Czasem należy bezmyślnemu społeczeństwu narzucić pewne rzeczy z góry. Dla dobra ogółu - szczytnie to może brzmi, ale taka jest prawda.
Dobrym przykładem są obowiązkowe prześwietlenia płuc co 3 lata u każdej osoby pracującej. Mylę się? To przepraszam i proszę mnie poprawić.
Ale wątpię byś chciał korzystając kiedyś z komunikacji miejskiej, albo będąc w supermarkecie, by nakaszlał na Ciebie ktoś nie tyle przeziębiony co zagruźliczony będący w stadium wydalania prądków gruźlicy. A takich sytuacji byłoby dużo, gdyby nie właśnie obowiązkowe badania.
I o ile obowiązkowe badania u ginekologa mają uratować wielu młodym kobietom życie to jestem za. Życie jest najcenniejsze i staram się rozumieć, że są tacy jak Ty, którzy mają głęboko, że komuś się uratuje życie, bo :
jakbym się miał przejmować śmiercią każdego Polaka, to bym był w ciągłej żałobie
Jednak osobiście doceniam decyzje mające na celu dobro większości w tym przypadku przeciwdziałanie raku szyjki macicy i piersi, bo poświęcenie niewielkie - godzina / dwie stracone na wizytę raz na 3 lata - a korzyść ogromna. Będzie liczona pewnie w tysiącach
--
Przyznam, że częściowo zgadzam się z Codino
miło, ale co wnosi do dyskusji Twoja wypowiedź, że się zgadzasz? może dodasz coś od siebie?
Z Ełku czy z Piszu?
Z Warszawy, dzięki skomunikowaniu z nocną peksą do Gołdapi.
Z Ełku.
NA PEWNO tłumy ludzi dojeżdżają 150 kilometrów do pracy, codziennie korzystając z pociągu o 3.50 w nocy. Dokładając do tego fakt, że komunikacja miejska w Ełku o tej godzinie jeszcze nie funkcjonuje, a największe osiedla są daleko od dworca, to oferta jest wręcz rewelacyjna. Ten pociąg miałby być może jakiś sens, gdyby kursował jako pierwszy w dwugodzinnym takcie - i tylko i wyłącznie w poniedziałki.
A teraz zróbmy drobny eksperyment myślowo-matematyczny.
Do Szczytna jest 45km.
Do Piszu jeszcze 57km.
Do Ełku kolejne 56km.
Zatem te dwa pociągi robią dziennie 226km.
Gdyby z nich zrezygnować, przy tej samej kwocie dopłaty moglibyśmy uruchomić dwie dodatkowe całodzienne pary do Szczytna (180km), a także uzyskać dodatkowe trzy dni kursowania w tygodniu pociągów obecnie kursujących z ograniczeniem terminów.
Ale ważniejsza jest kreska na mapie, niż porządna oferta na trasach, gdzie ludzie jeżdżą.
Czy Wy rozmawiacie o komunikacji miejskiej czy może już o jakiejś dalekobieżnej bo po powyższej dyskusji to już wszystkiego można się spodziewać. Dla mnie to jest kompletny idiotyzm, że autobusy miejskie jeżdżą poza miasto, a tu jeszcze propozycje by jeździły tam i w nocy... Jasne, woźmy bogatych mieszkańców Kieźlin, Wadągu i innych tego typu miejscowości za nasze pieniądze. Oni się meldują poza Olsztynem bo tak wychodzi taniej, a wozić ich trzeba za miejskie pieniądze. Jeszcze w dodatku lokalna władza ani myśli o współpracy z MPK, strasząc, że i tak na miejsce MPK znajdzie się prywaciarz. Przecież to jakaś paranoja. Proponuję też linie nocne do Olsztynka, Szczytna i Mrągowa, a raz w tygodniu do Kaliningradu...
Czasem należy bezmyślnemu społeczeństwu narzucić pewne rzeczy z góry. Dla dobra ogółu - szczytnie to może brzmi, ale taka jest prawda.
Wszystkie hasła komunistów są szczytne. No i wszystkie są "dla dobra ogółu".
Dobrym przykładem są obowiązkowe prześwietlenia płuc co 3 lata u każdej osoby pracującej. Mylę się? To przepraszam i proszę mnie poprawić. Ale wątpię byś chciał korzystając kiedyś z komunikacji miejskiej, albo będąc w supermarkecie, by nakaszlał na Ciebie ktoś nie tyle przeziębiony co zagruźliczony będący w stadium wydalania prądków gruźlicy. A takich sytuacji byłoby dużo, gdyby nie właśnie obowiązkowe badania.
Rak jest zaraźliwy?
I o ile obowiązkowe badania u ginekologa mają uratować wielu młodym kobietom życie to jestem za. Życie jest najcenniejsze i staram się rozumieć, że są tacy jak Ty, którzy mają głęboko, że komuś się uratuje życie, bo
bo wyobraź sobie, że nie dla każdego życie jest najważniejsze. I nie Tobie decydować o tym, co jest dla kogo ważne. Jak to jest, że wszelkiej maści politycy za nas chcą decydować o takich sprawach? Po co uświadamiać? Lepiej zaciągnąć matoła za wszary i niech się woli pana nie sprzeciwia!
Aha, dla mnie śmierć nie jest rzeczą złą. Złe to jest złodziejstwo, morderstwo, czy rządza władzy. Śmierć jest normalna.
Rozsądna dziewczyna powinna o siebie zadbać. Rak piersi to dla kobiety wielka tragedia. I nie obchodzi mnie czy ktoś każe czy nie bo dbam o siebie z własnej woli, dla siebie, dla męza i swoich dzieci ( przyszłych)
I tacy ludzie(rozsądni) są naturalnie uprzywilejowani. Wybaczcie, ale wolę by swoje geny kolejnym pokoleniom przekazywali ludzie, a nie barany, które bez państwowego przymusu sobie nie poradzą.
Zamiast wypisywać wszelkiego rodzaju bzdury począwszy od młoteczków, -1 na gps, po zakładkę ogłoszenia na stronie, proponuje żeby ruszyć głowami i zebrać w jednym miejscu nasze propozycje na uzdrowienie obecnej sytuacji! może ktoś z góry to przeczyta i podchwyci którąś z propozycji.
O 7 i 13 pisałem w innym wątku. Dałbym jeszcze do kortowa 6, bo jest słabo wykorzystana (no i oczywiście wypady do Morąga), a Pani Zosia z Alei Róży przecież też chce dorobić na studentach do emerytury (wara fiskusowi od jej lewych dochodów). Na 22 dałbym wybiegi do Klewek, z zajazdem do Jakubowa, bo stamtąd nie ma połączenia do Kortowa. 19 bym puścił do Szczytna - w końcu mamy mieć metropolie, tak? 15 jak już jeździ do Brzezin to chyba może w paru kursach skoczyć do Olsztynka o Stawigudzie nie wspominając. Pamiętajmy o obowiązkowym zajeździe do Ameryki!! 16 jest zbyt prosta. Przychylam się do zdania mieszkańców Zielonej Górki - dworzec musi być, ale proponuję jeszcze zajazd pod samą Zatorzankę, bo przecież na Żeromskiego jest za daleko. Zalbki też powinny mieć znowu komunikację miejską - przecież to prawie miasto. 12 dałbym przez Dywity do Słup. 8 przez Słupy do Dywit, a 23 do Dobrego Miasta z wypadami do Ornety. Jako mieszkaniec Jarot bardzo bym chciał mieć bezpośrednie połączenie z Barczewem oraz w pewnych godzinach (nie żeby każdy kurs - ja mogę dzwonić dzień wcześniej i zamawiać) z Biskupcem. Uważam też, że mieszkańcy Kieźlin są pokrzywdzeni - nie mają połączenia z Kortowem - w końcu coraz więcej studentów wynajmuje stancje w tej pięknej podolsztyńskiej wsi - ich liczba zbliża się już do liczby studentów mieszkających na Dajtkach i powoli przekracza 100 000.
Przypominam także, że mieszkańcy Rusi (pozdrowienia dla Novego!!) nie mają połączenia z Kortowem!!! Proponuję trasę: Ruś - Bartąg - Jaroty - Witosa - Pieczewo - Nagórki - Os. Mazurskie (też przecież nie ma połączenia z Kortowem!) + wypady do Trękuska - Polmozbyt + Ostrzeszewo - Barczewo - Barczewko - Zalbki - Track - Zielona Górka - Dworzec - Jakubowo - Dywity - Słupy - Kieźliny - Jakubowo - Sybirakow do dworca - z dworca Kościuszki i Kętrzyńskiego bo tam jeszcze nic nie jeździ - Piłsudskiego - Likusy - Redykajny - Gutkowo - Łupstych - Dajtki - Kortowo. Uff...
" />Hej!
Bardzo się cieszę, że temat nie zszedł z wokandy. Cieszy mnie, że coraz więcej konkretnych pomysłów sie pojawia. Cieszą mnie równie wyniki ankiety, która początkowo wykazywała przecież znaczną większość sceptyków. Coś się jednak ruszyło, a pomysł widać nie był urwany z choinki.
Właściwie kecaj bardzo ładnie wyłożył sprawę, niewiele muszę dopisać. Dopisałbym, że rozwój czgoś takiego, jak roboczo nazwana OKM, musi się odbywać stopniowo.
Pierwszy etap
Budowa nowych przystanków pasażerskich dla pociągów osobowych. I tu wymieniłbym:
Kierunek Gutkowo:
Olsztyn Likusy (przy dawnym przejeździe, nigdyś była tam mijanka techniczna)
Olsztyn Redykajny (przy przejeździe na ulicy Hozjusza)
Kierunek Iława:
Olsztyn Dajtki
Kierunek Działdowo:
Olsztyn Dajtki,
Olsztyn Słoneczny Stok (okolice elektrociepłowni)
Kierunek Szczytno:
Ostrzeszewo
Klewki (nowy przystanek, bo stary znajduje się 2 km poza wsią)
Kierunek Korsze:
Olsztyn Track
Nikielkowo
Drugi etap:
Próba wprowadzenia pociągów podmiejskich (szynobusy) w relacjach: Barczewo - Naterki i Barczewo - Gutkowo. Powinny one charakteryzować się inną taryfą przewozową (jak słusznie zauważa mazaki, zbliżoną cenowo do oferty MPK). Powodzenie tego etapu zadecydowałoby, czy warto dalej brnąć w ten pomysł (Wierzę, że tak! "Wierzę" nie znaczy, że wiem...)
Trzeci etap:
Ewentualna budowa nowych linii kolejowych według przyszłych projektów. Warto zwrócić uwagę na szymkowe Kortowo, pomysł z Pieczewem też nie wydaje się do końca zły.
Fajnie by było, gdyby Redakcja Portalu WM.pl podsunęła pomysły z tego wątku oficjelom. Wiem, że nie tylko my o tym piszemy. Kilka miesięcy w GO opublikowano list mieszkańca Likus, który pisał dokładnie o tym samym - o wykorzystaniu kolei jako elementu komunikacji miejskiej.
To nowoczesne i postępowe rozwiązanie, a nie jakaś fanaberia.
Pozdrawiam!