Oto szczegóły dla wszystkich zainteresowanych:

Spotykamy się 08.10.2010(piatek) w parafii NSPJ w Starogardzie Gdańskim;
oto ramowy plan spotkania:
16:30 -18 konferencja -temat :co wiemy o Duchu Świętym
18:00 - Msza Św
18:30-19 poczęstunek
19:15-21 film
21:30 omówienie filmu i zakończenie

W imieniu organizatorów zapraszam bardzo serdecznie wszystki oddziały z naszego okręgu i do zobaczenia w piątek!

Łódź bez symboli: czapka i szarfa prezydenta do muzeum

wiol
2010-01-25, ostatnia aktualizacja 2010-01-25 16:49

Czapka, szarfa i sztandar prezydenta zostały odesłane do Muzeum Miasta Łodzi.

14 stycznia, czyli trzy dni przed referendum Jerzy Kropiwnicki odesłał do Muzeum Miasta Łodzi noszone przez siebie czapkę i szarfę.

- To symbole władzy w mieście, tak jak złote łańcuchy we Wrocławiu czy togi i birety w Gdańsku. Jeżeli następca prezydenta Jerzego Kropiwnickiego będzie chciał wycofać czapki i szarfy z muzeum, to nie będzie problemu - mówi Kajus Augustyniak, rzecznik byłego prezydenta.

Czapki, szarfy wprowadzono w Łodzi w 2004 r. Nosili je prezydent, wiceprezydenci, dyrektorzy, a czasem też niektórzy radni. Natomiast sztandar miasta, którego używał Jerzy Kropiwnicki (jest jeszcze jeden, ale ufundowany przez radnych) został poświęcony przez Jana Pawła II, podczas nadawania mu Honorowego Obywatelstwa Miasta Łodzi. - To jedna z ważnych pamiątek Łodzi. Naturalne jest, że trafia do muzeum - mówi Augustyniak.

- Do muzeum powinno trafić jeszcze kilka tronów, na których siadał prezydent podczas sesji i konferencji - skomentował Tomasz Kacprzak, przewodniczący rady miejskiej.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Napisałm do Bartka i mam juz od niego odp, która skłania mnie raczej w kierunku pierwotnego terminu:

Hej,
Strasznie krótki ten weekend Opcja warta przemyślenia, u mnie w ESN
Gdańsk organizują Sailing Trip na 31.04-04.05 na Jezioraku, jednakże
ten termin mi nie pasuje, gdyż mam konferencję IAESTE. Ogólnie jestem
jak najbardziej za, choć uważam, że trochę krótki ten wyjazd... Ja tam
piątki mam wolne, więc spokojnie mogę się urwać.

czekam na dalsze info

pozdrawiam

Bartek

No tak. Jutro konferencja prasowa na lotnisku we Wrocławiu, we czwartek w Gdańsku, a kiedy w Poznaniu?

PS. Jeśli jest to jest pytanie retoryczne, to proszę go nie traktować jako anty-poznańskie, bo sam z Wielkopolski pochodzę...

Nie będę tego komentował bo zbiera mi się na płacz

Wystawa jest wczoraj, dziś i jutro czyli 25, 26 i 27 maja 2006 na terenie MTG w Gdansku - Oliwie. Pawilon 4.
Chociaż na zdjęciu jest Ogorek, to na wystawie największym zainteresowaniem powinien cieszyć się SAN 100 którym przyjechał Pszczółka.
:
Dziś był dzień oficjeli, obrad i konferencji na których omawiano między innymi poniższe tematy:

Innowacje w komunikacji miejskiej, autor: prof. dr inż. Wojciech Suchorzewski
Podstawowe uwarunkowania kształtowania oferty przewozowej w komunikacji miejskiej autor: prof. dr hab. Olgierd Wyszomirski
Badania ruchu i marketingowe jako podstawa kształtowania oferty przewozowej, autorzy: dr Krzysztof Grzelec, dr Hubert Kołodziejski (obecny szef powstającego MZK-ZG), dr inż. Lech Michalski
Taryfa opłat i rozkład jazdy jako element oferty przewozowej, autorzy: mgr inż. Zbigniew Rusak, mgr Wojciech Tulibacki, mgr Marcin Gromadzki, mgr inż. Mieczysław Królak, mgr January Senko

