Dzisiaj turystyka piesza przybiera trochę inną formę tzn. podjechać, zdobyć górę i wracać. Ciekawe czy komuś przyszłoby dziś do głowy, żeby zdobyć Kasprowy Wierch od Kuźnic przez Myślenickie Turnie ... na piechotę, bo kolejka do kolejki była za długa.
Chyba dawno nie byłeś w Tatrach.
W ubiegłym roku poszliśmy na Kasprowy przez Boczań i Halę Gąsienicową a wracaliśmy przez Myślenickie Turnie. Nie uwierzysz ile osób nawet z niemowlętami w nosidełkach podchodziło pod górę. Tutaj skutecznie odstrasza od jazdy na górę cena kolejki (normalny bilet w dwie strony w sezonie to 42 zeta, ulgowy 32 czyli modelowa rodzina 2+2 zapłaci 148 złotych czyli dwa obiady dla całej rodziny u Ryśka).
Dnia Wed, 29 Apr 2009 21:31:53 +0200, Janko Muzykant napisał(a):
/.../[color=blue]
> Podoba mi się ten wpis:
> ''Ja chciałam dzieciom pokazać gróy. Nigdy nie nie byłam w Tatrach więc
> w tym roku pojedziemy w weekend majowy. Wybrałam Kozi Wierch bo jak
> widziałam na mapie to można wjechać kolejką a Kasprowy Wierch i potem
> przejść sobie spacerkiem grzbietami. Moje dzieci są za małe żeby się tam
> wspiąć od dołu ale z zejściem to chyba już sobie dadzą radę. Robiliśmy
> już 5 kilometrowe wycieczki a tu chyba dalej nie będzie.''[/color]
Po pierwsze nie dostanie biletów na kolejkę. Po drugie jak stania na
Krupówkach i zobaczy ogrom to wymięknie więc luzik.
Nie radził bym kupować nigdzie indziej - dlatego że:
- stoi i tak się w jednej kolejce
- bilet kupuje się przed wejściem do wagonika
Tak więc jak pojedziesz z biletem w ręku - to i tak czekasz w kolejce - w
której nikt nie ma biletów i stoi do kasy.
Kolejka jest jedna.
Jak chcesz dostać się w miarę szybko na Kasprowy to polecam podjechanie do
Kuźnic w godiznach popoludniowych - ja 3 razy byłem po 16.00 i w koljce
stałem najdłużej 40 minut. Jak pojedziesz rano to nawet 3-4 godziny się
czeka.
pozdrawiam
Użytkownik "Łukasz Kuczewski" <lkuczewskiWYTNIJTO@interia.pl> napisał w
wiadomości news:60f4.0000005f.44994880@newsgate.onet.pl...[color=blue]
> Witam!
>
> Pytanie jak w temacie, czy wie ktoś z Szanownych grupowiczów, czy w[/color]
którymś z[color=blue]
> gdańskich biur podróży można kupic bilety na kolej linową Kasrpowy Wierch?
>
>
> --
> pozdrawiam
> ŁK
>
> --
> [/color]
Orientuje się ktoś czy na Kasprowy można wjechać bez kolejki? Znalazłem stronę gdzie bilety są trochę droższe, ale można się dostać bez kolejki jednak z tego co doczytałem trzeba wykupić instruktora narciarstwa, a tego mi nie trzeba... Znacie jakieś innego tego typu konika? ;)
Wybieramy się prawie 20-os. grupą do Zakopanego (w tym ok. 8 dzieci) i chcemy wybrac się na przejażdżkę na Kasprowy Wierch. Czy ktoś wie czy można wykupic przed wyjazdem (nie instresuje nas pośrednictwo żadnego biura turystycznego) jakiś bilet grupowy, aby nie stac z dziecmi tyle czasu w kolejce? Czy jest w ogóle jakaś szansa? Będę wdzięczna za odpoweidź!
Temat kieruję do tych wszystkich, którzy krytykowali ostatnio Kasprowy Wierch.
Przyjechałem dzisiaj o 8:40. Kolejki do gondoli BRAK! Kupujesz bilet - jedziesz. Na górze kolejek również brak. Stanie maksimum 5 minut na Goryczkowej i jazda na okrągło na Gąsienicowej. Chwilkę trzeba było odstać po kartę chipową (15-20min). Pogoda bajeczna, warunki śniegowe zarówno na Gąsienicowej jak i Goryczkowej świetne. Jedyną rzeczą na którą faktycznie można narzekać są ceny, ale coś za coś. Dziś na Kasprowym zastałem warunki jak w Alpach. Szczerze polecam!
Cytat:
... a Kasprowy ... :D
Tak przy okazji:
Cytat:
Tramwajem do Kuźnic! Nie będzie ani busów, ani taksówek ani nawet dorożek. Będzie za to nowoczesny tramwaj, podobny do trolejbusu. Władze Zakopanego mają już dość zamieszania na drodze do Kuźnic. Wieczne przepychanki i awantury, kto może tam wjeżdżać a kto nie są tak męczące, że czas na radykalne rozwiązanie.
Wprowadzenie tego pomysłu na pewno wywoła jednak w Zakopanem burze, bo gdyby wprowadzono tramwaj pracę straci kilkaset osób. Głównie kierowcy i fiakrzy, którzy jeżdżą na tej trasie. Dlatego im tej pomysł absolutnie się nie podoba
Za tramwajem, oprócz władz Zakopanego, są jeszcze władze Tatrzańskiego Parku Narodowego i władze Polskich Kolei Linowych. Te ostatnie myślą także o zarobieniu w rejonie Ronda Kuźnickiego. Wtedy w cenie biletu na kolejkę na Kasprowy Wierch byłby wliczony przejazd tramwajem.
Pewnie tak szybko jak powstanie ten tramwaj tak szybko się spali:D
25.04.2009. Kasprowy Wierch
9 załącznik(i)
Dziś zakończyłem sezon narciarski:) Byłem w Kuźnicach o 7:30, stałem w kolejce po bilet 30 minut. Na szczęście kolejek na Gąsienicowej i Goryczkowej już nie było! Warunki rano dobre, pierwsze 3,4 zjazdy naprawdę super, potem już niestety w wielu miejscach muldy. Mozna więc było zrobić sobie przerwę na opalanie i sesje zdjęciowe, co uczyniłem:D Na koniec zjechałem nartostradą prawie do samych Kuźnic, może jakieś 500 metrów trzeba było przejść w butach.
Jestem zadowolony z takiego zakończenia sezonu, pozdrawiam:)
Witam,
Mam propozycje dla osób wyjeżdżających w lipcu 2009 do Zkopanego.
Myśle o zorganizowaniu grupy min. 11 osób aby móc zarezerwować wjazd kolejką na Kasprowy Wierch dnia 19.07.2009 godz. 11.30
Zasady rezerwacji są tu:
http://www.pkl.pl/?strona,menu,pol,g...8,1,0,ant.html
www.tatratravel.com.pl/bilety.html
Posiadam możliwość podczepienia się pod firmę by dokonać rezerwacji.
Osoby zainteresowane proszę o informacje w tym wątku lub na e-mail: sweetgirl@konto.pl
Uwazam że powinno to wygladać w nastepujący sposób :
każdy ze swojego indywiualnego konta wpłaca określona kwotę na konto PKL Kasprowy Wierch, nastepnie spotykamy sie razem w Kuźnicach i idziemy odebrać bilety, wjeżdżamy kolejką i wszyscy są zadwowoleni. Obecnie posiadam 4 os. grupe. do kompletu brakuje 7 os.
Pozdrawiam
Na Kasprowym Wierchu mają być wprowadzone limity dla turystów
Najwyżej 50 minut spędzi latem na kopule Kasprowego Wierchu turysta, który wjedzie na szczyt kolejką - takie ograniczenia planuje wprowadzić dyrekcja Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Budowa nowej kolejki na Kasprowy ma ruszyć jeszcze w tym miesiącu. Będzie ona mogła wwozić dwa razy więcej turystów: zamiast 180 - 360 osób na godzinę. To niepokoi ekologów, zwłaszcza że Polskie Koleje Liniowe chcą budować bez sporządzania raportu oddziaływania inwestycji na środowisko.
- Dobrze przynajmniej, że inwestor zgodził się, by nie zwiększać przepustowości latem. Po rozbudowie w wakacje ciągle będzie mogło tam wjeżdżać najwyżej 180 osób w ciągu godziny - mówi Paweł Skawiński, dyrektor TPN. Uważa jednak, że trzeba bardziej zadbać o ten teren. To tu znajduje się ścisły rezerwat przyrody, Światowy Rezerwat Biosfery wpisany na listę UNESCO, żyje tu jedna z najliczniejszych kolonii świstaków. Stąd pomysł na limity czasowe.
- Turysta mógłby przebywać na kopule Kasprowego najwyżej 50 minut. Potem powinien wrócić kolejką na dół albo udać się pieszo dalej w Tatry. Właśnie zastanawiamy się, w jaki sposób egzekwować wprowadzenie limitu.
Osoba, która będzie chciała przejechać się kolejką, w dolnej stacji w Zakopanem będzie wykupywała bilet na jazdę tam i z powrotem na konkretne godziny. Ci, którzy z Kasprowego wybierają się na wycieczkę dalej w Tatry, wykupią bilet tylko na przejazd w górę. Jeśli wrócą na Kasprowy, kupią bilet na przejazd w dół.
Takie obostrzenia nie będą dotyczyły zimą narciarzy. Ich sezon na Kasprowy jednak się skróci. A tegoroczny długi majowy weekend był najpewniej ostatnim, podczas którego można było poszusować z Kasprowego. - Ustaliliśmy z PKL, że po przebudowie kolejki sezon narciarski będzie trwał do końca kwietnia. Bardzo nam na tym zależało, bo początek maja to okres, w którym tatrzańska przyroda budzi się do życia - informuje dyrektor TPN.
Źródło
Czyżby w ten sposób TPN bronił się przed tym, że zgodził się na modernizację kolejki bez sporządzenia raportu OOŚ
o kolejce na kasprowy to chyba ten wątek?
za Rzeczypospolitą (27.09.2007):
Kolejka na Kasprowy nie szkodzi przyrodzie
W zamian za zwiększenie w zimie liczby pasażerów kolejki na Kasprowy Wierch Polskie Koleje Linowe miały wykonać wiele prac niemających nic wspólnego z jej przebudową
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił wczoraj te nakazy. Zmodernizowana kolejka rusza w grudniu.
Minister środowiska zgodził się na podwojenie w zimie liczby pasażerów, ze 180 do 360 na godzinę, pod warunkiem przeprowadzenia działań kompensujących utratę wartości przyrodniczych. Podstawę do tego daje art. 15 ust. 3 ustawy z 2004 r. o ochronie przyrody. PKL miały na własny koszt usunąć pozostałości po niedokończonych inwestycjach, m.in. niewybudowanych schroniskach, z lat 50., a nawet 30. ubiegłego wieku, w Tatrzańskim Parku Narodowym. Żadnego z tych obiektów PKL nie budowały ani nie są ich właścicielem.
PKL zaskarżyły tę decyzję do sądu. - 70 lat funkcjonowania kolejki i oceny oddziaływania na środowisko wskazują, że jej przebudowa nie ma żadnego negatywnego wpływu na środowisko - mówi pełnomocnik PKL adw. Janusz Długopolski. -Nakazanie działań kompensacyjnych na obszarach TPN odległych od jej trasy jest nieuzasadnione. A na dodatek szkodliwe, gdyż większość tych budowli zarosła i wtopiła się w środowisko.
Sąd uchylił decyzję ministra. Wytknął, że skoro miałaby nastąpić utrata wartości przyrodniczych danego obszaru, trzeba określić, o jaki obszar inwestycji tu chodzi. Należy też ustalić wpływ, jaki miałaby na to przebudowa kolejki, której jedynym skutkiem jest zwiększenie przepustowości w zimie. Minister tego nie ustalił.
Sąd zwrócił uwagę na wcześniejszą, uzgodnioną z dyrekcją TPN, ostateczną decyzję burmistrza Zakopanego o uwarunkowaniach środowiskowych. Zawiera ona zupełnie inne ustalenia, w tym m.in. zobowiązuje Polskie Koleje Linowe do rekultywacji roślinności na Kasprowym Wierchu oraz do wpłacania TPN 3 proc. wpływów z biletów. Określenie liczby osób przebywających na Kasprowym Wierchu ma być powiązane z planem ochrony TPN. Dyrekcja parku może też w razie zagrożeń natychmiast wstrzymać ruch turystyczny. Wyrok (sygn. VII SA/Wa1654/06)jest nieprawomocny.
Danuta Frey
pozdrawiam
Szymon