Szycie na zamówienie, według własnego wzoru i pomysłu klienta oraz sprzedaż
kożuchów z własnej kolekcji. W produkcji wykorzystywane są najwyżej jakości
skóry, dzięki temu kożuchy odznaczają się trwałością użytkową, lekkością i
wysokimi walorami estetycznymi.
tel. (081) 881 19 33
Kurów
eleganckie okrycie na mrozy
Mam 30 lat, nosze rozmiar 46. Mam w szafie:
1. Klasyczny kożuch przed kolano - marki Kurów. Kupiony w 1999 r. ale nadal w
dobrym stanie. Doskonale grzeje, ale nie jest odporny na wodę.
2. Klasyczny wełniany ciemnoszary płaszcz Pabia. Z 2001 r. i zaczyna być widać
jego wiek. Nie jest ocieplany i nadaje się na taką pogodę jak teraz.
3. Kurtka Alpinusa. Świetnie sprawdza się zimą podczas wycieczek czy zakupów.
Powoli dojrzewam do kupienia okrycia na zimne i mokre dni. Musi być to coś
eleganckiego, acz nie wieczorowego (do pracy), odpowiednio ciepłego i
odpornego na wodę. I niestety nie znajduję w sklepach nic odpowiedniego:
Wszystkie kurtki są zbyt sportowe jak na charakter mojej pracy.
W futrze z norek wyglądałabym zbyt dostojnie, zresztą nie jestem gotowa wydać
na nie tych 4 - 5.000 zł. Sztucznych futer nie lubię - przeszkadza mi, że są
„plastikowe” w dotyku.
Wszystkie płaszcze, jakie oglądałam były albo cienkimi jesionkami (taką już
mam) albo nie miały stylu i formy (pewnie przez te grubą warstwę ocieplacza).
Czy możecie mi coś polecić ? Może sensowne ciepłe płaszcze ? może kurtki z
„tańszych” zwierząt niż norka ?
Witaj
Kupiłam sobie w tym roku kożuch.Lekki , z włoskich skór - chyba niezły.
Pojechałam specjalnie w tym celu do kożuszanego zagłębia w Kurowie - to na
trasie Lublin-Warszawa. Kupując spytałam o sposób prania lub czyszczenia.
Zachęcili mnie do przyjazdu do nich raz w roku i skorzystania z ich oferty.
Sądzę ,że większość zakładów parających się szyciem kożuchów tez to robi.
Nie po drodze mi do Kurowa, bo odlegle ode mnie o ok, 100 km ,ale planuję tam
jeździć. Przy okazji będę miała wycieczkę do niodległego Kazimierza nad Wisłą.
Pozdrawiam
Halszka
może w Kurowie ?
Ja mam kożuszek z Kurowa (w sensie z firmy Kurów S. A.) , już mocno znoszony,
ale nosił się świetnie, był cieplutki i wygodny.
ewentualnie w Nadarzynie - Centrum Mody albo Maximus.
I jeszcze jedno - naprawdę ciepły będzie tylko prawdziwy kożuch ze skóry.
Kupowałam w Warszawie na rogu Świętokrzyskiej i Marszałkowskiej, ale tego sklepu
od lat już nie.
Przejeżdżałam kilka razy przez Kurów (wieś) i było mnóstwo reklam kożuchów.
W tym i w zeszłym roku widziałam natomiast kilkanaście (kilkadziesiąt ?) sklepów
z kożuchami w Nadarzynie.
Panie Brezly zlociutki, z takiej foki czy morsa kozucha sie nie da zrobic, bo to
runiste stworzenie musi byc, np Yeti. Wlos ma miec puchowy i okrywowy, a poza
tym o nieograniczonej mozliwosci wzrostu (poznaje sie po zakonczeniu wlosa:
spiczaste maja okreslona, ograniczona dlugosc). Pan zadzwoni do kozuchow do
Kurowa, jak Pan nie wierzy.
Kurów
Oj nie pamiętam,kiedy tak się czerwieniałem zozmawiając przez
komórkę jak para dni temu.
Zadzwonił do mnie stary górnik z kopalni "Pstrowski" pyta czy już
odwiedziłem pałacyk,gdzie się urodził twórca "Stanu Wojenego"?
Długo myśl szukała odpowiedzi,że nie.
Nazajutrz poprosiłem żonę,by zawiozła mnie do miasta kożuchów.Co z
cytrynowym uśmiechem spełniła moje życzenie.
Wysiadłem przy kościele w Knórowie i sam pobiegłem w
kierunku "betlejki".
Na wysokich drzewach przywitały mnie stado wron kra,kra,kra. Dwa
betonowe lwy przed pałacykiem milczały.Oczy szukały kołyski
generała,pierwszego sekretarza KC PZPR. Wojciecha Jaruzelskiego.
Wielkiem zaskoczeniem było,ze palacyk nie jest zbezczeszczony
przes "sierp i młot","szubienice", "sfastyli" czy "gwiazdy dawida",
a może pałacyk czeka na nową historię ziemi lubelskiej?
Lublin.17.maja.2009 r. Hanik Jan Majowski
giełda skórzana
mam pytanie, gdzie się mieści giełda skórzana w Radomiu i co o niej
sądzicie czy można tam kupić damski, długi kożuszek, co z jakością i
cenami, jestem z okolic Lipska, czy może lepiej jechać do kurowa po
kożuch?? bardzo dziękuje za opinie
TU txt tamto polecialo bez tekstu.
... i Koguciku z ciasta.
A gorace kapusniaczki zapiekane tam gdzie koguciki zawijane za mostkiem
od 100dni w rynku idac z kosciola miedzy obrazami.
Potem wychodzac na lewo i na bulwary wislane z przystania.
To tetniaca zyciem, mlodoscia, non-stop malowna bo malownicza krajobrazem -
Polska.
Ale z XV wieku!
Nawet gdy w niedziele lało w Lublinie, tam dojezdzajac witalismy
wiecznie slonce, mlodsze o 500 lat.
No a jeziora... tylko wystarczylo skrecic w przeciwna strone.
Kozuch z Kurowa. Buty i plaszcz z Lubartowa. Panny w Swidniku.
Przygod bez liku!
_____________miła zagłebianko zrekapitulujmy więc:
dziecko spikerka z bagsikiem ma to zdaje się więej niż tylko ślub?
bagsik prezesem kożuchów w kurowie jest albo był
majatek zbity na Polakach z pomocą Mosadu ma i jest dalej nietykalny
to kto tu rozgłasza 3 kłamstwa? Szach, Hasz, bezrobotny
czy po prostu Ty?
Czy ten super inteligentny Borowski przywiezie z Izraela dokumenty, które w
bankach po mleku wywiózł stryj Jan i Jakub Berman, ujawni powiązania i
nareszcie ukróci haniebny proceder i gorszące praktyki wzorem Gąsiorowskich
i Bagsików łupiących na żywca ogłupionych tubylców?
Jak Ci się zdaje dlaczego kazdy kto chce ujawnić tym podobne powiązania
oskarżany jest o seanse zwierzęcej nienawiści, antysemityzm... i takie
tam zuzyte do cna argumenty-pierdoły bez żadnej treści i sensu?
Nie widzisz, ze zarzucając mi publiczne rozpowszechnianie kłamstwa
stawiasz się w tym szeregu obrońców bezkarnych Bagsików, Gąsiorowskich,
Stolzmanów, Bermanów, Hubnerów, Morelów, Humerów i Wolskich
od 1945 do 2005?
Czy ktoś z PiS-u dzwonił do gangstera, zbrodniarza i przestępcy
rektora, żeby ostrzec ich przed policyjną akcją?
Czy prezydent ułaskawił juz tego gangstera z Jarosławia?
Czy PiS-iacki wymiar sprawiedliwości wypuścił go juz do USA jak Mazura?
A może jak Bagsik został już prezesem kożuchów w Kurowie
a spikerka TVP1 jego żoną?
Witaj Spinko i wszyscy Czterdziestolatkowie w kolejnym wątku. Chyba nikt nie ma
takiego dorobku. Ze schroniska "Prata Alberta" przyszedł jego wysłannik i
kożuch zabrał. W szafie więcej miejsca, a ja ciesze się ze udało się ten juz
chyba trzydziestoletni eksponat ratować przez te wszystkie lata przed molami i
przekazać go w godne ręce. Kiedyś istniała firma o nazwie Gracja, w której na
zamówienie i na miarę szyli kożuchy z baraniej skóry, pozyskiwane z garbarni w
Kurowie. Było to okrycie ciepłe, wyglądało w tamtych czasach "prawie"elegancko,
ale było strasznie ciężkie. Gdy tylko pojawiła się okazja by grzbiet przykryc
czyms lżejszym, kożuch powedrował do szafy. Dobrze, ze może się jeszcze komus
przydać. Serdecznie pozdrawiam chochlik
Dziewczynki Drogie... no taki obciach z tym "korzuchem" a wpisywalam w google
ten "korzuch" i niewiele mial mi do powiedzenia na temat okrycia.... i na
allegrosie wysilalam. Gdyby nie Wy kto wie jak dlugo bym jeszcze zyla w tej
pomrocznosci. Kiedys napisalam slowo "brzuska" i dopiero jak napisalam potem
nie moglam sie nawet domyslic, ze chodzilo mi o brzoze. Ale czlowiek glupieje
od tego pisania na komputerze. A nie mam zadnej dys..itd. i rzadko robie bledy.
Paranoja. Chyba zadzwonie do tego kurowa. Choc pamietam kiedys ich pytalam to
kozuchy owszem ale z kamizelkami kozuchowymi bylo juz trudniej. Utalia
"No Name" fjjb99$6p@inews.gazeta.pl
Czytam te wasze watki i narzekania o galerii Bialej, kerfurze itp i jednej
rzeczy nie moge zrozumiec. Po co pchac sie w najwiekszy tlum, a pozniej
narzekac. Przeciez z gory wiadomo co sie dzieje przy otwarciach takich
galerii. To tylko taka moja uwaga :)
No własnie po to, aby to zobaczyć. Aby pojąć czynione Polakom zło.
Ciuchy warto kupować w sieci, nie w galeriach.
Właśnie znalazłem sobie kożuszek. W Białymstoku mi powiedziano, że kożuchy
z Kurowa są po prostu za drogie. A co w Kurowie? Ano tam się okazało, że
najtańszy kożuch tutaj kosztuje dwa razy drożej niż porządny kożuch u nich. :)
Tu na wersję budżetową. ;) trzeba wyłożyć do 2000 złotych, podczas gdy
tam należy liczyć się z dwukrotnie mniejszą ceną za wersję ekskluzywną. :)
Opłaca się pojechanie tam, zdjęcie z siebie miary, :) wybór koloru, fasonu i wyprawienia
skóry... :) Nawet wówczas się opłaca, gdy się nie liczy dodatków typu stłuczenia samochodu
na parkingu galerii. Rozumiem, że w trakcie podróży także może dojść do stłuczenia, ale jak
na razie w trakcie jazdy nie miewałem trudności. Pewnie dlatego, że jadąc -- mam możliwość
ucieczki przed kraksą. :)
Rozumiem, że handel jest czymś dobrym, rozumiem potrzebę budowania sklepów
i firm pośredniczących, ale nie rozumiem, dlaczego należy budować je takim
kosztem, tłocząc je w drogich galeriach, zamiast w pawilonach osiedlowych,
które byłyby tańsze, bezpieczniejsze i mniej odległe. :) Samo wjechanie na
parking i wyjechanie z niego trwa więcej niż przeciętne zakupy. :)
No i ja rzadko chodzę po sklepach bez szczególnego celu.
Zazwyczaj doskonale wiem, czego szukam. :)
Innymi słowy -- gromadzenie wideł i powideł pod jednym, ogromnym dachem
jest dla mnie niepotrzebne. Wolę podjechać samochodem pod drzwi konkretnego
sklepu lub nawet zajście piechotą do sklepu osiedlowego.
Warto dodać, że zakupy w małym sklepie zazwyczaj są przyjemnością, podczas
gdy kupowanie w kołchozie raczej udręką? Że w zaprzyjaźnionym sklepie jestem
znany obsłudze i znam obsługę, dzięki czemu jest tam mniej kradzieży :) (niż
w koszmarnych galeriach) koszty których podrażają ceny?
ja marznę, kiedy jest mniej niż 20 stopni, na plusie. więc przy
obecnej pogodzie kożuch jest dla mnie idealny.
dzięki za odpowiedzi, a może wiecie jak mniej więcej kształtują się
ceny w kurowie?
oj bardzo różne są :-). Wpisz sobie w google Kurów kożuchy może jakiś
przykładowy sklep się ogłasza z cenami. Mniej więcej wiem,że 1000zł i
więcej,zależy jaki krój,długość,kolor :-).
w ubiegłym roku, za kożuch do kolan z kapturem z włoskich jasnobeżowych skór
zapłaciłam 1500 zł w Kurowie (chyba niedaleko Puław, na pewno na trasie
Warszawa Lublin). W Warszawie widziałam podobne od 2500 zł w górę.
Też polecam firmę Andrzej Jedynak.:) I jeszcze kożuchy z Kurowa.
Kurów
jest niecałe 140 km od Warszawy, szczerze powiedziawszy, gdyby nie napięty plan
na następne dwa tygodnie, chętnie bym cię zaciągnęła na wypad na zakupy, właśnie
wrzuciłam w Google "Kurów kożuchy", mniamm.
Gdzie kuśnierz w Lublinie - nie w Kurowie
Potrzebuję przerobić kożuch, bo zima nadchodzi podobno sroga. Czy ktoś ma
namiary na dobrego kuśnierza w naszym mieście? Dziękuję z góry.