Ja kosze jak na razie rzepaki na uslugach jeszcze 14ha i kolegi tata ma cos jeszcze dla mnie ale nie wiem ile. Kazdy bije sie o kombajn u nas nawet nie patrzą ze nie mam stołu tylko sama kose boczna. Wczoraj kosilem do 23 mimo ze mial 9,8 wilgotnosci na testerze to gospodarz kazał kosic. Jest straszny problem z zebraniem rzepaku nawet jak w nocy pada to ludzie chca po ołudniu kosic. dzis pojechalem gruberowac wujek mial jechac kosic dalej ale tak sie rozpadalo ze jak objechalem raz w kolo to w dole po łapie stała juz woda. Nie dało sie robic traktor sie slizgał, buksował mial tak ciezko ze zjechałem do domu bo za płytko wychodziło. a co najsmieszniejsze po zjechaniu do domu po 30min wyszło sloneczko. Mysle ze jutro wujek pojedzie dalej kosic. Oby nie padało :unsure:
Ja swój stół kupiłem rok temu... Zapłaciłem za niego prawie 5500zł 2006r produkcji, 335kg masy własnej, wyprodukowany w Wągrowcu, 2 kosy boczne, 80cm szeroki, pasuje do Bizona Z 056 i Z 058 po malutkich przeróbkach... Napędzany paskiem... Jak zamontowaliśmy to pompa nie dała rady podnieść nawet kawałek hedera do góry... A jak 2 osoby stanęły obok kos bocznych [jedna po jednej stronie, druga po drugiej] i podnosiły do góry to troche go podnosił... Okazało się, że na siłowniki do podnoszenia hedera idzie za małe cisnienie oleju... Powinno być 180 atmosfer, a było tylko 80... Po tych poprawkach kombajn nie ma problemu z podniesieniem hederu do góry...
A ja myślę, że ten kombajn zasługuje na osobny temat :)
Wczoraj skończyłem żniwa, dziś jeszcze byłem na usłudze. Szykowała się grubsza sprawa z usługą na 60ha, ale zrezygnowaliśmy po obejrzeniu pól.
John Deere 1450 CWS, RAPORT POŻNIWNY.
Drobne awarie:
-czujnik wysokiego ciśnienia klimatyzacji
-elektrozawór załączania napędu hederu
Poważne awarie: n/d
Przypadki losowe:
-kilkakrotnie kamień w podajniku pochyłym pogiął listwy oraz dwie blachy (w hederze i górną blachę podajnika)
-na uruchomieniu serwisant przysłany z JD na gałęzi połamał kosę boczną
Wymłocony areał: 200ha
W czasie: 96h
Maksymalna wydajność: 3ha/h
Motogodziny: 155
Kombajnista szuka teraz ofert wakacji :)
A ja myślę, że ten kombajn zasługuje na osobny temat :)
Wczoraj skończyłem żniwa, dziś jeszcze byłem na usłudze. Szykowała się grubsza sprawa z usługą na 60ha, ale zrezygnowaliśmy po obejrzeniu pól.
John Deere 1450 CWS, RAPORT POŻNIWNY.
Drobne awarie:
-czujnik wysokiego ciśnienia klimatyzacji
-elektrozawór załączania napędu hederu
Poważne awarie: n/d
Przypadki losowe:
-kilkakrotnie kamień w podajniku pochyłym pogiął listwy oraz dwie blachy (w hederze i górną blachę podajnika)
-na uruchomieniu serwisant przysłany z JD na gałęzi połamał kosę boczną
Wymłocony areał: 200ha
W czasie: 96h
Maksymalna wydajność: 3ha/h
Motogodziny: 155
Kombajnista szuka teraz ofert wakacji :)
ten typ JD ma jekieś dziwne szczeście do tych serwisantów bo we wspólpracujacym z nami Gosporastwie w zeszłym roku pogioł heder na słupie betonowym
matey .
posluchaj ja mialem na mysli dobry sprany kombajn a nie jakis zgnity zlom .
jesli chodzi o mojego bizona to ma praktycznie wszystko nowe :
- podsiewacz
-wytrzasacze
-podajniki zbozowy i klosowy
-podajnik pochyly
- waly pod wytrzasaczami
- po remoncie silnika i skrzyni biegow
-2 letnia sieczkarnia
- stol do rzepaku z kosa boczna nowe .
- nowe akumulkatory
i wszystkie lozyska i psy .
na 50 ha spala ok 6 litrow oleju dolewam .a sil
wyceniam go na ok 18 tys i moze bezie na sprzedaz na wiosne
ja u siebie mam kosę boczną napędzaną od kosy głównej i jest ok. niektórzy mówią że osłabia to obroty kosy głównej ale to bzdury trzeba tylko dbać o to aby kosa boczna chodziła w dobrze nasmarowanej prowadnicy. W tamtym roku kupiliśmy stół i bizon skosił na nim ponad 30 ha rzepaku i było super kosy dają rade. Tylko czy warto robić stół samemu my za swój daliśmy 2700 z bagnetami oryginalnymi od rekorda postaram się dorzucić foty ale nie dzisiaj, tylko że będą to fotki zdemontowanego stołu bo akurat nie ma go przy kombajnie.
No to wydajność identyczna do wydajności 1450 CWS. A powiedz jak z hałasem? Silnik za kabiną nie przeszkadza?
jak bede mial okazje to porownam z sasiada 1450, jest dosc glosno, przez telefon gadam na glosnomowiacym, ale mam troche glosnik zepsuty, sam silnik nie robi tyle halasu co mlocarnia, np. w medze w ktorej sa 2 bebny jest o wiele ciszej a silnik tez za plecami.
wydajnosc jaka osiagam to min. 1,28 w zielonym rzepaku, a max. 2,2 w suszej pszenicy.
awarie jakie mi sie przytrafily to: zatarlem przekladnie napedzajaca kose, ostatnio rozlecialo sie lozysko na kole przed chlodnicami i kiedys sieczkarnia przez 2 dni nie chodzila, ale nie pamietam co sie stalo, paskow zerwanych to na palcach 1 reki mozna policzyc i raz przecialem przewod hydrauliczny napedzajacy boczna kose, to wszystko od 2001 roku.
zdjecia postaram sie zrobic ale za jakis tydzien bo wczesniej na pole chyba nie pojedziemy, a dzisiaj przyprowadzilem df topliner 4080, takze bede mogl cos porownac, ale chyba tylko pod wzgledem komfortu, czy ergonomii, bo gabarytowo to 2 calkiem inne kombajny
Ja napiszę narazie to co wiem na pewno.
Kombajn Fortschritt E 516B rocznik 1985, silnik IFA V8, heder 6,7m z kosą boczną, sieczkarnia CLAAS
w ciągu dnia 16-20 ha, przeważnie 2ha/h
Ze względu na to, iż:
- doświadczony kombajnista (wkońcu się nauczył ;D), tak naprawdę ma 75 lat i dla niego żniwa to prawie całe życie, czasami jest ciężko, bo ma swoje lata i nie jest już taki sprawny.
- kombajn dobrze przygotowany i wyregulowany (rano smarowanie, przedmuchiwanie filtrów powietrza sprężarką, przed sezonem wymienione podejrzane i wadliwe części)
- wysypywanie zboża ze zbiornika odbywa się w czasie jazdy (osobiście nad tym czuwam :))
U nas tak musi być, gdyż do wymłocenia co roku jest łącznie ok. 240ha.
A z czego bedziesz finansował zakup kombajnu? Prow, jakis kredyt (inwestycyjny, mlody rolnik) czy gotówka, bo jak na prow to z tych 15tys za separator zostaje około 7,5 tys zł. A rzepaku dużo bedziesz młucił i czy wogole bierzesz stół do rzepaku? jak tak to jaki i z jakim napedem kos bocznych?
Hmmm..., a są jakieś specjalne sita do rzepaku? Chyba nie :). Jeśli chodzi o zbiór to system dwuetapowy (pokosówka i kombajn) powoli zanika. W mojej okolicy to ludzie młócą rzepak kombajnami nawet bez stołu i uzyskują lepszą wydajność niż przy systemie dwuetapowym. Ale mogą być trochę problemy, bo jednak jak ma się stół to kosa boczna ładnie odcina łan, a bez tego osprzętu to może się troche rwać.
No tak ale jeżeli chce powiekszyc areał to taki kombajn jak znalazł. Heh moj kolega z sąsiedniej wioski kupił Claasa 98 na 30 hektarów i dał za niego 140.000, w tym stol do rzepaku, jedynie co nowe tam bylo to 2 kosy boczne :lol:
chciałbym spytac czy jesli ktos posiada kombajn mercator to w jaki sposób kosi rzepak czy uzywa stolu czy moze sama kosa boczna. czy ma ktos informacje o tym gdzie mozna kupic nowy lub uzywany i jakie sa koszty. dziekuje :)
Kolego smutno mi jest,że jesteś mechanizatorem.Wilgotność ziarna,plon z hektara,warunki terenowe,rodzaj zbieranego zboża to są czynniki wpływjące na wydajność kombajnu.
ale a pytam o przepustowość a nie o warunki zbioru, bo jakie są warunki zbioru to ja dobrze wiem
Dobrze piszesz,że po skoszeniu hektara i obliczeniu masy ziarna obliczymy plon z hektara.Teraz dodałeś słome do ziarna,a ja miałem na myśli (tak jak pisałeś)-przepustowość ziarna.I nie ma takiego określenia jak przepustowość ziarna.
zakładając temat sugerowałem się tym że łatwiej zmierzyc przepustowość ziarna (w sposób jaki opisałem) niż przepustowość całej masy (słomę to sobie mogę sam doliczyć)
Napisz mi jaki kombajn ma poprzeczny przepływ masy-prosze napisz,bo nie wiem.W każdym kombajnie zbożowym masa przepływa wzdłuż długośći maszyny-czyli od przodu do tyłu,a z tego co piszesz to można wnioskować,że od lewej(lub prawej)do prawej(lub lewej) strony kombajnu,a takich kombajnów nie widziałęm. :lol:
no fakt - rombnołem się trochę przy pisaniu - ale nie do końca bo akurat kombajn w którym masa przechodzi "w poprzek" jest a raczej był i produkowała go taka szacowna firma jak Claas- wlatach 20 XX wieku - ale zawsze
To jest tak dla informacji-są separatory bębnowe umieszczone wzdłużnie np.CTS-2rotory,
STS-1 potężny rotor lub rotory umieszczone poprzecznie np.BS-5 bębnów separujących.
co do BS-a i CTS-a to wspomniane przez ciebie "rotory" pełnią funkcę wytrząsacza
Wydajność kombajnu ma wpłw też na to,na jak maxymalne straty ziarna możemy sobie pozwolić.A powiem Ci,że dziś dążymy do mniej niż 1% strat z hektara,ale z tym jest ciężko.
i tutaj się z kolegą zgadzam w 100%
Mechanizator popełniłeś błąd-nie ma przepustowośći ziarna w kombajnie,a przepustowość omłotowa jest takie pojęcie,ale to jest tak zmienna liczba której się nie uwzględnia... ...to jest pojęcie handlarzyków w krawatach,którzy nie byli nigdy na polu.
ok - zastosuję sie następnym razem do twojej rady i wyrażę się bardziejtechnicznie - ale nie powiesz mi że przepustowosć młocarni nie ma wpływy na wydajność
odnośnie drugiej części wypowiedzi to powiem tylko yle ze "handlrzykiem" nie jestem a w garniturze czuję się jak w zbroi
A teraz Cie zapytam dlaczego w rzepaku zakładamy stół i czy w rzepaku motowidła są separatorem?Mechanizator-odpowiadaj.
odpowiem moze w kilku aspektach
- wydłużona podłoga w stole jest po to aby ziarno osypane przez działanie nagarniacza trafiło do mocarni a nie na pole
- boczne kosy pozwalają na uniknięcie lub chociaż ograniczenie osypywania się któe mogło by wystąpić na pograniczu kolejnych przejazdów kombajnu
poza tym to kolego nie pisz do mnie jak z telewizora bo z kombajnami mam pewnie więcej wspólnego niż ty skoro nawet wieku w profilu nie podałeś - i tego co mi wiadomo to system "Mega" o którym wspomniałeś wprowadzono nie po to aby odciążyc młocarnię tylko aby przyspieszyć przepływ masy przez młocarnię (czytaj zwiększyć przepustowość)