logo
 Pokrewne renessmeKorepetycje z niemieckiego ile za godzinęKorepetycje gra na gitarze śpiewkorepetycje jęz niemiecki Wrocławkomputer Korepetycje od podstaw arszawaKorepetycje język angielski NativeKorepetycje z angielskiego Student Ilekorepetycje angielski Kraków wakacjekorepetycje z języka francuskiego we WrocławiuKorepetycje język niemiecki WrocławKorepetycje z matematyki wyższej w Warszawie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • braseria.xlx.pl
  • renessme


    Korepetycje z j.francuskiego - Warszawa
    Proponuję wszystkim uczniom korepetycje z języka francuskiego -
    przygotowanie do matury, egzaminów wstępnych na studia, od podstaw i inne.
    Jestem nauczycielką j.francuskiego w Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym.
    Korepetycji udzielam od 5 lat.
    Miejsce spotkań - u mnie w domu (Ursynów) lub u Was (najchętniej Ursynów,
    Mokotów, Kabaty, Piaseczno).
    Godziny popołudniowe. Koszt - 40 zł/godz./1 osobę; 60 zł/godz./2 osoby
    Dodatkowe pytania i zgłoszenia: e-mail: kasiekkura@poczta.onet.pl



    korepetycje w Warszawie na dluzej
    Poszukuje korepetytora z angielskiego, anglisty lub studenta ostatnich lat
    anglistyki (lingwistyki), albo innej osoby znajacej b. dobrze jezyk ang.,
    koniecznie z talentem pedagogicznym, tak aby na zajeciach nie bylo nudno.

    Moje godziny do dyspozycji - codziennie rano od 9.00 do 10.00 lub 10.00 do
    11.00 (takze 9.30 - 10.30), u mnie na Ursynowie tuz przy linii metra lub w
    mieszkaniu nauczyciela, w okolicach Ursynowa (Natolin, Imielin, Kabaty).
    Mozemy takze ew. raz w tygodniu, w sobote lub niedziele, spotykac sie po
    poludniu.

    Jestem osoba dorosla, z duza wiedza filologiczna (germanistka), znam jezyk
    ang. na poziomie ok. intermediate, chce regularnie (2-3 razy w tygodniu) w
    dluzszym terminie popracowac nad tym. Szukam sensownych korepetytorow, z
    dobra wymowa, ciekawa osobowoscia i - talentem pedagogicznym.

    Oferuje stawke 35 PLN za godzine u mnie w mieszkaniu lub 30 w mieszkaniu
    nauczyciela.

    Prosze tylko powazne oferty. Nie interesuja mnie studenci 1,2 roku.

    tel. 509 099 866 (caly dzien)lub
    /22/ 894 97 28 (w godz. 8-13 i 16-20.00).



    Wiesz, ja nie wierzę, że edukacja to jest sprawa TYLKO szkoły (nie
    umniejszając jej roli). Zwłaszcza na poziomie gimnazjum i liceum.
    Poza oczywistymi zajęciami dodatkowymi typu lekcje języków obcych
    czy korepetycje, jest mnóstwo wiedzy wchłanianej niemal bezwiednie -
    to są wyjścia do kina, teatru, na koncerty, telewizja kablowa,
    internet i tak dalej.

    Rozumiem, że porównamy ucznia ze szkoły na Kabatach i szkoły na
    żoliborzu, gdzie (teoretycznie-ale to inna historia) dzieci mają
    dostęp do takich samych pozaszkolnych "dóbr" edukacyjnych, ale
    porównanie ogólnopolskie mnie nie przekonuje.

    Mój syn chodzi do "szkoły sukcesu" (he, he). Ale podam Ci przykład.
    Dziecko mam zdolne i inteligentne. Nauczycieli w większości ma
    super. Na pewno jest to bardzo motywujące, że nauczyciel zauważa ,
    docenia i wspomaga syna w jego zainteresowaniach, ale nie mogę
    udawać, że nie widzę, że syn rozszerza swoją wiedzę np. dzięki
    kablówce i np. rano i wieczorem wiadomości BBC ( czyli angielski i
    WOS, hisotria) a potem rozszerza je szukając odpowiednich informacji
    w internecie, czytając książki i prasę na wybrany temat.


    Czy gdyby dziecko o potencjale i zapleczu mojego syna i jego
    nauczyciel spotkali się we wsi popegerowskiej, naprawdę mieliby
    takie same szanse na uzyskanie takiego samego "wyniku" jaki mają w
    obecnych warunkach?



    8 lat mieszkalam w centrum warszawy
    tuz pod hotelem Forum (obecnie Novotel), 3 minuty od Metra Centrum. Raz w
    tygodniu bralam wozek na kolkach (taki babciowy), wsiadalam w metro i jechalam
    do TESCO na Kabaty.

