logo
 Pokrewne renessmeKoki upięcia krok po krokukoki włosów kręconychkoki upięcia uczesaniakoki weselne KatalogKoki Kamedakoki ślubnkoki fryzurakoki na studniówkęKoki Zdjęciakoki wyzywające
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • amed.keep.pl
  • renessme


    Na wesela fryzjerki proponują zazwyczaj upięcia i koki. Ja osobiście wolałabym luźne loki albo irokeza. Włosy można zakręcić na wiele możliwych sposobów (duże, spiralne, małe, loki, robione prostownicą, itd.) Wszystko jednak zależy od tego jaki styl preferujesz i w czym się dobrze czujesz.



    Ja jestem za prosta fryzurą... jak widze te wszystkie pokręcone koki "weselne" w których głowa wyglada jak piłka do kosza to az dreszczy dostaję.Jesli włosy sa długie to pofalowac je,spiąć te przy twarzy z tułu i już.Albo wyprostować.Ewentualnie zrobic przedziałej z boku głowy i uczesać niskiego koczka z tyłu lub z boku.Jesli suknia jest strojna to fryzura powinna byc nieco skromniejsza.Takie jest moje zdanie



    Sylwuniu- wiadome- im blizej wesela tym wieksze netrwy... przynajmniej tak jest u mnie...

    Buleczko- teraz wydaje mi sie ze rozpuszczone wlosy do slubu sa bardziej modne od koczkow... ja chce miec na glowie jakiegos koka plecionego i z niego powypuszczane loczki, ale nie wiem jak mnie zrozumie fryzjerka i jak mi to zrobi, a na poprawiny, zapewne te loczki troche by sie zepsuly- wiec juz w domu przy pomocy siostry podpielabym je w tego koka i bylby sam koczek.
    Buleczko skoro wsyzscy Cie wychwalaja w rozpuszczonych wloskach to mozesz sie na to rozwiazanie zdecydowac...

    Aniu Z widze, ze wszystko juz zalatwione- to fajnie, a wiec pozostaje Ci tylkoc zekac na ten dzien.

    Kasienko super,ze jestes zadowolona z sukni... garniturek mojego Narzeczonego tez wisi w szafie i czeka inne dodatki tez....(brakuje tylko skarpetek na poprawiny czarnych- ale to juz male piwo ;-) ).



    Witam wszystkich

    bardzo długo mnie tu nie było ale juz koniec sesji wiec bede tu zagladała częściej.

    Musze się pochwalić, że mam juz diademik jest śliczny jak mi sie uda to wkleje go wam.

    Pisałam wam wcześniej że mam kosmetyczke i fryzjera. Byłam w sobote na weselu u kuzyna i postanowiłam, że zrobie sobie małą próbe. Fryzjer zrobił z moich krótkich włosków prześlicznego koka a kosmetyczka się nie sprawdziła. Siedziałam u niej 1,5 h i jak wyszłam to myślałam, że się rozplacze nie dość że zapłaciłam 80 zł za makijaż to wyglądałam okropnie jak lalka, która ma maske. Teraz musze szukać innej kosmetyczki. Dzieki temu weselu wiem jakich błędów mam nie popełniać, co powinno się uzgodnić wcześniej z orkiestrą, organistą itp. Nauczyłam się wielu rzeczy.

    Bardzo dobrze jest przed swoim ślubem pójść na kogoś ślub. Wiadomo wtedy na co zwracać uwage i jakich błędów nie popełniać.




    " />W sumie możesz dobrać fryzurę do stylu sukienki.
    Ja osobiście na wesela czesana byłam w anielskie loczki, tylko z taką różnicą, że mam stosunkowo krótkie włosy i faktycznie to jakoś wygądało, na długich włosach mogą się długo nie trzymać.
    Moja siostra, która ma długie i proste włosy, miała je upięte w coś na kształt koka, z którego była wypuszczona kaskada włosów.
    Zresztą musisz się przejść do fryzjerki, umówić na to czesanie, a umawiając się zapytać, w czym ci będzie najlepiej i co można zrobić na twoich włosach.



    " />Wg mnie na wesele idź do jakiejś kolezanki, która ma do tego dryg :P Zawsze to lepiej niż fryzjer ;)
    [ja mam to szczęście posiadania takiej przyjaciółki :P yee;D]
    No ale na studniówkę, to wybierz się do fryzjera i niech Ci zrobi proste wlosy, jakoś tak fajnie poupinane [nie żaden kok!] ;))



    Mam dość długie włosy i zastanawiam się co zrobić z nimi. Czy trochę podciąć, czy dalej zapuszczać. Myślałam, żeby mi trochę jeszcze podrosły. W kwietniu wesele, na którym muszę mieć jakiś fajny fryz. Macie jakieś pomysły? Dodam, że jestem blondynką, ale nie jasną i mam lekko falujące włosy, ale po wysuszeniu i wymodelowaniu są proste. Dobrze mi w podpiętych włosach. Czy znacie jakieś modne uczesania typu koki? A może sobie je pokręcić i tylko tak częściowo upiąć? Chciałabym mieć jakąś koncepcję zanim pójdę do fryzjera.



