Pewnie dlatego, że w nomenklaturze kolejowej dworce nazywa się zawsze w postaci Miasto Określenie (przymiotnik lub rzeczownik). No i tutaj nie ma problemów z pisownią. Bo sam już nie wiem, jak to należy pisać - bo mamy w myśl zasady np. most Grunwaldzki czy plac Bankowy. Poza tym jest to uzasadnione, bo jadąc pociągiem wiemy, że jesteśmy w Łodzi. Nazwa konkretnego dworca w mieście to już drugorzędna informacja. W PKS o nazwie miasta możemy dowiedzieć się chociażby z tablic wjazdowych, i tutaj informacja o mieście na dworcu nie jest już tak konieczna.

A pętla komunikacji miejskiej została nazwana tak samo jak dworzec. Czyli Dworzec Łódź Fabryczna. Ale już inna pętla to Dworzec PKS Północny. A jaką nazwę nosi nowa krańcówka przy dworcu na Widzewie?

Nazwa Łódź Fabryczna albo Łódź Kaliska rzeczywiście brzmi dość dziwnie. Bo jest to historycznie Dworzec Fabryczny (od drogi żelaznej fabryczno-łódzkiej) czy też Dworzec Kaliski (od kolei warszawsko-kaliskiej).

Jeszcze ciekawszy przypadek to przystanek kolejowy Łódź Niciarniana, który jest czasem mylnie nazywany Łódź Niciarnia. A tutaj Niciarniana to rzeczownik, jako że nazwa tego przystanku pochodzi od ulicy Niciarnianej.

A na jednym ze znaków drogowych wokół Dworca Fabrycznego/Centralnego (chyba skrzyżowanie Knychalskiego/Składowa albo Knychalskiego/Węglowa) wymieniony jest dworzec... Łódź Centrum.

Pierwszy parowóz nazwano od nazwiska największego udziałowca kolejki ,,Hohenlohe”. Arcyksiażę Hugon Hohenlohe-Oehringen był znanym na Śląsku ,,biznesmenem". Drugi samowarek nazwano ,,Rosenberg”. O taborze i przewozach pasażerskich będzie mowa dalej. Niestety nie znam zarobków kolejarzy ani ilostanu przewiezionych towarów. Na pewno ,,biznes" się opłacał gdyż było to drugie przejście graniczno-kolejowe z carską Rosją w tym rejonie.
Gdy wybuchła wojna, Niemcom brakowało możliwości transportu dla wojska po fatalnych drogach Kongresówki i dlatego tam gdzie istniała mała kolej szybko budowano ją w kierunku frontu lub do dużych stacji stycznych z ,,dużą” koleją. Pierwszą linię na północ doprowadzono do Wielunia .Otwarcie ruchu nastąpiło 26.11.1916 r. Tor potem przedłużono do wsi Niedzielsko /3,3 km/,gzie istniała wybudowana przed wojną cukrownia. zmieniono też nazwę kolejki na Wieluner Kleinbahn. Prawdopodobnie usypano kilkaset metrów nasypu w kierunku Sieradza, gdzie była stacja szerokotorowa Kolei Kaliskiej. Druga linia odbijała z Praszki na wschód w kierunku Radomska, do stacji Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej. Tory układano w pośpiechu na poboczach dróg, bez należytej podsypki i odwodnienia przez Strojec, Jaworzno, Szczepany, Lisowice. Za tą ostatnią wsią napotkano rzekę Wartę i prace stanęły na km 29,8.

cdn....

Marzyciele, o czym Wy piszecie? O jakich planach PKP i wyimaginowanych szybkościach? Nie mówiąć już o nowym taborze!
Jutro potrzebuję być w sądzie w Łasku o godz. 14.00, a to tylko "parę" kilometrów. Więc w czym problem. Można przejść się nawet po torach. Oczywiście na piechotę. Tak, bo tylko tyle mi pozostaje, jak chcę skorzystać z drogi żelaznej PKP, gdyż pociąg zatrzymujący się w Łasku wychodzi z Łodzi o godz. 9,26 i już po około 26 minutach, mógłbym być w Łasku. Tylko po jasną chorobę blisko 4 godziny przed rozprawą. Mogę też pojechać następnym, tylko ten rozpoczyna swój bieg przed 13 30 i w Łasku jest planowo o 13, 50 więc z dworca, nawet taksówką nie będę na wyznaczoną godzinę. I co? Ponieważ kocham PKP, pójdę piechotą!!!!!! Kolej oszczędzi na niezużyciu torów, a miłośnik i tak ją będzie miłował jak się przejdzie po podkładach i przy okazji nie zniszczy sobie garnituru w brudnym "kiblu".
Pozdrawim i wznoszę okrzyk " Żyj nam tak dalej, Drogo Żelazna Warszawsko Kaliska".
Arkorej
PS
Czy nic Wam nie mówi pojęcie "wyciszanie potoków pasażerskich"?
Bo to właśnie stosują obecne władze PKP. Widać to zwłaszcza przy krzyżowaniu pociągów.

