Horrory:
Dom woskowych ciał
Teksńska masakra 1,2,3
Pila 1,2,3,4,5
Smakosz1,2
sierociniec
noc żywych trupów
Droga
Komedie
American pie 1,2,3,4,5,6
Straszny film 1,2,3,4
Wieczny student 1,2
Stary gdzie moja bryka
Chłopaczki z sąsiedztwa
Horrory:
Mgła
Piątek trzynastego IV: Ostatni rozdział
Widmo
30 dni nocy
Wzgórza mają oczy
Świt Żywych Trupów
Komedie
Dziewczyna z sąsiedztwa
Opowieści Na Dobranoc
O dwóch takich co poszli w miasto
Francuski numer
Gray Matters
produkcja: USA
gatunek: Komedia
data premiery: 1996-09-13 (Świat)
reżyseria Andy Ackerman, Rod Daniel
scenariusz Ray Romano, Eric Cohen
zdjęcia Mike Berlin
czas trwania: 30
obsada: Doris Roberts, Sullivan Sweeten, Ray Romano
Można by przypuszczać, że Ray Barone ma wszystko, o czym można marzyć. Piękną żonę, wspaniałą rodzinę, pracę, którą lubi i przytulny dom na Long Island. Ray ma tylko jeden problem. Swoich rodziców mieszkających po drugiej stronie ulicy.
Everybody Loves Raymond - Season 8
data premiery: 2006-09-15 (Świat)
reżyseria Christopher Reeve scenariusz Rob Kurtz czas trwania: 90
"Everyone's Hero" to ciepła animowana komedia przygodowa, opowiadająca o chłopcu, który pomaga legendarnemu baseballiscie lat trzydziestych - Babe Ruth i jego New York Yankees zdobyć mistrzostwo kraju.
http://up-file.com/download/9bf265433448/Everyones.Hero.TELECINE.XViD-PUKKA-www.thegenius.com.br.avi.html
http://oreys.com/download/9bf265555618/Everyones.Hero.TELECINE.XViD-PUKKA-www.thegenius.com.br.avi.html
podajcie tytuły TYLKO fajnych komed (prosze bez szajsu) niech będą one z +2000roku podam kilka przykładów które przypadły mi do gustu
-Francuski dla poczatkujacych
-Boski.Zigolo.W.Europie.
-Widzę-cię.com.2
-Zygfryd
-Jay i Cichy Bob Kontratakują
-Wakacje Jasia Fasoli
-Kung.Fu.Panda
-Click i robisz co chcesz
-O dwóch takich, co poszli w miasto
-Wild.Hogs
-Agenci bardzo specjalni
Użytkownik "Margaret" <l@poczta.fm napisał
a testosteron był taki sobie.
taki teatralny.
a ja teraz bym chcial zobaczyc: pokoj costam costam na podstawie Kinga i
komedie Chuck i Larry z Sandlerem.
Protz
Jancio Wodnik napisał(a) w wiadomości: <3CD4EA4A.DB3D0@szuwary.pl...
Jaszyn wrote:
Zrobili Ci kabriolet przy pomocy nożyc hydraulicznych ?
Czy użyli rozpieraków ?
ROTFL! Zupełnie jak w tej komedii, co gościowi z FSO 1500 zrobili
dźwigiem cabrio :-)))))
To nie był czasem "Brunet wieczorową porą" albo "Co mi zrobisz, jak
mnie złapiesz?"?
Chyba to drugie, ale łba za to nie dam sobie odciać... Nie pamiętam już,
tyle tych komedii było, ze zaczynają mi się powoli tytuły mieszać ;-)))
O gustach....
Co za ulga - naprawde wytchalem i odpoczalem
od tego czym karmi nas Hollywood (chocby vide Piekny umysl)
Naprawde dawno tak nie bylem zrelaksowany po seansie,
i "natchniony" tyloma refleksjami
No i jeszcze ten subtelny humor, choc nie nazywalbym filmu komedia.
Dla mnie zdecydowanie numero uno w tym roku, a juz troche widzialem:)
Alosza
On 10 Mar 2001, rafal wiosna wrote:
Dlatego mądrzy ludzie nigdy nie skorzystają z usług firmy EnterNet.
Bez podania przyczyn. :-)
Mądrzy ludzie mają własne domeny, też bez przyczyny... 8^)
"Nie boj, nie boj, jeszcze Ci obiora...", ze zacytuje komedie Barei :-P
TomasH
_
@fidonet.org.pl (o [ GCS/IT d- s++: a-- C++$ ]
2:482/19.9 // [ UL++/S+ P- L++ E W++ N+ w ]
http://i.pl/~tomash/ V_/ [ M- PE+ PGP- tv- b+++ DI++ e ]
Dnia Wed, 12 May 2004 07:57:48 +0200, Konrad Brywczyński napisał(a):
Jesz kolację o 6 rano?
Nie! Obiad! :) Potem idę na PKS, ale ten jest przeładowany i się nie
zatrzymuje, więc idę do Szymanowa złapać transport do mleczarni. Mleko ma
najszybszy transport. Potem wsiadam w elektryczny i już jest z górki...
Jestem w pracy o 7:15 i mam całe 15 minut - to jem obiad żeby po fajrancie
nie zoistawać...
(Wersja skrócona)
Wazelina dla starych polskich komedii!! :D
"Sebastian Maliszczak" <Sebastian.Maliszc@cyfronet.krakow.plwrote in
message
Wazelinuje. Sztuke "Mayday" ktora w koncu udalo mi sie obejrzec w
krakowskiej Bagateli. Co prawda graja to juz od 1994 roku ale jakos do
tej pory nie mogle dotrzec, zreszta do tej pory ciezko dostac bilety po
prawie juz 10 latach. Ale wracajac do wazeliny. Sztuka rewelacja, dawno
nie ogladalem tak dobrek komedii. W pewnym momencie zrobilem ROTFLa. Ja
wiem ze to teatr i nie wypada, ale na prawde ciezko bylo sie
powstrzymac. Goraco polecam jesli ktos jeszcze nie widzial. Dwie godziny
ciaglego smiechu.
A ja polecam Skrzypka, byłem w Bagateli w zeszłym tygodniu i jestem bardzo
zadowolony. Sztuka wystawiana była tylko trzy dni więc trzeba będzie
poczekać pewien czas na wznowienie.
slovas napisał:
> Lech Kaczyński - wielki etyk! Najważniejsze że teatrzyk ładnie odegrany i
> pokażą go w telewizji. Komedia.
masz rację tak samo to widze, mało tego, pamietam jak towarzysze przekazywali
sobie wytyczne plenum komitetu centralnego słowami: "tow. prmierze w imieniu
komitetu centralnego naszej partii przekazuje wam wytyczne jak rzadzic dla
poprawy życia mas pracujących miast i wsi...."
gadzik1Ja naprawde nic do ciebie nie mam .Teraz czytam posty i dziwie się twojej
deklaracji.Zrozumiałem że prawdopodobnie odpowiadasz do mnie.
Ale po co ja ciebie akurat o nic nie pytałem,ale widze teraz ze mój post był
zamieszczony jako do twojego postu z godziny 19 i to chyba był powód dlaczego
odpisałes.Po prostu chciałem cos napisac i uznałem ze twój post jest na tyle
stonowany ,ze moge się do niego dopisac ,a teraz wychodzi tak jak bym to ja do
ciebie o coś pił,pytal cię o coś,stawiał do tablicy.Nie w ogole o tobie nie
myslałem
Dobra kończmy tę komedie pomyłek rodem z kabaretu Dudek."Cholera ,ze tez mnie
pokusiło walnąc o tym sęku"Tak zachciało mi sie troche dobitniej ale z
dobrodusznym usmiechem,bez jakiejkolwiek złosliwosci,może bardziej dla
okreslenia danej chwili a nie osoby, walnąc "sadystka" i masz ci babo
placek,połowa strony zapisana
Zeby nie było nieporozumień,ten list jest do gadzik1
pozdr
Mnie ludzie kojarząz Danką Stenką. Ponoćjestem baaardzo do niej podobna. Po
filmie "Nigdy w życiu" miałam niezłą przygodę w knajpie. Poszłam zmęzem i
znajomymi ... i jacyś ludzie wzieli mnie za Stenkę, najpierw sobie patrzyli
jak na zjawisko,potem jakiś facet podszedł i autograf dla córki chciał!!!
Komedia! Ale miło....
Większość znajomych też widzi we mnie Dankę.
film.onet.pl/O,8531,galeria.html
Wielkie dzieki dziewczyny! Jak zwykle mozna na was liczyc!!
Jesc nie moge, bo jest mi od wczoraj niedobrze, a i komedie jakos mnie nie
ruszaja. Dostalam dzisiaj buty , ktore zamowilam przed miesiacem, ale i one nie
poprawily mi humoru, a wyczekiwalam na nie z utesknieniem.
TO niestety moja
wina!!! Dzwonilam juz do szpitala, dobre wiesci:nie jest leczony stacjonarnie,
tzn , ze przypuszczalnie jego stan nie byl taki zly(mam nadzieje)
Nie mam numeru telefonu, bo zadzwonilabym, zeby zapytac jak sie czuje, ale moja
ubezpieczalnia bedzie sie tym zajmowac, wiec mam nadzieje, ze od nich dostane
numer.
Ze starych filmów szczególnym sentymentem darzę "Świat się śmieje"
Aleksandrowa. Może dlatego, że był to pierwszy film, jaki w życiu
widziałem. No i moja pierwsza bytność w kinie. Był to rok 1945, a
kino nazywało się "Giewont", przy ul. Orkana w Zakopanem, gdzie
wówczas mieszkaliśmy. Nigdy wcześniej w moim krótkim życiu się tak
nie śmiałem - z tego śmiechu (chyba przy scenie z prosiakiem na
półmisku) tak wierzgałem nogami, że kopnąłem w głowę faceta, który
siedział przede mną. Rodzinie postawiłem potem ultimatum, że na ten
film chodzimy codziennie i tak było bodaj przez tydzień.
Do dziś zresztą uważam, że to jedna z lepszych przedwojennych
komedii ze znakomitą muzyką i mało nachalnym posłaniem ideologicznym.
rico-chorzow napisał:
> grba napisał:
>
> > Angela pojechała do Rosji...
> > Możemy bawić się tak długo.
>
> Witam Panie Grba,proszę tego nie brać jako komedię,czy złośliwość,ale mam
> wrażenie,że polska polityka zachowuje się symptomatycznie,kiedyś przy
> "Niedźwiedziu" pędzili jak "Misiaczki" do niego,teraz przy "Kowboju"?,niestety
> nie znam zdrobnienia,czy to jest właściwa polityka?
>
>
"kowbojki" - rodzaj obuwia.
stwierdzam z cala stanowczoscia-tivik klamie;)wczoraj bylysmy z moja
Siostrzenica,(robila "projekt azja"),w teatrze komedia na "fredro dla
doroslych-mezow i zon"i mialam okazje widziec lisze w bieliznie
(oraz ponczochach,gianni jak milosnik ponczoch powinien sie wybrac na ten
spektakl)i wcale nie jest gruba,choc faktycznie w tiviku wyglada
krowiasto.bardzo sympatyczne wrazenie na mnie zrobila,widac,ze ma dystans do
siebie-po scenie smigala z fraszynska zarzucona na ramieniu,w TzG byly
"podnoszenia"kochanka,nie wstydzi sie swojej krzepy;)
to zupełnie normalne, moje wprawdzie nie szczekają ale warczą i tak naprawdę
jeszcze nie zajarzyły że jak robią tyle hałasu to żadnego ptaszka nie upolują.
A hałas robią warcząc i śpiewając - takie miau bez końca i bez całkowicie
otworzonych pyszczków. Tudzież tupią po parapecie i skrobią łapką w szybę (nie
otwieram przy nich okien, bo jak już pisałam waletuję teraz u teściowej w
blokowisku na szóstym (!!!) piętrze). jednym słowem komedia.