Na pilarkę Stihl czy jakąś firmową trzeba wydać minimum 600-700zł, a za to kupie prawię 2 tony brykietu i temat się nie opłaca.
Wszyscy podchodzicie troszkę na wyrost do tematu. Nie zamierzam ciąc wielkich drzew ani zarabiać tą piłą na życie.
Miałem okazję ciąć troszkę dech i nawet dwie brzózki złamane pociołem jakąś tania piła i dała rade (jak do amatorskiego użytku) tylko nie pamiętam firmy.
Wiem że tanie nie jest dobre ale na inne nie mam kasy a pociąć trzeba i zawsze taki gadżet sie przyda.
Może ktos używał jakiejś taniej piły i moze coś polecić.

Nic tu nie jest na wyrost, kupując firmowy sprzęt masz "zaplecze", cos sie zepsuje to jest zawsze profesjonalny serwis, a większość marketowych "no name" nie naprawisz, są tam nietypowe rozwiązania i niestety jest problem.

Rzuć okiem na aktualną ofertę: http://www.husqvarna...55.aspx?cid=108 <<< na samym dole są "Pilarki do prac przydomowych" .

Ja swoją mam z serii "Pilarki wszechstronne", model podobny do aktualnego 340.

Husqvarna ma zdrową politykę, jak zaczyna się sezon na koszenie trawy do podkarszaki i kosiarki są mocno przeceniane, jak zaczyna się sezon na drzewa to pilarki też sporo lecą w dół i można wtedy kupić dobry sprzęt w dobrej cenie.

Kupno takiej pilarki to zakup na lata, jeśli zamierzasz jej używać od czasu do czasu.

olej w kosiarkach powinno sie wymieniac co sezon albo co 25-30h pracy, a pracujac 6h non stop to nawet sthila zajedziesz ;d
Dlaczego te sprzety maja tak male zbiorniki paliwa? Logicznie myslac po to aby robic przerwy aby silnik ostygl, a nei tylko paliwa dolewac :D
pzdr
olej?
ee... widziałeś olej w dwusuwie Stihla? :lol:
te najnowsze silniki Stihla (heh, trza upgradeować sprzęt ;]) są jeszcze bardziej żywotne-50 lat? :P
Jeżeli myślałbyś jak konstruktorzy, to (ja ciagle o kosie spalinowej) to mały zbiornik jest aby w miare miało to wyglad. poprostu zbiornik nie odstawał od obudowy znacznie, a dwa, dla zmniejszenia wagi, a odpocząc to prędzej Ty sobie musisz niż silnik-taka jest prawda z dobrym sprzętem ;]]]
dobra, kończmy OT :P
co do pytania w temacie to w tej cenie spalinówki bym nie kupował, chyba ze naprawde jakiś wybitnie dobry model jest którego nie znam, mocna elektryczna też kosi.. (silnik powyżej 2 kW)
btw, zastanów sie nad tanią kosą husqvarny (dość wytrzmałe) koszenie nie za wielkiej trawy takim sprzętem bedzie szybsze niz kosiarką, tylko problem zbierania trawki(dla mnie to głupie zbierać dobry nawóz :P )
Użytkownik hinco edytował ten post 05 lipiec 2006 - 22:00

olej?
ee... widziałeś olej w dwusuwie Stihla? :lol:
te najnowsze silniki Stihla (heh, trza upgradeować sprzęt ;]) są jeszcze bardziej żywotne-50 lat? :P
Jeżeli myślałbyś jak konstruktorzy, to (ja ciagle o kosie spalinowej) to mały zbiornik jest aby w miare miało to wyglad. poprostu zbiornik nie odstawał od obudowy znacznie, a dwa, dla zmniejszenia wagi, a odpocząc to prędzej Ty sobie musisz niż silnik-taka jest prawda z dobrym sprzętem ;]]]
dobra, kończmy OT :P
co do pytania w temacie to w tej cenie spalinówki bym nie kupował, chyba ze naprawde jakiś wybitnie dobry model jest którego nie znam, mocna elektryczna też kosi.. (silnik powyżej 2 kW)
btw, zastanów sie nad tanią kosą husqvarny (dość wytrzmałe) koszenie nie za wielkiej trawy takim sprzętem bedzie szybsze niz kosiarką, tylko problem zbierania trawki(dla mnie to głupie zbierać dobry nawóz :P )
Wiesz większość kosiarek to cztero suwy a podkaszarki to wszystkie 2 suwy
Mam w domku również podkaszarke jakiejś tam firmy niestety chińska myśl techniczna nie jest zachwycająca jej główne wady to
- brak kultury pracy :lol:
- bardzo ciężka ja zapalić na szczęście jest pewien patent przestawiając zapłon na on -of wtedy lepiej i szybciej zapala
- silnik nie ma kompletnie mocy
- bardzo kiepsko tnie trawę

