Ile ludzi, tyle opinii. Która prawdziwa?
Wśród natłoku informacji jakąś drogę trzeba wybrać i czemuś zawierzyć. To właśnie w zawierzeniu jest odpowiedź i to nie w co wierzymy lecz komu. Zawierzyć człowiekowi czy Bogu? Jak człowiekowi, to któremu? Jak Bogu, to jaka jest Jego wola?
W Biblii ciężko jest ustalić odpowiedź na ostatnie pytanie, bo wiele jest sprzeczności. Nie ma niestety innego sposobu na ustalenie tego, co Bóg myśli o karze śmierci jak nie oprzemy się o Pismo Święte. Sprzeczności można pokonać poprzez odrzucenie, a ta metoda prowadzi nas do początku, do fundamentów. Podstawowym pierwszym prawem jako zostało zawarte pomiędzy Bogiem, a człowiekiem jest Pierwsze Przymierze. Zostało ono zawarte zaraz po potopie i w nim Bóg wyraził swą wolę w stosunku do człowieka. Wynika z niego, że życie ludzkie jest cenne dla Boga i nakłada obowiązek na człowieka, że każda istota, która przeleje krew ludzką ma być zabita. Oznacza, to że człowiek ma obowiązek zabić mordercę człowieka i jak tego nie uczyni to, łamie Przymierze z Bogiem. Wynika z tego jeszcze to, że człowieka można zabić w zgodzie z Prawem, tylko za morderstwo. Dlatego duża część Biblii jest w sprzeczności z Pierwszym Przymierzem, bo wprowadza karę śmierci za inne przewinienia.. Uważam, że najważniejsze jest Pierwsze Przymierze, które nigdy nie zostało anulowane i nadal obowiązuje. Każde inne prawo, które jest z nim sprzeczne nie jest wolą Boga, a manipulacją ludzką.
Znając już wolę Boga wystarczy tylko mu zawierzyć. Jak zwykle kopalnia ciekawych twierdzeń.
Zaczynajmy: jak najbardziej kwestia w co wierzymy. Ty wierzysz w boga a ja wierzę w porządek wszechrzeczy w którym pojęcie boga jest formą radzenia sobie przez niektórych ludzi z ich potrzebami. A co do samej biblii to są w niej również i starsze przykłady mordów. W szczególności ten pierwszy jest znamienny. Tam rolę sędziego przyjął stwórca i zakazał karać gardłem Kaina, czyż nie? Twoją metodą należałoby cofnąć się do tego a nie innych werdyktów, bo był pierwszy. Aże trochę bardziej szczegółowe prawo niż jedno przykazanie jest potrzebne świadczą przedstawione w wątku przykłady. Dalej idąc to prawdę mówiąc mamy chyba przyjemność dyskutować z praktykującym żydem, bo to u nich właśnie pierwszenstwo (wyłączność) ma pierwsze przymierze. Na sam koniec pozostawiam sobie ostatnie zdanie: znów przypisujesz sobie przywilej tłumaczenia ciemniakom słowa bożego, co ono oznacza. W przeciągu ostatnich kilkudziesięciu stuleci takich oświeconych było tysiące. Największa część jest już zapomniana przez historię, część to notable kościolów, inni to znów heretycy (wielu należalo do obu grup) a teraz jest Daniel, nasz święty (a przez to niesamowicie odświeżający) troll.