ASEAN popiera DVB-T

Ministrowie krajów należących do ASEAN -Stowarzyszenia Narodów Azji Południowo-Wschodniej, odpowiedzialni za informacje (AMRI) udzielili poparcia zeszłotygodniowemu postanowieniu korzystania ze standardu DVB-T. Kraje należące do stowarzyszenia to Brunei, Kambodża, Indonezja, Laotańczycy, Malezja, Myanmar Filipińczycy, Singapur, Tajlandia i Wietnam.

W oświadczeniu ministrowie “oczekują iż cyfrowe nadawanie to nowa era rozwoju i inwestycji w tym sektorze”. Przyznało, że europejski system ma przewagę nad innymi ponieważ jest bardziej ekonomiczny, łatwy we wprowadzeniu i wszechstronny dla wielu platform”.

Decyzję tą przyjęto z zadowoleniem w uni nadawców krajów z obszaru Azji i Pacyfiku. Ta decyzja prawdopodobnie zachęci inne kraje do wprowadzenia europejskiego systemu DVB-T, a nie japońskiego systemu naziemnej telewizji cyfrowej.

Na konferencji omawiano także przewidywany plan wyłączeń transmiterów analogowych do roku 2015, w którym wszystkie kraje ASEAN muszą przejść na naziemną telewizję cyfrową.

info:http://www.satkurier.pl/?dvb-t/&kat=59&id=36845

Serdecznie zapraszamy na bezpłatny cykl seminariów "NOWY WYMIAR USŁUG KSIĘGOWYCH" kierowanych do biur rachunkowych i kancelarii podatkowych.

W trakcie spotkań zaprezentowane będą nowoczesne modele współpracy, narzędzia informatyczne wspierające pracę biur rachunkowych, a także skuteczne narzędzia promocji. Jedną z prelekcji poprowadzi dr nauk ekonomicznych Pan Jacek Andrzej Zieliński, który przedstawi prawne aspekty elektronicznej wymiany dokumentów i przesyłania e-deklaracji.

Szczegółowa agenda i terminy spotkań dostępne są na dedykowanej stronie www konferencji www.nowywymiar.comarch.pl

żeby w naszych warunkach ekonomicznych pozwolić sobie na tak drogi, a przy tym tak zbyteczny do życia 'produkt' jak płyta (prócz tej garstki wariatów, do ktorej i ja się zaliczam, dla ktorych to 'towar' pierwszej potrzeby;) to najczęściej trzeba zap.......ć od rana do nocy

Ja tam juz dzis sie chyba nie zgodze, ze plyty sa w Polsce zbyt drogie. Mam tutaj na mysli tylko i wylacznie plyty polskie. 30 - 40 zl to juz jest uczciwa cena, lub jest jej blisko (29.90,- :), nawet przy zarobkach jakie mamy u nas. Powiedzialbym jednak dosc dobitnie, ze struktura ceny jest chora, o ile wiem, i to chora totalnie. To marże pośredników wykończą muzykę, a nie jacyś tam domorośli 'przestępcy' sciagajacy muzyke z internetu. To przez te marże to, co dzieje sie z cenami plyt zachodnich jest tak po****ne. A marże, zaraz ktos powie, biorą sie z malutkosci rynku... "Wiec chronmy rynek w imie interesu majorsow i kupujmy plyty w takich cenach" - te argumenty nie trafiaja do mnie zupelnie. Jest inna metoda na rozszerzenie rynku: edukacja.

Rownie dobrze moznaby w tym kraju powiedziec: nuble arible di bozle... to zawracanie Wisly.

Zerknijcie na link 'dzialania antypirackie' na stronie ZPAV. Sadzilem, ze znajde tam szczegoly nt jakichs konferencji, akcji w szkole, informacje nt tego ile rozdano dzieciom zeszytow do zapisywania nut i plastikowych fletow prostych. Znalazlem kronike policyjna. Slabo... zrobilo mi sie slabo...

Pozdrawiam.

Hmm.... To może ja podam jedynie kilka luźnych haseł w stylu "o czym chciałbym dowiedzieć się na tegorocznej konferencji":

1 różnicach pokoleniowych w korzystaniu/odbiorze/tworzeniu gier
2 skutkach korzystania z gier dla rozwoju ekonomicznego, politycznego i społecznego
3 docieraniu gier do "nowych" odbiorców (kobiety, starsi ludzie etc)
4 o traktowaniu i postrzeganiu gier jako sztuki
5 o motywacjach autorów gier do tworzenia tychże
6 o eksperymentalnych projektach gier i ich zastosowaniach
7 o różnicach kulturowych w treści i odbiorze gier (o grach międzykulturowych? grach z jednoczesnym udziałem przedstawicieli różnych narodowości lub grup etnicznych?)
8 o przykładach przenoszenia relacji z gier sieciowych do tworzenia grup i organizacji w "pierwszym życiu"
9 o współpracy organizacji pozarządowych i środowiska naukowego z twórcami/producentami gier

Na Wydziale Prawa mamy 5 profesorów prawa administracyjnego,


to chyba zaczne chodzic na wykłady...


mamy wybitnych specjalistów od finansów samorządowych w Akademii Ekonomicznej, na Politechnice Śląskiej mamy specjalistów od zagadnień infrastruktury - dlaczego więc oddawać nasz los w ręce Warszawy?

DZ: Kto miałby zająć się organizacją przedsięwzięcia?

IL: Mamy, w postaci Sejmiku, parlament regionalny. Reprezentuje nas też 56 posłów, 13 senatorów, wiele autorytetów regionalnych - wszyscy ci ludzie powinni się w to włączyć. Najpierw powinniśmy zwołać dużą konferencję pod roboczym hasłem: "nowy ustrój dla Śląska", omówić wszystkie tezy, a dopiero potem zająć się szczegółami. Pamiętajmy bowiem wszyscy, że wprowadzenie nowego ustroju dla Warszawy zakończyło się prawie katastrofą. Związek komunalny okazał się niewydolny. Obecny ustrój ma też swoje wady, rozwija się centrum miasta, a reszta kuleje. Zróbmy co w naszej mocy, aby to nie powtórzyło się u nas.
Witold Pustułka - Dziennik Zachodni

Witam,

czy ktoś z Was wybiera się na konferencję "Efektywność udzielania i wykonywania zamówień publicznych" organizowaną w dniach 11-12 grudnia przez Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie?

szczegóły:
http://nowa.uek.krakow.pl/pl/aktualnosci.html,,0:vw:90

Ja się wybieram - a w grupie zawsze raźniej

Hm.. drugi dzień ciekawszy program, no i można by było tą wódkę w termosie pod Wawelem obalić...

W ramach obchodów 60 lecia istnienia PŁ, na naszym wydziale będzie się działo:

1. Wystawa dorobku naukowego i dydaktycznego Wydziału w latach 1995-2004 - Czytelnia Wydziałowa, ul. Piotrkowska 266 w okresie 1.05-15.06.2005r.,

2. Wystawa fotograficzna poświęcona rozwojowi nauk ekonomicznych w Politechnice Łódzkiej - Hol obok "Sali Lustrzanej?, ul. Piotrkowska 266 w okresie 05.-15.06.2005r.,

3. Konferencja "Hałas jako zanieczyszczenie? - Łódź, maj 2005 (dr hab. inż. Andrzej Doniec, prof. PŁ),

4. Konkurs "Wiedza - Przedsiębiorczość - Kariera? - Wydział Organizacji i Zarządzania (dr inż. Marek Sekieta) w okresie marzec-kwiecień 2005r.,

5. Sympozjum na temat "studiów menedżerskich i kształcenia ku przyszłości" - Wydział Organizacji i Zarządzania, Aula 329 (dr inż. Iwona Staniec) w dniu 19.04.2005r.,

6. Rajd Bieszczadzki - maj 2005, trasami po Bieszczadach Ukraińskich dla około 50 uczestników,

7. Piknik Europejski - Koło Młodych Menedżerów w Unii Europejskiej - Euromenedżer działające przy Katedrze Integracji Europejskiej i Marketingu Międzynarodowego (dr Robert Stanisławski, dr Aleksandra Maciaszczyk), ul. Piotrkowska 266 w okresie 10.05-12.05.2005r.,

" />Moim zdaniem należy jeszcze zwrócić uwagę na ogromne straty jakie mogły by wyniknąć z wykolejenia się pociągu z 40 tirami. Kto za to by zapłacić? Są to niebotyczne koszty, np:
1 Tir wart ok 150 000 x 40 = 6 mln zł. + odszkodowanie za zniszczenie przewożonego ładunku + paliwo jakie było w zbiornikach(może to doprowadzić do całkowitego spaleniach wszystkich samochodów).
I wartość najcenniejsza ludzkie życie! Gdyby kierowca wracał ze wschodu to mógłby wieść pieniądze za frachty, również by nie ocalały. Zakładając, że jeden przewoźnik, który posiada 10 samochodów, miałby w tym feralny pociągu 3 samochody mogło by to doprowadzić do jego bankructwa lub w dużym stopniu zachwiała koedycją finansową firmy. Przewoźnicy na wszelki wypadek prawdopodobnie wykupywali by dodatkowe ubezpieczenie jednak podnosi to koszty transportu przy stałej cenie frachtu wiec z punktu widzenie ekonomicznego zmniejsza się zarobek dla przewoźnika a zwiększa ryzyko. A jak wiadomo odszkodowanie w naszym kraju najczęściej wystarczają tylko na farbę. (Odpukać! Trzy razy dla pewności!) Jedno takie zdarzenie i 99 % przewoźników prawdopodobnie zrezygnowała by z koleji. To są jedynie moje przemyślenia po przeczytani w/w artykułów, było by ich więcej ale i tak te plany ponad konferencje się nie wybiją:)