On Mon, 08 Apr 2002 16:25:21 +0200, Wojciech Orlinski wrote:
| Nawet jakbyś im zafundował, przed osiemnastką prawa jazdy nie dostaną. (i
| nagle się okazuje, że komunikacja miejska jest potrzebna)
Nastolatkom. Nigdy temu nie przeczyłem.
Kurde, ciężkie ilości nastolatków w tej Warszawie mieszkają, nawet metro im
wybudowali...
| Czekaj, a w USA to się czym zajmuje?
| (nie wykluczam, że musi jeździć kodować do pracy, nie interesowałem się)
Musi, to raz.
OK.
Dwa, że kupił sobie BMW Z3 tylko jako "ego boost", żeby
pokazać, że go stać. Sam przyznaje w książce, że ten samochód nie ma
żadnego praktycznego zastosowania (jest dwumiejscowy i praktycznie nie
ma bagażnika, więc nigdy nim nawet nie pojedzie na rodzinną wycieczkę).
A, no widzisz, to jest trochę inna rozmowa. Istotnie, nie każdy potrafi
szpanować tym, że porusza się komunikacją miejską :
Tarhimdugurth
Rozklad zmienili pewnie w porozumieniu... ale w jaki beznadziejny sposób.
Szkoda slów.
Natomiast bezwzglednie nie wolno busowi czekac na opozniony pociag.
No widzisz... beton wiekszy jak a Warszawie, gdzie autobus komunikacji
miejskiej - skomunikowany z SKMkami czeka na nie.... Nie widze przeszkód,
zeby tak bylo w innych miejscach tym bardziej, ze przeciez byly miejsca,
gdzie PKSy czekaly na pociagi...
Użytkownik Marcin Ozdzinski napisał:
"Do szczytu przygotowuje się kolej. Ryszard Bandosz, rzecznik Polskich Linii
Kolejowych, przyznaje, że trwają rozmowy z miastem o wyłączeniu dworców
kolejowych w Centrum. Ruch między dworcami Wschodnim i Zachodnim miałby się
odbywać przez Dworzec Gdański i trasami podmiejskimi. Sugerowane jest też
uruchomienie zamiast pociągów zastępczej komunikacji miejskiej. Ma ją
zapewnić Zarząd Transportu Miejskiego."
Taaak. Tylko podczas organizowania tej zastępczej komunikacji miejskiej
powinni pamiętać, że pół Warszawy będzie zakorkowane wskutej
zablokowania Śródmieścia.
Więc może lepszym rozwiązaniem byłoby gdyby jednak pociągi jeździły
przez tunel średnicowy bez ewentualnego zatrzymywania się na DWC.
Witam! Zastanawiam sie do czego przydatny jest GPRS. Wiaze sie to z tym,
iz
konczy mi sie umowa i zamierzam kupic nowy aparat (byc moze wlasnie z
GPRS).
Wiem, ze mozna laczyc sie w ten sposob z internetem, lecz koszty
przewyzszaja koszty polaczenia z numerem dostepowym w Tepsie. Mozna
"wapowac", ale czy cos ciekawego znajduje sie na stronach wapowskich? Mam
C35 od dwoch lat lecz Wap-u uzywalem tylko kilka razy i nic ciekawego tam
nie znalazlem.
Bylbym zobowiazany za kilka slow - do czego uzywacie GPRS?
wap.pkp.pl - rozkład jazdy pociągów
wap.fkn.pl - bramka SMS
wap. wapster.pl - rozkład komunikacji miejskiej w Warszawie
itd
Marek P. wrote:
| Budowa ronda u zbiegu al. Bohaterów Warszawy z ul. Sikorskiego wymusza
zmiany
| w kursowaniu komunikacji miejskiej. Od poniedziałku (10 bm.), od godz.
5,
| Aha, to ta jedna poranna 8 dojedzie na Gumieńce ? :-
Raczej nie, ale wszystko jest mozliwe ;)
| tramwaje nr 8 będą jeździły na skróconej trasie: Basen Górniczy-Brama
| Portowa-pl. Hołdu Pruskiego-pl. Rodła-pl. Żołnierza Polskiego-Brama
| Portowa-Basen Górniczy. Tramwaje mają się pojawiać na przystankach co 6
min. w
| szczycie oraz co 12 poza szczytem i w dni świąteczne.
Ale Ci Tomek teraz pod praca bedzie ci linii jezdzilo!!! : 0,1,3,4,8,12
wow
No, 4 to akurat tylko w tygodniu, jak nie ma 0.
