Core Media Player Pro
Program służy do odtwarzania wszelkiego rodzaju plików multimedialnych - począwszy od muzyki a kończąc na filmach DVD. Gdybyś chciał spróbować czegoś innego niż Winamp, to ta aplikacja może świetnie zdać egzamin jako centrum komputerowej rozrywki.
Program obsługuje w pełni funkcję "przeciągnij-upuść" a dodawanie kolejnych utworów lub całych katalogów jest bardzo proste. Sortowanie multimediów może być zdefiniowane według kryterium daty, nazwy, długości, albumu, albo przypadkowo. Aplikacja zapamiętuje ostatnio odtwarzane zbiory, tak więc przełączanie się pomiędzy różnymi zestawami nie wymaga otwierania okien dialogowych.
Indeksy opierają się na architekturze XML/DTD o nazwie Nefertiti, co pozwala na ustawianie dla każdej playlisty ustawień korektora, napisów, wyświetlania itp. Otwierać można pliki w formatach M3U, PLS, NPL, XML, dzięki czemu "przesiadka" z innych odtwarzaczy nie będzie oznaczała dodatkowej pracy.
Ilość odtwarzanych plików dźwiękowych i wideo możne być rozbudowywana praktycznie w nieskończoność poprzez instalację kolejnych kodeków w systemie operacyjnym. Wygląd programu można zmieniać przez ciekawe skóry, obsługujące ładne efekty graficzne.
DOWNLOAD:
1. grafik - projektant, który kompletnie nie musi się znać na robieniu
naświetleń, dlaczego spady mają 3mm, i dlaczego tify mają 300 dpi. Musi znać
natomiast na tyle programy graficzne, aby sprawnie w nich projektował oraz
dlaczego nie pokazujemy klientowi projektu w RGB :-))) Ograniczenia
technologiczne omawiane na bieżąco.
2. operator - składacz (o, Jezu...!) doprowadza projekt do etapu produkcji -
bezwzględna znajomość zasad druku, przygotowania prac, możliwości i funkcji
oprogramowania, sposoby naświetlania (ogólnie - tajemnicza twarz Postscriptu)
itd. itp... Krótko mówiąc: dostaje projekt i materiały, a ma oddać filmy lub
elektroniczny skład do produkcji.
Rav V3k
<:::Rafał:::
Wszystko pięknie i ładnie, jednak Twoja definicja odnosi się raczej do
firm baardzo dużych lub agencji reklamowych, gdzie praca klienta
przechodzi przez kolejne stanowiska: pracownika obslugi klienta,
koordynatora prac projektowych, grafika (i/lub fotografa), operatora
DTP, korektora.
Prawda jest jednak taka, że 90% firm poligraficznych to takie, gdzie
prócz własciciela pracuje osoba do obsługi klineta (zazwyczaj żona lub
córka), oraz własnie ten, którego nazwy profesji nie znamy. A to on
własnie wykonuje projekty, naświetla, składa, itp itd. O to się to
wszystko rozchodzi - o tą uniwersalną mrówkę, która zazwyczaj robi
wszystko, dobra jest "w te klocki", wykonuje dobrze swoją pracę,
zarabia 800 zł i sam nie wie co wpisać w ankietach w rubrykę "zawód".
pozdrawiam
Jarek
Witam ponownie,
Wersja 1.1 PYM Playera do pobrania. Zawiera graficzny korektor dźwięku
(podobny do tego w iTunes), pozwala na dynamiczną zmianę wielkości
napisów, umie je także umieścić poniżej filmu (podobnie jak przy
korzystaniu z QuickTime i Poczytaj mi mamo), jest też opcja pozwalająca
na włączenie postprocessingu w mplayerze.
http://uce.pl/pym/pymplayer.html
Zapraszam :-)
On 2005-04-28 18:48:06 +0200, Grzegorz Pawlik <s@is.ev.ilsaid:
Witam ponownie,
Wersja 1.1 PYM Playera do pobrania. Zawiera graficzny korektor dźwięku
(podobny do tego w iTunes), pozwala na dynamiczną zmianę wielkości
napisów, umie je także umieścić poniżej filmu (podobnie jak przy
korzystaniu z QuickTime i Poczytaj mi mamo), jest też opcja pozwalająca
na włączenie postprocessingu w mplayerze.
http://uce.pl/pym/pymplayer.html
Zapraszam :-)
Wiesz, normalnie jesteś zebeściak :)
Pozdrawiam Jarek.
kozjar napisał(a):
On 2005-04-28 18:48:06 +0200, Grzegorz Pawlik <s@is.ev.ilsaid:
| Wersja 1.1 PYM Playera do pobrania. Zawiera graficzny korektor dźwięku
| (podobny do tego w iTunes), pozwala na dynamiczną zmianę wielkości
| napisów, umie je także umieścić poniżej filmu (podobnie jak przy
| korzystaniu z QuickTime i Poczytaj mi mamo), jest też opcja
| pozwalająca na włączenie postprocessingu w mplayerze.
