a może bohater bo walczył z komunistami w takim wypadku i Hitler bohater
Nietrafiony przykład, bo Hitler w latach 1939-41 współpracował z komunistami. Słyszałeś o wspólnej konferencji NKWD i Gestapo w celu omówienia planów zwalczania polskiego podziemia?
A wracając jeszcze do Angoli i ich "życzliwości" dla nas i naszych sojuszy z nimi, to nie dość, że nie pomogli nam we wrześniu 1939 r., nie dość, że oddali nas po wojnie we władanie czerwonych zbrodniarzy, mimo, że walczyliśmy również o ich tyłki, aby Niemiec ich nie skrzywdził na wyspie, nie dość że nas traktowali jak powietrze i to do tego morowe, to jeszcze mają na sumieniu współpracę z NKWD i Gestapo. W pierwszej fazie wojny w 1939 r. odbywały się wspólne konferencje Gestapo i NKWD we Lwowie, w Krakowie, w Zakopanem. Na tych konferencjach dwa socjalistyczne zbrodnicze reżimy, jeden narodowo - socjalistyczny, drugi międzynarodowo - socjalistyczny ustalały wspólną taktykę eksterminacji ludności polskiej. Kolejność, sposoby, zakresy. W tych konferencjach brali udział.... Angole. Nie bojkotowali ich jako zbrodniczych, ale w nich uczestniczyli.
Dlatego zapewne, choć może są i inne powody, nadal nie chcą udostępnić swoich archiwów, mimo iż minęło 50 lat. Zamknęli je na kolejne 25 i być może po tym czasie znów przedłużą ich "milczenie".
Rz...ć się chce na takich przyjaciół.
Jeżeli mówisz o postanowieniach końcowych III Metodycznej Konferencji Gestapo-NKWD to byli to:
Adolf Eichmann (strona niemiecka), Eichmans, Rita Zimmerman (strona radziecka)
Może jakieś przykłady takiej współpracy ?
W traktacie o granicy i przyjaźni między ZSRR i Rzeszą 28 września 1939 r. możemy przeczytać:
"(...) obie strony nie będą tolerowały na swych terytoriach żadnej agitacji polskiej, która mogłaby przeniknąć na terytorium drugiej strony. Ukrócą one na swych terenach wszelkie zalążki takiej agitacji i będą informowały się wzajemnie o celowych przedsięwzięciach podejmowanych w tym kierunku".
Od tego czasu oficer sowieckiego aparatu bezpieczeństwa był przydzielony do dowództwa SS w Generalnym Gubernatorstwie. Dodatkowo gen. NKWD Nabrasznikow wizytował u Hansa Franka w Krakowie. W październiku 1939 r. we Lwowie miało miejsce pierwsze spotkanie NKWD i Gestapo. Kolejne konferencje to grudzień 1939 r. w Zakopanem, marzec 1940 r. w Krakowie oraz Zakopanem (w willach "Pan Tadeusz" i "Telimena"). Wspomnienia płk Tadeusza Komorowskiego, wówczas będącego komendantem krakowsko-śląskiego obszaru ZWZ:
"W marcu 1940 r. sztab mój otrzymał wiadomość, że do Krakowa przybyła specjalna komisja NKWD, aby uzgodnić z gestapo wspólnie działania przeciwko polskiemu ruchowi podziemnemu. NKWD już sobie z tego zdawało sprawę, że polski opór zbrojny jest scentralizowany i że działa w całej Polsce pod dowództwem jednego sztabu głównego. Narady w Krakowie trwały kilka tygodni. Dostarczano mi nawet czasem sprawozdań z tych zebrań, nazwisk uczestników i ich adresów. Metody zwalczania naszego ruchu podziemnego stosowane przez NKWD stanowiły przedmiot podziwu ze strony gestapo, które chciało je sobie przyswoić także dla okupacji niemieckiej".
Za: Tadeusz Bór-Komorowski, Armia Podziemna, Londyn 1979, s. 50.
Na przyszłość proponuję panie marat odpowiadać na zadane pytania.
Gestapo (niem. GEheime STAatsPOlizei – Tajna Policja Państwowa), tajna policja utworzona w nazistowskich Niemczech w kwietniu 1933, która w sposób bezwzględny zwalczała wszelkie przejawy oporu, rozwiązana wraz z upadkiem III Rzeszy w 1945.
Spis treści
[ukryj]
Historia
W 1933 Hermann GĂśring utworzył w Prusach Urząd Tajnej Policji Państwowej (Geheimes Staatspolizeiamt – Gestapa). Pierwszym szefem Gestapa był Rudolf Diels. W 1936 urząd objął swym działaniem całe Niemcy i zmienił nazwę na Gestapo. 10 lutego na mocy ustawy pruskiej, usankcjonowano wyjątkowe stanowisko i określono zakres działania. Ustawa czyniła Gestapo legalną instytucją, ale jednocześnie stawiała ponad prawem. Od decyzji Gestapo nie przysługiwało prawo odwołania się do sądu. Intencję ustawodawcy najlepiej wyrażają słowa proklamacji Hitlera z 22 października 1938 roku: "wszelkie środki podejmowane dla urzeczywistnienia woli wodza uważa się za zgodne z prawem, nawet jeśliby miały być sprzeczne z obowiązującymi ustawami i dotychczasową praktyką". W tym samym roku (1936) Heinrich Himmler połączył gestapo i policję kryminalną (Kriminalpolizei – Kripo), w jedną organizacją Policję Bezpieczeństwa (Sicherheitspolizei – Sipo) i podporządkował je szefowi partyjnej służby bezpieczeństwa (Sicherheitsdienst - SD), Reinhardowi Heydrichowi. W październiku 1939, po awansie Heinricha Himmlera na stanowisko komisarza Rzeszy ds. umocnienia niemieckiej narodowości, odpowiedzialnego za zachowanie czystości rasowej na Wschodzie, funkcję szefa gestapo objął Heinrich MĂźller.
W latach 1939–1945 gestapo wchodziło w skład Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (Reichssicherheitshauptamt – RSHA), jako jego IV Urząd. Gestapo działało na terenie państwa niemieckiego, oraz we wszystkich okupowanych przez III Rzeszę państwach europejskich, stanowiąc główny czynnik terroru i odgrywając główną rolę w inspirowaniu i realizowaniu zbrodniczych planów rasistowskiej polityki narodowych socjalistów. Wielu członków Gestapo przydzielanych było także do jednostek Einsatzgruppen. Gestapo liczyło ok. 40 000 funkcjonariuszy i personelu pomocniczego.
Na początku marca 1940 w Zakopanem miała miejsce wspólna konferencja NKWD i Gestapo, na której omówiono metody pracy operacyjnej przeciwko polskiemu podziemiu i wymieniono się informacjami, Rosjanie wydali Niemcom zbiegłych komunistów niemieckich i austriackich.
Działania Gestapo nie podlegały żadnej kontroli, ani zaskarżeniu przed sądem. Współpracownik Himmlera, dr Werner Best (Pierwszy szef Departamentu II RSHA) ujął to następująco: Dopóki policja wykonuje polecenia przywództwa, działa legalnie.
W 1946 Gestapo zostało uznane za organizację przestępczą, winną ludobójstwa i zbrodni wojennych, przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze.
Stopnie służbowe i umundurowanie Gestapo
Gestapo używało stopni Sicherheitspolizei, aby zasugerować ludności cywilnej przynależność do policji. Czarne mundury SS używane były przez Gestapo do 1939. Po tym, jak Gestapo zostało podporządkowane Waffen-SS, jej członkowie nosili szare mundury.
Stopnie służbowe w Gestapo Odpowiedniki w SS Odpowiedniki polskie
Kriminalassistent SS-RottenfĂźhrer kapral
Kriminaloberassistent SS-OberscharfĂźhrer sierżant
Kriminalsekretär - -
Kriminalobersekretär SS-Untersturmfßhrer podporucznik
Kriminalinspektor SS-ObersturmfĂźhrer porucznik
Kriminalkommissar SS-HauptsturmfĂźhrer kapitan
Kriminaldirektor SS-SturmbannfĂźhrer major
Regierungs- und Kriminalrat - -
Oberregierungs- und Kriminalrat SS-ObersturmbannfĂźhrer podpułkownik
Regierungs- und Kriminaldirektor SS-StandartenfĂźhrer pułkownik
Nie wiem, tego nie podał. W każdym razie np. również Leszek Żebrowski napisał, że we wrześniu 1943 NSZ liczyły ok. 73 tys. oficerów i żołnierzy, a w kwietniu 1944 ok. 90 tys.
Pytanie, skąd to wziął Żebrowski?
A może "zapytamy" samą górę NSZ? Oni chyba powinni wiedzieć najlepej. Ano tak Kasznica oceniał siłę NSz w GG na 20-30 tysięcy. Do tego (jesli to prawda, o czym dalej)trzeba by dodać trochę na pomorzu Gdańskim, bo w wielkopolsce to NOW się patriotycznie scaliło. Ale zaraz dodawał, że to nie jest stan faktyczny, a potencjalny, czyli włącznie z tzw. upatrzonymi. Kto to byli "upatrzeni"?To byli tacy, którym lokalni dowódcy planowali złożyć ofertę wstapienia w sytuacji "wybuchu powstania narodowego". Choć równie dobrze mogli pójść (albo nawet być ) w AK czy BCh. CZyli te 20-30 tys. należy obciąć jeszcze. A im dalej od wojny, tym liczba człnków NSZ rosła. W 1952 bogusłąwski mówił już o 45 tysiącacvh, a w Zeszytach do historii NSZ z 1962 roku doszło do 65 tysięcy. Mozna się więc spodziewać, że za jakieś 10 lat przegoni BCh, a za 40 przebije AK.
A co do AL - to jej liczbę szacuję się na ok. 20-30 tys.
I pewno jakoś tak było. Moze z PSP bliżej 30 tysiecy.
Nie wiem, czy AK-owska w ogóle - wiem tylko, że wersja Ślaskiego.
Czyli jeszcze mniejszej rangi. Co do kontaktw Ślaskiego z NSZ. Z tego co słyszałem od kuzyna członka oddziału Orlika (czyli tam, gdzie był Ślaski), to kontakt miał mioejsce raz. Jak NSZtowcy sterroryzowali akowców i zabrali im zrzut.
Wersje Ślaskiego potrafią róznić się o drzeczywistości, np. kwestia śmierci Orlika (on rozpowszechniał fałszywą wersję, że się zastrzelił), czy strat NKWD pod Lasem Stockim (usmiercił ich chyba ponad 60, komuna po wojnie przynazła się do 19, tę liczbe potwierdzają także mieszkańcy wsi, IPN twierdzi, że było to tylko 8 , ale tu moje zdanie jest takie, że nie mają raportów z całej jednostki buiorącej udział w walce)
Współpraca jako taka jest, ale nie militarna. Co innego jest umówić się co do zrzucania swoich ludzi, a co innego walczyć ramię w ramię z okupantem przeciwko rodakom.
Jak umówić się? Nie żadne umówić się , tylko im oddać, aby ci wykorzystali ich w swoich celach.
Waska przeciw rodakom, to by pasował motyw z chłopakami od Barabasza, gdzie NSZ zaatakowało pluton Wiernego, co skończyło się pacyfikacją terenów popierających NSZ (miesięcznik KArta, 45/2004, M. Basa, Tango ze śmiercią)
A co stosunku do Niemców, to może cytacik z samego Hansa Franka:
1944 luty 1 Kraków
Konferencja-wypowiedź W. Ohlenbuscha, Gerteisa i W. Koppego na temat antyradzieckiej akcji propagandowej i stanu bezpieczeństwa w GG.
... polski nacjonalistyczny ruch oporu (czytaj: NSZ) złożył na grobie pewnego Niemca (czytaj: Donata, dowódcy Gestapo w Opatowie) zamordowanego przez bandy bolszewickie (oddział GL "Sokół") wieniec z napisem "Poległ w walce ze wspólnym wrogiem"