Wlasnie odbylem rozmowe z policjantem z Komisariatu Policji
Warszawa-Bielany.
Pan byl wyjatkowo rzeczowy i nad wyraz mily:
* Wystawa zaczyna sie od jutra, tj. od dn.17.04.2002 r.
* Godziny otwarcia:
-w dn. powszednie od 10-18
-w sobote i niedziele do 14
* Nalezy posiadac jakies dokumenty radia (gwarancje, dowod zakupu)
* Mozna odzyskac radio mimo braku zgloszenia kradziezy - potrwa to tylko
nieco dluzej.
* Na wystawie ok. 400 sztuk., cale radia, panele, tyly...
* Data kradziezy i lokalizacja blizej nie okreslone - towar z calej
Polski.
Mi podpier***** Sony. W sobote wybieram sie na ogledziny.
Dla chetnych:
http://www.warszawa.ksp.gov.pl/kp/bielany.htm
tel. kontaktowy 603-71-55, 603-71-08
Adres w linku.
::. MARR .::
::. _.--.__ Diamond White .::
::. '-o----o' Escorciak 1,6 16v '96 .::
::. Warszawa Ursynów .::
Pragnę poinformować Szanowne Towarzystwo, iż w dniu dzisiejszym jeden ze
srebrnych urmetów w Warszawie zadziwił nie już dokumentnie.
Przywykłem że ja cztery, pięć aparatów w okolicy działa jeden ale dziś
miałem okazję zadzwonić (z wielkim trudem) z niesamowitego egzemplarza,
który wybierał inne cyfry numeru, aniżeli ja wycisnąłem mu na klawiaturze.
Znawca Urmetów i dostępnych nań "Usług Dodanych", Remi Schleicher sądził, iż
winne jest złe połączenie kabelków, ale prawda jest inna.
Naciskanie szóstki powodowało wyświetlenie się zupełnie innej, dowolnej(!)
cyfry, także chyba ze 3 minuty męczyłem się aby Urmet zrozumiał, że ma
połączyć mnie z takim numerem, jakim ja a nie on sobie życzy.
Sąsiedni Urmet zaś wykazał się znacznie mniej wyrafinowaną odmową
współpracy.
Odrzucał zawzięcie moją kartę 500tkę, którą każdy inny (działający
oczywiście) łyka bez szemrania.
W/w okazy krnąbrnych Urmetów stoją w Warszawie, na Bielanach, dokładnie przy
skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Duracza koło komisariatu Policji.
Rico.
warsc@post.pl
co sie dzieje?
na www.wyborcza.pl napisali:
"(PAP) (13-06-02 12:48)
13.6.Warszawa - Około 10 pistoletów, amunicję, domowej konstrukcji bombę i
fałszywe karty kredytowe znalazła w czwartek policja w mieszkaniu handlarza
bronią na warszawskich Bielanach.
W październiku 2000 roku w napadzie na kiosk została ciężko postrzelona
ekspedientka. W tym tygodniu, po upływie ponad 1,5 roku od napadu, policja
zatrzymała trzy osoby związane z tym przestępstwem. Dwie z nich to młodzi
mężczyźni, którzy bezpośrednio brali udział w napadzie. Trzeci mężczyzna to
handlarz bronią, mieszkający na warszawskich Bielanach, który sprzedał
bandytom pistolet.
"Właśnie u niego znaleźliśmy w czwartek istny magazyn broni dla
przestępców" - powiedział PAP Jacek Kubuszewski z komisariatu policji
Warszawa-Bielany.
Policjanci w różnych skrytkach w mieszkaniu, m.in. pod podłogą, odnaleźli
około 10 pistoletów, amunicję, tłumik oraz wypełnioną materiałem wybuchowym
puszkę po piwie. (PAP) "
Centrum Monitoringu w dzielnicy Bemowo już otwarte
Dziś (tj. czwartek 23 listopada br.) o godzinie 15.00, zaczęło działać nowo
wybudowane Centrum Oglądowe Systemu Monitoringu m.st. Warszawy na Bemowie.
Centrum, zlokalizowane na terenie Komisariatu Policji Bemowo, (Komenda Policji
przy ul. Raginisa 4) obsługiwać będzie 12 nowych kamery rozmieszczonych na
terenie całej dzielnicy.
W tym roku podobne centra otwarto w Wilanowie, Ursusie i na Ursynowie. W tej
chwili w stolicy funkcjonuje 11 centrów monitoringu miejskiego. Do końca roku
planowane jest jeszcze zainstalowanie dodatkowych kamer w dzielnicach Praga Płd,
Wola, Żoliborz, Śródmieście oraz na Bielanach gdzie planowane jest stworzenie
nowego Centrum Nadzoru w Komendzie Policji przy
ul. Żeromskiego 7.
