logo
 Pokrewne renessmekomunikatory na komorkekomunikatory infokorzystanie z DosNavigatoraKOMINKI PROJEKTOWANIEkorekta uszu WrocławKosa elektrycznaKometa Siedliska KlubKomputerowa diagnostyka pojazdówkolory RAL wzornikKomunikacja Olsztyn
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kinojesttu.htw.pl
  • renessme


    witam,

    komputer: toshiba m40-237
    używana od: październik 2005
    wcześniejsze problemy: BRAK


    OPIS PROBLEMU:

    Komputer jest używany głównie do pracy. Pozostaje on włączony przez kilka, kilkanaście godzin dziennie.
    Do czwartku wszystko było w porządku. W czwartek zabrałem komputer na wyjazd weekendowy (przewożony w torbie, w samochodzie, BATERIA WYJĘTA).
    W czasie wyjazdu używany raz: w sobotę, przez godzinę na baterii.

    Wczoraj wróciłem z wyjazdu i zaczął się problem:
    KOMPUTER NIE CHCE SIĘ URUCHOMIĆ.Wciskając przycisk 'start' załącza się na dosłownie sekudnkę wiatrak, po czym wszystko 'pada'.
    Gdy odłączam zasilanie sieciowe i zostaję przy bateryjnym, brak jest jakiejkolwiek reakcji komputera (diody ledwo się zapalają na ułamek sekundy).
    Dioda dysku twardego w ogóle się nie zapala, ekran pozostaje czarny.

    Wygląda to na problem z zasilaniem, brakiem odpowiedniego napięcia lub czymś podobnym.

    PRZYCZYNA:
    Nie mogłem doszukać się żadnej przyczyny tego stanu rzeczy.
    Komputer przez cały czas był zamknięty w torbie, z wyjętą baterią: przewożony w samochodzie w bezpiecznym miejscu, przechowywany na kwaterze przez resztę czasu.
    Używany tylko raz, przez godzinę.


    Proszę o radę, co robić w takiej sytuacji (komp jest naturalnie na gwarancji).

    Dziękuję za poświęcony czas i wszelkę pomoc.

    pozdrawiam

    SCHAUer



    Witam,

    kupując w/w kartę nie spodziewałem się że będzie ona zbyt wymagająca dla mojego zasilacza. Mam Tacensa Supero 500W - co prawda producent zaleca minimum 600 W ale słyszałem opinie że na dobrej 500W spokojnie pójdzie. Okazuje się że chyba nie. Komputer po włożeniu karty normalnie odpalił, gry śmigały niemożliwie. Później zaczęły się problemy z włączaniem kompa, zaraz po naciśnięciu Power, może 3 sekundy i robił się restart, nawet ekran nie zdążył załączyć się. Później po restarcie komputer działa - w sensie wiatraki i wszystko - ale ekran się nie załącza. Raz udało mi się po wyjeciu baterii go odpalić, jednakże po wyłączeniu ta sama historia. Nie włącza sie i koniec.

    W sklepie gdzie kupiłem karte podobno że ona działa - wynika z tego ze zasiłka padaka, albo jakiś koflikt sprzętowy ??

    Teraz tylko opcja zmiany zasilacza, ale na jaki: Corsair 650 W ? zależy mi na odpinanych kablach, i co powiedzie na Tagany BZ600 lub BZ700 ? I czy lepiej już brać 700 czy 600 wystarczy ??



    Witam

    posiadam plyte Soltek sl-75rfn2-l i po dokonaniu zmian ustawien w biosie komputer mi nie wstaje tzn nawet monitor sie nie zalacza prubowalem juz wyczyscic ustawienia w biosie przez zworke oraz takze przez wyjecie bateri bez efektu monitor nawet nadal sie nie wlacza (monitor jest sprawny w 100% procentach oraz inne podzespoly )
    Czy istnieje mozliwosc ze plyte zostala uszkodzona poprzez dokonanie zmian ustawien w biosie ?
    Czy mozna to jakos naprawic
    Prosze o pomoc dzieki



    Witam szanowne grono.
    Mój problem polega na tym, że od pewnego czasu po zalogowaniu komputer się zawieszał. Aż wczoraj po włączeniu nie chciał załączyć monitora i tak jest do dnia dzisiejszego. Nie mam już pomysłów co robić dalej. Płyta główna ma zintegrowaną kartę graficzną którą próbowałem odpalić ale to nic nie daje. Do komputera była podłączona karta gForce która chodziła bez problemu, ale próbowałem odpalić komputer z tą zintegrowaną kartą i bez efektu. Robiłem reset biosa poprzez wyjęcie baterii, jak i przełożeniem zworek i to nic nie dało. Na procesor nałożyłem pastę, aby się nie przegrzewał. Komputer podłączyłem do innego monitora i ten sam efekt, po starcie go nie załącza. Co może być tego przyczyną? Rozebrałem komputer na czynniki pierwsze, przeczyściłem ale bez efektów.




    Witam szanowne grono.
    Mój problem polega na tym, że od pewnego czasu po zalogowaniu komputer się zawieszał. Aż wczoraj po włączeniu nie chciał załączyć monitora i tak jest do dnia dzisiejszego. Nie mam już pomysłów co robić dalej. Płyta główna ma zintegrowaną kartę graficzną którą próbowałem odpalić ale to nic nie daje. Do komputera była podłączona karta gForce która chodziła bez problemu, ale próbowałem odpalić komputer z tą zintegrowaną kartą i bez efektu. Robiłem reset biosa poprzez wyjęcie baterii, jak i przełożeniem zworek i to nic nie dało. Na procesor nałożyłem pastę, aby się nie przegrzewał. Komputer podłączyłem do innego monitora i ten sam efekt, po starcie go nie załącza. Co może być tego przyczyną? Rozebrałem komputer na czynniki pierwsze, przeczyściłem ale bez efektów.


