Qrna, widać, że to wszystko pobożne życzenia. Czy nikt z was NIE BYŁ na koncercie, który można zakwalifikować do tej kategorii? Ja byłem wiele razy. Przykłady:
1. Jarociny lata 80te
2. Róbrege lata 80te
3. Nomeansno - Wrocław
4. Queens of the Stone Age - Warszawa (ten dopiero będzie za 1,5 miesiąca)
Podczas zagranicznych wojaży byłem wiele razy na koncertach, które ktoś by mógł uznać za marzeniowe - np. Offspring, Manic Street Preachers i Pridigy. Ale dla mnie nie były takie marzeniowe.
Jednego tylko żałuję - festiwalu w Holandii. Wystarczyło wsiąść do pekaesu i dojechać na miejsce. Grali Iggy Pop, Bad Brains, Rage Against, Primus i Soundgarden (i 100 innych). Przeszły mi też koło nosa koncerty, które były "za rogiem". Z braku kasy mogłem jedynie postać pod drzwiami imprez z Henrym Rollinsem, Ramones, Red Hot Chili, Beastie Boys, Nine Inch Nails i Pink Floyd (i w cholere innych których już nie pamiętam).
Woodstoki i Altamonty - cóż... znam z telewizji, aż tak marzyć mi się nie chce...
Agencja Go Ahead z prawdziwą przyjemnością zaprasza na pierwszy polski koncert legendarnej formacji Bad Religion! Punk rockowa legenda wystąpi 17 sierpnia w warszawskim Parku Sowińskiego w ramach nowego warszawskiego festiwalu rockowego! Będzie to wydarzenie związane z tegorocznymi obchodami trzydziestolecia grupy kierowanej przez Grega Graffina. Zespół świętuje okrągłą rocznicę na światowej trasie nazwanej "30th Anniversary Tour". Podczas występu można więc spodziewać się przekroju przez całą, bogatą dyskografię formacji. Bad Religion to grupa, która od wielu lat inspiruje nowe pokolenia młodych punkowych wykonawców. Bez zespoł Griffina i Gurewitza nie byłaby możliwa popularność The Offspring czy Green Daya - kapel, które wielokrotnie przyznawały się do inspiracji dokonaniami Bad Religion.
ACH ACH OCH ACH GRE E E E EGGG <serduszka>
Ooo tak! było nieźle...
Aczkolwiek to nie był najlepszy koncert na jakim byłem. W bodajże 2003 byłem w Wiedniu na koncercie The Rolling Stones i poprostu wymiękłem. Było tak na oko 120tys ludzi a scenę miali jedną z najwiekszych na świecie... Nigdy tego nie zapomnę.
Z koncertów na jakich jeszcze byłem to: Iron Maiden, Rammstein, The Offspring, Depp Purple... (wszystkie w Spodku) Dalej nie pamietam. Aha... Jeszcze byłem w '99 na Metallice w Warszawie na Stadionie Gwardii...