... to chyba agrafka powinna wspominać bohaterów z prl-owskiej telewizji, a my grzecznie czytac czy coś
Nie da sie ukryć, że w tej epoce przyszło mi wychowywać się, ale ktoś musiał się wcześniej od Was urodzić Jest wiele rzeczy, które należałoby jeszcze powspominać, ot chociażby 'zabawki'. Kto z Was pamięta kolejkę PIKO (cud z NRD kupowany na części w Składnicy Harcerskiej - czy w ogóle gdzieś jest jeszcze namiastka tego sklepu w Warszawie?), master minda, kostkę Rubika? O matchboxach było kiedyś już u Tomka ... Michał Sumiński i jego 'Zwierzyniec" - to chyba 'wcześniejszy PRL' z kolei. Na jednej fali nadaję rzeczywiście najbardziej z Jah Jah. Trzymajcie się
Kiedyś miałem kostkę Rubika, fajna była
Ale wybieram kostkę lodu, potrafi ochłodzić
Nowy duży piękny dom na peryferiach czy kawalerka w centrum Warszawy
Polscy studenci skonstruowali satelitę
Pierwszego całkowicie polskiego satelitę chcą wysłać na orbitę okołoziemską studenci Politechniki Warszawskiej i Szkoły Głównej Handlowej
Zaprojektowany, zbudowany i zaprogramowany przez żaków satelita będzie miał wielkość kostki Rubika i masę ok. 1 kg. Wystrzelony (najprawdopodobniej z rosyjskiego kosmodromu w Plesiecku) na wysokość 600-800 km będzie okrążał naszą planetę co 90 minut. Na sygnał z Ziemi rozwinie specjalny balon i napęcznieje niczym kleszcz, wielokrotnie zwiększając swoją powierzchnię. Studenci liczą, że w ten sposób wyhamuje i spali się w górnych warstwach atmosfery ziemskiej. - Chcemy sprawdzić, czy można tak pozbywać się kosmicznych śmieci - resztek pozostałych m.in. po rakietach, satelitach, których tysiące krążą wokół naszej planety - tłumaczy Rafał Przybyła, koordynator projektu ze Studenckiego Koła Astronautycznego PW.
Jednak nie sam cel misji jest najważniejszy (studenci rozpatrywali m.in. wysłanie w kosmos karalucha albo lustra, które będzie puszczać zajączki na Ziemię). To praktyka czyni mistrza i studenci politechniki wymyślili sobie doskonały sposób na sprawdzenie swojej wiedzy teoretycznej. Z kolei ich koleżanki i koledzy ze Studenckiego Koła Naukowego Konsultingu SGH w Warszawie sprawdzają się w zdobywaniu pieniędzy na projekt.
Studenci chcieliby, żeby ich satelita poleciał na początku przyszłego roku. Do zrealizowania tego celu brakuje im jeszcze 150 tys. zł (na razie 50 tys. dała Politechnika Warszawska). Szukając sponsorów, liczą na polskie firmy.
Zrodlo: gazeta.pl 05-04-2006
1982 (kwiecien)
Polska Kronika Filmowa nr 3
Tematy kroniki:
1. "Na lądzie i w powietrzu" - manewry "Przyjaźń 82",
2. "Lubelski węgiel" - kopalnie w Bogdance
3. "Na mieszkania" - biura w mieszkaniach,
4. "Wciskanie kitu" - alpiniści uszczelniają bloki w Warszawie,
5. "Kostaka" - Nowe szaleństwo - kostka Rubika,
6. "Izabela Trojanowska" - Izabela Trojanowska w Teatrze Syrena
Dane pliku:
100,09 MB; 0:09:56,92 s
XviD MPEG-4 codec 'XVID', 512x384, 24 bit, 14923 frm, 25,0000 frm/s, 1332,825 kbit/s
MPEG-1 Layer 3 (MP3) <0x0055>, 44100 Hz, 64,000 kbit/s, mono
http://rapidshare.com/files/208110782/PKF.1982.03_www.dokument.com.pl_.avi
Na razie w pierwszym odcinku najbardziej podobali mi się chłopak (chyba Manuel) i para od salsy. Byli niesamowici i swietnie sie na nich patrzylo. Szkoda, że chopakom nie udalo, bo jesli chodzi o entertainment value 10/10 punktow Poza tym Boneless, który był na samym poczatku; TK (hh, muzyka powazna i kostka rubika) i Shane (contemporary "stand by me"). Ewentualnie ta dziewczyna w czarnej sukience i z kreconymi wlosami (chyba Romina) miala w sobie cos przykuwajacego uwage. Bylo jeszcze kilka dobrych obiektywnie osob, ale nie wzbudziły we mnie wiekszych emocji
W drugim odcinku zdecydowanie balerina Allie
Faktycznie nasza edycja slabo wypada w porownaniu. Szczegolnie odcinek z warszawy byl kiepski. Nie wiem czemu tam sobie zostawili najwiecej biletow. Zabraklo chlopakow a wczesniej duet hh nie dostal biletow, a byli super. W kazym razie jest kilka interesujacych osob np Iza Orzechowska albo ta 16-natka.