I co powiem goowno i zacznij tym kosić zawodowo to to zajedziesz w miesiąc, ale czego chcieć za te 600zł to śmieszne pieniądze niestety za taka cenę nie ma się, co oszukiwać nie dostaniemy ful pro sprzętu za jakość się płaci panowie i nie można nad tym dyskutować nie ma nic za darmo

szczupak, ja też miałem wziąźć stihl-a i dealer też zaproponował mi teksas-a. Róźnica w cenie była duża (za markę stihl trzeba płacić) więc wziąłem tą teksas-a. Nie mogę złego słowa o niej powiedzieć. Moze dlatego, że nie mam dużo do koszenia- troche trawy i zarośli (pokrzywy i jakieś zielsko ;)). Więcej kosze kosiarką na kółkach (Sipma Carmen- mam już ją 11 lat i bezproblemowo chodzi. Musiałem wymienić tylko wózek, bo stary cały pordzewiał i się rozleciał ;)).

Witam jestem nowy na tym forum.
Proszę o odpowiedzi na moje poniższe pytania osób które mogą mi pomóc a nie osób którzy jak widzę tu na forum wypisują nic nie wnoszące do wątku treści.
Za kilka dni mam rozmowę dotyczącą sprzątania jednego z większych osiedli {kilka punktowców po 25 mieszkań w każdym}
oraz terenu wokół osiedla koszenie trawy odśnieżanie zamiatanie chodników itp
Będzie to moje pierwsze zlecenie na osiedle.Sprzątałem groby i domki jednorodzinne
Mam ludzi do pracy od zaraz .
Sprzęt potrzebny mi do wykonywania zlecenia pragnę zakupić po podpisaniu umowy.
Chciałbym kupić część sprzętu od razu część kiedy będzie potrzebna
*Ręczną zamiatarkę karcher s650 lub km550
*Odśnieżarkę - zamiatarka spalinowa TEXAS Handy Sweep 600 B&S SILNIK 5,5 KM
60 cm 1 BIEG PRZÓD / 1 TYŁ wraz z dodatkami
pług lemieszowy do śniegu.pojemnik na nieczystości z blachy ocynk {lub odśnieżarka o podobnych parametrach}
*KOSIARKA SPALINOWA 3w1 W510H MIELENIE 5,75KM
*Kosiarka spalinowa STIHL FS40
*taczka
*grabie 2sztuki
*mopy z wiadrami 4 sztuki
*miotły, wiadra,szmatki ,rękawice ,chemia itp
I teraz nasuwa mi się pytanie
1]Czy waszym zdanie będę musiał mu wystawić fakturę ?
2]Jak zrobić z myciem okien czy na osobną usługę?
Mam jeszcze pytania o co może mnie zapytać zarządca co jest dla niego istotne ważne biorąc sobie firmę sprzątająca .
Jak go zachęcić do wybrania mojej firmy oprócz ceny oczywiście ?jak przygotować ofertę? ile za m2 wewnątrz budynku ile za koszenie trawy? itd
Jednym słowem proszę o was o przydatne rady. z góry dziękuję wszystkim chętnym

" />To zależy jaki obszar chcemy nią kosić i co na nim rośnie. Miałam niedawno ten sam problem. Mam ok. 350 - 400 m2 ogrodka, a w nim pare drzewek, kilka grządek z kwiatami ale głównie trawa. Miałam niezbyt dobre doświadczenia z kosiarką elektryczną Boscha. Po przejrzeniu w internecie opinii użytkowników zdecydowałam się na kosę spalinową Stihl'a FS 38 za 499 zł. Waży tylko 4,1 kg, ma głowicę tnącą z żyłką 2 mm i jak na razie (3 koszenia - 5x napelniany zbiornik paliwa) świetnie się spisuje. Wysokie trawy należy ciąć etapami zaczynając od góry po 10-20 cm, a nie tak jak zwykłą kosą od razu przy ziemi. Jeżeli będziemy kosić wysokie chwasty nisko przy ziemi, to one będą się owijać wokół głowicy. Najważniejsze, to trafić na inteligentnego sprzedawcę, który potrafi dobrze doradzić. Na forum znalazłam wypowiedź, że kosami Stihla posługuje się zieleń miejska - czy to prawda, nie wiem. Dla mnie ważna była waga, cena no i niezawodność, ale o tej ostaniej będę mogła coś więcej powiedzieć po sezonie.

" />Ja odpowiem Ci tak kiedyś miałem kosiarkę spalinową MTD służyła mi 10 lat (pow trawnika 4800m kw) i padł tylko silnik przy katowaniu jej co tydzień po 3-4 dni w tygodniu przy koszeniu.

Jeżeli chcesz trzymać się marki to kup Vikinga-Stihl.

Poza tym powiedz co będziesz kosił tym traktorkiem ? U siebie na działce ? Jaką masz trawę (gazon czy pastwiskowa) ?

Też proponowałbym ponownie i najpierw odwiedzić u siebie w mieście/okolicy dilera danej marki np: Stihla i zobaczyć ile zejdzie ci z ceny. U mnie w mieście ludzie kupują w Husqvarnie i jakoś tym koszą.

ścinka - stihl 900 zł - zwyżka 90 zl za godzinę razy 3 godz. transport zwraca się po sprzedaży drewna. ścięcie drzewa ok. 700 zł

koszenie - kosa stihl 2000 wystarczy na 10 lat - koszenie prywatnych posesji 0,20 gr razy 900 metrów ( 30 x 30 m ) = 180 zł lepsze niż nic

odśnieżanie ... napisałem gościowi na prv

I tu muszę powiedzieć NIE
Sam posiadam sprzęt i za 900 zł to nie wiem jaki model chcesz kupić, chyba że używany.

Do koszenia zarośli/trawy również nowej mocnej kosy nie kupisz za 2000 zł od 2700 jest fs450 a to praktycznie minimum bynajmniej dla mnie, po za tym 20 gr to dużo staram się znajdować firmy które zapłacą 10 gr a w skali miesiąca jednorazowy koszt to 7-10 gr od koszenia kosą ale to koszt ogólny bo w zestawieniu mam również kosiarki i wszystko zależy od terenu czasu ilości... Sprzęt się zużywa do tego dochodzi ZUS pracownikom też należy zapłacić.

Oczywiście mówię o marce sthil jako porównanie cenowe.

Nie jest tak kolorowo, czasem trzeba łapać się prac w których wychodzi się na równo tylko po to by istnieć dalej i mieć za co pracownikom zapłacić.


Wiem że w internecie wygląda wszystko fajnie, firmy mają dość wysokie ceny za takie usługi ale jeżeli dochodzi rozmowa + wycena realia są inne.

Mimo wszystko odśnieżanie dachów to będzie temat na topie, mimo że sam takich usług nie wykonuje to pomysł ok, chyba pora rozejrzeć się na rynku.

Pozdrawiam

Witam,
myślę że mogę coś powiedzieć o takich kosiarkach bo zajmuję się utrzymywaniem terenów zielonych (parki, boiska, ...). Jeżeli mówisz o pow. 1,5 ha z wyrzutem bocznym to polecałbym jakąś maszynkę MTD (średni pułap cenowy), byle silnik był Briggs&Stratton o mocy pow. 14 KM. 12 KM (najczęściej spotykane), ale przy wyższej trawie i bardziej mokrej może już nie dawać rady. Szerokość koszenia to zazwyczaj od 80 - 120 cm. W zależności od mocy. Jeżeli często kosisz trawę (a przy tej szerokości trochę czasu to zajmuje) to tylko wyrzut boczny. Dobrą alternatywą może być wyrzut tylni do kosza, bo jak masz trawę za wysoką, to rozrzucona przykryje trawnik i zacznie gnić. Wiadomo czym to się skończy. A tak zawsze możesz wrzucać do kosza i dalej na kompost. Jeżeli masz na wydanie powyżej 15 tys. zł to zapraszam do sklepu Stihla (Vikinga), Stigi lub Husqvarny. Bardzo dobra jakość. A jeżeli szukasz maszynki, której Twoje pokolenie nie zakatuje to Etesia, ale to już ceny nie dla śmiertelników.
Oczywiście zawsze możesz wybrać coś tańszego, też będzie kosić, wcale nie gorzej, ale możesz się zawieść wykonaniem i zdesperować naprawami. Tu nie wymienię marek, bo wystarczy przejechać się do marketu :)

Co do odgarniania śniegu. Ostatnio widziałem, da się, ale trzeba mocno przód dociążyć. Traktorki są lekkie i zamiast odgarniać śnieg po prostu po nim pojadą. Jak jest chlapa na dworze to daje rade, ale inaczej to tylko cegły, albo krawężniki trzeba dopiąć do pługa.
A dodatkowe narzędzia. Są traktorki, które można doposażyć w bierne narzędzia, lub takie z napędem od własnych kółek, takie jak siewniki, rozsiewacze, wertykulatory, aeratory, pługa do orania nie widziałem. Ale są też traktorki z przyłączeniem i można zaczepić np. glebogryzarkę z tyłu, albo w niektórych agregat tnący z przodu.

Pozdrawiam