Bercik, ja mam dla Ciebie zajęcie. Idź do szkoły i zobacz, czy Cię tam nie ma. jeśli znajdziesz tam samego siebie, to przyprowadź go do domu. Jeśli nie będzie go tam, to zastąp go.
PS. Kornelia wróciła.
nie wiem co paliłeś ,ale tak trzymaj!
Słabe zdjęcia, błędy stylistyczne i interpunkcyjne, brak opisów... Bardzo kiepskie FS.
No,tak,ale po co miałem opisywać. Kornelia wyprała,Kornelia poprawiła zasłony,Kornelia to,Kornelia tam,to. Byście się jeszcze bardziej nużyli,niż teraz. Więc powiedziałem,że Kornelia sprzątała i przesunęłem o kilka godzin,aż ona położyła się spać.
Po co opisywać? Żebyśmy mogli lepiej wyobrazić sobie dom Ćwirów, chociażby. A opisywanie nie polega na wymienianiu "zrobiła to, zrobiła tamto", ale opisaniu czynności, które zrobiła "Kornelia weszła do ciemnego salonu. Był dosyć ponury, jednak kobieta bardzo go lubiła. Spokojnym krokiem podeszła do oliwkowych zasłon. Zręcznym ruchem zdjęła je i pokój wypełniło oślepiająco jasne światło dnia. Kornelia przymrużyła oczy i omiotła wzrokiem malownicze wybrzeże. Było to naprawdę piękne miejsce. Po chwili kobieta przypomniała sobie o obowiązkach domowych, które miała jeszcze do wykonania. Odwróciła sie i szybkim krokiem wyszła z pokoju."
Widzisz różnicę?
Moja rada: ćwicz, bo jeszcze dłuuuuga droga przed Tobą.
Hej
Nunusia no wreszcie zaszczyciłaś nas swoją osobą,teraz masz być tu z nami i koniec...Kubuś śliczny
Haniu Darunia słodziutka i sukienusia bardzo ładna
Kornelia no ty do domu z pracy a ja zaraz do pracy...
DominikaK bedzie ok ,powoli bez pośpiechu zrobicie sobie wreszcie mieszkanko...
Malinka,biedna babcia,ja właśnie z tego względu nie chciałąbym dożyć starości...Ja mam prababcie ,która ma 101 lat i mieszka w domu starców.Moja prababcia chodzi i nie jest niedołężna ale oststnio widzi dziwne rzeczy.Opowiada to rodzinier,że szczury łażą jej po pokoju,obgryzają meble ona je karmi ale boi się ich.Ostatnio wylądował samolot na dachu domu starców i ona obserwowała przez dziurkę od klucza ludzi którzy wchodzili do tego samolotu i naliczyła ich 32.Normalnie mózg przestaje funkcjonować a te dziwne rzeczy co ona widzi to może jakieś przebłyski z filmów czy co??/Szok
Alem się ubawił
Jestem instalatorem samoukiem i prawie każdy inżynier ciepłownictwa i każdy kierownik budowy może mi nagwizdać.Ich wiedza w zakresie przydatności przy budowie instalacji w domu jest prawie zerowa.
Jak taki zajrzy na budowę to i tak nie ma pojęcia co ja robię.Wiedzą tylko tyle,żeby odróżnić kaloryfer od kotła gazowego.
A już projekty instalacji dołączone do projektu domu to tragedia.95% jest do wyrzucenia.
I kto mnie będzie za te 2,5 roku egzaminował?Inżynier ciepłownictwa?
Jeśli to przejdzie będzie to kolejny bubel prawny jakich wiele w Polsce.
Cześć,
A może chcesz zrobić ofertę na instalację CO w moim domu? (www.archipelag.pl .... dom Kornelia)
Szukam wykonawcy.
Marcin
a moje dziecię chyba bezimienne pozostanie.... co najmniej przez 2 tygodnie (do czasu rejestracji). cosik nie mozemy sie z mężem zdecydować... POstanowiliśmy, że najpierw je sobie dokładnie obejrzymy i wtedy decyzja zapadnie. ALe cóż potomkowi dobrze w brzuchu i jak na razie nie ma zamiaru opuszczac komfortowego lokalu.
Jeszcze jakis czas temu mielismy pewniki: Antoni i Julianna, ale Antków dużo... a siostra ma (z terminem na listopad) rości sobie prawo do Julianny (mnie wprawdzie 2 Julianny w domu nie przeszkadzają (tym bardziej ze rózne nazwiska będą nosić), ale mąz kreci nosem.
Aha, mnie zalezy zeby: kiedy dziecko dorosnie, imie jego sie nie zdrabniało (i tak odpadła nam ZOfia "Pani Zosiu!"), nie było to bardzo popularne imie ale i niepretensjonalne. No i świety patron. A że lubimy stare imiona to: do imion męskich mamy takie typy: Edmund (mundek), Ludwik (po dziadku moim ukochanym), Augustyn (Gutek), i typ babci - Ksawery. Dla dziewczyni - nie mamy - cos mi ostatnio po głowie Kornelia chodzi, ale przekonana nie jestem.
MOże to jednak chłop będzie....
Kornelia ja juz w domu bialej goroaczki dostaje ostatnio zlapalam sie na tym ze z psem gadalam.....
Z drugiej strony to dobrze ze nikt nam nie pomagal - sama musialam wejsc z jakas rutyne i dobrze mi idzie dom wyszprzatany wszyscy nakarmieni i czysci
cześć,
wszystkim chorującym maluszkom i rodzicom szybkiego powrotu do zdrowia!
zdjęcia jak zawsze śliczne, dzieciaki są przecudne!
ja mam doła ostatnio, z M. mamy mały kryzys.
Wyjeżdzam z rodzicami w Bory Tucholskie na kilka dni. Ale biorę kompa, także będę na forum. Przynajmniej czytać.
M. jedzie na cały przyszły tydzień do Bielska na szkolenie (Kornelia do Ciebie), więc nie będę siedziała sama w domu.
Odpoczniemy od siebie.
Cos wisi między nami i nawet jak się nie kłócimy to działamy sobie na nerwy.
Poza tym od młodego trochę odpocznę, bo czasami mam go dosyć. Do tego stopnia, że jak płacze to mnie trafia szlag.
Może nie powinnam się przyznawać.
Mieliśmy załatwiać w tym tygodniu chrzciny, ale niestety musimy to odłożyć. Może to i lepiej, bo nie mam siły o tym myśleć.
Hejo niedawno wrocilam od przyjaciolki, ale ma brzuchoooola bedzie Wojtus i Kornelia wyglaskalam brzusia
Niedzielka minela milo i przyjemnie.
Teraz relax w domu, moze jakis film zapuszcze pozniej kapiel i w kime, jutro do pracy a pozniej zakupy z siostra i solara
TOmeek wyraźnie napisałem, ze był to mały sklep, choć bardzo znany, od lat reklamowany m.in w "Audio", nie żaden MM. Sprzedają sporo Sharpa, podczas mojej obecności pracownik przyjmował całkiem sporą ilość nowiutkich Sharpów (na oko ponad 10 sztuk).
Sygnał byl z ich cyfry+, jak napisałem Mediasat, bez żadnych rozgałęźników - TV sam przełączałem lub przełączał pracownik (w zależności czy był). Mocy i siły sygnalu nie sprawdzałem. Ale na mojej płycie, były nagrania w XP (Panasonic dmr-eh65) SP, LP nagrane z cyfry+ poprzez Fergusona 7018UCI (bez rewelacji, ale bez wstydu z Mediasatem). A ja sygnał i moc mam powyżej 90% (moc 99% - antena 130 cm).
No cóż szkoda, ze nie zapraszasz , ja jak zbudowałem jako jeden z pierwszych w Polsce "Kornelię" (dom, projekt z wrocławskiego Archipelagu) przez rok przyjmowałem następnych budowniczych Kornelii, którzy kontaktowali się ze mną przez forum Muratora z całej Polski. Ponad 10 par, dopóki żona nie powiedziała DOŚĆ ... ale znajomych do dziś mam po całym kraju, nawet przenocować jest gdzie . Oczywiście wcześniej kompletnie nie znając ich. Jedna z par przejechała ponad 200 km patrząc z zewnątrz na dom i nic nie mówiąc .. dobrze, ze ich zauważyłem i gdy spytałem się czego szukają odpowiedzieli, ze przejechali 200 km by zobaczyć z zewnątrz dom który budują, a słyszeli, ze już gości nie przyjmuję ….. ale to tak poza tematem.
A z zaproszeniem oczywiście żartuję ……..
Pozdrawiam i pamiętaj co napisałem ... dla laików, oczami laika .. czyli zwykłego szaraka z ulicy, ale takich jest nas najwięcej.
PS. Aha, nie był to e-panasonic.pl . Sklep z centralnej Polski.
PS>2. Oczywiście bardzo dobrze, ze wrzuciłeś wypowiedź tego Angilka, każde spojrzenie jest warte uwagi. Ja nie mówię, że on się myli. Po prostu moimi oczami wyglądało to inaczej. Osobiście kolorami LCD byłem oczarowany, mimo ewidentnie mniejszej palety barw, ale faktem dla mnie jest, ze plazma daje obraz bardziej naturalny.
Hejka!!!
Ewetka ma rację, przy drugim jest dużo lżej!!! Ze wszystkim się jakoś wyrabiam, a mam trochę tego: obiad dla 5 dorosłych osób i dziecka, ogarnięcie domu, Kacper, mama no i Oliwia . No i też jestem z tych, które prasują . Do końca pierwszego miesiąca prasowałam wszystko, teraz nie prasuję piżamek. Dla nas prasuję ciuchy wyjściowe plus koszulki wszystkie Kacpra. Sprzątanie to jak u Ewetki, razem z mężem jak jest w domu, tzn takie porządniejsze typu mycie podłóg, okien itp.
Zazdrościmy z mężem tych Waszych morskich wypadów, zdjęcia super!!
Kornelia ja nie pieluchuję szeroko. Ortopeda powiedział, że skoro wszystko w porządku to to mam dac dziecku spokój i nie przegrzewac go dodatkową pieluchą. Mam kłaśc jak najczęściej na brzuszek a jak będzie starsze to nosic na biodrze. Poza tym powiedział, że to mija się z celem, szczególnie w nocy, bo dziecko i tak śpi z naturalnie rozłożonymi nóżkami co jest najlepsze. Jak istnieje jakieś zagrożenie to nie kłaśc do spania na boku i nie ciągnąc za nóżki przy przewijaniu.
Gosiata dobrze że u Was wszystko z nóżkami ok.
Dominika fajna z Was ferajna!!!
Katrinaka to niezła cena śpiworków, ale do 22 to wytrzymacie . Mi by się też przydał, ale chyba daruję, mam kołderkę i poduszkę do wózka, w wózku jest taki wkład na zimę no i mam trochę kocyków to wystarczy, zwłaszcza że my wózkiem to tylko niedaleko domu na spacery jeździmy a na dłuższe zakupy czy załatwianie spraw na mieście to samochodem.