logo
 Pokrewne renessmeKorpus Warszawski Armia ZbawieniaKościół św Floriana w Warszawiekomis ubrań ciążowych Warszawakoncert GEORGA MICHAELA w WarszawieKorty Tenisowe AWF WarszawaKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKolegium języka angielskiego Warszawakomis Telefony komórkowe Warszawakoscił Świętej Anny Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jaczytam.htw.pl
  • renessme



    Kostka nie jest zła... Nawiązuje do historii miasta (ładna marmurowa kostka nie jakąś tandetna z betonu, jaka rozprzestrzeniła się na początku lat 90").
    Kostka jest fatalna!!!!
    To tandetny wynalazek który wynaleziono dwa czy trzy lata temu, zrobiony właśnie z betonu i odpadu. W paru miejscach (mniej niż 10%) ułożono kostkę z granitu (nie z marmuru) najgorszego czyli najtańszego gatunku. Nieprawdą jest twierdzenie że nawiązuje do historii. Kostka która jest nasza historyczna do obejrzenia na mostku ścieżki rowerowej nad rokitką przy trasie poznańskiej. Ta kostka pochodzi z rozbiórki historycznych ulic w Błoniu i jest wykonana z bazaltu. W naszch okolicach dawniej wykonywano nawierzchnie z granitu czerwonego jak na starym rynku w Warszawie, a nie z szarego jak na rynku w Błoniu teraz.



    [quote="Lido"]
    Kostka nie jest zła... Nawiązuje do historii miasta (ładna marmurowa kostka nie jakąś tandetna z betonu, jaka rozprzestrzeniła się na początku lat 90").
    Kostka jest fatalna!!!!
    To tandetny wynalazek który wynaleziono dwa czy trzy lata temu, zrobiony właśnie z betonu i odpadu. W paru miejscach (mniej niż 10%) ułożono kostkę z granitu (nie z marmuru) najgorszego czyli najtańszego gatunku.

    A to zwracam honor, nie miałem czasu i okazji przyglądać się w pełni materiałom użytym na rynku, ale podobało mi sie użycie tego granitu, mógł ktoś wpaść na pomysł, aby wykorzystać te bazaltowe kamienie, ale widać rządzi pieniądz i nie ma czasu na sentymenty.

    ps. czy w błoniu można obejrzeć stare fotografie tego miasta ? w Warszawie nie dawno była taka wystawa może i w Błoniu coś takiego powinno się odbyć, zdjęcia można skanowac i po retuszu tworzyć większe odbitki sam bawię się trochę grafika dobry pomysł na następne "dni Błonia". Wiem że zdjęć jest sporo, widziałem je na stronie WWW, w Poniatówce a i czasem przewijają się w informatorze.
    Pozdr



    On Mon, 07 May 2007 18:47:38 +0200, "Adam Pietrasiewicz"
    <Nie@podam.poszukaj.w.google.pl> wrote:

    [color=blue]
    >To była jedna ze spraw, omawiana na spotkani Rady Warszawy z
    >przedstawicielami niepełnosprawnych. Była o tym mowa w kontekście
    >szczególnie osób niedowidzących. No i jak widać tyle z tego wyszło.
    >
    >Kretynizm kompletny - osoby niedowidzące muszą mieć jakieś kontrastowe
    >oddzielenie chodnika od jezdni...[/color]

    Nie tylko soby niedowidzące. IMHO wystrczyłby inny - kontrastowy kolor
    jezdni - chociażby kostka bazaltowa zamiast granitowej, niewysoki
    krawężnik - taki na wysokość cegły i podjazdy na wysokości bram/drzwi.
    Ale to wiemy my a nie ludzi eprojetkujący ulicę.

    Zdrówko



    *** CENY KOSTKI, DOSTĘPNE ROZMIARY I WYDAJNOŚĆ ***

    * KOSTKA GRANITOWA SZARA i SZARO RUDA W CENIE 340 zł.
    * KOSTKA GRANITOWA RUDO-SZARA W CENIE 520 zł.
    * KOSTKA GRANITOWA ŻÓŁTA W CENIE 520 zł.
    * KOSTKA GRANITOWA CZERWONA W CENIE 720 zł.
    * KOSTKA GRANITOWA CZARNA W CENIE 720 zł.

    * KOSTKA SJENITOWA " CIEMNO-SZARA " W CENIE 520 zł.
    * KOSTKA BAZALTOWA " CZARNA " W CENIE 850 zł.


    Rozm. 4/6 cm - wydajność z 1 tony = 8,5 m2.
    Rozm. 7/9 cm - wydajność z 1 tony = 6,5 m2.
    Rozm. 8/10 cm - wydajność z 1 tony = 4,5 m2.
    Rozm. 15/17 cm - wydajność z 1 tony = 2,5 m2.

    PODANE CENY: NETTO . FAKTURA VAT.

    NAJTAŃSZA KOSTKA Z KAMIENIA NATURALNEGO NA TERENIE WOJ. MAZOWIECKIEGO !! OFERUJE USŁUGI TRANSPORTOWE ZAKUPIONEJ U MNIE KOSTKI.

    DOSTĘPNA RÓWNIEŻ KOSTKA BETONOWA. DUŻE UPUSTY. NAJTAŃSZY NOSTALIT W WOJ. MAZOWIECKIM . JUŻ OD 29 ZŁ NETTO .

    Serdecznie Pozdrawiamy.

    BAZALTEX B&M STASIUK
    ul. Trakt Brzeski 33
    05-077 Warszawa-Zakręt

    tel. 512-149-089 ADRIAN STASIUK . Przedstawiciel handlowy.
    tel. 512-149-097 NORBERT STASIUK . Przedstawiciel handlowy.

    e-mail: bazalt-ex@wp.pl

    Strona w budowie !! Zapraszamy na podstronę: www.bazaltex1997.getup.pl



    * Brukarstwo Artystyczne
    * Kamieniarstwo
    * Roboty ziemne
    * Odwodnienia
    * Materiały sypkie



    Kompleksowe usługi w zakresie brukarstwa artystycznego.


    Oferujemy usługi w zakresie brukarstwa artystycznego kostką granitową o różnych odcieniach i bazaltową w otoczeniu domków jednorodzinnych, a
    także biur, sklepów, hoteli i różnych instytucji publicznych. Układamy
    powierzchnie z kostki prefabrykowanej (np. typu Bauma- kostka betonowa)na zarówno małych jak i dużych powierzchniach o zróżnicowanym natężeniu ruchu pieszego i kołowego. Wykonujemy roboty ziemne, przygotowawcze pod budowę nawierzchni drogowych i fundamentów obiektów budowlanych (wymiana gruntu). Wykonujemy odwodnienia terenu pod obiekty budowlane. Posiadamy dwie koparko-ładowarki, małą jak i dużą.

    __________________________________________________ _____________


    Firma „BAZALTEX” działa na rynku budownictwa drogowego od 1999 roku. Przez dziesięć lat prężnego działania naszej firmy na Polskim rynku, mieliśmy przyjemność współpracować z tak poważnymi osobami i instytucjami jak:

    - Muzeum Powstania Warszawskiego (sprzedaż i ułożenie przedwojennej kostki bazaltowej ponad kilka tysięcy m2)

    - Zygmunt Solorz-Żak (sprzedaż i ułożenie kostki betonowej)

    - Marek Dochnal (sprzedaż i ułożenie kostki granitowej)

    - Cezary Żak (sprzedaż kostki granitowej)

    i wiele innych poważnych inwestorów

    __________________________________________________ ______________

    Serdecznie Pozdrawiamy.

    BAZALTEX B&M STASIUK
    ul. Trakt Brzeski 33
    05-077 Warszawa-Zakręt

    tel. 512-149-083 MIROSŁAW STASIUK . Dyrektor firmy.
    tel. 512-149-089 ADRIAN STASIUK . Przedstawiciel handlowy.
    tel. 512-149-097 NORBERT STASIUK . Przedstawiciel handlowy.

    e-mail: bazalt-ex@wp.pl
    Strona w budowie !! Zapraszamy na podstronę: www.bazaltex1997.getup.pl

    __________________________________________________ _________________________



    I jeszcze moje uwagi do tego nędznego artykułu z Życia Warszawy, bo w końcu
    przeczytałem te wypociny:

    "Ale kiedy kamery wyłączono, zostało pobojowisko." - nieprawda

    "Potrzebny będzie remont." - z całą pewnością - nie
    "Morze szkła z rozbitych butelek i hałdy śmieci" - bzdura, leżało trochę
    papierowych opakowań po nielicznych petardach (bo liczna ochrona zaraz
    zwracała uwagę, że strzelać nie wolno), a ponieważ jeżdżę tamtędy rowerem,
    to szkło też nie uszłoby mojej uwadze.

