ej
to chyba przeginka letka jak czytam tych co sie wypowiadają ale no cóż ;)
omowmy dwa przypadki:
przypadek 1. ekonomiczny architekt
zmiany takie mozna zrobic na czerwono kreską i miec resztę w pupce. dorabia sie
kilka wymiarów tez na czerwono i jesli zmiany są czytelne to nie ma problemu.
dorobic projekt zagospodarowania terenu i wuala.
projekt gotowy. ;)
ustalmy moi drodzy ze projekt instalacji na dzialce to nie jest projekt
instalacji w domku ale jedynie zaproponowanie podlaczen budynku i nie sadze aby
to robił ktokolwiek inny niz pani arch. i to lekka rączka.
a wiec jest drogo
fachowiec taki winien za projekt zagospodarowania wziac ok 500-1000 a za zmiany
drugie tyle czyli razem kwota takiej prostej ale zgodnej z prawem adaptacji
moze kosztowac od ok 1000 pln do 2000 pln. bez nadzorów i innych pierdół.
wady:
reszta projektu przestaje byc aktualna, obliczenia grzejników są bez sensu,
zestawienie drewna i stolarek sa do wyrzucenia i takie tam.
ale teraz zaproponujmy inny scenariusz:
scenariusz 2: uwazny i swiadomy architekt:
robi rysunki zamienne a nie kresli gdyz przesuniecie garazu zmienia kazdy
praktycznie rysunek:
fundamenty, parter pietro, rzut wiezby, rzut dachu, i przynajmniej 3 elewacje
i jesli sie ma szczescie to przekroj zostaje.
dostosowywuje projekt do technologii w której bedzie budowal inwestor ;)
(wszystkie typówki sa robione przewaznie z pustaków jednowarstwowych, zgodne z
PB i normami a nie trzeba siekac detali ;))
a wiec praktycznie mozna zalozyc ze ktos musi wklepac caly projekt do kompa aby
sieknac zmianke jak ktos lakonicznie okreslil "przesunac jedna sciane".
fachowiec taki przerabia rowniez swiadomie zalaczone projekty instalacji
elektrycznych, przelicza grzejniki tam gdzietrzeba, konsultuje z branzowcami a
wiec wykonuje pelna robote jaka jest przy projektowaniu domu.
o ile sie orientuje w rynku to takich odpowiedzialnych architektow nie ma. bo
jak jest naprawde odpowiedzialny architekt to sie za takie przeróbki nie tyka
gdyz inwestorowi to sie nie moze oplacac gdyz robota jest praktycznie taka sama
co przy nowo projektowanym domu plus koszt zakupionego projektu. wiec naprawde
odpowiedzialny architekt odesle inwestora do architekta ekonomicznego bo
wycena pracy odpowiedzialnego architekta oscylowala by w okolicach 6 000 - 12
000 a wiec od biedy porównywalnie z kosztem projektu indywidualnie
projektowanego. inaczej mowiac to jakbys swojego malucha zaprowadzil do serwisu
MAYBACHA, pamietaj ze wyjedziesz i tak MALUCHEM!!!
wiec nie ma dobrej odpowiedzi:
jesli zmiana do projektu kosztuje wiecej niz projekt to oznacza jedynie ze
niepotrzebnie kupiles sobie projekt.
jesli oszczedzasz na architekcie - niektórzy sie tym szczycą - to rób to ale
naszpikuj sie informacjami techniczno budowlanymi i bywaj na swojej budowie co
dzien gdyz twój projekt budowlany staje sie w tym momencie jedynie natchnieniem
budowlanca a przestaje pelnic swoja role konkretnych planów i mozna potem
zastac sporo niespodzianek.
czyli odpowiadajac na twoje pytanie:
jako inwestor w zyciu nie zapłaciłbym tyle kaski za takie zmiany ale tez jako
architekt nigdy bym sie nie podjał zrobienia projektu zamienego w pelnym
standarcie za taką kwotę.
;))) wiem wiem, nie pomogłem.
szczerze mówiąc robiac zmiany za taka kaske tracisz argument za tym aby miec
tanio projekt domu bo ciebie nie stac. masz go dosc drogo. wiem ze juz za 8 000
mozna zamowic swobodnie projekt do pozw na budowę w standarcie niezbednym do
wybudowania.
RADY DLA POSZUKIWACZY DOMKOW TYPOWYCH:
1. Jesli chcesz dom z katalogu to SZUKAJ DOPÓTY ZNAJDZIESZ IDEALNY DOM KTOREGO
NIE BEDZIESZ MUSIAL ZMIENIAC ani kreseczki. tylko wtedy cokolwiek oszczedzasz.
pamietaj tylko ze masz byc potem SZCZESLIWY.
2. do tego szukaj POD OKIEM KOGOS KTO POMOZE CI OKRESLIC JAKI TYP PROJEKTU
PASUJE NA TWOJA DZIALKE NAJLEPIEJ szczególnie strony swiata. i taka rozmowe bym
przeprowadzil przed szukaniem domu. inaczej TWOJE OSZCZEDZANIE JEST JEDYNIE
BUDOWANIEM ZA PODOBNE PIENIADZE BRZYDSZEGO DOMU NIZ BYS CHCIAL MIEC. niestety
taka prawda.
3. ZA KAZDYM RAZE DODAJ DO KUSZACEJ CENY PROJEKTU TYPOWEGO okolo 1500 PLN na
projekt zagospodarowania terenu.
a jesli chcesz naprawde zaoszczedzic realna kaske to nie buduj np garazu na dwa
stanowiska ktorego wielkosc jest porównywalna z domem. W wiekszosci przypadkow
oszczednych domów garaz nie pelni funkcji garazu tylko piwniczki gdyz domy
oszczedne maja to do siebie ze sa projektowanie na ksztalt mieszkania w bloku
plus kotłownia i garaz. niestety musi byc pomieszczenie gospodarcze chociazby
na sanki narty 2 rowery 4 opony na zmiane kosiarkę lopate szpadel grabie dwie
walizki narzedzi i kilka starych rupieci ktorych szkoda wyrzucic.
w sam raz do tego pasuje garaz a ze samochod i tak mamy 7 letni wiec nie szkoda
nam go zostawiac pod chmurka ;))
pozdrawiam