"Peterphk" <peter@poczta.onet.plwrote in message Witam ponownie:)
Gdzies widzialem reklame takich okularow do trwalego poprawiania wzroku
(Nieznany Swiat albo jakies podobne pismo) ... Zasada dzialania byla bardzo
prosta ... byly tam odpowiedniej wielkosci otwory przez ktore obraz dostawal
sie o oka. Mozna bylo "leczyc" tym krotkowzrocznosc, dalekowzrocznosc i
astygmatyzm ...
A ja zapytam z innej beczki - czy Ty wiesz co to jest astygmatyzm ?
W jaki sposób chciałbyś "leczyć" okularami taką deformację soczewki ?
W ogóle to chciałbym poznać metodę w jaki sposób te okulary "leczą",
bo z tego co wiem, zwyczajne okulary mało że nie leczą a tylko
korygują optycznie wadę, co jeszcze mają zwykle działanie pogarszające
wadę wzroku bo "oduczają" mięsnie gałki ocznej od normalnej pracy...
p.s. chyba pomyliłeś grupy - temat nadaje się na pl.misc.medycyna raczej.
Dnia Tue, 6 May 2008 01:43:28 +0200, ThE_NaMeLeSs napisał(a):
| czy ktos jest moze w stanie polecic w Wawie lub okolicy dobrego
| okuliste
| bedacego w stanie zdiagnozowac astygmatyzm i koniecznosc uzycia w szklach
| korekcyjnych pryzmatu? Wszedzie panosza sie tylko okulisci z "automatem"
| do
| okreslenia wady wzroku a takiego lepsiejszego jak na lekarstwo...
Zona korzystała z Mavitu - na terenie IMGW. Operowali jej oczka. Wynik
- zero wady. Bylem tam tez z corka na badaniu - badanie bardzo
dokladne i staranne, przeprowadzone bez pospiechu. Ogolne wrazenia OK.
http://www.mavit.com.pl/glowna.php
ale to jest przychodnia z przypadkowymi lekarzami. Lepiej znalezc
specjaliste, ktory sie chociaz troche zna na pryzmatach:) To sie robi dosyc
rzadko i to koryguje forie i zeza. Sam astygmatyzm to codzienna robota.
Najlepiej znalezc sobie jakis nieduzy gabinet prywatny tam zalozyc karte i
chodzic caly czas do tego samego specjalisty, wtedy monitorowanie zmian jest
lepsze. Poza tym uwazaj zdarzaja pozeracze pryzmatow i mozesz miec ciagle
wieksze:) ale to juz szczegoly.
Pozdrawiam
Piotr
Dnia Wed, 3 Apr 2002 08:26:17 +0200, "Tomasz Dryjanski"
<tdryjan@hotmail.comnapisał(a):
| Mam problem musze na fizyce wytlumaczyc taki paradoks:
| Ludzkie oko to soczewka to:
| Dlaczego przy roznych odleglosciach widzimy obrazy proste ??
| Prosze o odpwiedz chodziaz gdzie mam tego szukac
Dlatego, ze do soczewki sa przyczepione miesnie, ktore koryguja jej ksztalt
w zaleznosci od potrzeb.
Sprawdz haslo "akomodacja", np. w google'u.
T. D.
miesnie te zmieniaja ksztal soczewki (rozciagaja ja, lub skurczaja,
robiac bardziej kulista) dzieki temu zmienia sie ogniskowa tej
soczewki, tak, ze obraz rzucany na soczewke jest ostry.
idac dalej, starszym ludziom zazwyczaj sie pogarsza wzrok, gdyz
miesnie te wiotczeja, staja sie mniej sprawne i nie sa w stanie
odpowiednio uksztaltowac soczewki
pozdrawiam, yin
Dnia 2005-04-11 10:42, Użytkownik Jakub Witkowski napisał:
Dnia 2005-04-11 08:06, Użytkownik TomekB napisał:
| Witam,
| Ale ponieważ jest to moja pierwsza lornrtka nie wiem czy to w
| porządku, że gdy patrzę przez oba okulaty, obraz któy widzę to dwa
| zachodzące na siebie w około 80%-90% koła.
| Czy przypadkiem nie powinno być tak, że obarazy powinny się zlewać w
| jeden na całym polu widzenia?
Jeśli lornetka jest idealnie skolimowana, to obraz odległych obiektów
(powiedzmy 50m, aby pominąć paralaksę) powinien byc jednakowy
w obu torach optycznych. Oba "koła" pola widzenia powinny pokrywać się
w 100%. Jeśli tak nie jest to znaczy że masz lornetkę rozkolimowaną.
Aby to ocenić bardziej obiektywnie, ustaw ją na sztywnej podstawie
lub statywie, i popatrz przez każdy okular osobno. Oceń czy obraz
jest faktycznie przesunięty i o jaki % pola widzenia.
Btw jeśli przesunięcie jest rzędu 5% pola to nie jest źle, zwłaszcza
jeśli mamy szczęście i jest to zbieżność osi optycznych w płaszczyźnie
poziomej, taka sama jak wtedy gdy patrzymy na nieco bliższy przedmiot
(prawy tor "patrzy" troszkę w lewo, lewy w prawo). W tę stronę wzrok
może się korygować w sposób naturalny. Gorzej jak osie optyczne "patrzą"
rozbieżnie lub np. góra - dół... ból głowy gwarantowany.
Moze to tez byc spowodowane zbyt intensywna obserwacja, ktora w
zaleznosci od budowy mechanizmu do ustawiania ostrosci. W teleskopach
Uniwersala, jezeli ten mechanizm zbyt lekko chodzi, to zbyt wielkim
przycisk oka do okularu moze spowodowac wsuniecie sie okularu. Poza tym
moim zdaniem oko ludzkie przy wsuwaniu sie okularu jest sie w stanie
stopniowo do tej zmiany przystosowac sie (wytezajac autonatycznie wzrok
koryguje wsuwanie sie okularu). Jednak po przerwie juz si nie tak latwo
przystosuje i to tez moze byc przyczyna zmniejszenia ostrosci obrazu.
Mam Celestrona, a nie Uniwersała i takie rzeczy się raczej nie dzieją.
- czy wada może się powiększać ?
- czy astygmatyzm można wyleczyć na zawsze laserowo ? ( nie lubie chodzić
w
okularach - wygladam w nich jak rower a poza tym jest mi niewygodnie )
astygmatyzm z reguly po okresie dojrzewania sie nie zmienia.
Astygmatyzm mozna skorygowac za pomoca laserowej korekcji wzroku. W
zaleznosci od wady koryguje sie go w pelni, lub, przy wiekszym, czesciowo.
Nalezy sie poddac badaniom kwalifikacyjnym w dobrym osrodku wykonujacym te
zabiegi. Cena za 1 oko waha sie w granicach 1800 - 2400 zl, w zaleznosci od
rodzaju zabiegu. Badania kwalifikacyjne i wiekszosc badan kontrolnych jest
rowniez platna. O laserowej korekcji bylo tu duzo - przegladnij archiwum.
pozdr.
casus
Kaja <kaj@nie.ma.wp.plnapisał(a):
Szarlotka napisa=B3(a):
| Bzdura! wzrok nie pogarsza sie od noszenia okularow. okulary sa wlasnie=
=20
| po to by go korygowac. jesli sa zle dobrane szkla to faktycznie moga by=
c=20
| problemy ale przy tak niewielkich dioptriach nie ma to najmniejszego=20
| znaczenia.
| ja mam 19 lat a okulary nosze juz 17 lat wiec doswiadczenie jako takie =
| mam ;)
I zawsze taki sam wzrok? Bez zmieniania na mocniejsze szk=B3a?
To gratuluj=EA.
--=20
Kaja
Ale przecież tutaj nie ma co gratulować, tak po prostu jest. Każdy
optometrysta Ci powie, ze noszenie okluarów moze być co najwyżej korekcyjne,
bo wzroku Ci raczej nie popsuje, a wszystkie te historie, ze oko musi
pracować to niestety nieprawda, bo oko podczas całego tego mrużenia i
wślepiania się psuje się niestety bardziej. Okulary pozwalają na akomodację
odpowiednią. trzeba nosic i basta:) I nie słuchać tych amatorów-okulistó co
móią że nie trzeba.