| http://uce.pl/pym/pymplayer.html
| Zapraszam :-)
Wiesz, normalnie jesteś zebeściak :)
a czy ktos oprocz tego, ze tutaj sle pochwaly, wplacil koledze na konto
"piwko"? Bo zdecydowanie mu sie to nalezy :-)
po przesiadce z n73 na n95 przede wszystkim zauważyłem różnice wielkości wyświetlacza, to tylko 0,2 cala więcej
ale wzrokowo jest to naprawdę dużo, jakość i głośność dźwięku - tutaj akurat nie zauważyłem wielkiej różnicy,
korektor w odtwarzaczu n95 ma 8 suwaków, w n73 o ile pamiętam było 5, pamięć - tutaj musze przyznać
że te ponad 100Mb w n95 zdecydowanie zostawia w tyle n73, gps - no niby jest, ja i tak tego nie używam,
nie mam wykupionej subskrycji wiec mogę sobie tylko pooglądać mapke, zrobić symulacje,
mogę zobaczyć swoją pozycje gsp, ale nie korzystać z nawigacji, jak wiadomo tom tom nie działa ze wbudowanym
w n95 odbiornikiem gps, wlan - jest wlan ale jeszcze z niego nie korzystałem, nawet nie mam gdzie,
slider - jak mam być szczery to jest to mój pierwszy w życiu telefon ze sliderem, naczytałem się po necie
że luzy, że lata.. nie wiem, mam n95 dopiero miesiąc ale nie stwierdziłem żadnych różnic
w zasuwaniu slidera od nowości, dżojstik - w n73 nie był taki zły, w n95 nie ma go wogóle, jest pięcio kierunkowy klawisz,
aparat i kamera - zdjęcia 5Mpix czy 3Mpix nie różnią się zbytnio, wiadomo że 5Mpix są większe ale żeby były
jakoś lepsze od tych z N73 to nie zauważyłem, trzeba by czepiać się szczegółów w pełnym rozmiarze,
kolorystyka i ostrość są na prawie takim samym poziomie, mam kodaka z612 wiec nie robie dużo zdjęć telefonem,
filmy to n73 nie ma szans, na n95 dwa razy większy rozmiar filmu, kabel tv - to też zrobiło na mnie wrażenie,
poprostu tv jest wyświetlaczem telefonu, można oglądać strony na tv, pisać esy, oglądać filmiki, zdjęcia, grać..
jeśli chodzi o szybkość menu to nie widzę dużej różnicy, bardzo podobnie w obu telefonach,
gry - silnik graficzny w n95 dużo lepszy - szybszy, nie pograsz w np w global race na n73 bo będzie się mocno cięło,
myśle że info ci pomoże w dokonaniu wybory, pozdrawiam
może to pomoże
W chwili obecnej komputer mam podpięty do kawałków wieży Unitry
(korektor graficzny + wzmacniacz WS315 + jakieś kolumny, też
Unitrowskie). Niestety - sprzęt, choć dobry, ma już swoje lata i
ostatnio spalił mi się jeden głośnik w kolumnie. Mogę go wymieniać, ale
i tak statystycznie raz na 2 miesiące coś się sypie (przeważnie
drobiazgi - trzeszczący potencjometr do wymiany, gniazdko do
przylutowania - nic poważnego, ale rzeczy upierdliwe i czasochłonne).
Wyżej wymieniona wieża z kolumnami jest ponadto duża i brzydka. W
związku z tym zastanawiam się nad zakupem jakichś "normalnych" głośników
komputerowych.
Zastosowania:
- muzyka (głównie)
- filmy/gry (ale nie jest to priorytet, raczej zastosowanie poboczne)
Budżet:
Max. 400zł (absolutne maksimum, wolałbym wydać dużo mniej)
W komputerze mam kartę SB Live!.
Ze względu na rozstaw pokoju (komputer stoi w rogu, pokój jest
prostokątny i długi) raczej odpadają zestawy z "tylnymi" głośnikami (i
tak nie mam możliwośći ich prawidłowego rozstawienia - a nie wiem, czy
miałyby one sens, gdyby były ustawione przypadkowo).
Bardzo ważne jest dla mnie, żeby głośniki nie charczały, nie
trzeszczały, nie szumiały i nie dudniły.
Z drugiej jednak strony nie mam jakichś szczególnych zapędów
audiofilskich, w 100% wystarczy mi jakość dźwięku, jaką oferuje mi moja
wieża (czyli archaiczne, ale wciąż aktualne HIFI).
Nie zależy mi na jakimś dużym "pałerze" - głośniki rzadko będą grały
głośniej niż na poziomie normalnej ludzkiej mowy.
Jaki zestaw możecie mi polecić?