A 0 w niedziele, jak nie ma 4 i to zdaje się jeszcze tylko do 16 września :(
Pozdrr
Tomash
Użytkownik Kajetana_Kinga aka Słowotok napisał:
Wazelina:
- pustych ulic w Warszawie dziś po południu - przejazd na drugą stronę
rzeki zajął mi niecałe pół godziny, czyli połowę czasu, który przebywam
zwykle
no to chyba w jakims innym miescie mieszkamy... korkow nie bylo rano
a popoludniu byly jak ... zawsze
chyba ze na druga strone rzeki tj ze strony pragi na srodmiescie.. to
fakt, korka nie bylo ;)
a jeszcze pietno dorzuce, za plan zamkniecia mostu grota ( z tego co
slyszalem... chyba jakos za niedlugo)
no kuurde, to sie bedzie dzialo... chyba bede musial sie przezucic na
komunikacje miejska, zeby gdzies dojechac we wzglednie wlasciwym czasie...
tylko te czosnki, wina, brudy... jak ja to wytrzymam? ;)
Ludvigus pisze:
| Gdyby ludzie sie myli lub chociaz uzywali dezodorantu to moze dalej
| jezdzilbym komunikacja miejska. Jednak perspektywa tego, ze w
| autobusie zawsze czuc alkohol albo niemytych smierdzieli, zmusila mnie
| do zakupu samochodu. Roweru nie mam gdzie trzymac.
| Nie, nie jestem z Warszawy :P
Heh, uważaj, co by Cię kiedyś spotkanie z niepachnącym panem/panią nie
zabiło ;-
Właśnie dlatego, żeby nie udusić się w lecie w tramwajach czy autobusach
- jeżdżę rowerkiem... :D
Witam :)
Przeczytałam dziś w Życiu Warszawy i Gazecie Wyb. o możliwości przewożenia
autobusami i metrem roweru, bez opłaty. Tylko czy ktoś już to dziś sprawdził,
czy aby na pewno kontrolerzy się nie czepiają?
Pozdrawiam :)
Ania
Życie Warszawy:
Rowerem bez biletu
Rewolucja w autobusach
Za darmo i wszystkimi środkami stołecznej komunikacji miejskiej można od dziś
przewozić rowery. Zniesiono również opłaty za inne duże bagaże.
Nareszcie ktoś pomyślał o nas rowerzystach - mówi Ania Rucińska, zawodniczka
Klubu Kolarstwa Górskiego "Gravity". - Darmowy przewóz rowerów komunikacją
miejską to fantastyczna inicjatywa. Przynajmniej nie trzeba będzie wracać na
piechotę z przebitą dętką - dodaje. Do tej pory z rowerem można było wejść
tylko do pociągu metra i to po skasowaniu biletu za 2,40 zł. Od dzisiaj
wszelkie dodatkowe opłaty zniesiono. Właściciele rowerów i wszelkich innych
dużych bagaży nie muszą już kasować dodatkowego biletu.
Radni miasta uchwałę w tej kwestii podjęli 13 maja. Dzisiaj weszła ona wreszcie
w życie. - Walczyliśmy o te uprawnienia od kwietnia - mówi Krzysztof Rytel z
Federacji Zielonych. - Radni okazali się nam przychylni.
Garść ważnych informacji: rower należy przewozić autobusami w miejscu
wyznaczonym na wózki dziecięce lub inwalidzkie. Musi być czysty i ustawiony w
ten sposób, by nie utrudniać ruchu pasażerom oraz nie zmniejszać widoczności
kierowcy. Odpowiada za to właściciel jednośladu.
On Tue, 11 May 1999, Jozef Zbrodel wrote:
Z drugiej strony, zwolennikow przeniesienia wszytkich do kom. miejskiej
zapytuje: skad wziac pieniadze na PODWOJENIE liczby autobusow i
tramwajow? Juz teraz w godzinach szczytu autobusy jezdza napakowane.
Zdajecie sobie sprawe co by sie stalo gdyby _wszyscy_ uzytkownicy
samochodow ulegli waszym apelom i przesiedli sie do komunikacji
miejskiej?!
Po pierwsze, nie trzeba podwajac liczby autobusow - obecnie komunikacja
publiczna obsluguje 70% ruchu w Warszawie, wiec wystarczy zwiekszyc
mozliwosci przewozowe tylko o 40% zeby zmiescic _wszystkich_ przy tym
samym zatloczeniu.
Po drugie, zeby zwiekszyc przepustowosc nie trzeba od razu zwiekszac
liczby autobusow - jezeli autobus ma wydzielony pas, to jedzie szybciej.
Jezeli jedzie szybciej, to szybciej pokonuje trase i moze wykonac wiecej
kursow w tym samym czasie. Zysk jest co najmniej potrojny - krotszy czas
jazdy, wieksza punktualnosc (niezaleznosc od korkow) i czestsze kursy
przy tej samej ilosci taboru.
Po trzecie, pieniadze na nowy tabor mozna spokojnie wziac redukujac
wydatki na drogi, bo transport publiczny potrzebuje ich jakies 10 razy
mniej. Dla porownania taka np. Trasa Siekierkowska, to lekko liczac
miliard nowych zlotych, czyli mniej wiecej wlasnie PODWOJENIE ilosci
autobusow kursujacych po Warszawie.
Pozdrawiam,
Aleksander
A rowery swoja droga - http://free.ngo.pl/rowery