale limity Startera Visty są dosyć żałosne. 1GB RAM, 250GB HDD,
tylko budżetowe procesory i to sprzed dwóch-trzech generacji.
Innymi słowy, system z myślą o tym, żeby do krajów III świata
wysłać złom, ale z nowym systemem.
[1] w co bardziej proekologicznych krajach wychodzi taniej dać jakiejś NGO,
nawet dopłacając za nowy system, niż płacić za recycling.
W mniej proekologicznych krajach, takie komputery po prostu lądują
na wysypisku.
bart
| Wniosek z tego taki, że użytkownicy takich komputerów muszą je
wyrzucić w
| błoto,
Wolałbym jakiś ekologiczny recykling, ale owszem, uważam to za
najlepsze
zastosowanie dla 486.
U mnie w firmie pracuje 486 jako firewall i sprawuje sie znakomicie.
Nie ma potrzeby kupowania nic nowego.
Dlatego mam pytanie co mozna zrobic z takim zlomem komputerowym, czy
prawo UE nie wymusza przypadkiem na sklepach komputerowych odbierania od
klientow takiego zlomu i przekazywania dalej do recyklingu ?
Jak i gdzie mozna bezpiecznie dla srodowiska pozbyc sie tego zlomu ?,
najlepiej w obrebie i okolicach Ursynowa w Warszawie, lub w Radomiu.
Giełda komputerowa?
Myślę, że tam przyjmą (może nawet kupią za parę groszy), wymienią
kondensatory i komuś sprzedadzą za bezcen...
Pozdrawiam
tczesio
RadoslawF pisze:
Z braku własnego rozumu i sugerowaniem się reklamami oraz
opiniami sprzedawców.
A koledze Zz polecam przejrzenie stron kolekcjonerów starych
komputerów czy kalkulatorów (z "cywilizowanego świata") i zastanowienie
się dlaczego nie trafiły do recyklingu. :-)
Pewn ei je kolekcjonuja BO TRAFILY do recyklingu i teraz sa dobrem
rzadkim. U nas sie nie zbiera 486 bo sa tysiace takich na allegro.
Utylizacja PC-tów - stare części w cenie złomu.
Witam.
Są zdaje się firmy, które specjalizują się w utylizacji/recyklingu
komputerów (zdaje się nawet, że jest to obowiązkowe - nie wolno, ot tak
sobie, wyrzucić kompa na śmietnik, nawet gdy kochamy już innego :) choć
najczęściej zbierają chyba sprzęt pofirmowy).
Chciałem zapytać, czy nie słyszał ktoś o takich komputerowych szrotach
dostępnych dla indywidualnych "kopaczy-diggerów"?
Takich, gdzie możnaby sobie samemu poszukać jakichś potrzebnych akurat
staroci (albo evergreenów jak chociażby koszyki do napędów czy stare budy
ATX) powiedzmy z ograniczonym sprawdzaniem sprzętu (np. jedynie na miejscu
we własnym zakresie) i bez żadnych gwarancji sprawności (powiedzmy, że ew.
z możliwością późniejszej wymiany jeden na jeden) za to po minimalnej cenie
(nie wiem: na wagę albo od sztuki).
Sam się zdziwiłem, że jeszcze nie słyszałem o tego typu miejscach, ale
może jestem tylko źle poinformowany? Więc jak to w końcu z tym jest? A może
są jakieś inne sposoby naprawdę taniego nabywania staroci?
On Jan 23, 1:22 pm, "Zygmunt M. Zarzecki"
<zygm@malpa.zarzecki.kom.wytnij.malpe.zmien.kom.na.comwrote:
Szkoda, że nie napisali, że obudowa była testowana w kosmosie, a
materiały do budowy pochodzą z hodowli eko.
A zebys wiedzial, ze napisali.
"Dostępny był tylko jeden sposób na osiągnięcie tego poziomu precyzji:
wytłoczenie obudowy unibody z bloku aluminium pod kontrolą maszyn CNC
(sterowanie numeryczne za pomocą komputera) -- maszyn, które są używane
w branży astronautycznej do tworzenia elementów statków kosmicznych o
podstawowym znaczeniu dla powodzenia misji."
"
Prawie w całości nadający się do recyklingu i jeszcze bardziej
energooszczędny -- nowy MacBook został zaprojektowany
z myślą o środowisku naturalnym."
Fri, 23 Jan 2009 04:51:54 -0800 (PST), na pl.pregierz, KRZYZAK napisał(a):
A zebys wiedzial, ze napisali.
"Dostępny był tylko jeden sposób na osiągnięcie tego poziomu precyzji:
wytłoczenie obudowy unibody z bloku aluminium pod kontrolą maszyn CNC
(sterowanie numeryczne za pomocą komputera) -- maszyn, które są używane
w branży astronautycznej do tworzenia elementów statków kosmicznych o
podstawowym znaczeniu dla powodzenia misji."
Wow, niektóre części w moich rowerach (mam kilka, a co) też były wycinane
techniką CNC. Czy to znaczy, że jestem kosmonautą? :)
"
Prawie w całości nadający się do recyklingu i jeszcze bardziej
energooszczędny -- nowy MacBook został zaprojektowany
z myślą o środowisku naturalnym."
He he, tylko nie napiszą ile dzieci w Afryce zginęło podczas walki o złoża
tantalu, z kórego robi się kondensatory w nowoczesnym sprzęcie.
Chodzi mi oczywiście o pozbycie się starego rzęcha w legalny sposób -
potrzebuję "papieru" na to, że oddałem go do recyklingu czy coś w tym stylu.
Co ktoś z tym kompem zrobi (może się jakieś części będą nadawać?) to już
mnie mało interesuje - byle było legalnie.
Ktoś może coś podpowiedzieć?
D.
| TANIE PC -uzywane komputery, drukarki laserowe, monitory ZA GROSZE !!!
kurna - jak za grosze to wyrzuc je na smieci (oddaj do recyklingu) i nie
zasmiecaj PRW
zbisa
ej nie wsciekaj sie - nie lapiesz rebusu????
za grosze = ceny takie jak wszedzie ;)
Werter07
A może zrobić to tak !!!
A może zrobić to bardzo prosto - dać umowę zlecenie nauczycielowi informatyki w
gimnazjum i w szkolnej sali informatycznej zorganizować szkolenia w formie
zaocznej bądź wieczorowej. Oczywiście współfinansowane przez środki UE.
A po drugie może zrobić bank używanego sprzętu informatycznego - wiele firm
oddałoby kilkuletnie komputery za darmo (działające ale już lekko przestarzałe)
zamiast wyrzucać na śmietnik (a jeszcze problem z recyklingiem). A jak ktoś się
włoży to za rok czy za dwa kupi sobie na raty w sklepie.
dokładnie Polak potrafi...widze to za każdym razem kiedy jestem w lesie
te góry śmieci...
podobnie pływajac rzekami, widać co Polak potrafi wyrzucić...
tacy Szewdzi to nawet papieru toaletowego nie wyrzucają tylko po użyciu trafia
do pojemników i idzie do recyklingu, a lasów im nie brakuje...
muszę Cie zmartwić, detergent nie pomoże, nie jesteś pierwszy który na taki
pomysł wpadł, co gorsze potafią wykryć nawet że używasz dużo detergentów i także
wlepić karę...
może sie to wydawać nieprawdopodobne ale UE ma hopla na punkcie ekologii
dzisiejsze problemy z Rospudą, kolejką na Kasprowy to pikuś przy tym co nas czeka...
już przepisy właża do domów, np. zakaz produkcji i sprzedaży żarówek w UE -
żadna energooszczędna nie wytrzyma długo w toalecie/łazience(częste włączanie,
krótkie okresy świecenia)
potem zabiorą się za nasze samochody, sprzęt AGD, meble...
w niektórych krajach budując dom musisz już mieć plany jak po okresie
użytkowania zostanie on utylizowany i użyć ileś tam procent gruzu do budowy
domu(albo kara) - dom traktowany jest jak pralka albo komputer
sąsiadowi nie trzeba wybijać szyb
pewnego dnia przecież sam będzie chciał zrobić grilla i wtedy ty możesz go
podkablować, a wszystko wskazuje że okazji do podkablowania będzie coraz więcej
dzięki szalejacym ekologom
w waszym interesie będzie żyć z sobą w zgodzie...
dobby7 napisał:
> Podobala mi sie akcja MMarkt sprzed kilku lat - kup nowy taniej bo zabieramy
> stary sprzet (pralki, lodowki itp).
> Niestety, okazalo sie, ze zabierali stary sprzet i porzucali na smietniku lub
> zlomowisku ...
To byl po prostu marketing i tyle.
> Recycling sprzetu AGD, komputerow, samochodow, to wiele pracy, ale ile nowych
> stanowisk, firm ...
Koniecznosc wykonania nowa praca oznacza podrozenie sprzetu. Po prostu dojdzie
nam do ceny doplata za recycling. Przy aparacie cyfrowym powiedzmy 10zl. Przy
lodowce to juz moze byc 150zl. Tak juz jest w niektorych krajach.
> Jaka oszczednosc energii, zasobow naturalnych ...
Energii to na ogol nie oszczedzimy. Rozbieranie eletroniki konsumuje sporo
energii. Zwlaszcza odzysk rteci czy kadmu. Jest go niewiele i zeby go wyczyscic
bedzie problem. Zasoby naturalne tez niewiele sie to zmieni. Metal z obwodow
tak, ale wiekszosc jest plastikowa (wiekszy sens mialby prawidlowy recycling
butlek z plastiku) moze cyne byc moze, olow. Kadmu i rteci starczy by ewntualnie
zanieczyscic wysypiska, ale stezenie jest tak niewielkie odzysk pewnie jest
setki razy drozszy niz cena surowca.
> A moze zyc bedziemy zdrowiej.
Oprocz gosci co beda glolymi rekami pracowac z odzyskiem tego kadmu, rteci czy
olowiu.
Poza tym niektory odzysk wymaga trujacych chemikali, kotre jakosc tez trzeba
bedzie utylizowac.
> W naszym kraju nie dbamy o srodowisko, kiepsko nas edukuja na ten temat.
> Zycze sobie i innym aby ta regulacja weszla w zycie i "zatrybila".