    "Na pl. Konstytucji bałagan panował taki, że niektórzy warszawiacy robili
    zdjęcia." - na szczęście robili zdjęcia pracownicy służb w kamizelkach -
    zapewne na ewentualność właśnie takich wypocin sprzedajnych pismaków.

    "Wszystkie krzewy w donicach zostały zadeptane." - jakim cudem, skoro
    większość donic przeniesiono poza ogrodzenie? Kilka co prawda ostało się po
    stronie publiczności, ale - sprawdziłem - są całe. Około 10% iglaków nie
    przyjęło się zaraz po posadzeniu, reszta - moje pieski dziękują właśnie pani
    dziennikarce za dodatkowy spacer - ostały się nienaruszone.

    "Znaki drogowe: przekrzywione albo całe w naklejkach" - po treści naklejek,
    jak również stanie ich rozkładu można ocenić, kiedy je przylepiono.
    Przekrzywionych zaś znaków tyle, co w całym mieście.

    "Na nowiutkich przystankach tramwajowych ktoś powyginał tabliczki" - kurna,
    gdzie?

    "Porządkowanie trwało do popołudnia." - porządkowania w zasadzie nie było,
    bo nie było czego sprzątać. No chyba że porządkowaniem ktoś nazwie zwijanie
    sprzętu technicznego, a potem odśnieżanie. Faktycznie, nad ranem trochę
    ludzi krzątało się z plastikowymi torbami po placu, ale żadnych gór śmieci,
    nawet jednej tymczasowej, nie zaobserwowałem.

    "Z tego powodu nie udało się na czas przywrócić kursowania autobusów." -
    zgodnie z harmonogramem wszystko było OK. Tramwaje ruszyły jeszcze przed
    świtem. Co prawda od ok. 12 w południe miały po placu jeździć autobusy, ale
    dlaczego nie ruszyły - nie wiem - bo wszystko było uporządkowane i ekipy
    przed 12 zwinęly się spać, usuwając wcześniej wiekszośc sprzętu także z
    chodników. Plac był normalnie przejezdny, tylko nie zwinieto barierek na
    końcu.

    "Plac Konstytucji przeszedł w 2000 roku kapitalny remont. I być może,
    niektóre z prac trzeba będzie powtórzyć." - niestety płyty z elewacji nie
    odpadły, chodnikowych też nikt nie wyrywał. Prawdą jest tylko, że w wyniku
    hałasu z moich starodawnych okien wyleciały dwa kawałki kitu.

    "Największą niewiadomą jest stan kostki brukowej z piaskowca pośrodku
    placu." - z piaskowca to raczej nawierzchni drogowych się nie robi, bo jest
    za kruchy. Tam jest drobna kostka bazaltowa, po której cały czas jeżdżą tiry
    z okazji każdej imprezy na placu w ciągu roku, a imprez tych jest w sezonie
    sporo.

    "Potężne reflektory przymocowali np. do gałęzi lip i stylizowanych
    kandelabrów po remoncie. Czy ratusz będzie się domagał odszkodowania? Nie
    wiadomo." - no tu mi już gula skoczyła, bo do najbliższej ukochanej lipy
    mam pięć metrów z okna. Wziąłem latarkę, zszedłem na dół - stoi nadal ze
    wszystkimi gałęziami. Przy byle większym wietrze spada z nich więcej gałęzi.
    Uszkodzeń kory nie stwierdziłem. Zapewne dlatego, że reflektory, które tam
    umieszczono, bynajmniej potężne nie były :-). No i nie były przymocowane do
    gałęzi, tylko do pni. Acha - kandelabry są tak oświetlone że gołym okiem
    widać, że nic im się nie stało.

    Beno

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl