Kolejarze: Legionowo to nie druga Włoszczowa
W ostatnim czasie zauważyć można znaczną poprawę stylu redaktora Osy w zakresie
artykułów o komunikacji miejskiej, ale niestety w sprawach kolejowych wciąż jego
wiedza o temacie kuleje, a nad merytorycznymi argumentami przedkłada wpisywanie
się w linie programową swej gazety (opluć PiS gdzie tylko można).
Po pierwsze proszę spojrzeć, że Legionowo staje się drugim co do populacji po
Tczewie pomiędzy W-wą a Gdańskiem miastem w którym zatrzymują się te pociągi.
Tak, tak - ma więcej mieszkańców niż Iława, Malbork czy nawet ex-wojewódzki
Ciechanów; nie wspominając o takich metropoliach jak Działdowo czy Prabuty.
Po drugie, czy tylko 50-tys. Legionowo może korzystać z tych postojów? Przecież
jeśli ktoś mieszka na Tarchominie, Białołęce czy w Markach to zamiast stać w
korkach w drodze na Wschodni czy Centralny a potem pokonywać z powrotem tę samą
odległość - podjedzie od razu do Legionowa. A więc potencjał to nie 50-tys. a
nawet i 150 tys. Dalej red. Osa twierdzi, że to nie ma sensu?
Po trzecie, rozkład na linii gdańskiej uległ znacznemu pogorszeniu z uwagi na
remonty, ilość osobówek zmniejszyła się, więc zawsze taki postój zniweluje - w
niewielkim stopniu, ale jednak - te niedogodności chcaym dostać się np. z
Legionowa do Ciechanowa.
ja jako mieszkaniec 3miasta sadze, ze byloby logiczniej, aby ex-y
zatrzymywaly sie [jadac z Gdyni] tylko w Sopocie i Gdansku Gl ,
natomiast pospiechy dodatkowo w Oliwie i Wrzeszczu.
Fajnie, tylko że część expresów to faktycznie przemianowane pospieszne.
Zatrzymują się na tych samych stacjach, jadą tak samo długo, albo jeszcze
dłużej, przykład Posejdon: Ciechanów, Mława, Działdowo, Iława, Malbork,
Tczew. Pospieszne dzienne zatrzymywały się jeszcze dodatkowo tylko w
Prabutach i niektóre w Nasielsku.
Fakt, ze w wypadku kwalifikowanych odjezdzajacych wczesnie
rano i przyj. poznym wieczorem moglby byc problem z komunikacja - ale
przydaloby sie dograc wtedy kursy SKM do rozkladu tychze poc.
kwalifikowanych...
Takie pociągi moim zdaniem powinny na pewno zatrzymywać się we Wrzeszczu i
Oliwie. W końcu po coś funkcjonują te stacje i komuś mają służyć. Gdyby tak
zrobić, to w ciągu dnia żaden pociąg do Warszawy nie zatrzymywałby się na
tych stacjach, i to już są "akademickie" dyskusje, ale powodowałoby to w
pewnym stopniu zwiększenie tłoku przy wsiadaniu do pociągu w Gdańsku,
większe kolejki przed kasami, większy tłok w środkach komunikacji miejskiej
w stronę dworca itp. Tylko się nie śmiejcie, że to żaden, albo niewielki
argument i że to w żaden sposób nie zmieni sytuacji. Może to doprowadzić do
przedziwnych efektów - zmniejszy się sprzedaż biletów we Wrzeszczu, to
zlikwidują jedną kasę i podróżni będą zmuszeni kupować wspólnie z tymi co
jadą SMK, zwolnią kolejną osobę i tak dalej i tak dalej. Zakładając tylko że
do każdego exa wsiada 20 osób we Wrzeszczu, mamy w skali dnia na trasie do
Warszawy kilkanaście pociągów i około 300 osób (może i przesadzam). Ale
myślę, że w niektóre dni może ich być dużo więcej. Dodajmy do tego ine exy -
np. do Poznania itd. i już wyjdzie na każdej stacji ładna grupa.
Może zrobimy głosowanie?
Jestem zdecydowanie za postojami exów i IC we Wrzeszczu i Oliwie, poza
przelotowymi (np. Wwa-Hel).
Podrowienia
Piotr
Witam
Mam już w sprzedaży nowy nr 2 marzec-kwiecień 2007 oraz poprzedni 1
styczeń-luty 2007 czasopisma "NOWA ZAJEZDNIA" w cenie 9,90 zł. Osoby
zaintersowaniem nabyciem czaspisma proszę o kontakt tel. 601-180-914 lub
GG 61361 e-mail wars@wp.pl. Na terenie Wrocławia dostawa gratis.
Pozdrawiam
WARS-ik
Stowarzyszenie Hobbystó Kolejowych
Klub Miłośników Komunikacji Zbiorowej przy T.M.W.
W numerze:
wydarzeniue
- prezentacxja nowych Solarisów
raport
- Gorzó Wlkp.
- Bydgoszcz
- Toruń
- Szczecin
- Górnośląski Okręg Przemysłowy
w skrócie
- Bielsko Biała
- Bydgoszcz
- Ciechanów
- Częstochowa
- Elbląg
- Gdańsk
- Gorzów Wlkp.
- Katowice
- Kielce
- Kraków
- Legnica
- Lublin
- Lubin
- Łódź
- Malbork
- Olsztyn
- Opole
- Ostrołęka
- Radom
- Rzeszów
- Skierniewice
- Słupsk
- Szczecin
- Toruń
- Warszawa
- Wrocław
- Zamość
Marketing
- ITS Machalczewski, oddział Warszawa
- Konkurencja dla pasażerów
idee
- Komunikacja międzygminna w ślepym załuku?
- Autobus czasowo niedostęny
historia
- 10 lat Poznańskiego Szybkiego Tramwaju
Świat
- Sieci Tramwajowe w Euprpie - Hiszpania cz. 1
aktualności
W nr 1 między innymi:
* Raport
- komunikacja miejska 2006
- Radom
- Gdańsk Sopot Gdynia
- Kraków
- Lublin
- Poznań
- Warszawa
- Zapaliło się zielone światło dla Metra
* w skrócie
- Ciechanów
- Częstochowa
- Elbląg
- Gdańsk
- Gdynia
- Gorzów Wlkp
- Gliwice
- Jelenia Góra
- Katowice
- Kielce
- Kraków
- Legnica
- Leszno
- Lublin
- Łomianki
- łodź
- Olsztyn
- Poznań
- Rzeszów
- Skierniewice
- Szczecin
- Tczew
- Toruń
- Wałbrzych
- Warszawa
- Wejherowo
- Wrocław
- Zielona Góra
* reportaż
- Marymont co kwadrans
* technia
- Autobusowe układy hamulcowe
- rozkład z komórki
* marketing
- Kielce i Nannover AD 2006
* świat
- Holak - Trencsenteplitzi Villamos Vysut
-Metro 2
aktualności
z życia klubów
Niestety ludzie w Płocku zrobili się wygodni, co też wynika z ich zamożności.
Ale niestety miasto Płock nie robi nić by zachęcić do korzystania z transportu
publicznego w mieście, nic!.. a przepraszam planuje tramwaj na który nas nie
stać :-(. A czym zachęca dziś? rozkłady zostały masowo pocięte, bo to był jedyne
widziany przez KM sposób rozwiązania problemu spadających potoków pasażerów.
Kursowanie autobusów stało się bardzo nieregularne, autobusy jeżdżą masowo
stadami, bilety miesięczne są za drogie, najdroższe w kraju, ale na to siły nie
ma! Brakuje innych typów biletów jak bilet dobowy, 3 dniowy, takie są nawet w
tak małym Ciechanowie! W Płocku się nie opłaca!!! Linie 19 najpopularniejszą
kiedyś linie w mieście sprowadzono np. w weekendy do roli linii podmiejskiej,
gdzie trzeba czekać poza szczytem nawet i godzinę na autobus?! To jest regularna
miejska komunikacja? Takie rozwiązania odstraszają tylko pasażerów, bo jak ktoś
ma czekać nie wiadomo ile to odchodzi z przystanku. Autobusy kursują ciągle
nierozkładowo! Spóźnienia można tłumaczyć np. korkami, ale jak one potrafią
odjeżdżać przed czasem? Brakuje rzetelnej informacji pasażerskiej w autobusach i
na przystankach.
Może to jakaś nowa moda? Bo w Radomiu też podobno ulice zwężają!
Apel do Gazety! skończcie w końcu z tymi czerwoniakami! To już wstyd jest na
cały kraj, ciągle czerwoniaki i czerwoniaki! Tak samo jak rondo „dzwon” Ktoś
głupotę wymyślił, a taka poważna gazeta zamiast kreować prawidłowe wzorce i
nazewnictwo, to kreuje co ?
Słowo „czerwoniaki” umarło wraz z epoką PRLu, kiedy autobusy miejskie w całym
kraju były faktycznie malowane na czerwono! Od 1993r malowane są w inne kolory!
Wiele osób z poza Płocka nie wie zupełnie o co chodzi i śmieją się z tego z nas!
Czy tak trudno napisać „transport miejski”, „autobusy miejskie” czy zwyczajnie
„autobusy”?
Koleją do Ząbek i Opaczy z miejskim biletem
Jarosław Osowski2007-03-03, ostatnia aktualizacja 2007-03-02 22:04
W piątek Rada Warszawy rozszerzyła miejską strefę biletową. Dzięki temu
prawdopodobnie od kwietnia z Warszawską Kartą Miejską będzie można jeździć
podmiejskimi pociągami do Ząbek, a kolejką WKD - do Opaczy
To dobra wiadomość dla pasażerów jeżdżących kolejką WKD i pociągami
podmiejskimi z Dworca Wileńskiego. Ta druga linia jest ostatnią, na której nie
można jeszcze korzystać ze wspólnego biletu na komunikację miejską i kolej.
Będzie to możliwe prawdopodobnie od kwietnia, gdy uchwała radnych się
uprawomocni. Pasażerom pozostanie wtedy kupić Warszawską Kartę Miejską i
zakodować na niej bilet 30-dniowy za 66 zł lub 90-dniowy za 166 zł.
Od jesieni zeszłego roku ratusz konsekwentnie wprowadza wspólne bilety w
pociągach podmiejskich. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta
powiedział "Gazecie" o kolejnej nowości: od 1 czerwca chciałby tak zmienić
rozkład jazdy, by Szybka Kolej Miejska między Pruszkowem a Sulejówkiem
kursowała w regularnych odstępach między pociągami Kolei Mazowieckich.
Niewykluczone, że wtedy u obu przewoźników będzie można korzystać z tych samych
biletów. Dziś SKM honoruje bilety miejskie na całej trasie, a KM tylko w
granicach Warszawy.
Podmiejski przewoźnik przedstawia też własne plany. Marek Dawidowicz z zarządu
Kolei Mazowieckich powiedział, że właśnie rozstrzygnięto przetarg na budowę
parkingów przesiadkowych przy dziesięciu stacjach: w Piasecznie, Żyrardowie,
Brwinowie, Jaktorowie, Ożarowie Maz., Legionowie, Ciechanowie, Otwocku,
Celestynowie i w Siedlcach. Będzie można do nich dojechać samochodem, zostawić
go na parkingu i za niewielką dopłatą przesiąść się do pociągu. W tym roku
Koleje Mazowieckie zapowiadają kupno dziesięciu pociągów starego typu i 11
nowych, tzw. push-pulli. 60 składów doczeka się modernizacji.
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=36750&w=57767610&a=58453017
komunikacja miejska w Siedlcach - wrażenia obcego
Siedlce zawsze były ciekawe dla fanów miejskiej
komunikacji. Dawnymi czasy obsługiwał ją PKS
egzotycznymi jak na tę dziedzinę wehikułami, a teraz
jest to jedno z bardziej prężnych przedsiębiorstw w
miastach tej wielkości. Standard wozów o niebo lepszy
niż w biedujących miastach takich jak Suwałki czy
Ciechanów. Ale w żadnym wypadku nie jest idealnie -
jest wręcz kiepsko!
Problemy to układ linii i taryfa. Linii jest za dużo i
w większości mają fatalne rozkłady, nieregularne i za
mało kursów. Tylko 3 i 4 to linie z prawdziwego
zdarzenia, co widać po frekwencji. Reszta jeździ
często pusta. Po co takie twory jak 27? Po co linie z
4 kursami dziennie? Albo i dwoma: 38 - to idiotyzm.
Kursy co półtorej godziny, potem przerwa 2 godziny,
potem 2 co pół godziny - kto to w ogóle wymyśla? To
relikt komuny gdy całe zakłady kończyły zmianę o
jednej godzinie.
Obserwując rozwiązania na przykład niemieckie
propozycja dla Siedlec to:
-kilka linii wewnątrzmiejskich (3, 4 i jeszcze coś -
częste kursy)
-linie podmiejskie jeżdżące w regularnym takcie (co 15
minut, pół godziny, godzinę... w zależności od
potrzeb - ale wyjazdy o regularnych końcówkach minut)
ze wspólnego dworca przesiadkowego (przy dworcu PKP
chyba najlepiej, potrzebne perony i wiaty) z
możliwością przesiadki (czyli przyjazd chwilę
wcześniej)
-bilet jednorazowy z wliczoną możliwością jednej
przesiadki
-jeżeli są potrzebne linie szkolne, to oznaczone jako
szkolne osobną numeracją - od razu wiadomo kiedy nie
jeżdżą i po co są
Szkoda że klimatyczna siedlecka komunikacja tak sobie
wegetuje zamiast szybko się rozwijać i zwiększać
przewozy... Działajcie!
Gw: Koleją do Ząbek i Opaczy z miejskim biletem
Koleją do Ząbek i Opaczy z miejskim biletem
miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3960041.html
Jarosław Osowski
2007-03-03, ostatnia aktualizacja 2007-03-02 22:04
W piątek Rada Warszawy rozszerzyła miejską strefę biletową. Dzięki temu prawdopodobnie od kwietnia z Warszawską Kartą Miejską będzie można jeździć podmiejskimi pociągami do Ząbek, a kolejką WKD - do Opaczy
To dobra wiadomość dla pasażerów jeżdżących kolejką WKD i pociągami podmiejskimi z Dworca Wileńskiego. Ta druga linia jest ostatnią, na której nie można jeszcze korzystać ze wspólnego biletu na komunikację miejską i kolej. Będzie to możliwe prawdopodobnie od kwietnia, gdy uchwała radnych się uprawomocni. Pasażerom pozostanie wtedy kupić Warszawską Kartę Miejską i zakodować na niej bilet 30-dniowy za 66 zł lub 90-dniowy za 166 zł.
Od jesieni zeszłego roku ratusz konsekwentnie wprowadza wspólne bilety w pociągach podmiejskich. Dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego Leszek Ruta powiedział "Gazecie" o kolejnej nowości: od 1 czerwca chciałby tak zmienić rozkład jazdy, by Szybka Kolej Miejska między Pruszkowem a Sulejówkiem kursowała w regularnych odstępach między pociągami Kolei Mazowieckich. Niewykluczone, że wtedy u obu przewoźników będzie można korzystać z tych samych biletów. Dziś SKM honoruje bilety miejskie na całej trasie, a KM tylko w granicach Warszawy.
Podmiejski przewoźnik przedstawia też własne plany. Marek Dawidowicz z zarządu Kolei Mazowieckich powiedział, że właśnie rozstrzygnięto przetarg na budowę parkingów przesiadkowych przy dziesięciu stacjach: w Piasecznie, Żyrardowie, Brwinowie, Jaktorowie, Ożarowie Maz., Legionowie, Ciechanowie, Otwocku, Celestynowie i w Siedlcach. Będzie można do nich dojechać samochodem, zostawić go na parkingu i za niewielką dopłatą przesiąść się do pociągu. W tym roku Koleje Mazowieckie zapowiadają kupno dziesięciu pociągów starego typu i 11 nowych, tzw. push-pulli. 60 składów doczeka się modernizacji.