A więc na zjeździe najwazniejsze co się działo to że:
1) Popsułem kostkę rubika koledze matiasa (ale ledwo ją dotknąłem )
2) Pogrozili mi, że w Nie Warszawie to by było odebrane inaczej i by cienko było ze mną :D :>
3) zammer sie uchlał
4) Matiasek nie zrobił sobie ze mną zdjecia
5) ble yyyyyyeeeeeeee jak ja dojechałem do domy :D:D
mm te trzy tygodnie minęły zbyt szybko, a było na prawdę wspaniale. To był mój pierwszy obóz i między innymi dlatego zapamiętam go zapewne na długo. A oprócz tego, rzeczywiście był świetny. I myślę, że gdybym wiedziała, co tracę i nie pojechała, to byłabym na siebie maksymalnie wkurzona.
Nie żałuję niczego, co zrobiłam w ciągu pobytu w Rogowie, Mrzeżynie i okolicach. Poznałam wielu wartościowych ludzi i odświeżyłam kilka znajomości, które chyba warto będzie pielęgnować dalej Szkoda, że obóz już się skończył i że nie uraczono nas zbyt piękną pogodą Dopiero teraz robi się ładnie i ciepło -.-
Dziękuję wszystkim osobom, odpowiedzialnym za program, bo pomimo zimna i deszczu, nie był on tragiczny -.- Najbardziej podobała mi się gra terenowa z okazji rocznicy powstania warszawskiego. Genialnie przygotowana -.- Chrzest był krótki, zwięzły i mało bolesny, więc zdziwiłam się pozytywnie, bo spodziewałam się czegoś gorszego -.-
Dziękuję:
- 'dziewczynom z pułobrotó' i całej drużynie 'czaka norisa', za miłą i przyjemną atmosferę i za to, że po prostu byliśmy (razem)
- chłopcom z kwaterki, za rozegrane mecze, dużo śmiechu, rozstawienie i złożenie obozu
- Adze, za to, że wytrzymywała nasze ślamazarne (nie)stawianie się na zbiórki, ciągłe narzekanie, realizacje głupich pomysłów i nasz śmiech nocny -.-
- Piotrkowi, za to że był z nami (z drużyną 'po co? )
- Świstakowi, za to, że był z nami przynajmniej myślami (za pozdrowienia dla drużyny 'po co ?' )
- oboźnemu, za poranne, spóźnione pobudki i wyczekiwane gwizdki na posiłki -.-
- Kubie, Bizonkowi, Piotrkowi, Kilowi (i innym) za cyklopa na twarz i franie w namiocie -.-
- Pyziowi, za moją gitarę x)
- Kojotom, za sąsiedztwo i inne (bez wnikania w szczegóły)
- Pasikrówkom, za podtrzymywanie tradycji kowbojskich xd
- Szczepanowi, Bizonkowi(młodszemu) i komuś jeszcze za wytrwałe uczenie mnie, jak ułożyć jedną ścianę kostki rubika xd
- Grzesiowi i Kilowi, za pomoc na warcie -.-
- i wszystkim których nie wymieniłam, bo chce zatrzymać to dla siebie
'przy innym ogniu, w inną noc do zobaczenia znów. '
http://i28.tinypic.com/ifudxg.jpg
Pamiątkowe zdjęcie niecałej ekipy
Fajnie jest mieć czerwone oczy
A co tam, chyba skuszę się na jakąś relację...
Jako że był to mój pierwszy zjazd, postanowiłam się nie spóźnić, wobec czego przyszłam za wcześnie - na szczęście Empik zapewnił mi rozrywkę na czas oczekiwania. Kiedy opuściłam ten zacny przybytek, okazało się, że wciąż jestem jedyną zjazdowiczką - przynajmniej dopóki nie pojawiła się dziewczynka, która okazała się być Neryą. Po chwili rozmowy Nerya wypatrzyła RSa i KĂĄnodae, a zaraz potem pojawiła się NólanĂs - niestety tylko na chwilę. Kiedy przybył Elen Elda, uznaliśmy, że jesteśmy w komplecie i pomaszerowaliśmy w stronę Parku Saskiego.
Tam zaś RS przekazał nam mnóstwo informacji dotyczących życia w Katarze; obejrzeliśmy też folder szkoły, po który RS specjalnie urwał się ze zjazdu. Ogólnie rzecz biorąc uznaliśmy, że trzeba się było urodzić w owym kraju Podczas rozmowy pojawiły się również tematy dotyczące tutejszej szarej rzeczywistości, takie jak szkoła, studia i wakacje
Po jakimś czasie uznaliśmy, że czas zmienić miejsce pobytu, wystąpiły jednak pewne problemy związane z wyborem kierunku - najczęsciej wybierana opcja "w prawo" doprowadziła nas na Krakowskie Przedmieście, gdzie pożegnaliśmy się z Neryą, sami zaś udaliśmy się do najmodniejszej ostatnimi czasy kawiarni w Warszawie. Tam zaś przy dobrej kawie poruszyliśmy kwestie takie jak budowanie hobbickich norek, możliwe scenariusze dalszej historii Śródziemia, kostka Rubika, gra na instrumentach, kawa i wiele innych, których mój przemęczony umysł już sobie nie przypomina.
Zjazd zakończył się w miejscu startu - RS i KĂĄnodae poszli na kebab, zaś ja i Elen udaliśmy się autobusem do naszych wioseczek.
No coż... Cieszę się, że mogłam Was poznać i czekam na kolejny zjazd
A ja dobieram zaczynam interesowac sie speedcubing'iem i stad moje pytanie.. nie wiecie gdzie mozna dostac kostke Rubika w Warszawie??
xD kostka Rubika xD
Kraków czy Warszawa??
Pytanka, hura
Twój ulubiony sposób spędzania walnego czasu ?
Chyba tzw. szlajanie się po torach kolejowych etc.; Zwykle w towarzystwie kumpla, który jest takim samym zapaleńcem jak ja
Lubisz motory ?
Nie interesuję się nimi zupełnie...
Jakiej muzyki słuchasz najchętniej ?
Elektronika, najczęściej ciężka, ale zdarzają mi się też lżejsze utwory (np. JMJ - Equinoxe part 4 - coś wspaniałego) lub zupełnie inna muzyka - Marillion albo Pink Floyd.
Czym zajmujesz się na co dzień ?
Szkoła... A po szkole w domu jestem późnawo, więc zbyt dużo czasu nie mam.
Lubisz matematykę ?
Pytanie retoryczne Szkolna mnie męczy i nudzi, nie robiąc niczego (nawet prac domowych) wyrabiam się na 4 na mat-fizie w liceum ze sporymi wymaganiami; kiedyś rozwijałem zainteresowania na kółkach, teraz szkoła czegoś takiego nie organizuje a po niej nie mam ochoty na nic...
Masz żonę/dziewczynę/dzieci ?
Dziewczynę.
Jesteś introwertykiem czy ekstrawertykiem czy może ambiwertykiem ?
Ciężko mi w tej chwili określić; więc chyba ambiwertykiem
Czym dla Ciebie jest szczęście ?
To trudne pytanie... I chyba nie jestem w stanie krótko na nie tutaj odpowiedzieć; Za dużo myśli kotłuje mi się w głowie żeby udało mi się je zwerbalizować i zapisać...
Wierzysz w Boga ?
Wierzę.
Czy uważasz, że wszyscy kłamią ?
Chciałbym żeby tak było, ale w praktyce mało komu ufam.
W jaki sposób chciałbyś pomóc w pokonaniu głodu na Świecie ?
Dać sobie spokój z konfliktami zbrojnymi, a część pieniędzy zaoszczędzonych na kosztach utrzymania armii i prowadzenia działań wojennych przeznaczyć na rzecz poprawy sytuacji życiowej głodujących.
Jakie masz zdanie na temat kary śmierci ?
Tylkko i wyłącznie w przypadku osób których nie da się zresocjalizować, są groźne dla społeczeństwa i co do których nie ma wątpliwości, że popełnili zarzucane im przestępstwa; czyli w praktyce jestem przeciwny.
Czy jesteś za aborcją ?
Jeśli ciąża ma marne szanse na powodzenie i matka może przez nią umrzeć to jak najbardziej. Jeśli dziecko ma być mocno upośledzone (będzie tzw. "warzywkem") też mogę to zaakceptować. W innych przypadkach nie.
Zgodził byś się na to żeby twoja kobieta powiększyła sobie piersi ?
Tylko po co...?
Lubisz gry planszowe(szachy, GO, ...)
Gram sporadycznie, ale lubię.
W jakim czasie potrafisz złożyć kostkę rubika ?
nie potrafię...
Czy chciałbyś przyczynić się do NWO ?
eee... chyba nie.
Myślałeś kiedyś o tym jak by to było być kimś innym ?
Tak. Ale nigdy się w takie przemyślenia nie zgłębiałem.
Cofasz się w przeszłość analizując swoje czyny, by wyciągać wnioski ?
Owszem.
Twój ulubiony przedmiot w szkole średniej ?
Matematyka, Fizyka.
Kiedy był twój pierwszy raz ?
Jeśli chodzi o to, o czym myślę to jeszcze nie było
Jak nazwiesz osobę, która ciągle krytykuje innych ?
"ktoś podobny do mnie"
Jakie były motywy twojego przystąpienia do Mensy ?
Test napisałem, bo chciałem się sprawdzić. A przystąpiłem, bo wynik testu mi to umożliwił A oprócz tego... Tutaj znajduję ludzi którzy myślą podobnie do mnie; czytając Wasze wypowiedzi na forum zrozumiałem, ze wiele z moich problemów wynikało między innymi z wysokiego poziomu IQ; Ale jeszcze się nie zebrałem żeby się spotkać na spotkaniu GR Warszawa chociażby...
Twoje przekonania polityczne ?
Jakiś internetowy test powiedział mi, że jestem minarchistą
Jesteś asertywny, agresywny czy uległy ?
Zależy od tego względem kogo.
Jesteś idealistą tak jak ja ?
Wydaje mi się że jestem idealistą