logo
 Pokrewne renessmeKomunikatory Gadu Gadukomuniator Gadu-Gadukomunikator gadu gadukomunikacja Sagem 400X z komputeremkomunikacja w małżeństwie Artykuły z psychologiikomunikacja prywatna busów z KrasnegostawuKomunikacja PKS Wrocław Informacjakomunikacja prywatna Wysokie Lublinkomunikat brak tonera OKIKomunikacja interpersonalna-psychologia rozwojowa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • spholonki.keep.pl
  • renessme



    Na Glinicach też są głosy, że powinna być tam bezpośrednia linia do M1. No i co z tego? Powtarzam: Osiedlowa nie jest przystosowana do komunikacji miejskiej, a ta garstka osób może się przesiąść. Ustronie - M1 to przypuszczalnie większy potok pasażerski niż Glinice - M1 (przypuszczalnie, bo nie wiadomo, ile tak naprawdę osób skorzystałoby z linii w relacji Glinice - M1, ponieważ obecnie takiej nie ma). Tylko, że najbliższa przesiadka jest beznadziejna (powiedziałbym dosadniej) -> tunel, a kolejna (dworzec PKP) jest nieopłacalna czasowo i też niedogodna (przystanki rozsiane bardzo daleko od siebie).



    na Osiedlu Stefana Batorego (nowa część), przy lesie, blisko komunikacji miejskiej,
    w pobliżu Tesco, Lidl, Aldi, oraz przyjazne - osiedlowe sklepiki
    25m2, pokój z aneksem, bardzo duży balkon

    meble sosnowe,
    w przedpokoju zabudowa komandora,
    w łazience duża wanna, pralka whirpool
    aneks w pełni wyposażony

    cena 1200 zł, już ze wszystkimi opłatami!!



    Nie wiem czy pamiętasz Miles, ale w roku 1990 Sulejówek był wioską, trzy… może cztery drogi asfaltowe, zupełny brak kanalizy i wodociągów, ogólny brak wszystkiego. A Wesoła w tym czasie miała nawet asfalt na drogach osiedlowych (nie liczę Starej Miłosny). Startowała z wyższego poziomu. Powiedz więc, co dała Wawa Wesołej po wstąpieniu oprócz komunikacji miejskiej?



    Nadeszła zima. Intensywne opady śniegu, i burze śnieżne zapowiadają synoptycy. Wszystkie drogi są jednak przejezdne. A więc cud. Drogowcy tym razem nie dali się zaskoczyć.

    Ślisko jest na obwodnicy Trójmiasta i drogach lokalnych. Ciężko jeździ się też w Warmińsko - Mazurskiem. Niebezpiecznie jest również koło Elbląga na drodze krajowej nr 22, prowadzącej do przejść granicznych w Gronowie i Grzechotkach.

    W Małopolsce, choć spadło w nocy ponad 10 cm śniegu, wszystkie drogi są przejezdne. Nie oznacza to jednak, że kierowcy nie będą mieli kłopotów. Zaskoczyć mogą przede wszystkim drogi osiedlowe. Leży na nich śliski, ubity śnieg, a jeżeli jest na nich podjazd, mogą okazać się przeszkodą nie do pokonania.

    Główne ulice są w dużo lepszym stanie, ale lepiej jeździć tymi, którymi kursuje komunikacje miejska. Te są na pewno posypane. Poza dużymi miastami, na otwartych przestrzeniach można wpaść w zamiecie śnieżne.

    Drogi w okolicach Nowego Targu, Nowego Sącza i Zakopanego są białe i pokryte błotem pośniegowym. Trzeba tam uważać na samochody ciężarowe, które mają spore problemy z podjazdami.

    Treść pochodzi z www.INTERIA.pl



    Nowy Sponsor KS Iskra Tarnów - 07/1/2010
    MPK sponsorem
    Nowym Sponsorem KS Iskra Tarnów została firma Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Tarnowie Sp. z o.o. ”Serdeczne podziękowania składamy na ręce Prezesa MPK w Tarnowie Sp. z o.o. Pana Jerzego Wiatra. (...) Warto zaznaczyć, iż w rozmowach dużą rolę odegrała postać Pana Jana Radonia, przewodniczącego Rady Osiedlowej nr 11 w Tarnowie-Krzyżu.” - czytamy w nadesłanym komunikacie.
    Reklama

    Firma zamierza promować się m.in. poprzez eksponowanie logo MPK w Tarnowie Sp. z o.o. na koszulkach piłkarzy w kolorach klubowych, które przeznaczone będą dla seniorów i juniorów starszych. Na stadionie obecne będą również bannery stacji benzynowej Mpetrol, nad którą pieczę sprawuje właśnie MPK w Tarnowie Sp. z o.o.
    ”Z powyższego faktu, wyrażamy ogromną radość za obdarzenie naszego klubu zaufaniem. Cieszy fakt, iż powiększa się grono sponsorów KS Iskra, a nawiązanie współpracy z MPK w Tarnowie Sp. z o.o. pomoże w uzyskaniu popularności klubu szerokiemu gronu. Wspólnie liczymy na udaną współpracę, przynoszącą korzyści obu stronom! Dziękujemy!” - pisze Zarząd krzyskiego klubu.

    Za INTARNET

    Jeszcze troche i bedzie np. Podgórze MPEC MPK TZDM Pleśna

    Naprawde zdumiewajaca sytuacja. Miasto dotuje spolke rokrocznie niedochodowa spolke a ta znajduje srodki na sponsoring. To naprawde rzadka sytuacja, zeby spolka zajmujaca sie komunikacja miejska sponsorowała prywatna inicjatywe, chociazby klub sportowy.

    Jakubie uzyskasz informacje jakie srodki zostały udzielone klubowi?



    Wkurzają mnie te przeklęte upaly, kiedy termometr pokazuje mi 38 stopni...
    Wkurzają mnie różowę, utlenione panienki po 24 h na solarium plotkujące nad głową na temat tipsów...
    Z tego powodou denerwuje mnie komunikacja miejska (oraz wyłączenie na wakacje dwóch najważniejszych dla mnie linii autobusowych ;/ )
    Wkurza mnie grupa 5 (i w górę) osób idąca z naprzeciwka i zajmująca całą szerokośćchodnika, a jak człowiek chce przejść to uwagę jeszcze zwracają, że się o czyjś łokieć zaczepić (ostatnio mam już dość i jestem w stanie zrobić takiemu typowi awanturę na ulicy ;/ )
    A jedną z bardziej denerwujących rzeczy jest nasz osiedlowy Kocur, atakujący w nocy koty, które się przypadkiem przyszwędały w nasze okolice. Wrzask niesamowity około 3 nad ranem, co noc! A potem tylko słychać jego i jakąś kotkę .....
    Wkurza mnie, że nie przychodzi do mnie 90% przesyłek ><
    Irytuje mnie zacinające się piórko tabletowe, nad którym nie mogę zapanować, tak samo jak wrzechobecny Mundial... gdzie nie zerknę - PIŁKA!

    I fakt, że moja druga połowa nie umie gotować i nawet nie stara się nauczyć...-.-'



    No niestety, płacimy za postęp cywilizacyjno-techniczny. Między innymi stąd te zakorkowane ulice, niemożność zaparkowania tam gdzie by się chciało itd., itd. Starsi forumowicze pamiętają zapewne ile aut stało na osiedlowych parkingach kilkanaście lat temu, można było je policzyć na palcach obu rąk, a dzisiaj?
    Kwestia zieleni, poruszana przez niektórych, cóż miasto jest skupiskiem; przemysłu, handlu, i wszelakiej działalności dla dobra ludności tych miast i ich okolic. Dlatego zieleń jest potrzebna, owszem, ale zapotrzebowanie na nią powinno iść w innym kierunku, choćby mający podobno powstawać zalew wieluński w okolicach Kurowa. Takie właśnie miejsca powinny być alternatywą dla miast, nieczęsto zadymionych i brudnych.
    Każdemu żywemu organizmowi do oddychania potrzebne są dwa płuca, i trzeba oddać Wieluniowi to że takie właśnie dwa „organy” posiada; Park Miejski im. Żwirki i Wigury w samym centrum miasta, oraz teren parkowo-leśny przy ulicy Wojska Polskiego.