    Mam pytanie... czy masz plyte glowna Gigabyte ??
    A drugie to czy masz na plycie chipset graficzny i jakies wyjscia dvi czy hdmi ?? (czy mozesz podlaczyc monitor do plyty glownej nawet jak niema karty graficznej)
    Użytkownik przeeemo83 edytował ten post 03 lipiec 2009 - 16:43



    witam
    Zaczne od tego że pisze z komorki wiec naprawde wielkie sory za błedy. Postaram się jasno napisac co się dzieje.
    więc posiadam płyte asrock p4vm900-sata II mam płyte, zasilacz (tagan 530w) dyski z ramami podłaczony na stole z procesorem pentium 4 gdy uruchamiam komputer to nie załaduje mi grafiki i na ekranie pokazuje sie info o braku sygnału. Dopiero po 3 (około) resecie załacza grafike rowno z diodami od klawiatury od numlocka. Gdy załaduje grafike zacina na sie dosłownie na samym poczatku gdy czyta procesor, ram i dales pokazuje sie f2-bios i f11- bootowanie. Po około 30min przejdzie dalej po resetach. Gdy przejdzie i zbotuje windowsa oczywiscie elegancko sformatuje dysk i zatnie sue na kopiowaniu plikow z płyty cd na losowym pliku zazwyczaj w granicach 2procent.
    Resetowałem bios clrcmos i bateria nic nie dało tylko pogorszyło. Grafike mam zintegrowana i z tej właczam mam rowniez geforce i jest wyjeta gdy podłacze na zadnej nie ma sygnalu. Ale wentylator chodzi.
    Co moze byc przyczyna? Co mam aktualnie zrobic z tym. Prosze was o pomoc poniewaz nie istnieje moja osiba bez pc i naprawde mi ciezko. Dyski mam dwa samsunga 120gb i wbc 80 gb na obudwuch chodził wczesniej na zadnym nie mam windowsa i sa sformatowane.

    Proszę pomożcie bo strasznie mnie palec boli od pisania heh:)
    PS. Przepraszam was za błędy. Komorka nie zawodna



    Witam. Kupiłem używany laptop, nie wiem jak był użytkowany wcześniej, nie wiem jak była ładowana bateria. Problem polega na tym, że ta bateria nie chce się ładować, trzyma dosłownie 2-3 minuty. W załączniku zamieszczam screen z BatteryMon. Powiedzcie mi proszę co może być przyczyną, czy jest możliwość zresetowania tej baterii ? Bateria jest na tyle słaba, że system Windows XP nie zawsze uruchamia się poprawnie, tzn. nie działa touchpad lub klawiatura, nie chce się poprawnie wyłączać, ale słyszałem że w tej serii występuje taki problem.




    P.S Zapewne to nieistotne bo problem występuje także przy wyjętej baterii.
    Po zamknięciu systemu komputer się wyłącza, ale muszę odłączać zasilacz ponieważ migają te diody, które świecą podczas uruchomionego laptopa, a komputer zaczyna startować na ułamki sekundy. Problem występuje okresowo, czasem mignie tylko dioda, czasem zaczynają pracować wentylatory.Dlatego też zaraz po zamknięciu systemu odłączam zasilacz gdyż boję się uszkodzenia elektroniki. Proszę powiedzcie mi, czy jest to jakaś usterka na płycie głównej czy też powodem jest zbyt mocno dociśnięta obudowa / włącznik który załącza komputer ?




    witam,

    komputer: toshiba m40-237
    używana od: październik 2005
    wcześniejsze problemy: BRAK
      OPIS PROBLEMU:

    Komputer jest używany głównie do pracy. Pozostaje on włączony przez kilka, kilkanaście godzin dziennie.
    Do czwartku wszystko było w porządku. W czwartek zabrałem komputer na wyjazd weekendowy (przewożony w torbie, w samochodzie, BATERIA WYJĘTA).
    W czasie wyjazdu używany raz: w sobotę, przez godzinę na baterii.

    Wczoraj wróciłem z wyjazdu i zaczął się problem:
    KOMPUTER NIE CHCE SIĘ URUCHOMIĆ.Wciskając przycisk 'start' załącza się na dosłownie sekudnkę wiatrak, po czym wszystko 'pada'.
    Gdy  odłączam zasilanie sieciowe i zostaję przy bateryjnym, brak jest jakiejkolwiek reakcji komputera (diody ledwo się zapalają na ułamek sekundy).
    Dioda dysku twardego w ogóle się nie zapala, ekran pozostaje czarny.

    Wygląda to na problem z zasilaniem, brakiem odpowiedniego napięcia lub czymś podobnym.

    PRZYCZYNA:
    Nie mogłem doszukać się żadnej przyczyny tego stanu rzeczy.
    Komputer przez cały czas był zamknięty w torbie, z wyjętą baterią: przewożony w samochodzie w bezpiecznym miejscu, przechowywany na kwaterze przez resztę czasu.
    Używany tylko raz, przez godzinę.
    Proszę o radę, co robić w takiej sytuacji (komp jest naturalnie na gwarancji).

    Dziękuję za poświęcony czas i wszelkę pomoc.

    pozdrawiam

    SCHAUer




    sprawdź zasilacz czy podaje 15V i sprawdź bez baterii jeśli zasilacz sprawny, jeśli nadal to samo serwis wymieni karte grafiki, albo płyte główną.

    zakładam że nie masz dodatkowych kości pamięci, jeśli masz to wyjąć i sprawdzić bez nich.

    pozdrawiam
    Sniady

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl