logo
 Pokrewne renessmeKorepetycje z niemieckiego ile za godzinęKorepetycje gra na gitarze śpiewkorepetycje jęz niemiecki Wrocławkomputer Korepetycje od podstaw arszawaKorepetycje język angielski NativeKorepetycje z angielskiego Student Ilekorepetycje angielski Kraków wakacjekorepetycje z języka francuskiego we WrocławiuKorepetycje język niemiecki WrocławKorepetycje z matematyki wyższej w Warszawie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • braseria.xlx.pl
  • renessme


    Witam!

    Absolwentka Nauk Ścisłych (Licencjat) i Fizyki (Magister) udzieli korepetycji z matematyki, fizyki i chemii na poziomie szkoły podstawowej, gimnazjum, szkoły średniej i studiów. Posiadam 5-letnie doświadczenie w udzielaniu korpetycji i przygotowywaniu do egzaminów gimnazjalnych oraz maturalnych. Cena do uzgodnienia. Kontakt pod nr telefonu 667 909 522 lub gg 9146231.



    Udzielę korepetycji uczniom szkoły podstawowej oraz gimnazjalistom z zakresu j.angielskiego, fizyki, chemii.

    Zainteresowanych proszę o kontakt mailowy: paulinaaa91@gmail.com lub telefoniczny: 517 547 550





    " />Ja planuję iść na studia astronomiczne za rok. Codzienni oprócz niedzieli chodzę na korepetycje z matematyki. Nauczyciel mówi, że jestem dobra i mnie chwali a z fizyki lecę na 4. Jak była astronomia to miałam 5.
    Pamiętaj matematyka albo fizyk na maturze chyba, że jesteś mózgiem komputerowym to informatyka na rozszerzonym.



    " />Matematyka, Fizyka,
    dziedziny pokrewne (mechanika, elektrotechnika, statystyka ekonometria, metody operacyjne, ekonomia matematyczna itp.).
    Korepetycje, konsultacje, kursy przygotowawcze.
    Masz kłopoty z tymi dziedzinami masz zdawać egzamin, a może interesują Cię te dziedzin, chciałbyś dowiedzieć się więcej to zgłoś się do mnie.
    Jestem magistrem, z dużym doświadczeniem dydaktycznym w nauczaniu matematyki i fizyki. Najważniejsze dla mnie jest, abyś dobrze rozumiał to czego się uczysz. Mieszkam w Poznaniu, na Oś. Łokietka (Piątkowo)
    Może także Twoi koledzy mają ten sam problem. Przyjdźcie razem, zapłacicie dużo mniej.
    Mój telefon 0 61 625 0761 lub (komórkowy) 605436157
    e-mail: wziel@op.pl, skype: witoldz6335.



    " />
    Witam bardzo serdecznie wszystkich obecnych i przyszłych użytkowników tego forum oraz jego twórców
    Jestem z wykształcenia fizykiem. Ukończyłam Fizykę na Uniwersytecie Śląskim w zakładzie Fizyki Jądrowej i jej zastosowań. Moja praca była skierowana głównie na promieniotwórczość naturalną występującą w naturalnej wodzie mineralnej (przede wszystkim w południowej Polsce) - pracowałam nad izotopami radu , radonu i potasu. Jednocześnie ukończyłam fizykę informatyczną a po kilku latach podyplomową matematykę.
    Po studiach podjęłam pracę jako nauczyciel fizyki i z pasją wykonywałam ją przez 5 lat. Choć obecnie nie wykonuję tego zawodu to nadal interesuję się fizyką - głównie jądrową, cząstek elementarnych, optyką i astronomią. Od 11 lat udzielam korepetycji z matematyki i fizyki.
    Z ogromną przyjemnością będę śledzić rozwój naszego (chyba tak już mogę napisać) forum i liczę na to, że dowiem się wielu ciekawych rzeczy o których nie miałam pojęcia.
    Nareszcie może uda nam się rozreklamować tę niezwykle interesującą dziedzinę nauki.

    Pozdrawiam cieplutko.



    " />KOREPETYCJE Z MATEMATYKI I FIZYKI !!!

    jestem:
    - doświadczoną korepetytorką
    - nauczycielką LO z wieloletnim stażem.

    oferuję:
    - wiedzę
    - doświadczenie oraz
    - ogromne pokłady cierpliwości :)

    Zapraszam na lekcje !!!

    kontakt:

    - tel. 032 281 4502
    (telefonować proszę rano lub wieczorem)
    - e-mail: matematyka-fizyka@gazeta.pl




    Nie wszyscy byli po mat-fizie - wiekszosc o calkach nie slyszala, a nauczyc sie tego musieli...

    Nie wiem kiedy w jakimkolwiek programie dla liceum były chociaż podstawy całek. Przed wspaniałą reformą edukacji chyba... Rozumiem o czym mówisz, porównując wiedzę absolwenta liceum i absolwenta technikum. Ale na przykład na moim kierunku są praktycznie tylko ludzie po ogólniakach. Masz rację, że to powoduje początkowe problemy w przedmiotach typu elektrotechnika, ale nie masz racji, że nie mamy kłopotów z matematyką czy fizyką. Rzecz w tym, że problem jest nie tylko z przedmiotami specjalistycznymi, ale praktycznie ze wszystkimi.
    Oczywiście możesz powiedzieć, będąc już po studiach, że wszystkiego można się nauczyć i wszystko nadrobić. Pewnie - jak ktoś ma silną motywację, kupę kasy na korepetycje i do tego mocny żołądek, który przyjmie hektolitry napojów energetycznych (bo w końcu noc jest od nauki, a nie od spania), to poradzi sobie na polibudzie nawet, jeśli z matematyki zna tylko tabliczkę mnożenia. Rzecz w tym, że im bardziej osłabi się poziom matematyki i fizyki w liceach, tym mniej chętnie absolwenci liceów będą szli na uczelnie techniczne. Chodzi mi głównie o to, że obecnie sporo mówi się o tym, że na rynku pracy jest ogromne zapotrzebowanie na inżynierów, a osoby odpowiedzialne w naszym kraju za edukację robią wszystko, byle tylko zniechęcić ludzi do nauki na kierunkach technicznych.

    Korepetycje w Warszawie kosztują czasem nawet ponad 100 złotych za godzinę (!!!).



    " />
    ">Dzięki za wsparcie
    Syn już w domu, też pisał temat że "Świętoszka", mówi, że spoko Tylko on tak zawsze mówi...

    Jutro matematyka... Nie wiem co o tym myślicie, ale mnie niezbyt podoba się ten pomysł, żeby po pisaniu podstawy po przerwie tego samego dnia pisać rozszerzenie. A może to się okaże właśnie lepsze? Że podstawa będzie jak rozgrzewka dla szarych komórek? Cóż, niedługo się okaże


    ja kilka lat temu pisalam w ten sposob matematykę oraz kilka innych przedmiotow (jestem 2gim rocznikiem, ktory poszedl do gimnazjum i pisal nowa mature - istny krolik doswiadczalny ze mnie) i musze powiedziec, to byl dobry system. Podstawa zazwyczaj jest prosta (chyba tylko raz z fizyki byla trudniejsza od rozszerzenia) i jesli ktos porywa sie na pisanie poziomu rozszerzonego, to poziom podstawowy powinien lyknac przez zadnych przeszkod. A po napisaniu pierwszej czesci najwiekszy stres zazwyczaj mija i do rozszerzenia podchodzi sie spokojniej
    Ale wiadomo, kazdy ma inaczej. Ja w sumie przy zadnej maturze sie bardzo nie stresowalam - no moze oprocz ustnego polskiego, bo mialam super temat (o Kaziku Staszewskim) i chcialam go dobrze zaprezentowac (no i pomagal mi kolega, wiec nie chcialam go zawiesc, bo sporo pracy wlozyl w moje 'darmowe korepetycje') A teraz, po kilkidziesieciu prezentacjach na studiach, nawet nie pamietam, jak to jest stresowac sie przed prezentacja Do wszystkiego mozna przywyknac



    " />Nie wiem jak wygląda repetytorium Medyka, ale wiem że "Wybór testów (zestaw pytań zamkniętych i otwartych) dla licealistów i kandydatów na studia na kierunkach przyodniczych i akademiach medycznych" tego samego wydawnictwa i autorstwa jest świetny (są 2 tomy). Niech nazwa cię nie zmyli - są tam wszystkie działy obejmujące zakres maturalny (około 2 tys. zadań zamkniętych i jakieś 1000 otwartych). Dodatkowo są jeszcze takie działy jak elektochemia ale jest tego niewiele. Zadania są ciekawe i bardzo często podchwytliwe. Bardzo dobrze ćwiczy się na nich fizykę całościowo a nie tylko w danej dziedzinie. Pomaga łatwo opanować wszystkie działy. Do zadań otwartych jest w książce klucz "krok po kroku" a do zamkniętych jeżeli chcesz rozwiązania to musisz kupić dod. książkę. Polecam gorąco!

    Co do korepetycji: wszystko zależy od tego, jak i się czujesz na siłach. Jeżeli masz wątpliwości to bierz korki i już.

    Do tego polecam jeszcze podręczniki "Wybieram fizykę" wyd. ZamKor.



