Wczoraj okolo 18:15 a wiec wieczorkiem jadac po ul. Zbrojarzy wymyslilem
sobie, ze zmienie pas na prawy. Rzut oka w lusterka, kierunkowskaz i
rura ... i w tym momencie okazalo sie, ze z tylu dochodzil do mnie szary
Fiat Uno. A ze szary i bez swiatel, pora wlasciwie pozna i na dodatek
padal deszcz, to go po prostu nie zauwazylem.
Heh, dlatego właśnie mam odruch machania głową jak zmieniam pas.
Odnosnie porownania jakosci samochodow na 'F' moge teraz powiedziec, ze
Tzn mówisz o Fordach ;-) ?
mam zbite tylne prawe swiatlo, pekniety zderzak i zdeformowany blotnik.
Uno ma wgniecione do srodka lewe drzwi(kierowcy i pasazera), tak ze az
dochodza do foteli, a slupek miedzy drzwiami wyglada jak dobrze wyżęta
szmata. Ponadto spuchł mu dach i prog. Jakims cudem szyby w drzwiach
mial cale.
Fiat Fiatowi nierówny. W ojca (Brava, jechaliśmy razem) przydzwonił z boku
poldek karetka (na wysokości tylnego koła), przelecieliśmy przez całe
skrzyżowanie z obrotem o 180 stopni. W poldku zgnieciony przwy róg,
zablokowane koło, trzeba było szarpać zderzak żeby mógł odjechać ze środka
skrzyżowana. U ojca pęknięty kołpak, zdrapana farba i trochę "drapnięta"
blacha - żadnego wgniecenia.
Na policje czekalismy prawie 2.5 godziny.
My tak samo :-(
Pozdr,
Tomac
Panther Black Escort
pomysl sobie teraz ze przykladowo w Poznaniu na gieldzie takich
kolpakow i
lusterek masz multum. policja przechadza sie miedzy handlujacymi i
.....NIC.
To samo jest w Krakowie na giełdzie elektronicznej. Gówniarze po 16-17
lat stoją z naręczami radioodbiorników samochodowych i nikt nawet nie
zada im pytania o pochodzenie tego sprzętu, pomimo że żaden ze
sprzedających nie byłby w stanie wykazać się legalnym źródłem
sprzedawanych urządzeń (a jak wiadomo radioodtwarzacze na drzewach
przydrożnych nie rosną).
Dziwne, że gdy ktoś prowadzi legalny sklep to musi mieć na wszystko
faktury, natomiast paserowi nikt niewygodnych pytań nie zadaje.
dwa dni temu ukradziono mi kolpaki na kola, auto teraz nie wyglada
zbyt
reprezentacyjnie - czy ktos z was wie gdzie mozna tanio (oprocz
autoryzowanych dealerow i drogich sklepow samochodowych) kupic
takowe
kolpaki?
dzis widzialem na warszawskiej gieldzie samochodowej, na Zeraniu,
podrobki kolpakow. Iedalnie podrobione, ze znaczkami marek, ten sam
odcien lakieru co na orginalach, gdy sie je zalozy na auto nikt sie
nie pozna. Cena za cztery sztuki: 90 zl. Dostepne marki: Seat, Ford,
Opel, Renault, Citroen, Peugeot i wiele innych.
bardzo dziekuje za dobre rady - ale moje pytanie dotyczylo kupna (taniej)
kolpakow oryginalnych z prostego powodu - otoz Panowie - jesli nie wiecie to
chodzi o to, ze kolpaki w AstrzeII sa nakladane (a nie przykrecane!) na
felgi, musza wiec byc odpowiednio wywazone i atestowane PO TO, by podczas
duzych predkosci - w razie gdyby kolpak odpadl i uderzajac przypadkowego
przechodnia - zabil (o zgrozo!) - to ja pojde do wiezienia gdyby sie
okazalo, ze to nieatestowana "podroba"
pozdrav
bella
dzis widzialem na warszawskiej gieldzie samochodowej, na Zeraniu,
podrobki kolpakow. Iedalnie podrobione, ze znaczkami marek, ten sam
odcien lakieru co na orginalach, gdy sie je zalozy na auto nikt sie
nie pozna. Cena za cztery sztuki: 90 zl. Dostepne marki: Seat, Ford,
Opel, Renault, Citroen, Peugeot i wiele innych.
--
Pozdrawiam
Jerzy Pająk
jurek@friko4.onet.pl
dzis widzialem na warszawskiej gieldzie samochodowej, na Zeraniu,
podrobki kolpakow. Iedalnie podrobione, ze znaczkami marek, ten sam
odcien lakieru co na orginalach, gdy sie je zalozy na auto nikt sie
nie pozna. Cena za cztery sztuki: 90 zl. Dostepne marki: Seat, Ford,
Opel, Renault, Citroen, Peugeot i wiele innych.
drogo - selgros 67 zeta ... w HIT-cie podobnie ....
| Witam!
| Wlasnie jakies 10 minut temu wrocilam z gieldy samochodowej w
Przezmierowie
| k. Poznania. Wybralam sie tam wprawdzie po kolpaki (bo moje w jakis
magiczny
| sposob zniknely 2 dni temu z mojego samochodu), ale jak to powszechnie
CIACH
i rozumiem ze jak kupowales kolpaki to tez sprawdziles ich zrodlo
pochodzenia!
czy moze masz teraz kolpaki sasiada?
Cos bez sensu naskrobałeś.
Ma rację, by tępić sqrwysy*&*^^%ów złodziei.
A kołpaki rodzimej produkcji kosztuję 10 zł.
marsmanEAT-@pocza.onetNO-SPAM.pl
news:casekj$7tp$1@nemesis.news.tpi.pl
Tolerując i czerpiąc dochody z miejsc na giełdzie samochodowej w
Poznaniu... Czyli najwiekszym targu kradzionych czesci w okolicy...
To zbierz znajomych i pojedz poszukac.. nie wiem czy wypadku kolpakow to
zdaje egzamin (bo sa chyba do siebie podobne bardzo) ale ogolnie to chyba
dobry pomysl
marsmanEAT-@pocza.onetNO-SPAM.pl
news:casekj$7tp$1@nemesis.news.tpi.pl
| Tolerując i czerpiąc dochody z miejsc na giełdzie samochodowej w
| Poznaniu... Czyli najwiekszym targu kradzionych czesci w okolicy...
To zbierz znajomych i pojedz poszukac.. nie wiem czy wypadku kolpakow to
zdaje egzamin (bo sa chyba do siebie podobne bardzo) ale ogolnie to chyba
dobry pomysl
Ogolnie tak ale jak ci skradna całe auto lub cos dużego a to to byly
zaslepki zeby z felg nie wystawała oś.
no 6cm średnicy, małe gówienko...
chyba zainwestuję w pistolet na śrut...
Ja mieszkam na Lesnym od ponad 2 lat.
PLUSY:
- blisko las
- niskie opłaty i podatki
- dobra infrastruktura (sklepy, targ, poczta, apteka, szkoła, przedszkole itd.)
- blisko do Poznania
- komunikacja miejska i podmiejska w tym autobusy nocne
- osiedlowa siec internetowa (duze otoczenie sieciowe i transfer 10MB/s)
- basen (nigdy nie bylem...)
- kablowka
MINUSY
- smierdzi, sczegolnie w pochmurne dni kiedy jest niskie cisnienie. Smierdzi nie
tylko z oczyszczalnie ale tez z zakladow drobiarskich stoklosy
- fatalny dojazd do Poznania i tylko jedna droga na cala gminie. Praktycznie
wyjazd z Kozieglow do skrzyzowania Baltycka/Gdynska zajmuje nieraz i 0,5 godziny
- nazwa wsi "Kozieglowy" jest brzydka i zle sie kojarzy
- duzo blokersow i wandali
- nikomu nie zycze sasiedztwa sklepu "ogolno-spozywczego" z alkoholem otwartego
do poznych godzin. Pelno meneli, samochody pojezdzaja i trzaskaja drzwiami,
ludzie przywiazuja psy a te brudza i szczekaja.
- blisko market TESCO - polowa klientow to miszkancy Kozieglow - nawet autobus
darmowy kursuje:)
- nie zycze sasiedztwa kosicola - w niedziele nie do wytrzymania - spiewy,
dzwonik i ludzie "modlacy sie" na dworze praktycznie przez cala niedziele
- brak miejsca do zaparkowania - no chyba ze na platnym parkingu
- czeste kradzieze - w piwnicach i samochodowe - 3 raz skradli mi kolpaki, radio
i wycieraczki
Mieszka sie dobrze. Ale ja buduje dom i niedlugo wystawiam swoje mieszkanko do
sprzedazy. Są chętni?