Witam serdecznie ,
Dzisiaj chyba pechowy dzień dla mnie a zapowiadał sie raczej dobrze.
Kupiłem właśnie dzisiaj kosiarkę AL-KO Classic 46 B po dość atrakcyjnej cenie
i niestety podczas koszenia zawadziłem o wystający z ziemi pień wiśni i stało się.
Skrzywiona końcówka wału , silnik dostaje wibracji .
Dotychczas używałem kosiarek elektrycznych i różne zdarzały się przypadki ale
zawsze wychodziłem "cało" z opresji.
Jestem załamany - pierwszy dzień a tu taki pech.
Czy ktos z forumowiczów orientuje się ile może kosztować naprawa silnika w tym przypadku.
Do serwisu gwarancyjnego nawet nie podchodzę - bo to przecież ewidentna wina użytkownika.
Pozdrawiam
Krzysztof
Moja kupiona tymczasowo kosiarka dożywa swoich dni więc czas wybrać coś nowego.
Na pewno elektryczna (powierzchnia ok. 600m2) szerokość koszenia ok. 40 cm, moc min. 1,4-15, kW. Zastanawia mnie tylko realna skuteczność systemów mielenia (np. w takiej Al-ko http://www.allegro.pl/item651032477_..._promocja.html ).
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?
Kosiarka dotarła :):):):), będziemy kosić :o :o :o a już najwyższa pora, czyli wyszło że jedna trawka do koszenia druga wschodzi a trzecia w piwnicy w worku :o :o :o czeka na zasianie :-? :-? :oops: :wink: :lol: :lol: .
Wybrałem elektryczną Al-ko comfort 40e z opcją mulczowania czyli rozdrabniania pokosu, przynajmniej kilka razy w roku nie będzie trawy do wyrzucania :lol: :lol: :lol: .
pozwolisz że się podepnę pod wątek? W tym tygodniu muszę się zdecydować na kosiarkę, preferencje miałam identyczne jak Ty, nawet powierzchnia koszenia zbliżona, też chcę fukcję kosza + mulczowanie, tylko że wszyscy odradzają mi spalinową. Wymieniane wady:
- częste awarie (jednak to silnik)
- upierdliwa konserwacja, bo jak nie to patrz pkt 1.,
- wyższa cena,
- ciężka
- głośna!!! - wojny z sąsiadami
Natomiast elektryczna - jedyna niedogodność to ten kabelek nieszczęsny, no i koszt energii (własnie może ktoś powie, jakiego rzędu byłby to wydatek przy cotygodniowym koszeniu?). Narazie mam na oku Al-Ko silver (bodajże) z koszem + wyrzut boczny + mielenie, w Praktikerze po 530 zł (elektryczna), ale włąsnie widzę, że tu wszyscy polecają spalinowe i już sama nie wiem.
Po wypowiedziach widzę, że stawiacie na Al-Ko.
Dotąd nie miałem styczności z kosiarką spalinową byłem zadowolony z elektrycznej 1,5kW ale po ponad 10 latach przyszedł czas na zmiany ;).
Dodam jeszcze, że koszenie zajmuje mi około 5h z małą przerwą.
Dlatego zastanawiam się czy silnik w kosiarce Al-Ko B&S 625 5KM podoła. Narazie chyba jeszcze poczekam zobaczę co nowa oferta Praktikera przyniesie.
Dzięki za informację.
Zakładając trawnik 3 lata temu, byłam bardzo niecierpliwa i wysiałam nasion o wiele za dużo niż było trzeba. Efekt natychmiastowy, gęsta zielona murawa, ale do czasu.
Już w ubiegłym roku musiałam na wiosnę zastosować wertykulator, bo trawa zrobiła się biała.
O to to .... u mnie to samo z tą różnicą, że mój już w pierwszym roku wyglądał jak opisujesz.
Niby ok, ładnie, miękko, po nawożeniu zielono, ale każde koszenie przyprawiało mnie o ból głowy - kosiarka 5,5 KW normalnie się męczyła, nie wyrabiała. Po koszeniu biało, trawa zielona poszarpana, a jak grabiami przejechałem to normalnie siano grabiłem, jakbym trawy w kosz nie zbierał.
Po prostu teraz muszę to rozluźnić. Trawa będzie mniej dywanowa, ale ładniejsza po koszeniu i łatwiejsza w utrzymaniu.
...
A przy okazji po kilkunastu dniach rozterek wczoraj w końcu kupiłem aerator + wertykulator Al-ko elektryczny za 400 i albo będę w brodę sobie pluł, albo dzisiaj będę to narzędzie chwalił. Zdaje sobie sprawę, bo konsultowałem to z wieloma osobami, że ten silnik zmusi mnie to aeracji trawy (w zasadzie wyczesania) w 3-4 etapach. Po każdym silnik będzie musiał odpocząć do 30 minut.
Wertykulacji nie planuję w tym roku, ale zdaję sobie sprawę, że to urządzenie może być za słabe.
Dzisiaj się przekonam jak to będzie i dam znać jakie są efekty i jaki jaki był komfort pracy.
juras
witam.
No wczoraj zabrałem się za wyczesywanie trawnika elektryczną zabawką Al-ko za 400 i to jest to !. Co prawda z własnej woli robiłem to w etapach, co było mało wygodne (bałem sie przegrzać silnik), ale po wyczesaniu 2/3 działki zebrałem 16 ubitych worków 80l zeschniętej trawy i zrobiło sie ciemno i mokro od rosy.
Dzisiaj pracę dokończę, jeśli nie będzie padać deszcz.
Ostatnio grabiami wygrabiłem 10 worków + wczoraj 16 i dzisiaj z 8 będzie.
Dziwić się, że kosiarka nie chciała ściąć dobrze trawy w zeszłym roku.
Żona była przeciwna zakupowi, ale jak zobaczyła wczoraj efekty pracy to ... razem byliśmy w szoku, normalnie działka wyglądała jak po sianokosach (zrobiłem jakieś 4 ary).
juras
AL pisze:
> Jan Strybyszewski pisze:
>> 2004r, 90tys, 15900zl, elektryczne szyby,lusterka wspomaganie i 100KM
>> w 1.4l gratis wymiana rozrzadu i oleje na dzien dobry. Faktura.
>>
>> Gwarancja 6 miesiecy.... a ze brzydkie francuskie cudo z duza skrzynia.
>>
>> Auto z salonu firmowego rzecz jasna
> a co sprzedajesz francuskiego, ze tak reklamujesz?
>
> (bo mi sie osobiscie yaris nie podoba - takie,.... bezplciowe /* )
Ja nie sprzedaje ale ... Thalia bije na glowe ... Yarisa wygoda i
bagaznikiem a nawet silnikiem. Do tego cena ... za Renault mniejsza jak
za dziadowska Fabie z 1.4 ktora ma ledwie 70KM albo silnik od kosiarki.
Tyle w temacie ... a ze brzydka coz ....