    To byly czasy, kiedy 1000 zl od rodzicow musial mi wystarczyc na caly miesiac, w
    tym 500 stancja, ok. 200 rachunki (prad, gaz, tel), 30 zl bilet miesieczny.
    Zostawalo 270 zl MIESIECZNIE na jedzenie, ksero, chemię, ubrania, leki (astma) i
    bilet do domu raz w miesiącu. Z głodu nie umarłam, z opieki społecznej ani
    pomocy instytucji charytatywnych nie korzystalam, schudlam 12 kg, ale przeżyłam.
    Po roku zaczelam udzielac korepetycji i żyć normalniej, a nie wegetować, ale
    nawyk jeżdżenia raz w tygodniu do TESCO pozostal mi do dnia dzisiejszego.

    Jak widać można mieszkać w centrum Warszawy i żyć tanio. Trzeba mieć tylko
    motywację.






    Szukam studenta/studentki italianistyki...
    ...do udzielania korepetycji. Mieszkam w Warszawie, na Kabatach (latwy dojazd
    metrem). Prosze o oferty z cena. Sam jestem filologiem (anglistyka), znam
    francuski, wiec nie powinienem byc trudnym uczniem. Troche slowek juz znam na
    poczatek.



    jestem lektorką jezyka angielskiego.Mój post tutaj został skasowany,pewnie
    powinnam była dać ogłoszenie na forum korepetycje
    mieszkam na Kabatach,mam doświadczenie w pracy głównie z dorosłymi(uczyłam
    przez ostatnie 3 lata w firmach,głównie business English,ale także język
    ogólny).
    gdyby ktos z Was byl zainteresowany,to proszę o kontakt na adres
    infinity51@gazeta.pl



    Korepetycja - możecie kogoś polecić (na maila)?
    Szukam osoby/osób, które udzielaja korepetycji z matematyki i
    fizyki. Gimnazjum, 2ga klasa, córka 14 letnia. Możecie kogos
    polecić? Jest duzo ogloszen ale chciałabym kogos "wypróbowanego".
    Mieszkamy na Kabatach, więc najlepiej ktos z Ursynowa lub taki, co
    dojeżdza na Kabaty. Mail: iviwawa@gazeta.pl



    A progenitura w jakim wieku?
    Ja wybrałam miasto, blisko metra zesztą. Odpada mi wożenie dzieci na
    wszelkie dodatkowe zajęcia, kina, teatry, baseny. Zamartwianie się
    czemu dziecko nie wraca, czy autobus nie przyjechał czy coś się
    stało. Poza tym, w przypadku korepetycji czy dodatkowych kursów
    (liceum) nie muszę wozić, czekać, przywozić, stać w korkach. Dobre
    liceum w centrum jest na wyciągnięcie nogi w kierunku metra. Jęki,
    czyt. prośby córy, żeby pojechać na zakupy do jakiegoś centrum takoż
    przyjmuję z większą ulgą niżbym miała odpalać samochód i wlec sie do
    rzeczonego sklepu.A szewc, krawiec? Pod nosem. Powroty po
    zakrapianych kolcyjkach w knajpach... wchodzę do metra czy innego
    taxi i jestem szybciej i taniej na Kabatach niz w Konstancinie czy
    innych Izabelinach czy Magdalenkach.
    Dom pod miastem dopiero na emeryturze :)



    Struktura społeczna jest niewątpliwie ważnym czynnikiem, ale jak piszę
    dostępność do ośrodków kultury też jest istotna. Mieszkaniec Ursynowa czy
    Kabat, wsiada w metro w ten, lub inny często kursujący autobus i łatwo dowozi
    swoja pociechę na korepetycje lub zajęcia rozwijające jej zainteresowania i
    wiedzę. Nam mieszkańcom Targówka samo przeprawienie się przez Wisłę i dojazd
    często zajmuje godziny.Gdzie tu marzyć o dodatkowej wyprawie z pociechą w dzień
    powszedni.



    Mieszkaniec Ursynowa czy
    > Kabat, wsiada w metro w ten, lub inny często kursujący autobus i łatwo dowozi
    > swoja pociechę na korepetycje lub zajęcia rozwijające jej zainteresowania i
    > wiedzę.
    My nie wozimy naszych dzieci do śródmieścia - o to chodzi że kluby
    zaineresowań, korepetycje itd mamy przeważnie na miejscu przy domach kultury, w
    szkołach itd, no może niektórzy jeżdża do Pałacu ...:) Jasne że mamy lepsza
    lokalizację dlatego mieszkania sa tak pieruńsko drogie i stac na nie bogatszych
    niż przeciętnie tych zamieszkujących Targówek, nie mówię tego z jakąś
    wyższością po prostu tak jest.



    Już jest

    kabaty.org/ogloszenia/pokaz.php?dzial=korep&tdzial=Korepetycje



    ja osobiście uczę dzieci francuskiego, ale moja kolezanka (mieszkająca na
    Kabatach właśnie) uczy angielskiego (studije anglistykę i ma spore
    doświadczenie w udzielaniu korepetycji), więc może ona?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl