Artykul w wyborczej:
http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,4237428.html
"Kaplice do komend wprowadza porozumienie, które 19 października
podpisali komendant główny policji insp. Tadeusz Budzik, delegat
Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Policji bp. Tadeusz
Płoski (biskup polowy wojska polskiego) i minister spraw wewnętrznych
i administracji Władysław Stasiak.
"Tworzy się ośrodki duszpasterskie przy komendach wojewódzkich,
powiatowych (miejskich i rejonowych), komisariatach, ośrodkach
szkolenia, szkołach policyjnych, jednostkach badawczo-rozwojowych" -
stwierdza dokument."
-----------------
Ciekaw jestem jakie to moze miec konsekwencje i po co toto?
Mozliwe hipotezy:
-- Wieceje etatow dla kolegów w sukienkach;
-- Łatwiejszy dostep do informacji o sprawach prowadzonych przez
policje;
-- Wieksze możliwości wpływania na decyzje aparatów porządkowych i
scigania;
-- Budowa państwa wyznaniowego jako cel ogólny;
-- ...?
Stan
| -Wojskowa Komenda Uzupełnień?
| Wehrersatzamt (w Niemczech w kazdym powiecie jest jeden taki urzad, wiec
| "Kreiswehrersatzamt")
| za wyj. "Kreisfreie Staedte" ;-))
| zostawilbym Wehrersatzamt
Hau hau, odszczekuje. Sprawdzilem w ksiazce telefonicznej.
Smieszne, ale w Berlinie tez sie toto nazywa Kreiswehrersatzamt, choc
powiatu nie ma. Wot siurpryz.
Nie wiem jak w innych Landach, ale w Saksonii Dolnej kompleks z szkolami
typu Hauptschule/Realschule nie mozna chyba nazwac "Oberstufenzentrum",
poniewaz "Oberstufe" obejmuje klasy 11 do 13 w Gymnasium-liceum (urzedowo
Oberstufe nazywa sie Sekundarstufe II).
pisalem jak w Berlinie. Kolo moich rodzicow jest takowe
"Oberstufenzentrum" i przypomina toto profilem troche polskie
technika/licea ekonomiczne i szkoly zawodowe razem wziete ;-))
Z polskim liceum nie ma to nic wspolnego. Ale przynamniej tak jak u
was gymnasiale Oberstufe to Sekundarstufe II. W Bawarii pewnie
zupelnie inaczej. Od ktorej klasy sie zaczyna gimnazjum w Dolnej
Saksonii??
Waldek
- Policja nie poinformowała nas, kogo mają szukać ratownicy, mieliśmy
tylko
sprawdzić, czy w piwnicach nikt się nie ukrywa - powiedział wczoraj
"Dziennikowi" kapitan Paweł Motyka, rzecznik prasowy komendanta
powiatowego
Straży Pożarnej w Nowym Sączu.
Dziennik Polski
zapodał:
Przeciez tu nie chodzi o to by ktos cos zrobil dla Polski!!!
Sprawy Michnika i Rywina bardziej otumaniaja niz pomagaja
polsce i jej spoleczenstwu. Zyskuje Gazeta lepiej sie sprzedaje.
No i staje sie bardziej wplywowa na spoleczenstwo bo nawet
rzad nie ma pomyslu na ta sprawe.Mozna pospekulowac bez pokrycia
insynuowac a Narod mniej zauwazy ze bezrobocie siega 19% UE
odbiera nam miliony za brak pomyslow ekonomiczno gospodarczych.
Mafie robia przerozne przekrety gospodarcze huliganskie
polityczne opieka zdrowotna podupada stan drog katastrofalny
rencisci dogorywaja a oni sie bawia w parlamencie w sprawy
tak malo istotne dla rozwoju gospodarczego Polski!Te afery to
rozwiazal by sierzant z komendy powiatowej! Ale komu na tym
zalezy???
Policja w obronie cnoty kaczek
"Kiedyś pewna pani zażądała, by policja karała mandatem jej sąsiada" -
powiedział "Słowu Polskiemu - Gazecie Wrocławskiej" Arkadiusz Wojnowski z
Komendy Powiatowej Policji w Świdnicy. Problem dotyczył jej dwóch kaczek i
kaczora sąsiada. Kaczor przychodził na jej podwórko i - jak to określiła
właścicielka kaczek - gwałcił jej ptaki. Kilka razy przepędziła go z podwórka
miotłą, ale był uparty i przychodził nadal - czytamy w dzienniku.
Zażądała od sąsiada, by zrobił z nim porządek. Odmówił. Powiedział, że nie
może zabić kaczora tylko dlatego, że ten odwiedza jej kaczki. Kobieta
poprosiła o pomoc policję. Dzwoniła dotąd, aż dzielnicowy przyjechał i
zdyscyplinował jej sąsiada. W efekcie zdenerwowany całą sytuacją pan
przeznaczył kaczora na rosół - pisze "Słowo Polskie - Gazeta Wrocławska".
do Komendanta Policji w Sieradzu - pytanie za100 p
Czy mógłby Pan mnie, skromnemu podatnikowi, który łoży na Pana wynagrodzenie ze swej krwawicy, podać racjonalny powód:
Dlaczego Komenda Powiatowa Policji w Sieradzu, posiadająca infrastrukturę i kubaturę dorównującą niektórym Komendom Wojewódzkim - nie posiada własnej witryny internetowej?
Ja, skromny podatnik (no - czasem nieskromny, hehe) - czuję czasem potrzebę sprawdzania osób, na ktorych pensje są przeznaczane moje pieniądze. I ewentualnego nawtykania tego i owego, gdy coś mi się nie spodoba;-))
Panie Komendancie -
proszę umożliwic mi, poprzez stworzenie strony KPP w Sieradzu i podanie JAKIEGOKOLWIEK adresu mailowego (mamy XXI wiek !):
-sprawdzanie, jakimi sukcesami policja sieradzka może się pochwalić
-kontakt elektroniczny z Panem, tak jak to się dzieje w cywilizowanym świecie, rownież w Polsce. Chyba sie Pan nie boi nawiazać elektronicznego kontaktu z wujkiem zodiakiem?)
Za wzór podaję Panu, Panie Komendancie - link do strony www Komendy Powiatowej Policji w Wołowie - metropolii odległej jakieś 60 km na pn zachod od zadupia o nazwie Wrocław;-)))
Ja codziennie do pracy dojeżdżam 18 km. Po drodze mijam 3
znaki "Stop" (sporadycznie używana kolej wąskotorowa - wiem kiedy
używana), 4 obszary zabudowane (jadąc z powrotem tą samą drogą tylko
3) oraz 4 dodatkowe ograniczenia prędkości. Całość zabiera mi około
20 minut, gdyż ograniczenia przeważnie olewam. Droga wojewódzka w
tak zwanej "Polsce powiatowej". W miejskich korkach nie stoję, w dni
targowe pieszych op-rzepuszczam - bo łażą kak ćmoki wszędzie, radary
w okolicy ustawiają raz w miesiącu, pod koniec miesiąca na wjeździe
do powiatowego miasta, w godzinach urzędowania. Od czasu do czasu
przejedzie radiowóz z wideoradarorejestratorem z komendy
Wojewódzkiej. Wszyskich razem interesuje wyłącznie prędkość.:)
Użytkownik "Automateusz"...
Nasi paranaukowcy zawsze znajda w jakims Faktorze X sensacyjny reportaz o
rewelacyjnych wynikach Pana Y. w poszukiwaniu czegostam czy kogostam. A to
co mowi Policja to przeciez nieistotne, pewnie ukrywaja PRAWDE.
Ciesze sie, ze przykladasz taka wage to slow Policji.
W takim razie co powiesz na to:
"Z moich prac badawczych nad parapsychologia, a szczegolnie nad
wykorzystaniem jasnowidzenia w pracy sledczej, wynika, ze pan Krzysztof
Jackowski to numer jeden< wsrod polskich jasnowidzow. Bo wlasnie Jackowski,
nie umiejszajac pracy innych jasnowidzow i radiestetow, ma najwiecej
sukcesow"
komisarz Miroslaw Lisiecki, Instytut Prawa Karnego Wyzszej Szkoly Policji w
Szczytnie.
"Wyrazam gorace podziekowania za udzielona pomoc w sprawie dot. zabojstwa
czteroosobowej rodziny jakie mialo miejsce w styczniu 1996r. w Siennca
k/Nasielska. [...] Takze w tym miejscu chce Panu serdecznie podziekowac za
dokladne wskazanie miejsca ukrywania sie poszukiwanym listem gonczym
groznego przestepcy, co nastapilo we wrzesniu ubieglego roku. Przekazane
przez Pana informacje, z dokladnym wskazaniem ulicy i budynku pozwolily na
zatrzymanie go."
nadkomisarz Miroslaw Polakowski, Komenda Wojewodzka Policji w Radomiu.
"Glosno jest o roznych jasnowidzach, ale Krzysztof Jackowski rzeczywiscie ma
osiagniecia"
nadkomisarz Andrzej Jazdzewski, naczelnik Komendy Powiatowej Policji w
Czluchowie.
Pozdrawiam!
Automateusz
--
Pozdrawiam,
Paweł Klimaszewski
ICQ UIN: 8757954
pawe@post.pl
Nowe posterunkowe w Pabianicach
W pabianickiej komendzie rozpoczęły służbę dwie kobiety
W tamtejszej komendzie powiatowej rozpoczęły właśnie służbę dwie piękne
dzielnicowe: Agnieszka i Aneta. Służbę zaczynają o ósmej rano. Zakładają
mundury, potem odprawa, lista spraw do załatwienia (tzw. korespondencja) i
obchód terenu. Aneta ma pod swoja opieką Bugaj, największe pabianickie
osiedle. Agnieszka - teren ul. Łaskiej z największą w mieście dyskoteką.
Posterunkowy Agnieszka Olejniczak ma 27 lat. Do służby podchodzi bardzo
poważnie. W sobotę wzięła ślub, a już wczoraj wróciła do pracy. - Jestem po
studiach pedagogicznych ze specjalizacją: resocjalizacja. Zawsze marzyłam, by
pracować w ośrodku wychowawczym albo zajmować się nieletnimi jako
policjantka - mówi. - Może kiedyś przeniosą mnie do nieletnich... - wzdycha.
Na razie jednak posterunkowa Olejniczak jeździ do kłótni rodzinnych, rozmawia
z maltretowanymi kobietami, łagodzi sąsiedzkie konflikty.
Aneta Stasiak ma 26 lat, studiuje marketing w WSHE. Jeszcze niedawno grała
zawodowo w koszykówkę. Najpierw w ŁKS, potem w rodzinnym mieście. Z
Włókniarzem Pabianice zdobyła medale mistrzostw Polski. Dlaczego zrezygnowała
z kariery? - Postanowiłam zmienić swoje życie - mówi tajemniczo. - Już w
dzieciństwie marzyłam, by być sportowcem lub policjantką. Pierwsze już za
mną, drugie przede mną.
Jak reagują ludzie, gdy zamiast wąsatych dzielnicowych widzą dwie piękne
panie dzielnicowe? - Mężczyźni najczęściej są zdziwieni - śmieją się
policjantki. - Z kobietami rozmawia nam się za to łatwiej. Są otwarte,
szczere, nie wstydzą się mówić, co złego je spotkało. Na ulicy wciąż wszyscy
nas pytają, czy się nie boimy. Nie boimy się - zapewniają.
Jedyne, co się dziewczynom nie podoba, to nazwa ich stopnia: posterunkowy. -
Posterunkowa też brzmi dobrze - mówią.
miasta.gazeta.pl/lodz/1,35136,2288478.html
NIech żyje! NIech żyje! NIech żyje! ....
Drodzy czytelnicy gazety.pl pomysły lansowane przez Pana z Giżycka nie są nowe,
przeszły już proces weryfikacji gdy Pan Radwański zarządzał powiatową komendą
policji. Mnie nie wypada więc może redaktorzy gazety sprawdzą z jakie
to „pożytki” przyniosło Giżycku.
„Ludzi nie interesuje tak naprawdę, że ktoś komuś włamał się do garażu.”
Jak policja stara istnieje wojna doktryn zapobiegać czy karać. W wielkim
skrócie za pierwsze odpowiada służba prewencji a za drugie służba kryminalna
(trzymać za mordę aby nie doszło do przestępstwa vide wsadzić wszystkich
przestępców ;-) ). Pan Komendant jest pasjonatem trzeciej koncepcji, od
niedawna obowiązującej w polskiej Policji, czyli czyli „poczucia
bezpieczeństwa”. Według niej nie jest ważna ile osób padnie ofiarą
przestępstwa, nie jest ważne ilu łobuzów zostanie ukaranych, ważne jest jak czy
obywatel jest zadowolony. Dlatego „nowy Szeryf” zrobi wszystko aby Kielczanie
byli zadowoleni, będzie rozdawał żółte i czerwone kartki właścicielom sklepów
monopolowych i zabierał im koncesje (jakby to on dał im je wcześniej i mógł
teraz zabrać), na komisariacie ujrzycie policjantów w białych koszulach choć w
większości przypadków łamią w ten sposób zasady noszenia umundurowania (biała
koszula przysługuje oficerom policji), wyszkoli spec-grupę policjantów
wspierających JEDNOOSOBOWE patrole policji ( patrole jednoosobowe to świadome
narażanie podległych policjantów na ryzyko utraty życia lub zdrowia!). Ale jak
sam twierdzi dura lex send lex ale chyba tylko dla maluczkich a nie takich
gwiazd jak On Sam, Nowy Szeryf Kielc. (zastanawiam się czy nie oglądał za dużo
Chucka Norrisa?)
Azabar