    " />Witam wszystkich
    Do matury jest kawałek czasu, ale chciałbym go dobrze spożytkować. Chcę dostać się na Politechnikę Białostocką na kierunek budownictwa (zaoczne), na ich stronie odnośnie wymagań pisze:

    ">złożenie dokumentów
    w przypadku przekroczenia limitu miejsc:
    * jeden przedmiot do wyboru spośród: matematyka, fizyka, chemia
    * język obcy nowożytny

    więc gdy zabraknie miejsc to będą patrzeć na jeden z 3 przedmiotów + jęz. obcy, ale nie chcę liczyć ze będą miejsca i np. dostane się ze zdaną geografia.

    Nie jestem orłem z matematyki, jeśli posiedzę to sie nauczę, bimbałem przez cale technikum, zawsze miałem 3 na koniec.
    Jak oceniacie moje szanse w zdaniu matematyki na poziomie podstawowym?
    Jeśli mam szanse na zdanie to co musiał bym robić przez ten czas (chodzi mi o dokładny plan), preferuje samodzielne przygotowanie + ew. korepetycje u studenta, jakie ksiazki beda mi potrzebne, ile czasu dziennie musiał bym poświęcić na naukę itp.

    Proszę tylko o poważne odpowiedzi.
    Pozdrawiam



    " />Z gimnazjum na Dembowskiego napłynęła prośba o pomoc w nauce.
    Na dzień dzisiejszy potrzebujących jest dwóch chłopców z pierwszej klasy.
    Są oni zagrożeni z matematyki, fizyki, chemii a nawet języka angielskiego.
    Jeśli ktoś chciałby udzielać korepetycji tym chłopcom (z któregokolwiek przedmiotu lub wręcz hurtowo ), to niezbędne wiadomości (typu kontakt do dzieci) otrzyma na spotkaniu grupy charytatywnej, lub (i to bardziej wskazane, ponieważ jest to raczej pilna potrzeba - koniec roku tuż, tuż...) bezpośrednio ode mnie.
    Mój nr gg to 8015726.
    Liczę na szybki i duży odzew. Głupio by było jakby teraz okazało się, że nikomu już się nie chce...



    " />żebym już rzygala ta matmą to zdam. napiszę w piątek pięknie sprawdzian. w czwartek ide na korepetycje. i będzie pięknie.
    i przyjęla moj projekt, pod warunkiem, że ocena niżej. spoko. dobre i to.
    chociaz to przecież nie moja wina, nie wiedzialam, że ta osoba, ktora ze mną siedzi nie podpisze mnie na pracy.
    jest dobrze.
    jeszcze zaliczyć spr. z historii, fizyki, geografii. jutro jeszcze spr. z biologii i z polskiego.
    damy radę. noc dluga.
    przerwa na Magdę M. bo przegapić nie mogę.
    najpierw muszę wypelnić cwiczenia, żeby mieć z czego się uczyć na biologię. stron 14.
    damy radę.

    i te falszywe ryje. uh. trzęsie mnie na samą myśl.

    i dużo ibupromu, dużo kawy i dużo fajek, ah i dużo herbatek slim&figur.
    jak przezyje do 20-stki to będę się cieszyć.
    dzisiaj prawie wpadlam pod samochód, mily chlopak,bo nawet nie krzyczal. 2 cm od moich nóg. moja wina. to ja weszlam na ulicę.
    uh.
    żyję.



    @ corleonka - to było trochę nieuprzejme z Twojej strony - nie wszyscy rodzą się mózgami z fizyki

    @dzwoneczek - trudno jest mi poradzić, co powinnaś zrobić. rozumiem, że w Liceum miałaś jedynie podstawową fizykę. tutaj na razie fizyka opiera się na samej matematyce [pochodne i całki] jeśli nie jesteś w stanie rozwiązać takiego zadania, tzn że gdzieś masz braki, albo nie wiesz czym są pochodne i całki - stąd też wypadałoby zainwestować albo w korepetycje [mi osobiście bardzo się przydały] albo w jakieś dobre książki, które są w stanie Ci wytłumaczyć owe zagadnienia.
    Jeśli zrozumiesz na czym polega Twój problem, czy od strony fizycznej czy matematycznej, to będzie Ci łatwiej - bo fizyka tak na prawdę jest przedmiotem intuicyjnym, i jak raz się jej dobrze nauczysz, to potem będzie Ci sprawiać samą przyjemność ale największym jej mankamentem, jest to, że w dużej części opiera się na 'wyższej matematyce' i tutaj sama znajomość wzorów nic nie zdziała, jeśli nie potrafisz z nich wyliczyć potrzebnych danych.
    i tak odchodząc od tematu, mnie np na konwerkach wkurza ze, możemy zdanie obliczyć najprostszym możliwym wzorem V=S/t ale nie musimy to liczyć z pochodnych - ja rozumiem, że zaczęły się studia, i to jest inna szkoła jazdy, ale po co komplikować sobie oraz studentom życie...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl