Książka, która pomoże wydobyć z roweru to, co najlepsze. Znajdziesz w niej "krok po kroku"wszystkie etapy obslugi .Będzie bardzo pomocna gdy zabierzesz sie do samodzielnego naprawiania swojego roweru.Podniesie Twoje kwalifikacje i ufność we własne siły .Etapy napraw i regulacji pokazane są na wyraźnych zdjęciach , każde zadanie podane z oceną stopnia trudności , bezpieczeństwo osobiste oraz kryteria wyboru roweru , dodatki do roweru oraz sprzęt do przewożenia roweru samochodem , specjalne rady doświadczonych ekspertów.
Rozdziały:
01. Poznaj swój rower
02. Warsztat
03. Pielęgnacja roweru
04. Przerzutki
05. Łańcuch, pedały i korby
06. Hamulce
07. Koła i opony
08. Siodła i kierownice
09. Rama i widelec
10. Dodatki rowerowe
Wlaśnie takiej ksiazki szukalem.
W bardzo przystepny sposob, wlasciwie krok po kroku, opisuje jak dbac o rower.
Bardzo przydatna ksiazka.
Polecam!!!
>>>> LINK <<<<
ja od siebie mogę tylko dodać, że nie polecam serwisu przy kinie forum (ot
tak nazwy sklepu nie podam...)
kupiłem tam rowerek z tej nieco droższej półki, miał byc od razu gotowy do
jazdy po zakupie, gość sie przy nim grzebał kilka minut i już było
wszystko
OK.
niestety zapomniał sprawdzić dwóch zasadniczych rzeczy:
1. dokręcenia kierownicy - prawie sie przez to wyłożyłem w czasie
pierwszej
jazdy, bo się skręciła przy wjeździe na chodnik
2. dokręcenia korb od pedałów czy jak sie to zwie skutkiem czego było
zatarcie sie łożyskowania po niecałym tygodniu!!!
pomijam fakt, że przerzutki regulowałem sobie sam, bo wyregulowane na
sucho
działały jako tako ale w czasie jazdy nie było już tak słodko
ale nie twierdzę, że załatwiają tak wszystkich, może tylko ja miałem
pecha,
upał i te sprawy, każdemu sie gorzej pracuje :)
--
pozdrawiam,
marek b
Troszkę OT, ale: czy może są gdzieś obniżki cen na rowery?
On Sat, 23 Jun 2001 20:04:49 GMT, ma@kolfer.com.pl (M@tej) wrote:
Ale zima trzeba bedzie zrobic naprawe glowna -
cale przeniesienie napedu do wymiany.
No wlasnie tutaj robilem. Mimo iz cale tylne kolo bylo miesiac temu na
naprawie rewizyjnej wymieniane, poszedl wielotryb i od razu wymienilem
dodatkowo korbe i lancuch.
Ale od ostatniej naprawy rewizyjnej z roweru raczej "T" wyszedl "U", bo
sie zmienily stosunki w przelozeniu (na szybsze) :)
---
Jarek D. Stawarz, Gdansk
(+48 58 5560339)
http://217.96.126.5/~jareks OR http://www.fuw.edu.pl/~jareks/index.html
[Chester *03.03.1993 +18.12.2000]
Tomasz Pyra wrote:
Jakub Zawiła-Niedźwiecki wrote:
| Dzik wrote:
| "Tomasz Pyra" <hellf@sedez.iq.plwrote in message
|
| Jak juz pisalem w rowerze mam moment na korbie okolo 200Nm i co z
| tego?
| Jak to co, objezdzasz kazdego benzyniaka ;)
| Se wypraszam ja mam czysta Nm! (Ale brutto czy netto? ;-) )
Ale ja mam przy nizszych obrotach, a to tez sie liczy ;)
Do tego 27 biegow.
Nie mowiac o masie (z kierowca) ponizej 100kg.
Stostunek niutonometra do masy mam 2Nm/kg.
Dalej chcesz sie scigac czy juz Ci przeszlo? ;)
Chyba się boję!!
Ale czekaj... a jaki masz moment przy 5500 obr.?
AUTHOR KINETIC 98' (rower jest w Gliwicach)
cena: 1500 zl
Bez przesady...
Nowiutki Author Kinetic '2000 z następującym osprzętem:
Rama: Trimoly
Widelec: RST 386R
Manetki: Shimano Alivio
Przerzutki: Shimano Alivio
Korba: Suntour XR-40
Hamulce: Tektro V 820
Widoczny pod tym adresem:
http://www.cyklo2.com.pl/aut/res6.htm
Kosztuje, w gliwickim Cyklo2, dokładnie 1803zł.
Dnia Thu, 25 Sep 2008 01:50:27 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):
Zakupy dokonane przed chwilą smaruję olejem wazelinowym.
Kaseta LX 11-32 9-rzędowy i łańcuch, również LX/105. Mrau.
Jeszcze cztery elementy (przerzutka do tyłu, korba, klamki i manetki) i
będę miał cały napęd :-D
Taaa korbaaa, ale kogo to....?
Zamkneli pl.costam.rowery?
W środę 21-czerwca-2006 o godzinie 23:54:28 Rafał napisał/a
| chyba na piechotke po Poniatowszczyku bede zasuwal :(
| A rower do głowy nie przyszedł? Strasznie oporni jesteście. Dobra,
| już milknę...
| No! Ja bym chciał!
| Ale się nie da - w basztach porobione są takie schodki.
Da se, ino trza Prawo o Ruchu Drogowym znać i wiedzieć, kiedy można
poruszać się rowerem po chodniku..... :
Ano mamy taką sytuację - albo sie pojedzie chodnikiem, kręcąc ręcznymi
korbami handbike`a poruszającego się okropnie wolno, albo się pojedzie
po jezdni i stworzy się sytuację niebezpieczną na drodze, gdyż pojazd
jest zbyt wolny.
Nie wiem, co mówi PoRD na ten temat, ale zdrowy rozsądek mówi, żeby
się poruszać po chodniku.
Piekna maszynka, jestem pod wrazeniem.
Ciekawe ile wazy (robi wrazenie bardzo solidnej i rozbudowanej...)
jest solidna, jedyny slaby punkt to wlasnie ten wahacz, jest malo odporny na
skrecanie (podczas skrecania roweru) w plaszczyznie osi kola. wazy okolo
20-25kg (jeszcze nie wazylem)
Jeszcze jedno pytanie z ciekawosci: jak to wlasciwie jest napedzane,
tzn. jakie ruchy wykonuje rowerzysta? Cos w rodzaju wioslowania?
nie, jest tam korba i specjalne raczki do napedzania
Brakuje 2 pionowych rurek w widoku z boku:
/I
/_I_
(te narysowane literkami I)
Bez nich usztywnienie bedzie raczej niewielkie. Moga byc cienkie,
pracuja na rozciaganie - ale sa potrzebne.
Druga sprawa: takie dodatki usztywnia wahacz na zginanie w pionie
i na skrecanie (zgaduje ze to ze skrecaniem masz klopot)
natomiast jezeli caly wahacz wygina sie w plaszczyznie poziomej,
to trzeba dodac jeszcze jedna pare wzmocnien poziomo.
Poza wszystkim mozna po prostu zrobic nowy wahacz o wiekszym
przekroju - zwykle takie rozwiazanie jest i prostsze, i lzejsze.
czyli uwazasz ze rozwiazanie 2 jest lepsze? Chodzi o pozbycie sie podatnosci
na skrecanie w plaszczyznie osi tylnego kola