On Fri, 15 Nov 2002 10:08:33 +0100, Kretek Blady wrote:
| | W USA? Nie sądzę.
| Przypuszczasz, czy stwierdzasz?
| A jak uważasz, co po polsku znaczy "nie sądzę"?
Przypuszczasz! Zgadlem? Zgadlem? Co wygralem?
Chcesz mi powiedzieć, że jeśli ktoś do Ciebie pisze "nie sądzę", to Ty
musisz _zgadywać_ co to znaczy? Najszczersze kondolencje.
| cicho, ale gdy zrobi to MS to darcie mordy.
| Jak to nazwac? Selektywna slepota? "Widzacy inaczej"?
| "Darcie mordy"? Jeden artykuł w jednym webzinie? Kontra pięć dużych
| sztuk tekstu w NYT? To raczej adwokaci Billa rozdarli mordę jak The
| Register śmie szkalować dobroczyńcę ludzkości.
Mialem na mysli to co dzieje sie tutaj :-)
Też nie nazwałbym tego "darciem mordy". Ktoś podesłał link do artykułu w
Registry, od razu dostał zjebkę od wielbicieli BG, po czym wywiązała się
dyskusja. W której więcej "darcia mordy" zaobserwowałem z drugiej strony
("paranoja", "spiskowa teoria dziejów", "niesmaczne" etc.).
jarek
--
Grzegorz Staniak <gstan@zagiel.pl
Mamy. Nie brać na drugi raz tekstów do korekty bez oryginału. Ja wiem,
że jest recesja, ale to powyżej to jest mission impossible. Myślę, że
dobrzy fachowcy od Linuksa są w stanie wydedukować i odtworzyć
przypuszczalny sens tego czegoś powyżej - acz wbijasz w ten sposób
gwoździe mikroskopem. Ja nawet nie wiem, co jest tekstem właściwym, a co
komentarzem tłumacza.
Ten, kto zlecił Ci korektę bez oryginału, robi ogromny błąd.
To jest po prostu wyjątkowo sadystyczny tekst testowy - bo próbuję dostać
pracę jako korektor.. Tylko właśnie idea tego testu jest trochę bez sensu,
bo jak się robi korekty w warunkach rzeczywistych, to można na ogół sobie
skonsultować z oryginałem. Prawdopodobnie chodzi o to, że przetrwają
(rekrutację) tylko najlepsi :) No cóż, jak wspomniałaś, recesja...
Pozdrawiam i współczuję,
Marta Bartnicka.
Dzięki za kondolencje :)
On Mon, 17 Jan 2005 21:52:23 +0100, "Dominik Szydłowski"
<domini@gazeta.plwrote:
czyli moja pierwsza strona w życiu
http://www.lodz.buty.obuwie.toya.net.pl/index.html
prosze o nieskladanie kondolencji ;)
a tak powaznie to prosze o uwagi :)
Wizytówka, i to jeszcze mało ciekawa. Grafiki zero, tekst niechlujnie
poskładany i tabeeeelki. Po pierwsze, dodaj trochę grafiki (poza tłem,
które wkurza), dodaj trochę treści, wstaw divy zamiast tabelek. Link
ze zjechaniem na dół nawet zabawny, tylko nie kapuję dlaczego na
stronce sklepu obuwniczego.
Pozdrawiam
Wojciech Skorupski
________________________
obejrzyj moją córeczkę
www.gretka.vel.pl
________________________
seth:
(...)
To wszystko rzeczywiście jasne. Podziwiam Cię Elmo za krótkie i trafne
oceny.
Po których szybko i łatwo można wyczuć łatwo słabosć tekstu. Jeszcze tylko
jedna osoba potrafiła
czynić to podobnie, i na której się nie zawiodłem i której mi brakuje ...to
Asasaello!!!
Drogi Krzysztofie, ten powyższy akapit spowodował moją ostatnią, króciutką
wizytę na łamach pl.hum.poezja.
Pominę "meritum" Twojej wypowiedzi o osobie "na której się nie zawiodłem i
której mi brakuje" ale poinformuję Ciebie iż osobnik Pociotka był i jest
przez cały czas aktywnym użytkownikiem tejże grupy dyskusyjnej.
I... że mam już serdecznie dość - cyklicznych, częstych i gęstych
alarmująco_płaczliwych emaili na moje prywatne ekonta z pytaniami o
"nieobecnego" (sic!) Asasello.
Myślę, że więcej słów do Ciebie i Tobie podobnych nie trzeba już dodawać.
*******************************************
BTW
Przyjmij moje szczere kondolencje.
Jerz
P.S.
Dzięki Tobie wracam "tu".
J.
Użytkownik Justyna <aspa@interia.pl
Wojtek, przecież ja nie głosuję, tylko forma jakaś taka nie ta. Ja
właściwie
chciałam tylko powiedzieć, że..
Nie chce mi się gadać o tym, chyba. Tzn. gadać - mogę.
Zresztą sam wiesz.
J.
Justyna , to co napisalem nie bylo zarzutem czy jakims wyrzutem
pod twoim adresem czy czyimkolwiek.
Chcialem jedynie bysmy nie wałkowali kwestii tego
jak mamy wspolczuc i czy to jest na czy tez jest nie miejscu,
bo na pewno dyskusja na ten temat jest nie na miejscu,
podobnie jak poprawianie jednego słowa w wierszu (.) ,
przypomina rodzinę stojacą nad grobem i glosno
zastanawiajacą sie czy tekst na szarfie wieńca jest optymalny.
Nie o to chodzi - moze bardziej wymowna jest cisza ,
a nie kewstia walorow literackich kondolencji.
I na tym kończę.
Wojtek
Użytkownik krzat <poc@krzat.prv.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:39d3a@news.vogel.pl...
[Ten list zostal wyslany na grupe pl.regionalne.wroclaw]
Mam na zbyciu aparat foto -lustrzanka manualna Ricoh KR5-sII z dwoma
obiektywami (rikenon 35-70, vivitar 28-200), lampa (Unomat B24auto) i
torba...
Chcialbym dostac za to 1350 zl (negocjacje mozliwe...)
Ide do armii i nie bedzie mi to potrzebne, a kasa sie przyda...
Krzat
"oddam w dobre rece" niezly tekst nie mam pytan ;)
a tak na marginesie to moje kondolencje z powodu armii
pzdr
jimbo