logo
 Pokrewne renessmeKorepetycje z niemieckiego ile za godzinęKorepetycje gra na gitarze śpiewkorepetycje jęz niemiecki Wrocławkomputer Korepetycje od podstaw arszawaKorepetycje język angielski NativeKorepetycje z angielskiego Student Ilekorepetycje angielski Kraków wakacjekorepetycje z języka francuskiego we WrocławiuKorepetycje język niemiecki Wrocławkorepetycje Język nagielski Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • racot.htw.pl
  • renessme


    " />
    ">wielu moich znajomych, którzy myślą poważnie o studiach z żadnych korków nie korzysta, nie wiem więc skąd takie uogólnienie Ci się wzieło. w sumie to chyba nie znam nikogokto by chodził na korki Wink

    Tak uogolniłam, bo widziałam po swojej klasie, ze 3/4 uczeszczało na korki, niektórzy nawet do Lublina na nie jeździli. Insza inszośc, ze nie wszyscy się do nich przyznawali. Kazdy rocznik korzysta z takiej pomocy i tegoroczni maturzyści tak samo i moze tylko sporadyczne jednostki chcacy
    sie dostac na dobra uczelnię, na kierunek, na którym jest duza konkurencja, a tym bardziej na jakies studia medyczne nie korzysta z tej formy douczania [chemii i fizyki nie da sie wykuć na pamięć tak jak biologii czy historii]


    ">a dla dobrych, ale biednych są stypendia socjalne albo za dobre wyniki w nauce.

    Tak istnieje pomoc socjalna, tylko nie kazdy ma mozliwośc z niej skorzystać, bo mimo wszystko, bez wdawania sie w szczegóły, zycie niektorych jest bardziej skomplikowane niz by sie mogło wydawać, a juz najgorzej kiedy trzeba wykazać dochód, ktorego tak naprawde nie ma.
    Nie kazdy jest na tyle zdolny, zeby osiagnac srednia pozwalajaca uzyskac stypendium naukowe. Wielkośc socjalnego jest tez uzalezniona od uczelni i ono nie pokrywa całkowicie kosztów nauki.


    ">jeżeli maja w domu motywację i chca sie uczyć to licea i studia tez są dla nich.

    Tylko nie kazdy ma motywacje i warunki do nauki w domu i wtedy same chęci i zaparcie na nic się zdadzą, ale widocznie wszystko mozna podciagnąc pod opierdalanie sie.


    ">Nie korzystałem z korepetycji. Czy to znaczy że niepoważnie myślałem o studiach? A może jestem wyjątkowo uzdolniony? Nie! Tu kluczem okazała się metoda "2 kołków" i siedzenia nad ksiązkami.

    Ja tez nie , skorzystalam tylko z kilkurazowej, darmowej pomocy studentki chemii. Moze rzeczywiście moje chęci były trochę fałszywe, bo nie udało mi sie dostać na studia za pierwszym podejściem.


    ">Podkreślam że nie śpię na pieniądzach Sarcastic

    Nie miałam na mysli spania na pieniądzach, ale chodziło mi bardziej o sytuację kiedy brakuje ich na codzienne potrzeby... w takich sytuacjach czuje sie bezsilnośc i całkowita niemoc, a studia stają się czymś nieosiągalnym.


    ">czy matura pójdzie mi gorzej od tych którzy wydają kasiore po to, żeby ktoś nad nimi stał, żeby się uczyli Wink

    Tu nie chodzi o stanie nad kimś, bo samej teorii, jak to jest w przypadku przedmiotow humanistycznych nikt za nikogo sie nie nauczy i tutaj nawet korki nie pomogą.


    ">Nie uważam żeby korepetycje były konieczne zawsze. Na pewno pomagają, ale nie są wyznacznikiem ludzi, którzy dostaną się na studia.

    Przydaja się czesciej w przypadku zdawania przedmiotów scisłych, bo tutaj nie da sie wszystkiego wykuć na pamięc, trzeba tez rozumiec, a nie zawsze kazdy nauczyciel potrafi dobrze wytlumaczyć i wtedy taki korepetytor jest pomocny w zrozumieniu pewnych rzeczy, które sprawiaja nam kłopoty.


    ">a "slabym" nawet korki nie pomoga..

    Czasem pomagają, moze niekoniecznie słabym, ale mialam przyklady w klasie, ze osoby, które przez trzy lata olewaly naukę, w czwartej klasie były w stanie popisać sie juz wiedza, która korki nabiły im do głowy.

    To jest tak jak w podstawówce, kiedy np. z matematyki zaczynają sie troche trudniejsze rzeczy i uczniowi, który zaczyna miec z nimi pierwsze problemy nikt na biezaco nie pomoze w ich zrozumieniu, wtedy jego braki edukacyjne będa sie juz za nim ciagnęły.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl