jeszcze tak ze 7 lat temu można było coś znaleźć w październiku, dziś jak nie zarezerwuje się w wakacje to robi się potem problem
Dokładnie. Ja jeszcze nigdy nie wyjeżdżałem na sylwestra do tego typu "obcych" miejsc, stąd nie przypuszczałem, że próbując zarezerwować coś na początku listopada już w zasadzie wszystko jest pozajmowane :kwasny: Dosłownie cudem dostałem moje miejsce dzięki przypadkowej wpadce Recepcji :thumbdown: oraz uprzejmości i zdroworozsądkowemu podejściu Dyrekcji hotelu :thumbup:
Wcześniej szukałem miejsc w Zakopanem (udało mi się załatwić w dosłownie 1 obiekcie), ale szperałem również w ofertach takich miejscowości jak Brenna, Ustroń, Wisła, Szczawnica, Korbielów, Szczyrk - wszędzie to samo: brak wolnych miejsc :( ...już nie wspominając o cenach oraz MINIMALNEJ ilości wykupionych dób (konia z rzędem temu, kto załatwi coś na krótki pobyt w tym okresie)... :kwasny:
Ten post był edytowany przez gothic_panther dnia: 08 Listopad 2007 - 11:37
Mufinko mam pytanie co do twoich wakacji w Korbielowie.Gdzie spałaś?Miałas jakiś domek,w hotelu?Bo ja we wrześniu byłam na weekend w Korbielowie i tam nocowałam z siostrą i rodzicami w takim jakby to nazwać chyba pensjonacie to było na ul.beskidziej i to prowadzili państwo Makuchowie tacy starsi już ludzie przyszło mi na myśl że ten koń mógł być stamtąd bo oni mają stadnine i też uczą jazdy na koniu i instrouktorki tam są czy tylko jedna nie pamietam.Szansa jest 1 na 100, ale cio tam;
Witam Pani Mariolu:) A ostatnio nawet przeglądałam oferty hoteli z dietą strukturalną i w koncu i tak stanęlo na Korbielowie. Pomyslalam ze tyle mam z tamtąd dobrych wspomnień ze chyba nie warto eksperymentowac z nowym ośrodkiem:) Ciesze się ze są nowości. Musze tylko jeszcze wygospodarowac czas, podjąc decyzję i...ruszyć do Was:)
Dzisiaj dzwoniłam do Korbielowa. Rozmawiałam z pania z recepcji i wypytałam o wszystko co powinnam wiedziec przed przyjazdem. Otóż tutaj jest dośc dużo ruchu i gimnastyki. Rano przed sniadaniem gimnastyka potem dwa razy po 45 minut aquaaerobic ( hotel ma swój basen ) , gimanstyka w wydaniu joga albo pilates do wyboru, po obiedzie Nordic Walking albo wycieczki piesze albo stadnina ( hotel ma swoją stadnine koni husyckich) Tak więc jak na razie wszystko zapowiada się dobrze , sa na ich stronie internetowej zdjęcia z zajęc z poprzednich grup.
http://www.ferosystem.pl/wczasy-program.php
To strona z tymi zdjęciami , możecie zajrzec jak macie ochotę, jest tez restauracja z pokazanymi posiłkami. Mam nadzieję ze dam radę:)Posiłki wyglądają smakowicie
Przeglądając różne fora zauważyłam, że sporo osób pyta o adres strony naszego hotelu w Korbielowie. Niby łatwo znaleźć w internecie, ale może korzystając z uprzejmości podam bezpośredni link na podstronę związana z wczasami odchudzającymi
//www.ferosystem.com.pl/wczasy-program.php
pozdrawiam
Witajcie dziewczyny! Spieszę się pochwalić, byłam w Korbielowie. Hotel super, program rewelacyjny, skutki widoczne- 2 kg Gorąco polecam! Przede wszystkim profesjonalizm!!! Tam przeziera on ze wszystkich elementów pobytu! podejscie do diety nie tylko perfekcyjne, ale naprawdę fantazyjne, dzieki czemu wszystko smaczne Niebo w gębie! To zasługa szefowej kuchni, potrafi ze wszystkiego wyczarować przysmak! Szefowa programu dr Bardadyna, sama zapalona do diety, poprzez swoją obecność z kuracjuszkami staje się widocznym dowodem na skuteczność tej diety! W ogóle personel na bardzo wysokim poziomie! Czułam sie jak naprawde ważny gość! Położenie hotelu, jego kameralny klimat, program z dietą i ćwiczeniami (w ogóle nie bylam głodna , można zapomnieć o wszystkim co zostało w domu..... hmmm Nie wiem jak teraz odnajdę sie w codziennych realiach! Ale spróbuje. Nie mam pojęcia jak jest w innych ośrodkach, ale szczerze powiem, różne rzeczy słyszałam. Bożka opisała pobyt w hotelu Ferolux w Korbielowie bardzo sczegółowo, wszystko sie zgadza, nie będę się powtarzać. A do Korbielowa na pewno wrócę! I wam polecam. nowa
O rany dziewczyny!
Oglądałam właśnie stronę hotelu Fero Lux w Korbielowie i już wiem, gdzie w tym roku spędzę przynajmniej część urlopu Jestem po prostu zachwycona tą propozycją :-)
Ich oferta jest po prostu niesamowita! A poza tym w Beskidzie Żywieckim - po prostu bomba. I wcale nie jest tak drogo jak mi się zawsze wydawało
Ależ mnie nęci ta jazda konna... Powiedzcie Wy, które tam już byłyście - można jeździć codziennie? Czy też może trzeba zmieniać rodzaj aktywności fizycznej?
Jeszcze nie zaczęłam stosować strukturalnej, a ona już przynosi pozytywne efekty
Pozdrawiam koktajlowiczki!
Witaj Czarnulko! Z przyjemnością mogę ci polecić Korbielów, byłam tam juz dwa razy! Dieta jest super, kuchnia wyborna!! Oprócz naprawdę komfortowych warunków (hotel ***, a zasluguje na dodatkową *) w szczegolności na zajęciach, gdzie dbaja o to by grupy nie były zbyt liczne, na sali, czy w basenie!
Koniki to czywiscie cudna sprawa, wcale niekoniecznie dla wytrawnych jeźdźców, super instruktorka uczy migusiem Dla tych co lepiej sie czują w siodle wycieczki w teren-BAJECZNE!!!
Do tego zabiegi, które hotel oferuje- super profesjonalny, nowoczesny sprzęt i fachowcy! Masażysta, kosmetolog, rechabilitant, Facet od pleców- REWELKA!!!
Od zeszlego roku przybył aparat do kuracji energotonowej (tzw, prądy), ktorym można cuda zdziałać, nawet lipolizę!!! Jak do tego tego dodasz Aquamed, czyli suchy masaz na łózku wodnym, to wyjedziesz stąd odmieniona!!
Fanka Korbielowa
Czytam z przerażeniem to co piszą dziewczyny o Czapielskim. W Korbielowie czulo się pasję i zaangażowanie menadżerki hotelu. Jej naprawde zalezy zeby ludzie tam dobrze wypoczywali. Chętnie słucha uwag ale tych na spotkaniu podsumowującym nie było. Ludzie byli naprawde zadowoleni i wyjeżdzali obiecując ze wrocą za rok. Ja zreszta tez bardzo naladowalam akumulatory. Obsługa przemiła i kelnerska i instruktorzy. Wszyscy z kwalifikacjami a nawet pasjonaci danej dyscypliny. Dzięki temu zapisałam się teraz na fitness , to ich zasługa.
I tez wrócę. Z tego widze ze nie do czapielskiego.
Witam
Jeszcze raz ogromne dzięki za wszystkie pomocne wiadomości. Jestem w trakcie wybierania noclegu w Korbielowie. Na razie przekopuję się przez oferty w internecie... Czy ktoś z Was może mi dać namiar na jakieś fajne miejsce noclegowe? Te, które są w internecie to głównie pensjonaty i hotele... A jak wiadomo ceny są tam dość wysokie.
pozdrawiam
tym bardziej zapraszam, proszę dać znać jak wybierze Pani termin, może i ja będę mogła być w tym czasie w hotelu. Miło byłoby się spotkać, porozmawiać.
Do zobaczenia w Korbielowie
Zapraszam do Korbielowa do hotelu fero lux. Po zimowej przerwie rozpoczęliśmy turnusy (tygodniowe i weekendowe pobyty) z dieta strukturalną wg diety dr Bardadyna
Program znajdziecie na naszej stronie
Pozdrawiam i serdecznie zapraszam Mariola Wilk-opiekun grup
Dzień pierwszy:
Dojechalam na obiad do hotelu. Hotel robi dobre wrażenie, obsluga bardzo miła, panie cały czas pytają w czym moga nam pomóc. Pierwsze spotkanie z paniami z turnusu. Siedzimy wszystkie przy duzym stole, część trochę przestraszona, nie wie co ich czeka. ja trochę mniej, znma dietę i jej zasady:) Dostajemy najpierw zupę, pani ktora nami się bedzie zajmować, zachęca do zjedzenia, mówi ze zupa ma tylko 15 kalorii można sobie poużywać. Zupa - typ naszje znajomej kapuścianej , gorąca smaczna. Zastanawiamy się czy bedzie II danie ? Pałaszujemy zupę ze smakiem. Po zupie wjeżdza II danie. Duzy kolorowy talerz a na nim: góra marchewki tartej z kleksikiem z jogurtu, do tego kasza gryczana mniiaaam moja ulubiona...do tego pierść z indyka ...calkiem spory kawalek. Zaczynamy jeśc tradycyjnie tzn mięso kasza marchewka. Pani nam przerywa !!!! Mówi ze jemy w niedobrej kolejności!!!!!!!!! dziewczyny to ważne!!!! Zaczynamy od marchewki ..< nigdy bym na to nie wpadła> ...potem kasza potem indyk....efekt....zadna z nas nie moze dojeśc indyka.,..jesteśmy pełne....nie mam sił dojeść do konca II dania.
Zostawiam kawalek indyka mimo ze pani mówi zeby starać się raczej zjeść wszystko do konca. Na stoliku koło mojego talerza leży też talerzyk pełen winogron. To należy zjeć na podwieczorek, mozemy zabrać ze sobą wingorona na gorę do pokoju. Mamy jeść co 2,5 godziny, zeby uniknąc glodu. W międzyczacie jedna z pan oprowadza nas po hotelu. Basen, sauna , jacuzzi....wszystko do naszej dyspozycji a w dodatku NW czyli słynny ostatnio Nording Walking...
Potem spotkanie z panią doktor , bada nas i prowadzi wywiad medyczny mówi co nam wolno a co nie...chodzi o ćwiczenia.
Wreszcie dochodzi godzina 18.00 kolacja...zaczynam być lekko glodna.Dostajemy koktajl żółty, panie piją jakoś bez przekonania. Znam to też tak piłam na początku. Mnie koktajl smakuje.
Po kolacji czyli przed chwilką wykład pani doktor wprowadzający w dietę strukturalną z medycznego punktu widzenia. Dla mnie to wszystko co slyszę jest znane ale panie sluchają z zainteresowaniem.
Wyklaqd się skonczył , udało mi się podlączyć do internetu i napisać tą relację. Jutro mamy w planie rano rozruch poranny potem aquaaerobic oraz jogę no i następne zajęcia popoludniu.
Ale to jutro...
Buuuziaki dziewczyny i pozdrowienia z Korbielowa.
1 Żywiec, Zamek Komorowskich, miejsce przetrzymywania zbójników w lochach, oraz góra Grojec, na której stracono Martyna Portasza i jego brata w 1689 r.
2 Karczma Horolna w Przybędzy.
3 Zabytkowy folwark w Węgierskiej Górce, na który napadł zbójnik Martyn Portasz.
4 Cięcina, wieś z której pochodziło wielu zbójników.
5 Region Boraczego Wierchu, gdzie znajduje się Proćpokowa Dziura, jaskinia w której prawdopodobnie krył się Proćpok.
6 Szare, skąd pochodził kolejny zbój, Tomasz Masny.
7 Hala Śrubita, ścisły rezerwat, miejsce schwytania Martyna Portasza.
8 Zabytkowy obelisk upamiętniający śmierć urzędnika Marcina Jaska, który został zamordowany przez Martyna Portasza w Nieledwi.
9 Kamesznica, miejsce urodzenia najsłynniejszego zbójnika na Żywiecczyźnie, Jerzego Fiedora zwanego Proćpakiem.
10 Mała Barania Góra, miejsce stracenia Proćpaka.
11 Rejon Baraniej Góry, gdzie ukrywał się Proćpak wraz ze swoją bandą i gdzie ponoć ukryte są ogromne skarby.
12 Milówka, jedno z dużych skupisk zbójników. Miejsce często odwiedzane przez bandę Sebastiana Burego.
13 Stara karczma w Jeleśni, w której biesiadowali zbójnicy.
14 Hotel Fero w Korbielowie.
15 Jaskinia Malinowska w masywie Skrzycznego. Jak mówią podania ludowe, była kryjówką bandy Andrasza (Ondraszka).
16 Jaskinia na Trzech Kopcach.
17 Rejon Szyndzielni. Według legend na miejscu obecnego schroniska na Szyndzielni wybudowany był dwór kamienny przez zbójnika Klimczoka dla swojej ukochanej Klementyny, która była księżniczką na zamku Słukowskich w Bielsku-Białej.
18 Rejon Klimczoka, miejsce, które obrał sobie na swoją siedzibę zbój Klimczok.
19 Karczma Gospoda Polska w Szczyrku.
20 Zamek Sułkowskich
w Bielsku-Białej.
21 Rejon Straconki koło Bielska-Białej, miejsce straceń zbójników.
22 Rogacz, koło Magurki Wilkowickiej, gdzie schwytano zbójnika Rogacza.
23 Bystra koło Bielska-Białej, gdzie schwytano zbójnika Klimczoka
24 Wzgórze Zamkowe w Cieszynie. W lochu zamkowym trzymano Ondraszka.
Co sądzicie o punkcie nr 14? . Jaki zbójk tam przebywał ? Moze Andrzej Lepiej lub Romek Gorzej?
No dlaczego nie, choć Korbielów jest też dość dobrym miejscem, ustronnym i kameralnym. Na szczycie w goprówce są tanie noclegi, ale nurasów chyba stać na schronisko- prawie jak hotel.
TAK TAK ALE POPATRZ NA KALENDARZ TO JUZ LUTY A NARTY NIE UŻYWANE , ROK TEMU TO JUZ BYŁEM W KORBIELOWIE OD TYGODNIA I UJEŹDZIŁEM SIĘ JAK CHOLERA , FAJNY HOTEL FERO LUX TUŻ PRZY WYCIĄGACH , A W TYM ROKU KLAPA . ILE TEGOZOSTAŁO 2 - 3 MIESIĄCE ? TROCHĘ MAŁO .NO I Z TĄD NIEZADOWOLENIE
Hotel Harnaś z Korbielowa, woj. śląskie zatrudni masażystę z uprawnieniami.
Zgłoszenia C.V. ze zdjęciem oraz listem motywacyjnym prosimy kierować na adres . W tytule proszę wpisać "masażysta Korbielów"
harnas@harnas.com.pl
Część pierwsza - dojazd:
Wyjechałem w czwartek rano by zdążyć na oglądanie boxów w godz 16-19. Chcąc uniknąć niespodzianek na drodze wybrałem trasę przez przejście graniczne w Korbielowie, a stamtąd przez Cadce i Ziline na Bratysławę i potem kierunek Budapeszt. Taka trasa choć dłuższa niż wiele innych, prawie w całości prowadzi drogami szybkiego ruchu i autostradami co pozwala zniwelować w czasie nadkładaną odległość a śmiem twierdzić nawet że jest szybsza i bezpieczniejsza. O fotoradarach przypominał mi GPS (mam nadzieję że o wszystkich ). W Budapeszcie byłem w hotelu o 16:15, szybko się w nim ulokowaliśmy i o 17:15 wchodziliśmy już na tor. Żadnych korków i kłopotów z dojazdem. Do 19 było wystarczająco dużo czasu by wszystko pooglądać. Korzystałem z darmowego parkingu do którego wjazd znajduje się na końcu (na górce) uliczki prowadzącej wzdłuż głównego wejścia na tor. Zarówno w czwartek jak i pozostałych dniach. Nie było z niego żadnych problemów z wyjazdem, gdyż wyjazd był zorganizowany nie jako powrót na uliczkę okrążającą tor ale utwardzonymi drogami przez peryferia Budapesztu aż do samego miasta. Na prawdę szybko i sprawnie. W niedzielę powrót do hotelu w Budapeszcie po wyścigu zajął mi 45 minut. Oczywiście upał był okropny a na drogach sporo kurzu więc ten wariant wskazany jest do jazdy z zamkniętymi oknami, a więc - klima wskazana.
W piątek sobotę i niedzielę wyjazd na tor miałem z Budapesztu około 8 rano i spokojnie dojeżdżałem do parkingu po nie całej godzinie jazdy. Bardzo dobra organizacja i zabezpieczenie dojazdu przez policję (warto dodać że policjanci byli chyba ze wszystkich krajów skąd przybili kibice - także polskie radiowozy i policyjne motocykle). Na autostradzie za Budapesztem pobocze było oddzielnym pasem ruchu dla vipów, organizatorów, zawodników itp. i to oni zjeżdżali z autostrady na tor wjazdem przez parking jak prowadzą drogowskazy, zaś dla pozostałych zjazd z autostrady utworzono kilkaset metrów dalej. Mówiąc krótko - wszystko ok, bez problemów.
Ciąg dalszy nastąpi...
[ Dodano: Nie 23 Sie, 09 09:38 ]