Z dotychczasowych doświadczeń pracy miejskiego monitoringu wizyjnego wynika, że
odgrywa on znaczną rolę przy ograniczaniu zagrożeń bezpieczeństwa publicznego,
zarówno przez radykalne przyspieszenie interwencji służb mundurowych, jak też
przez wywieranie efektu prewencyjnego na przestępców, zmniejsza straty ponoszone
przez mieszkańców Warszawy z tytułu przestępstw.
Z uwagi na tragedię w Rudzie Śląskiej, oraz obowiązującą Żałobę Narodową,
otwarcie nie miało charakteru uroczystego.
2006-11-23, Biuro Prasowe
Bielany. Zmarła napadnięta starsza kobieta
To kolejny wypadek,napaści na starszą kobietę w
Warszawie.Podobno Policja wie o tych zdarzeniach i co ...?To
skandal,wiem,że nie jest łatwo.Nieodfinansowane komisariaty,brak
ludzi,papieru do pisania,biurek,samochodów itd.itd.Panowie
weźcie się do pracy.
Kto widział taksówkarza?
Kto widział taksówkarza?
Bez wieści zaginął Kazimierz Kosecki, 55-letni taksówkarz z Warszawy. W
piątek nad ranem mężczyzna pojechał w kurs poza miasto. Od tamtej pory nie
ma z nim kontaktu.
taksówkarze z korporacji Top Taxi i rodzina zwracają się z prośbą o kontakt
do osób, które mają informacje o miejscu pobytu Kazimierza Koseckiego.
Apelujemy do osób, które mogły widzieć taksówkarza lub jego samochód, o jak
najszybszy kontakt z policją. Informacje o zaginionym taksówkarzu prosimy
kierować do komisariatu policji na Bielanach pod nr
tel. 603-71-55
albo najbliższej jednostki policji.
Rysopis zaginionego:
wzrost: 176 cm., szpakowaty, twarz okrągła, bez zarostu. W dniu zaginięcia
mężczyzna ubrany był w szary sweter i czarne buty.
Taksówkarz poruszał się białym Oplem Vectrą o numerach rejestracyjnych WXM
606 N, na dachu zamocowany jest kogut z napisem: Top Taxi 96 64, na tylnej i
przedniej szybie widniał nr korporacji Top Taxi 259, auto ma wgniecenia pod
klamkami tylnych i przednich drzwi (ok. 10 cm).
"Ryszard Rączkowski" w wiadomości news:3a8566ed$2@news.vogel.pl:
Pragnę poinformować Szanowne Towarzystwo, iż w dniu dzisiejszym jeden ze
srebrnych urmetów w Warszawie zadziwił nie już dokumentnie.
Jak mnie codziennie jak próbuję dzwonić:-P.
Przywykłem że ja cztery, pięć aparatów w okolicy działa jeden ale dziś
miałem okazję zadzwonić (z wielkim trudem) z niesamowitego egzemplarza,
który wybierał inne cyfry numeru, aniżeli ja wycisnąłem mu na klawiaturze.
Zadzwonić się udało? Udało. No to w czym problem...? :-)))))
Znawca Urmetów i dostępnych nań "Usług Dodanych", Remi Schleicher sądził,
iż
winne jest złe połączenie kabelków, ale prawda jest inna.
Naciskanie szóstki powodowało wyświetlenie się zupełnie innej, dowolnej(!)
cyfry, także chyba ze 3 minuty męczyłem się aby Urmet zrozumiał, że ma
połączyć mnie z takim numerem, jakim ja a nie on sobie życzy.
Matrix has you....
Sąsiedni Urmet zaś wykazał się znacznie mniej wyrafinowaną odmową
współpracy.
Odrzucał zawzięcie moją kartę 500tkę, którą każdy inny (działający
oczywiście) łyka bez szemrania.
A to ciekawe, szczególnie że AFAIK Urmety liczą impulsy na 8 bitach:-P.
W/w okazy krnąbrnych Urmetów stoją w Warszawie, na Bielanach, dokładnie
przy
skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Duracza koło komisariatu Policji.
Heh, jak będę tam kiedyś w pobliżu to obadam:-D.
dlaczego policja lapie, dlaczego GazWyb pisze?
Kiedy zastanawiamy się nad przyczynami czyjegoś postępowania, to trzeba odpowiedzieć na
podstawowe pytanie: 'qui bono', czyli 'komu to służy'?
Pytanie 1
Dlaczego policja ściga piratów komputerowych?
Odpowiedź prosta:
bo ma w tym interes. Większy niż przy ściganiu złodziei radia z samochodu, czy sprawcy rozboju.
Dowód:
najbardziej zasłużone w tym działaniu jednostki policyjne otrzymują nagrody (w zeszłym roku
także finansowe) od podmiotow gospodarczych zainteresowanych zwalczaniem piractwa.
Cytat ze strony policyjnej (www.kgp.gov.pl/aktual/001.htm):
"Uroczystość wręczania nagród Złotej Blachy dla jednostek Policji, które wyróżniły się w zwalczaniu
procederu kradzieży własności intelektualnej, stała się już imprezą cykliczną, jako że w tym roku
nagrody przyznano po raz piąty.
W skład Koalicji Antypirackiej, fundatora nagród, wchodzą przedstawiciele przemysłu
muzycznego, filmowego i oprogramowania, m.in. Związek Producentów Audio-Video, Fundacja
Ochrony Twórczości Audiowizualnej oraz Business Software Aliance.
12 grudnia ub.r. w Sali Generalskiej KGP w Warszawie Złote Blachy 2002 otrzymali z rąk Olafa
Lubaszenki i Kasi Kowalskiej przedstawiciele Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, Komendy
Miejskiej Policji w Krakowie oraz Komisariatu Policji Warszawa-Bielany. Oprócz pamiątkowych
?blach?, wyróżnione jednostki otrzymały także nagrody pieniężne przyznane przez komendanta
głównego Policji gen. insp. Antoniego Kowalczyka oraz sprzęt komputerowy od Koalicji
Antypirackiej."
W tym roku, 19 grudnia, znowu odbyło się wręczanie nagród dla 'antypirackich' policjantów (http:/
/www.kgp.gov.pl/aktual/149_zloteblachy.htm):
"Każdy 'pirat' musi mieć świadomość, że będzie potraktowany przez nas z całą surowością prawa.
- powiedział I Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Eugeniusz Szczerbak. - By
ograniczać zjawisko przestępczości intelektualnej szkolimy policjantów, a że robimy to dobrze
świadczy nagrodzenie funkcjonariusze - dodał Komendant Szczerbak. Zastępca Komendanta
Głównego wręczył także policjantom uhonorowanym 'Złotymi Blachami' nagrody pieniężne."
Czyli policjanci dostali:
a) symboliczne 'Złote Blachy'
b) nagrody pieniężne od komendanta policji
c) sprzęt komputerowy
Pytanie 2
Dlaczego GazWyb namawia do legalnych programów i straszy 'piratów'?
Odpowiedź prosta:
bo ktoś ma w tym interes.
Rozumowanie:
1)
Dlaczego piszemy właśnie teraz?
a) zbliżają się święta, a przestraszeni ludzie kupią więcej programów
b) autor tekstu dostał solidną wierszówkę, a reprezentująca BSA (Business Software Alliance)
agencja PR ComPress niewątpliwie będzie mu wdzięczna. Jeżeli agencja PR tym razem nie wręczyła
drobnych upominków dziennikarzom, to proszę o informację, bo zawsze wręcza.
c) Agora, wydawca GazWyb, jest związana z 'koalicją antypiracką'. Otóż przewodniczący rady
nadzorczej Agory, pan profesor Stanisław Sołtysiński jest współwłaścicielem kancelarii prawnej, a
BSA w Polsce jest reprezentowana przez (wiadomość ze strony internetowej BSA):
"Kancelaria Prawna
Sołtysiński, Kawecki Szlęzak
Wawelska 15
02-061 Warszawa
tel. 608 70 00
fax. 608 70 70"
Oczywiście słyszałem, że między Agorą (właścicielem) a GazWyb (redakcją) jest 'chiński mur', więc
na pewno p. przewodniczący Sołtysiński nie poszedł do Michnika i nie powiedział: 'Napisz coś o
nielegalnych programach'.
Ale jednak.
Pozdrawiam
PS.
Korzystając z okazji ostrzegam jeszcze, że wkrótce można spodziewać się nowych, internetowych
form nacisku - PiArowa agencja ComPress (wynajęta przez BSA) informuje:
"Agencja ComPress wprowadza do swej oferty usługowej monitoring grup dyskusyjnych. Agencja
jako pierwsza w Polsce zaoferuje tę usługę. Za obsługę technologiczną odpowiada spółka Eo
Networks. - Klienci, przed podjęciem decyzji o zakupach, coraz częściej korzystają z grup i forów
dyskusyjnych. Firmy muszą więc reagować na pojawiające się tam opinie, tym bardziej, że nie
zawsze są one zgodne z prawdą - mówi Łukasz Malczewski, account manager w ComPress.
Agencja zamierza w najbliższym czasie rozwinąć działania związane z PR-em internetowym.
Ostatnio uzupełniła ofertę o marketing wirusowy."