W ostatnim czasie pojawiła się realna szansa współpracy środowiska miłośników kolei z muzeum historii miasta Zduńska Wola w kwestii rewitalizacji i promocji karsznickiego skansenu, przeprowadziliśmy już wstępną rozmowę z dyrektorem tej placówki p. Chrzanoiwskim.
Aby wspólpraca przyjęła formę bardziej zorganizowaną wspólnie z kolegami z Kalisza uznaliśmy za sensowne powołanie stowarzyszenia, które będzie reprezentować środowisko MK w kontaktach z tą placówką.

Szukamy osób zainteresowanych działaniem w Stowarzyszeniu Miłośników Kolei.

Chcemy zebrać minimum 20 osób chętnych do aktywnego działania w nowo powstającym SMK. Chcemy powołać stowarzyszenie mające w swych celach m.in.:
>> popularyzację wiedzy o kolejnictwie i rozwijanie zamiłowania do kolejnictwa wśród młodzieży

>> popularyzację historii kolejnictwa, w szczególności historii Drogi Żelaznej Warszawsko-Kaliskiej oraz Magistrali Węglowej

>> prowadzenie, inspirowanie oraz wspieranie działań i inicjatyw zmierzających do ochrony zabytków polskiego kolejnictwa, w tym zabytkowego taboru i zabytkowej infrastruktury kolejowej

>> gromadzenie i udostępnianie pamiątek i eksponatów, w tym zabytkowego taboru kolejowego oraz elementów infrastruktury oraz opracowywanie materiałów służących propagowaniu historii kolei w Polsce

>> prowadzenie działalności popularyzatorskiej i instruktażowej w zakresie modelarstwa kolejowego i fotografii kolejowej

>> propagowanie idei zrównoważonego rozwoju, poprzez popularyzację masowego wykorzystywania kolei jako szybkiego i ekologicznego środka transportu osób i towarów

>> wspieranie działalności naukowej, popularyzatorskiej i wydawniczej w dziedzinie kolejnictwa oraz prowadzenie takiej działalności we własnym zakresie

>> upowszechnianie i działalność w zakresie turystyki kulturowej w dziedzinie kolejnictwa

>> ochronę nieczynnych linii kolejowych, w tym na potrzeby turystycznego/rekreacyjnego ruchu drezynowego
Powyższe cele zamierzamy realizować przez:
>> współpracę z firmami branży przewozów i przemysłu kolejowego, organami administracji rządowej i samorządowej oraz innymi organizacjami społecznymi, muzealnymi oraz wszystkimi instytucjami o profilu podobnym do profilu działalności SMK

>> promocję, wsparcie i organizowanie działań (pozyskiwanie środków oraz pozyskiwanie sponsorów, organizowanie ekspozycji muzealnych i wolontariatu) w dziedzinie ochrony zabytków kolejnictwa.

>> organizowanie prelekcji, seminariów, plenerów i wystaw fotograficznych, warsztatów modelarskich i współpraca z podmiotami realizującymi powyższe działania,

>> inicjowanie i popieranie prac badawczych w zakresie ochrony zabytków kolejnictwa,

>> wydawanie publikacji i czasopism o tematyce związanej z realizacją celów SMK, promowanie wszelkich form wiedzy o kolejnictwie i historii kolejnictwa,

>> promocję, wsparcie i organizowanie działań w dziedzinie ochrony i utrzymania dobrego stanu technicznego nieużywanych linii kolejowych i w dziedzinie rewitalizacji tychże linii na potrzeby turystycznego / rekreacyjnego ruchu drezynowego

>> współpracę ze środkami masowego przekazu w zakresie realizacji celów SMK,

>> współpracę z organizacjami zagranicznymi o podobnym zakresie działania,
Powyższe cele i sposób ich realizacji nie jest wyciągiem ze statutu (który będzie przygotowany po zebraniu wstępnych deklaracji o przystąpieniu do SMK), są to jedynie propozycje do dalszej dyskusji wśród zainteresowanych.
Prosimy osoby zainteresowane przystąpieniem i aktywną działalnością w SMK o wstępne (acz bardzo ważne z punktu widzenia zebrania minimalnej ilości członków) deklaracje członkowstwa w terminie do 18.04.2010. Po tym terminie ogłoszone zostaną dalsze terminy, w tym termin Walnego Zebrania Stowarzyszenia, podczas którego zaproponowany zostanie Statut SMK i podjęte zostaną wstępne Uchwały.

Wstępne deklaracje oraz wszelkie pytania proszę kierować na adres ok-kolej.pl , gdzie temat jest dostępny na forum (dla zalogowanych).