    " />Witam,
    czesałam i malowałam się w salonie piękności Halina na ul. Gubińskiej (Wrocław Nowy Dwór). Polecam, bo ceny są umiarkowane, a jakość usług bardzo dobra... i fryzura i makijaż przetrwały moje wesele
    O ile dobrze pamiętam, to kok próbny kosztuje tam 60 zł, a ostateczny 80 - 90 złotych, natomiast makijaż to koszt około 40 zł. Oczywiście ceny fryzur zależą od długości włosów, ja miałam długie
    Na miejscu można od razu zakupić dodatki do koka, jeśli ktoś nie bardzo ma pomysł to właścicielka na pewno coś doradzi, bo jest w czym wybierać.
    Trzeba mniej więcej dwa miesiące wcześniej odwiedzić salon i się umówic, bo np w moim przypadku (ślub był tydzień po wielkanocy czyli nie w szczycie sezonu) na mój termin już w lutym było kilka panien młodych do czesania, ale wszystko da się tak umówić, żeby nie tracić niepotrzebnie nerwów w ten i tak nienajspokojniejszy dzień




    Wszystkim żądnym namiarów na P.Monikę służę : 647-85-49.
    Nie pamiętam dokładnie adresu, można o to zapytać telefonicznie. Ale jest to na os. II Pułku Lotniczego, salon mieści się na dole w bloku, który stoi tak jakby z tyłu Carrefoura


    ooo to ja już wiem jaki salon, jest blisko mnie, więc mi bardzo pasuje

    ja tam rok temu robiłam koka na wesele do koleżanki i byłam bardzo zadowlona, zrobiła mi taką szachownicę



    Ślub 16.08.08r, cywilny. Miało być całkiem nieoficjalnie, ponieważ z M. nie jesteśmy zwolennikami tradycyjnych "obrządków" weselnych, ale wyszło jak wyszło - rodzina też jest ważna Musieliśmy się ugiąć - w rezultacie:
    -sukienka będzie, ale krótka i nie "typowo"ślubna.
    -mimo, iż M. rodzice próbując nas zmusić do ślubu kościelnego rok się do nas nie odezwali, zostajemy przy swoim- ślub będzie, ale cywilny.
    -zamiast wesela obiad weselny dla najbliższej rodziny (40os) + wieczorno-nocna impreza dla znajomych czyli "sami swoi".
    -żadnych dekoracji, upstrzonych samochodów, itp.itd

    Co nie znaczy, ze nie jest to dla nas ważny dzień.. po prostu chcemy inaczej go przeżyć i uczcić. Po swojemu. Nie potrzeba nam do tego 200 osób, kilku skrzynek wódki, kamerzysty, dj-ja, złotych gołąbków na zaproszeniach, trenu na 3 metry i mojego kuzyna z Konstantynopola. Ot i tyle

    Co mamy załatwione:
    *obrączki wybrane, zamówione i właśnie się wykańczają, na przyszły tydzień powinny być gotowe
    *restauracja zamówiona, zaliczka wpłacona, menu wybrane.
    *sukienka zamówiona, mam nadzieje, ze się nie rozczaruję..
    *garnitur i te wszystkie "męskie"sprawy są.

    Zostało:
    *kwiaty
    *buty
    *zaproszenia-nadal się waham, ale mam nadzieję podjąć decyzje w ciągu max. 2 dni
    *nadal nie wiem gdzie iść do fryzjera (ostatnio duzo dobrego słyszałam o Ines na Grota..) i kto mnie pomaluje, sama nie jestem w tym najlepsza. Ale przynajmniej wybrałam uczesanie (jak łatwo się domyśleć nie będzie to kok)
    *biżuteria

    Hmm, jak sobie o czymś przypomnę to dopisze



    Sprzedam różne takie ślubne pierdołki od szczęśliwej panny młodej

    1. Buty - białe, płaskie na 1,5 cm. obcasiku, nosek w szpic, ale taki raczej "łagodniejszy",nie są skórzane, ale takie skórkopodobne, ale przetańczyłam całe wesele i nie obtarły...(coś w stylu balerinek) - rozmiar 40

    2. Buty - ecru na niskim obcasiku, zapinane na kostce, rozmiar 40, strasznie wygodne z perełkami z boku(kupiłam na allegro, ale nie wystąpiłam w nich ze względu na zmianę koloru sukienki.

    3. Kozaczki białe, kupiłam na allegro, nie wystąpiłam w nich, bo były mi w łydce za ciasne(ale podczas przymiarki straciłam jednego fleczka) - rozmiar 40

    4. Futerko ślubne, a własciwie kożuszek - cieplutkie, miłe, gorąco polecam, z rozszerzanymi rękawkami - rozmiar 40.

    5. Spinki do koka - kwiatki z cyrkoni, z perełką w środku(6 sztuk).

    6. Podwiązki - 2 sztuki (niebieska i biała)

    7.Musznik Adama, kamizelkę i husteczka do butonierki - nowy komplet na niższego i mniejszego pana młodego(dokładnych wymiarów nie znam, ale mogę wymierzyć)

    Oczywiście wszystko może być hurtem i pojedynczo, sukienki na razie nie sprzedaję, bo spróbuję wstawić do komisu...Fotki na życzenie, ewentualnych kupców proszę o adresy mailowe. Buziaki



    Wcale się nie dziwię że się zdenerwowałaś.
    Nie stety tak jest że urzywając rzeczownika "ślub" ceny podskakują często o 100%.

    Moja Przyjaciółka powiedziała że idzie na wesele umawiając się z fryzjerką na czesanie.
    Ma włosy do ramion.
    Uczesała jej przepiekny kok i zapłaciła za to 40 zł.




    Napisz czy zmieniłabyś coś w organizacji wesela ?

    Nie, w samej organizacji nie zmieniłabym nic....
    zatrzeżenia jednak mam to dówch spraw: mojej fryzury, ale to moja wina a nie fryzjerki, sama chciałam koka i fryzjerka uczesała mnie bardzo dobrze, kok wytrzymał do rana, ale bardziej do twarzy jest mi we włosach rozpuszczonych i takie też miałam na plenerze.
    Chyba też zastanowiłabym się nad orkiestrą... mieliśmy mocno "po znajomości" i czasami naprawdę lepiej więcej zapłacić niz liczyć na upusty z powodu wspólnych znajomych Goscie ich chwalili, grali bez zarzutu, ale uważam, że mogło być lepiej. Nie wiem czy mogę pisać o nazwie zespołu, być moze sobie tego nie życzą...



    Zdjęcia miałaś w dzień ślubu ?

    Zdjęć w studio nie mamy wogóle, Mamy zdjęcia z pleneru w Mosznej (te robione w środku mozna w sumie traktować jak studio), na łące i nad jeziorem. Plener robiliśmy w poniedziałek po ślubie. Zaczął się o 16.00, skończył o 20.00.
    Bukiet wytrzymał
    Gdybym miała jeszcze raz decydować o plenerze - na 100% zdecydowałabym się na plener po weselu.


    Jak z noclegami ? Musiałaś wynająć transport czy noclegi na miejscu ?
    Noclegi dla kilku osób z rodziny mieliśmy załatwione w internacie na Osmańczyka (sa tam pokoje do wynajęcia, specjalnie dla gosci z zewnątrz).
    Transport dostaliśmy w prezencie w sumie Był autokar z Opola do Grodźca, a bus (chyba 16-osobowy) z powrotem (kursował dwa razy).


    Pozdrawiam




    fajnie z tymi weselami macie, chyba jakiś urodzaj
    nooo to juz ostatnie...ale my sie cieszymy bo to jedyna okazja zeby malego zostawic u mamy i gdzies naladowac akumulatorki i odpoczac


    cos nie możesz ostatnio utrafić A nie masz jakieś swojej jednej ulubionej fryzjerki z której jestes zadowolona?
    Ja kupuje taki szampon i on trochę niweluje zółty odcień włosów

    nie no u tej fryzjerki juz 3x bylam i 3x bylam zadowolona a teraz bylam 4x i mi spieprzyla. nie wiem co poszlo nie tak, najpierw mi nalozyla dekoloryzator na wlosy a potem 2x farbe. 2x bo po 1x nie zlapala farba jak trzeba, po 2x wyszedl rudawy blond. wczoraj sie uplakalam jak nie wiem bo wygladam okropnie, a na wesele chcialam sobie zrobic koka i teraz nie moge bo od skory widac rudy
    a ten szampon mam od dawna, ale moja fryzjerka powiedziala ze ten kolor sie wypluka po kilku myciach, takze zobaczymy...

    ja u mamy jestem, maly spal na drzemce cale 1,20 min. ja nie wiem czemu on ma takie spanie. idzie sie wykonczyc normalnie...

    teraz z mama gotujemy obiad bo nie chcialysmy sie tluc jak on spal, pozniej albo tata zawiezie mnie do domu albo sama pojde...

    jest szansa ze maz wroci jutro

    na jutro umowilam sie tez z kolezanka takze mam nadzieje ze nie bedzie taki ten dzien okropny

    aaaaaa no i bylam dzis na targu i kupilam sobie fajne spodenki do kolan, takie prawie alladanki, buty do sukienki, spodnie dresowe po domu i malemu sandalki. ale musze wymienic bo sa zle na podbiciu i kiepsko mu wchodza na nozke

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl