Mam 2 pokojowe mieszkanie do wynajęcia w Warszawie na Sadybie. Powierzchnia
35 m2, 11 piętro.
Mieszkanie częściowo umeblowane.(m.in. nowe meble kuchenne, nowa
szafawnękowa w przedpokoju). Nowe okna.
Dobry dojazd komunikacją miejską.
Możliwość zainstalowania stałego łącza internetowego.
Cena 1100 zł (W tym jest juz czynsz)
Kontakt: darek@wp.pl
2 pokojowe mieszkanie do wynajęcia w Warszawie na Sadybie od ok. 15 kwietnia
2004.
Powierzchnia 35 m2, 11 piętro.
Mieszkanie częściowo umeblowane.(m.in. nowe meble kuchenne, nowa szafa
wnękowa w przedpokoju). Nowe okna.
Dobry dojazd komunikacją miejską.
Możliwość zainstalowania stałego łącza internetowego.
Cena 1100 zł (W tym jest juz czynsz)
Kontakt: darek@wp.pl
Nieduże mieszkanko 2 pokojowe do wynajęcia w Warszawie na ul. Bernardyńskiej
(Mokotów Dolny). Powierzchnia 35 m2, 11 piętro.
Mieszkanie częściowo umeblowane.(m.in. nowe meble kuchenne, nowa szafa
wnękowa w przedpokoju). Nowe plastikowe okna.
Dobry dojazd komunikacją miejską.
Możliwość zainstalowania stałego łącza internetowego.
Cena 1100 zł (W tym jest juz czynsz)
Kontakt: darek@wp.pl
tel.691-031-318
AB pisze:
Nie wiem, czy bylo.
Film z przelomu 1954/55 pokazujacy dojazd z przedmiesci do Warszawy i troche
sama Warszawe.
A ja polecam szczegolnie inny filmik wrzucony przez tego samego pana
(pewnie juz bylo, ale nie zaszkodzi powtorzyc) :
http://pl.youtube.com/watch?v=fqTtVbIOIRg
http://pl.youtube.com/watch?v=nBXHuLsE0IM
Pochodzi on z lat '70 i krytykuje kretynskie praktyki dot. komunikacji
miejskiej, takie jak przenoszenie przystankow, likwidacje linii
tramwajowej na Sadybe / do Wilanowa itd.
Pozdrawiam,
Wojtek
"Pawel N" <nowik@WYKASUJTO.go2.plwrites:
Witam wszystkich serdecznie.Jutro wybieram sie do waszego wspanialego miasta
i w zwiazku z tym mam pytanie :
Jutro w niedziele czy jutro w poniedzialek?
W Warszawie bede kolo godz 23 .Musze dostac sie na ulice Mangalia
Jak na nia dojechac z dworca PKP ? Oczywiscie mam na mysli Komunikacje
Miejska
Wchodzi sie na strone www.ztm.waw.pl, wybiera wyszukiwarke polaczen,
wpisuje od "dw. centralny" do "mangalia" i juz.
Ale jak juz pytasz tutaj, to o 23:06 dzis lub o 23:01 i 23:21 jutro
jedzie autobus linii 501 - spod hotelu Marriott.
A o godzinie 23:15, 23:45 (i dalej co pol godziny) masz autobus nocny
611 (kierunek Sadyba) bezposrednio sprzed hali dworca.
MJ
Pewnego razu Pawel N <nowik@WYKASUJTO.go2.plpowiada:
Witam wszystkich serdecznie.Jutro wybieram sie do waszego wspanialego
miasta i w zwiazku z tym mam pytanie :
W Warszawie bede kolo godz 23 .Musze dostac sie na ulice Mangalia
Jak na nia dojechac z dworca PKP ? Oczywiscie mam na mysli Komunikacje
Miejska
Z Dworca Centralnego autobusem linii 501. Z dworca wychodzisz wyjsciem
poludniowym i przechodzisz na druge strone Al. Jerozolimskich na przystanek
pod hotelem Marriott. Tam wsiadasz w 501 i jedziesz do przystanku MANGALIA.
