Witam!

Na ostatnim spotkaniu z Prezydentem Radomia podsunąłem pomysł wdrożenia w Radomiu systemu informacji pasażerskiej, który pozwalałby na wyszukiwania połączeń komunikacją zbiorową bez potrzeby znajomości przebiegu konkretnych linii/umiejscowienia przystanków.

System działałby w sposób podobny do aplikacji http://jakdojade.pl

Czym argumentuję potrzebę wdrożenia takiego systemu:
- nakłonienie jak największej liczby użytkowników do korzystania z komunikacji miejskiej;
- system wykonuje za nas wszystkie niezbędne obliczenia/warianty przejazdu;
- wyszukiwanie zajmuje bardzo mało czasu;
- mamy od razu podgląd trasy, możemy zmienić jej warianty;
- nie musimy znać przebiegu linii;
- możemy wprowadzić kilku operatorów komunikacyjnych - MZDiK, Koleje Mazowieckie, niezależnych przewoźników

Minusy:
- potrzeba nakładu pracy i środków;
- potrzeba dostępu do internetu;
- nakłonienie użytkowników komunikacji zbiorowej do nowej formy pozyskiwania informacji

Piszcie swoje za i przeciw. Jestem ciekaw, jaki macie pogląd na takie lub inne, konkurencyjne rozwiązanie.

Jednak jak sobie wyobrażasz poprowadzenie torowisk przez Radom. Np. na Traugutta wyobrażam sobie wydzielenie torowiska na środku, a pasy ruchu po bokach (tu gdzie teraz sa wymalowane parkingi.

Mantis, przeciez na ten temat wydaje mi sie, ze juz rozmawialismy na forum i to nawet w tym watku. W srodmiesciu torowiska w ogole nie bylyby wydzielone od jezdni i, moze sie zdziwisz, ale nie stalyby w zadnych korkach, bo zwyczajnie samochody nie moglyby jechac tranzytem. Mowilismy juz, to w innym watku, ze ulica Traugutta na odcinku PKP-Warynskiego bylaby calkowicie zamknieta dla ruchu za wyjatkiem komunikacji miejskiej. Na ulicy Mickiewicza, gdzie tranzytu takze by nie bylo (tzn nie mozna by bylo przejechac nia z Sienkiewicza do Traugutta) korkow by nie bylo. W przypadku Malczewskiego sprawa tez jest prosta, bo tez juz rozmawialismy o tym, ze Plac Kazimierza nie pozwalalby na ruch Walowa-Malczewskiego. W przypadku ulic typu Struga torowisko biegloby srodkiem do 25 Czerwca, a potem bokiem. Przebudowy wymagalyby tylko skrzyzowania, gdzie tramwaje mialyby swoja relacje. To samo odcinkowo np na Wierzbickiej. Itp, itd, etc

W Radomiu będzie się stało w korkach

Drogowcy planują w tym roku jeszcze więcej remontów dróg, przebudowane będą praktycznie wszystkie główne arterie w mieście. Zamknięta dla ruchu będzie cała 1905 Roku.



Znamy już listę planowanych remontów ulic na ten rok, którą przygotował Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu. Przypomnijmy, że na inwestycje przeznaczono w tegorocznym budżecie aż 243 miliony złotych.

Jako pierwsze zostanie wybudowane przebicie ulicy Kościuszki przez plac Małgorzatki do Traugutta. Przebudowane zostanie również skrzyżowanie Traugutta z Piłsudskiego.

Na skrzyżowaniu Kościuszki i Traugutta zostanie zamontowana sygnalizacja świetlna.

W drugiej kolejności będzie realizowana największa tegoroczna inwestycja. Do remontu pójdzie ulica 1905 Roku od Młodzianowskiej do Limanowskiego, a także Młodzianowska od Sedlaka do Gdyńskiej.

Skrzyżowanie obu ulic będzie dwupoziomowe. W tym przypadku kierowców czekają gigantyczne utrudnienia, ponieważ zarówno 1905 Roku jak i Młodzianowska będą zamknięte dla ruchu.

Źródło: ECHO DNIA

----------------------------------------------------------------------------

Tylko Panowie Spece, pamiętajcie o jednym szczególe, zacznijcie te remonty na wiosnę a nie pod koniec wakacji.

Z rozmów, jakie prowadzimy w środowisku lokalnym wynika, że większości mieszkańców Rynku zależy na tym, aby reprezentacyjna część miasta przybierała charakter centrum handlowo-usługowo-rozrywkowego i kształtowana była w odpowiednią kompozycję estetyczną łączącą w jedną urbanistyczną całość wszystkie różnorodne stylowo elementy.

Dla znalezienia racjonalnych rozwiązań w tym zakresie i minimalizowania napięć społecznych Społeczny Komitet Obywatelski widzi potrzebę:

1.Przygotowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wynikającego z całościowej koncepcji rozwoju centrum miasta zawartej w Strategii „LUBIN 2020”. (Rada Miejska)

2.Opracowania ogólnej koncepcji zagospodarowania Rynku, która uwzględniałaby również jego bliższe i dalsze otoczenie (bloki mieszkalne, trasy komunikacyjne, otoczenie usługowo-handlowe, trasy ruchu pieszego itp.).
(Na opracowanie tej koncepcji - naszym zdaniem - powinien być ogłoszony otwarty konkurs oraz określona procedura konsultacji społecznych w sprawie wyboru zwycięskiego projektu).

3.Przypomnienia – jako alternatywy dla aktualnego projektu - dawnego projektu (z lat 90-tych) zabudowy Rynku, który powinien zostać rozpropagowany oraz stać się podstawą społecznej konsultacji i dyskusji.

[ Dodano: Nie Gru 18, 2005 13:06 ]

Plakaty zachęcające do oddawania krwi zawisły w tramwajach i autobusach. Najbardziej wytrwali krwiodawcy mogą liczyć na darmowe przejazdy
To najnowsza akcja promocyjna kampanii Krewniacy. Na plakatach można wyczytać, że każda kobieta, która odda 15, i mężczyzna, który odda 18 litrów krwi, będą mieć prawo do bezpłatnych przejazdów środkami komunikacji miejskiej. Za jednym razem można oddać 450 ml krwi. Kobieta co 12 tygodni, mężczyzna co 8. Aby więc dostać darmowy bilet, trzeba być krwiodawcą niezwykle wytrwałym.

Dlaczego trzeba oddać aż tyle krwi? - To rada miasta o tym decyduje. Kieruje się zwykle względami finansowymi. W innych miastach liczba litrów oddanej krwi uprawniająca do darmowych przejazdów może być inna - wyjaśnia Bartosz Pomykała, koordynator kampanii Krewniacy. I dodaje: - Honorowi dawcy pomagają bezinteresownie. Nie oddają krwi dla pieniędzy. Plakatową akcję informacyjną rozpoczęliśmy po to, żeby zwrócić uwagę na uprawnienia, jakie im przysługują.

Nie wiadomo, ile osób w Warszawie korzysta z darmowych przejazdów. - Honorowi krwiodawcy podróżują na podstawie odpowiedniego wpisu w legitymacji honorowego dawcy krwi. Nie wydajemy im specjalnych biletów, więc nie możemy podać liczby osób korzystających z tego uprawnienia - informuje Igor Krajnow, rzecznik prasowy ZTM.


Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

Olleo napisał(a):[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> W Moskwie sie oplacilo, a we Wroclawiu nie da rady?[/color]
>> znajdz 10 roznic (natury polityczno-historyczno-ekonomicznej) pomiedzy
>> Moskwa (wtedy) i Wroclawiem (teraz)
>> a uzyskasz odpowiedz na postawione pytanie[/color]
>
> W dobrym kierunku idziesz - na taka wlasnie dyskusje liczylem. Czy aby
> na pewno ekonomicznie taka inwestycja jest nieoplacalna? Ile by
> Wroclaw zyskal w rozwoju, w ktorego wklad znaczny mialaby sprawna
> komunikacja miejska? Czy zyski z tego rozwoju bylyby wystarczajace?[/color]

zacznij od tego, ze w Moskwie nikt z kosztami sie nie liczyl
tak ekonomicznymi, jak i ludzkimi

--
c l i c k 'n' r i d e | jazda w lekkim poslizgu ;)
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]