"Blisko 80 proc. gdańszczan uznało, że Solidarność Stoczni Gdańsk nie powinna organizować demonstracji 4 czerwca - wynika z sondażu PBS DGA, przeprowadzonego na zlecenie kancelarii prezydenta miasta Gdańsk.
Jak powiedział na konferencji prasowej prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, to "czerwona kartka" dla liderów związkowych, na pytanie w sondażu, przeprowadzonym 8 maja, kto w największym stopniu przyczynił się do przeniesienia do Krakowa uroczystości 20. rocznicy upadku komunizmu, ankietowani gdańszczanie odpowiedzieli: 34,8 proc. związki zawodowe, 22,5 proc. premier Donald Tusk, 12,8 proc. PiS, 9,9 proc. PO, 2,7 proc. prezydent Gdańska, 4 proc. inne instytucje lub osoby. 13,3 proc. badanych nie miało w tej sprawie zdania. To prezydent Adamowicz jątrzy i zmierza do konfliktu, a nie związkowcy. Jeśli dalej będzie się tak działał, to naprawdę może spodziewać się w Gdańsku burzliwych obchodów - dodał Gałęzewski."

"T o błąd, żeby Solidarność nie stała się pojęciem historycznym. Ta Solidarność dzisiaj to nie jest tamta Solidarność, której również byłam członkiem, w której imieniu walczyłam - mówiła reżyser. I dodała: Chciałabym mieć możliwość identyfikacji i z tym słowem, i z tym ruchem, pojęciem, wspomnieniem. I z tym zwycięstwem. - Mogę identyfikować się z historią, nie z teraźniejszością - powiedziała reżyser."
AGNIESZKA HOLLAND.

W dniach 9-10 maja 2008 roku w firmie farmaceutycznej Polpharma (Starogard Gdański) odbędzie się "Pharma Wiedzy".

Jest to bezpłatna konferencja przeznaczona dla studentów Wydziału Farmaceutycznego (kierunek farmacja) oraz Lekarskiego I.

Wszystkie koszty w ramach konferencji są pokrywane przez organizatora, w tym:transport w obie strony, nocleg oraz wyżywienie.

Dysponujemy ilością 40 miejsc (decyduje kolejnosć zgłoszeń).

Zapisy przeprowadza Alicja Milecka - nr telefonu: 792 764 811.


Wśród dotychczas proponowanych tematów znalazły się:

1."Co warto wiedzieć o lekach generycznych." - wykład poprowadzi dr n.farm.Wojciech Kuźmierkiewicz



2."Zrozumieć cGMP" - wykład poprowadzi Andrzej Szarmański - Dyrektor Departamentu Zapewnienia Jakości w POLPHATRMA SA ( jednocześnie Prezes SPE Polska)



3."Przemysł farmaceutyczny - rozwój technologii produktów generycznych" - wykład poprowadzi Dr Paweł Pietkiewicz.


Istnieje możliwość prezentacji prac przygotowanych przez studentów - wymaga wcześniejszego uzgodnienia.

Częścią szkolenia jest również zwiedzenia zakładu (w tym dział pakownia i dział kontroli jakości).

Na początku muszę poprawić jeden duży błąd - napisałes w temacie "Numer alarmowy 0 601 - 100 - 100".
Wiec numer 0601100100 jest numerem RATUNKOWYM a nie alarmowym
jest to bardzo ważna sprawa ponieważ numerem alarmowym nazywane są wszystkie numery skrócone (3 cyfrowe) np. 997, 998, 999; wszystkie te numery są bezpłatne dla wszystkich, służby które odbierają zgłoszenia mają "przełamanie" numerów zastrzeżonych + mapę cyfrową z lokalizacją dzwoniącego. Numery alarmowe są zawarte w odpowiedniej ustawie z dnia 14 lipca 2005. (link do ustawy: http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1215.htm)
Trwają prace, aby numer 0601100100 stał się alarmowym, jednak to długa i skomplikowana sprawa.

Informacje znajdziesz na stronach www.wopr.sopot.pl (dział CKRW - statystyki, oraz w galerii gdzie jest sporo zdjęć z sezonu 2006) oraz na stronie www.plusgsm.pl (w dziale Sport i Kultura -> Plus dla bezpieczeństwa).

Sam "system" nie można opisać w kilku zdaniach. Wiosną 2006 napisałem artykuł na konferencję naukową (politechnika gdańska), obecnie jestem w trakcie pisania pracy inżynierskiej na temat "systemu".

Bractwo czuje się skrzywdzone, czyli emocje lefebrystów

Za Dziennikiem Bałtyckim dzis - 21.01.08.



Za krzywdzący Bractwo św. Piusa X i wiernych uczestniczących we mszach w kaplicy w Gdyni Karwinach uznał ks. Karl Stehlin list metropolity gdańskiego abp. Tadeusza Gocłowskiego. Arcybiskup napisał m.in., że bractwo ma charakter schizmatycki, jego działalność pozostaje poza Kościołem, a w ich liturgii nie wolno uczestniczyć pod sankcją karną.

List arcybiskupa odczytano 13 stycznia w kościołach archidiecezji gdańskiej. Bractwo św. Piusa X zareagowało w sobotę, organizując w Gdyni konferencję. Przyjechał, zaopatrzony w stos dokumentów, ks. Karl Stehlin, przeor na Europę Wschodnią. - Przykro to mówić, ale abp. Gocłowski głosi swoje teorie wbrew Stolicy Apostolskiej - mówił ks. Stehlin. - Nie jest prawdą, że nie można uczestniczyć w naszych mszach.

W komunikacie Papieskiej Komisji Ecclesia Dei z 18 stycznia 2003 r. czytamy: "można wypełnić niedzielny obowiązek, uczestnicząc we mszy odprawianej przez kapłana Bractwa św. Piusa X". Nie jesteśmy schizmatycką grupą, która burzy jedność Kościoła. Kardynał Dario Castrillon Hoyos, przewodniczący Ecclesia Dei, kilkakrotnie podkreślał, że Bractwo św. Piusa X nie jest schizmatyckie, nie jest ani sektą, ani związkiem wyznaniowym, ani też innym Kościołem.

- Bractwo nie jest w jedności z Kościołem i dopóki w niej nie będzie, ja nie będę go akceptował - odpowiada abp. Tadeusz Gocłowski. - Być w jedności to znaczy zaakceptować w pełni Ojca Świętego oraz wszystkie postanowienia II Soboru Watykańskiego. Jeśli ich przedstawiciel spotka się z papieżem i to zadeklaruje, sam pojadę otworzyć przeorat i odprawię pierwszą mszę.

Bractwo św. Piusa, zwane lefebrystami, otworzyło kaplicę w Gdyni w listopadzie ub.r. Na razie dojeżdżający z Warszawy ksiądz odprawia tam msze św. w tzw. rycie trydenckim, czyli takim, w jakim odprawiono je w Polsce przed II Soborem Watykańskim. Odbywają się po łacinie, kapłan stoi tyłem do wiernych. W Polsce bractwo ma 10 kaplic i przeorat. Na świecie działa w 62 krajach i utrzymuje się z darowizn. - Nie podbieramy wiernych parafiom - mówi ks. Stehlin. - Jesteśmy spadkobiercami Kościoła katolickiego, tyle że wierni tradycji i nauce Chrystusa, a nie postanowieniom soboru. Jest nam przykro, że w Tygodniu Jedności Chrześcijan abp Gocłowski rozmawia z prawosławnymi, protestantami czy Żydami, którzy są poza Kościołem, a nas nie zaprosi do dialogu.

Beata Jajkowska - POLSKA Dziennik Bałtycki