Rozklad jazdy: http://www.ztm.waw.pl/baza/20050612/501/700201.HTM
Jesli sie spoznisz na ostatni 501, wroc na dworzec i wyjdz wyjsciem
polnocnym naziemnym na przystanek linii nocnych. Wsiadz w 611 w kierunku
SADYBA i dojedz tez do przystanku MANGALIA. Schemat przystankow linii
nocnych: http://www.ztm.waw.pl/images/schematy/050113noc.pdf (Ciebie
interesuje przystanek oznaczony numerkiem 37). Odjazdy nocnych co pol
godziny 22:45, 23:15, 23:45, 0:15...
BB <bea@arka.warszawa.mtl.plnapisał raz tak:
k3l65.63159$DC.1463@news.tpnet.pl...
Generlanie korzystajac z komunikacji miejskiej nigdzie nie spotkalam sie
zeby w godzinach szczytu bylo luzno, kazdy mial wolne siedzace miejsce 4 m
kw powierzchni dla stojacych.
He he dla ILU stojących?
A tak poważnie to można wiedzieć jakimi liniami jeździsz i co to dla Ciebie
są "godziny szczytu"? Bo jeżeli weźmiesz np. trasę "ostatni przystanek -
pętla" to faktycznie w wielu miejscach nawet w najstraszniejszym szczycie
będzie tak jak napisałaś. Ale polecam na przykład przejażdżkę tramwajem na
trasie Pl. Konstytucji - Pl. Bankowy około godziny 16.00, albo 175 od Pomika
Lotników do Uniwerku. Niezłe wrażenia zapewnia też 189 jadący na Sadybę
około godziny 8.00. Że o metrze już nie wspomnę...
Milych wrażeń życzy
| Generlanie korzystajac z komunikacji miejskiej nigdzie nie spotkalam sie
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
| zeby w godzinach szczytu bylo luzno, kazdy mial wolne siedzace miejsce 4
m
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
| kw powierzchni dla stojacych.
He he dla ILU stojących?
A tak poważnie to można wiedzieć jakimi liniami jeździsz i co to dla Ciebie
są "godziny szczytu"? Bo jeżeli weźmiesz np. trasę "ostatni przystanek -
pętla" to faktycznie w wielu miejscach nawet w najstraszniejszym szczycie
będzie tak jak napisałaś. Ale polecam na przykład przejażdżkę tramwajem na
trasie Pl. Konstytucji - Pl. Bankowy około godziny 16.00, albo 175 od
Pomika
Lotników do Uniwerku. Niezłe wrażenia zapewnia też 189 jadący na Sadybę
około godziny 8.00. Że o metrze już nie wspomnę...
Hmm czy ja sie myle czy napisalm nie spotkalam luzu w godzinach szczytu?
zreszta zazancze to
Milych wrażeń życzy
A co zaproponowales akcje - wszyscy myjmy sie? W takim razie dziekuej za
dbanie o moje wrazenia :))))
A tak btw pracuje w centrum w godzinach raczej stadardowych wiec jeszcze raz
pisze nie spotkalm sie nigdzie - nie tylko w Warszawie ale np. w Pradze,
Wiedniu zeby bylo luzno. Prosze cie czytaj uwaznie :))))))))))))
BB
Widać to na każdym kroku w Warszawie. Miasto oczywiście stoi w korkach, jak
zwykle zresztą; wszyscy kierowcy narzekają, ale żaden nie pomyśli o tym, że to
ich wina: każdy z nich musi pojechać do centrum samochodem, a nie metrem,
tramwajem czy autobusem. Nie ważne, że jedzie zawsze sam - nikogo oprócz siebie
samego swoim gratem nie wiezie, ale musi pokazać, że on samochód posiada. I
później trasę, którą można zrobić w pół godziny robi się w półtorej, traci on,
tracą ludzie w komunikacji miejskiej, traci miasto. Ale kogo to obchodzi? Sam
mam samochód, mieszkam na obrzeżach Warszawy (Sadyba) i jestem jedną z niewielu
osób w okolicy (a wiem, bo to osiedle domków jednorodzinnych/ale pomiędzy dwoma
świetnymi węzłami komunikacyjnymi w kierunku centrum/), które jeżdżą komunikacją
miejską. Reszta po prostu MUSI jeździć samochodem, bo to przecież inaczej nie
wypada... A później w rozmowie wieczorem się skarżą, jakie to korki były dziś na
Sobieskiego i jaki cham z tego kierowcy autobusu, bo nie chciał przepuścić...
Makabra!
wiesz co, wybrałem się dzisiaj wyjątkowo komunikacją miejską, w drodze powrotnej
najpierw była awaria tramwaju, bilet poszedł do kosza, musiałem kupić drugi aby
pojechać autobusem, na tamtym skończył się czas, autobus spóźnił się 15 minut i
tak zamiast być w domu w ciągu max 15-20 minut byłem po 1,5 godziny
nie wiem czemu ale ZAWSZE gdy robię eksperyment z komunikacja miejską kończy
się to podobnie
Czym dojechać z Sadyba Best Mall do Multikina?
Witam serdecznie? Jestem z Bydgoszczy i mam taki problem. Będę niedługo w
Warszawie i chciałbym odwiedzić kino PANASONIC IMAX w Sadyba Best Mall. Będę
mieszkał w okolicach Multikina na Imielinie. Doradźcie mi jak najłatwiej
dojechać komunikacją miejską z Imielina do IMAX-a. Czy jest jakaś linia
bezpośrednia, a jeśli nie to jak najkrócej jechać z przesiadkami? Byłbym
bardzo wdzięczny za pomoc.
Byłam w Warszawie...
Ostatnie trzy dni spędziłam w stolicy naszej kochanej, czyli w |Warszawie.
Mam do tego miasta stosunek emocjonalnie pozytywny, gdyż z zasady takie mamy
nastawienie do okresu młodości.( ha!nie znaczy to, że jestem zgrzybiala
staruszka!)
Miasto jest czyste, rośnie i pięknieje...Mieszkałam kiedyś na Sadybie,; gdy
pojechalam popatrzeć na stare śmieci, to stwierdzilam, że dom nadal istnieje i
SAM spolemowski i poczta itd, ale nie przewidzialam, że tam też wyroslo nowe
miasto w postaci wielkigo centrum handlowego...
Wspaniale jest W wawie to, że można kupić bilet komunikacji miejskiej 1-dobowy,
3-dobowy i na ten bilet poruszamy się po calym miescie środkami komunikacji
miejskie, w tym metrem!
Metro jest super, gdyby coś takiego moglo byc w naszej ukochanej B,!pozdr., zoe
Recepta jest prosta
Warszawa jako centrum 2,5-mln. aglomeracji powinna mieć nie 1, ani
nie dwie, ani nie dwie+wygibas (jak w planach), ale 8 linii metra.
Mówię oczywiście o planie docelowym dalekosiężnym. Niestety u nas
planuje się na 5 lat "bo nie ma pieniędzy".
Starzyński mówił słusznie, planujmy, projektujmy, jak będą pieniądze
to wszystko będzie gotowe.
Tymczasem odnoszę wrażenie, że cały schemat komunikacji miejskiej
zaczyna przypominać szkielet trupa - kręgosłup, żebra, no wreszcie
początek budowy miednicy.
Potrzebna jest druga linia N-S pod Jana Pawła II. Powinna iść np. z
Marymontu (osiedla Ruda i Potok) do obecnej Stacji Marymont - pod
Popiełuszki i Jana Pawła II - Stacja Pole Mokotowskie - Puławska -
Sadyba.
Nie ma w okolicy miejsc parkingowych. Kino tylko dla pasazerow komunikacji
miejskiej, wiec nic dziwnego, ze bylo najslabsze w zyskach z calej grupy :>
Powiedzmy sobie szczerze - centrum miasta pod wzgledem kultury (chocby kinowej)
wymiera. Ile kin obecnie zniknelo z centrum naszego miasta? Relax jest? Polonia
jest? Skarpa jest? Wars jest?
Jesli ktos bedzie argumentowal, ze multipleksy wykosily male kina, to
oczywiscie, ze tak. Lepiej jechac do Janek na spotkanie z kultura i konsumpcja
niz jeschac do centrum. Mysle, ze podobnie ma handel w Warszawie. Dlatego
centrum miasta moze byc tylko dla bankow i aptek. Ewentualnie dla knajp z
alkoholem - taksowka sie podjedzie. Cala reszta dogorywa, a tutaj mamy tylko
jeden aspekt - kino. Dlaczego to kino bylo najmniej rentowne w calej grupie?
Filmy mialo te same w repertuarze. Czego brakowalo na Pulawskiej, co jest w
Sadyba Best Mall?
Ludzi.
Dlaczego ludzi brakowalo?
"mrk" <bikermarek_bezsp@gazeta.plwrote in message
Nie jest mało miejsc parkingowych tylko jest dużo samochodów. A
wybudowanie
wielkich parkingów na obrzeżach miasta niewiele by dało, ponieważ każdy
"Ważny Kierowca" musi "Swoim Ważnym Samochodem" dojechaćjak najbliżej celu
podróży.
Nie musi. Ja bym byl sklonny zrezygnowac z samochodu, a juz szczegolnie w
okresie, gdy drogi sa nieodsniezone, o ile bylaby latwosc przesiascia sie
np. do metra, ktore by mialo wiecej niz jedna linie.
BTW parkingi w Centrum są zbyt tanie i dlatego brakuje miejsc...
Wprowadzmy platne parkowanie w calej Warszawie i bedzie zabawniej. No i beda
wieksze wplywy. Moze wtedy nei trzeba bedzei podnosic ceny parkowania.
Tak, a jak idzisz do restauracji i akurat nie ma jużdania z karty to co
wtedy powiesz? Przecież restaurator w zamian za określoną w karcie kwotę
daje Ci możliwośc zjedzenia.
To ide do innej restauracji. A jakos nie ma wyboru w platnym parkowaniu
miejskim.
| Ale nie placi sie jeszcze za mozliwosc chodzenia po chodnikach.
Płaci się. Podatki.
Za drogi i miejsca parkingowe tez place podatki, a i tak dodatkowo domagaja
sie oplaty.
A "Bardzo Ważny Kierowca" co połamie na nieodśnieżonym miejscu
parkingowym?
Najwyżej nie wjedzie, krzywda się nikomu nie stanie.
A jesli wjedzie, a wysiadajac sie poslizgnie? Albo skaczac przez zaspe, bo
odsniezono chodnik i caly snieg zwalono na miejsca do parkowania?
Z powodu nieodśnieżonego miejsca parkingowego można ponieść szkodę?
Czy naprawdę trudno autobusem/tramwajem pojechać?
A jak wyobrazasz sobie to zrobic z czyms ciezkim pod pacha? Mi sie
niejednokrotnie zdarza dziennie jechac z Jelonek na Sadybe, aby potem
pojechac na Wolumen, znowu na Sadybe, do Babic i na Wolumen, a nastepnie
jeszcze do cnetrum. Pomysl, ze mialbym to robic bez uzycia samochodu jest
chory, tymbardziej, gdy mam ze soba np. w samochodzie 20kg monitor i reszte
jakiegos komputera. Jesli proponujesz mi w takiej sytuacji jezdzic
komunikacja miejska, to powinienes sie leczyc.