    Sam jestem ciekaw, jak ustawienie parkometrów wpłynie na zatłoczenie komunikacyjne centrum miasta, choć jestem prawie pewien że w niczym nie zmieni się sam wygląd owego centrum, jak było, tak będzie tłoczno na miejscach parkingowych. Chciałbym mieć za to nadzieję, że pieniążki za parkowanie będą wykorzystane sensownie, ale to bardzo sensownie, choćby na odbudowę zieleni w innych miejscach, w zamian za te, które zostały poświęcone na nowe parkingi.



    Wygląda na to że jak powiedziałem A, to muszę powiedzieć i B , obym nie musiał mówić C, D, E i aż tak do końca alfabetu .
    W takim razie zacznę od;
    - Gdzie wiata, a gdzie przystanek na ul. 18 Stycznia. Po remoncie ulicy, z racji przepisów (podobno), przeniesiono przystanek komunikacji miejskiej, o ładnych kilkanaście metrów. Wiatę zaś pozostawiono w dotychczasowym miejscu. Nigdzie z takim przypadkiem się nie spotkałem, aby dwie rzeczy, tworzące pozorną całość były tak daleko od siebie.
    - Zamykane osiedlowe śmietniki. Pomysł, który oprócz kosztów, niczego pozytywnego nie wnosi w problemie „podrzucania” śmieci. A na dodatek stwarza zagrożenie że lokatorzy sami będą śmiecić wokół śmietnika ( z różnych przyczyn; od zwykłego zapominalstwa, sprawa kluczyka, po niechlujstwo)
    I dochodzi jeszcze sprawa taka, że nie każdy mieszkaniec osiedla wyrzuci swoje śmieci do śmietnika, który będzie po drodze mieszkańcowi. Wyrzuci tam, gdzie dostanie „przydział” , myślę że ta kwestia daje palmę pierwszeństwa do nagrody głównej .



    Denerwują mnie nie młodzi na drodze, ale brak u nich wyobraźni, jeżeli chodzi o jazdę.
    Często jest tak,że młody stażem kierowca bojąc sie zmiany pasa, cały czas jedzie lewym z przepisową prędkością i ani kilometra więcej. Dajmy na prawy pas autobus komunikacji miejskiej- i co mamy?? Korek na na całej rozciągłości...
    Jeżdżąc samochodem często widzę próby wyścigów po uliczkach osiedlowych, jest to następny przejaw nieodpowiedzialności młodych kierowców.
    Spotkałam się także z tym,że kierowcy popularnych motorów tzw"ścigantów". często nie mają w ogóle prawa jazdy na motor. ZGROZA.
    A wyścigi tymi motorami po ulicach to norma:(



    Osadnik <osadnik.www@wp.pl> writes:
    [color=blue]
    > W końcu droga osiedlowa w którymś miejscu musi dotykać drogi
    > publicznej. Poza tym Miasto na tej drodze nie mogło by zorganizować
    > komunikacji publicznej[/color]

    Nieprawda. W wielu miejscach autobusy komunikacji miejskiej jezdza po
    ulicach otablicowanych "droga wewnetrzna".

    MJ



    On Thu, 2 Apr 2009 22:16:03 +0200, PB
    <piotr@bez.spamowania.biegala.pl> wrote:
    [color=blue]
    >Słupki stawia sie tam gdzie bezwzglednie, ze wzgledu na bezpieczenstwo
    >ruchu drogowego (BRD) nie wolno zaparkowac. Kierowca majacy
    >uprawnienia powinien:
    >a. wiedziec gdzie jednak nie powinien parkowac
    >b. miec zapewnione miejsce do zaparkowania (parking firmowy,
    >osiedlowy) Pomijam tu miejsca ogolnodostepne co zalatwia system
    >platnego parkowania, wymuszajac rotacje.
    >
    >Poniewaz ciezko pogodzic a i b - skutkiem jest parkowanie gdzie
    >popadnie. Oslupkowanie calego miasta to troche jednak chory pomysl...[/color]

    Patrz - a w takim Wiedniu sie dało. Tylko że tam jest w Centrum system
    stosunkowo niedużych parkingów podziemnych. Takich na 50-100-150
    miejsc. Takze pod starymi budynkami - budowane metodami górniczymi. Do
    tego czytelne oznakowanie na ulicach kierujące do tych parkingów wraz
    z podawaniem na wyświetlaczach na bieżąco ilości wolnych miejsc. I to
    działa - tylko że to kosztuje - parę godzin parkowania to kilkanaście
    ojro. Wielu ludzi woli dlstego komunikację miejską bo za parkowanei
    gdzie popadnie sa spore kary plus wywózka auta.

    Zdrówko




    Użytkownik "Arek (G)" <aaaa@bbbb.pl> napisał w wiadomości
    news:gtum5g$iai$1@inews.gazeta.pl...
    [color=blue]
    > W tym cały problem, trochę dalej jest osiedle z dokładnie taką samą
    > sytuacją.[/color]

    no to masz problem, sprzedaj samochod, albo parkuj tam gdzie jest i
    dojezdzaj komunikacja miejska, albo petycja osiedlowa o parking
    [color=blue]
    > Owszem nie. Ale powiedz mi co zrobisz jak wracasz do domu, chcesz
    > zaparkować, ale w okolicy nie ma w ogóle miejsc?[/color]

    jak pisalem, parkujesz dalej i robisz sobie spacerek, dalej nie ma miejsca,
    trudno, masz problem niestety, moze w takim razie czas pomyslec nad zmiana
    mieszkania, albo pozbyciem sie samochodu
    [color=blue]
    > Licytujemy się dalej?[/color]

    ty zaczales wiec sam sobie odpowiedz na to pytanie



    szerszen pisze:[color=blue]
    >
    > no to masz problem, sprzedaj samochod, albo parkuj tam gdzie jest i
    > dojezdzaj komunikacja miejska, albo petycja osiedlowa o parking[/color]

    Dobre, dobra. Ty już swoją petycję napisałeś?
    [color=blue][color=green]
    >> Owszem nie. Ale powiedz mi co zrobisz jak wracasz do domu, chcesz
    >> zaparkować, ale w okolicy nie ma w ogóle miejsc?[/color]
    >
    > jak pisalem, parkujesz dalej i robisz sobie spacerek, dalej nie ma
    > miejsca, trudno, masz problem niestety, moze w takim razie czas pomyslec
    > nad zmiana mieszkania, albo pozbyciem sie samochodu[/color]

    Zmiana miejsca zamieszkania na takie, skąd jedzie się 3 razy dłużej albo
    pozbycie się samochodu, który jest np. narzędziem pracy? A jak się
    pozbyć samochodu służbowego? Rzucić pracę? Jak rzucę, to będziesz mnie i
    moją rodzinę utrzymywał?
    [color=blue][color=green]
    >> Licytujemy się dalej?[/color]
    >
    > ty zaczales wiec sam sobie odpowiedz na to pytanie[/color]

    Ciebie ciężko przelicytować.



    > Użytkownik "wuwuzela"[color=blue][color=green]
    >> Kiedys (za socjalismu - nie zebym chcial wrocic do tych czasow) budowali tak,
    >> ze kazde osiedle mialo miec zlobek, przedszkole, szkole (lub nieopodal), do
    >> tego spolem i miejsce dla rzemieslnikow. A teraz buduje[/color]
    > i dojazd, parkingi i komunikacje miejska[/color]

    Dlatego wolałem mieszkanie na starym osiedlu, a nie na np. nowym Ruczaju. O
    dziwo to "blokowisko" ma zieleń, dobry dojazd (już teraz, a nie za kilka lat),
    szkołę dla dziecka i całą tą dziwną resztę, która się przydaje w życiu.

    B.Z.

    --
    Forum osiedlowe: [url]http://piaskinowe.net[/url]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl