Kredyt studencki jest kredytem komercyjnym, ale jego oprocentowanie jest niskie- wynosi nie mniej niż połowa stopy redyskontowej nbp- czyli ok 2,125% - październik 2006. Mały procent wynika z dofinansownaia odsetek przez budżet państwa.
W akcji kredytowej w roku akademickim 2006/2007 banki zbrały 26775 wniosków kredytowych , z których 25872 czyli 96,6% spełniało podstawowe krytrium, zawarte w przepisach o pożyczkach i kredytach studenckich. Do dnia 31 marca 2007 roku banki zawarły ze studentami 19815 umów kredytowych (76,6% liczby studentów spełniających kryterium dochodu). Według danych zebranych przez banki 2537 studentów nie zgłosiło się w celu podpisania umowy lub nie podpisało jej z takich powodów jak np. nagłą poprawa sytuacji materialnej, podjęcie pracy, rezygnacja ze studiów, niesolidność przy spłacaniu innych kredytów.
Wśród banków oferujących kredyty studenckie najlepiej pod kątem ilości zawieranych umów kredytowych wypada bank PKO, w którym kredyt zaciągnęło aż 70% studentów starających się o pieniądze. Drugie miejsce zajmuje Bank Zachodni WBK, na dalszych miejscach znalazły się między innymi Bank Gospodarki Żywnościowej, czy mBank.

LOL, nie wątp tylko sprawdź
a miesiecze raty to cos złego?
w najgorszym wypadku masz gotówkowy komercyjny kredyt studencki w multibanku, kóry dostaniesz bez problemu bo masz prace i co miesieczne wpływy --_-
rusz cztery litery idz do banku, na uczelnie, rozejrzyj sie i działaj...

Witaj na forum,
z moich kontaktów z BGK wynika, że pracują tam naprawdę fajni ludzie (niestety w przeciwieństwie do wielu oddziałów banków komercyjnych, które udzielają KS, ale o tym nie raz już pisaliśmy na forum...)
Na tej stronie masz info + adres email do BGK - może skopiuj treść powyższego posta i wyślij? Na pewno nie będzie to kosztowało Ciebie zbyt wiele wysiłku, w przeciwieństwie do rozmowy telefonicznej

O poręcznie 100% starać się nie możesz, ale nawet te 100% nie ratuje studentów, gdyż bank żąda poręczyciela na odsetki (śmiesznie niskie, ale dla banku nie ma to znaczenia). Banki na ogół dociskają studenta aby przyprowadził wiarygodnego/ych poręczyciela/i. Obecnie ubieganie się o KS w przypadku osób o podobnych do Ciebie dochodach nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy na świecie... chyba, że ma się bogatego wujka/ciotkę... na dziadków banki patrzą nieprzychylnie.

p.s.
Czekamy na efekty prac zespołu Minister Kudryckiej, obiecała ułatwić dostęp do kredytu studenckiego osobom z niskimi dochodami.

Ale czy od preferencyjnego kredytu studenckiego, do ktorego dopłaca państwo bank pobiera wogóle prowizję ??!!!
Jak mój brat brał kredyt studencki 1998r (to był pierwszy rok tych kredytów w Polsce) to dostawał 400zł równe, bez oddcinania jakikolwiek kosztów. Bo przeciez to nie jest zwykły kredyt komercyjny na naukę.

@kruko88 na forum piszemy kulturalnie, bez takich słów jakich użyłeś w temacie tego wpisu - temat zmieniłem, kolejnym razem pisz spokojniej.

Nic się nie skończyło. Oprocentowanie pozostało bez zmian, czyli Ministerstwo odeszło od pomysłu zwiększania odsetek. Mam nadzieję, że miałem w tym jakiś udział, kiedy spotkałem się z Podsekretarzem Stanu prof. Witoldem Jurkiem i przekonywałem go do modyfikacji treści rozporządzenia. Zatem obecne zmiany są na lepsze, a sam Kredyt Studencki będzie wreszcie bardziej dostępny dla najuboższych, chociaż 100% poręczenie ze strony BGK może być nie wystarczające, gdyż banki komercyjne będą chciały się dodatkowo zabezpieczać... Czas pokaże jak to wszystko będzie funkcjonować na jesieni.

http://www.kredytstudencki.fora.pl/komercyjne-kredyty-studenckie,3/pozyczaj-i-inwestuj-online,669.html - tutaj jest dyskusja w tym temacie

jestem na 3 roku licencjatu, chcę w tym roku wziąć kredyt studencki
mam już kredyt w AIG na notebooka, jak dotąd spłaciłem 12 z 20 rat
bez żadnych komplikacji, a nawet z wyprzedzeniem, niestety ostatnio straciłem źródło dochodu i zalegam z 1 ratą
czy może to mieć wpływ na przyznanie mi KS?

jest jeszcze coś takiego, jak social lending:
http://www.kredytstudencki.fora.pl/komercyjne-kredyty-studenckie,3/pozyczaj-i-inwestuj-online,669.html
tutaj swego czasu dyskutowaliśmy na ten temat...

1. Zwracałem się z zapytaniem do BGK i wygląda na to, że bank może nawet od osoby, która będzie miała 100% poręczenia przez BGK zażądać dodatkowego zabezpieczenia/poręczyciela - na zasadzie może, ale nie musi.

2. obecne kredyty nie mają większego wpływu na przyznanie kredytu studenckiego.

3. PKO BP, PEKAO SA, PBS, i dwa lokalne banki Wielkopolski oraz Mazowiecki (jeżeli jesteś z tamtych terenów) - oczywiście polecam nadal pierwszy bank oraz ewentualnie dwa pozostałe. Ostatnimi czasy wiele banków komercyjnych wycofało się z K.Studenckiego i ludzie mają problemy...

p.s.
daruj sobie na przyszłość epitety

Bankom takie kredyty się nie opłacają. Prowizje są za niskie, a wypłata miesięcznych rat zbyt kosztowna. Z powodu kryzysu gospodarczego mogą też zażądać wyższego zabezpieczenia kredytu.

Dziennik Polska zauważa, że już w ubiegłym roku z banków odeszło z kwitkiem ponad dwa tysiące młodych ludzi, którzy nie mieli w rodzinie dobrze zarabiających żyrantów. Bankowcy otwarcie narzekają, że kredyty studenckie są nieopłacalne: prowizje są za niskie, a wypłata miesięcznych rat pożyczki aż przez pięć lat studiów jest zbyt kosztowna. Pożyczki studenckie ze swojej oferty wycofał już Kredyt Bank, a nawet Bank Zachodni WBK, który do tej pory specjalizował się w studenckiej ofercie.

Gazeta przypomina, że komercyjne placówki od 1998 roku udzielają kredytów studenckich z własnych środków, zaś państwo dopłaca do oprocentowania. Minister nauki co roku ustala próg maksymalnych dochodów na osobę w rodzinie, upoważniający do preferencyjnej pożyczki - korzysta z nich ponad 10 procent wszystkich studentów. Student otrzymuje kredyt w miesięcznych ratach: 400 albo 600 złotych.

Studenci namawiają rząd do powołania Państwowego Funduszu Poręczeń pożyczek studenckich i doktoranckich. Nie ma jednak pewności, czy w sytuacji budżetowych cięć ekipa Donalda Tuska znajdzie na to środki.

LINK

Witam!

Mój problem przedstawia się następująco.
Całe życie moją pasją był język angielski. Zawsze chciałem studiować anglistykę. Niestety na studia publiczne nie dostałem się a na komercyjne mnie nie stać.
Rodzice wysłali mnie na inny kierunek. Po pierwszym roku studiów stwierdziłem, ze nie chcę tego kontynuować.
Postanowiłem wybrać to, co jest moją pasją i daje perspektywy.

Przechodząc do sedna problemu.
Chciałbym wziąć kredyt studencki nie informując rodziców o zmianie kierunku studiów. Niestety wiąże się to z tym, że w takim układzie nie będzie miał mi kto takowego kredytu poręczyć.

Więc moje pytanie brzmi: Czy są jakieś inne formy zabezpieczenia kredytu oprócz poręczenia przez osobę trzecią?
Weksle, zabezpieczenie przyszłych dochodów, jakakolwiek inna forma.

Pozdrawiam.