13:05 Rozmowy Jedynki | autor: Krzysztof Drwal
Goście: Jerzy Polaczek - minister transportu, Jan Tereszczuk - prezes
Zarządu, Dyr. Generalny Spółki PKP Przewozy Regionalne oraz Piotr
Szprendałowicz - wicemarszałek woj. mazowieckiego.
Jedzie pociąg z daleka... Czekają pasażerowie, ale nie wszędzie pociąg
dojeżdża. Czy to się zmieni?
W tym roku na polskie tory wjadą zagraniczni przewoźnicy towarowi. Trzy
lata później mają się pojawić międzynarodowe firmy kolejowe zajmujące się
transportem osób. Czy do czasu przerwania monopolu PKP będziemy musieli -
my - pasażerowie pokornie liczyć się z dyktatem narodowego przewoźnika i
bezradnie obserwować jak likwidowane są kolejne, lokalne połączenia?
Dlaczego samorządy nie chcą przekazywać środków na dopłaty do przewozów?
Dlaczego kolejom nie opłaca się nas wozić?
Kontakt dla Słuchaczy: tel.: 022 – 645-22-02, (czynny od 8.00 – 10.00),
e-mail: jedynka.rozm@polskieradio.pl
Użytkownik "Arkadiusz Oleszczuk" <aron2@gazeta.SKASUJ-TO.plnapisał w
wiadomości
| Myślę, że groteskowe były też puste plastikowe kible jeżdżące z Krakowa do
| Wadowic tak jak było wcześniej. Kremówka ma ponoć lepszą frekwencję = jest
| bardziej potrzebna.
Nie mówię, że kremówka nie jest potrzebna, tylko że przy odpowiedniej
ofercie również regularny ruch pociągów osobowych byłby możliwy.
No i właśnie o to chodzi. A regularny ruch, to rozumiem: taktowanie godzinne
ze skomunikowaniami i bilet regionalny vlak+bus+tram. Inny regularny ruch
pociągów to zabawa w kolej i faktycznie - busy są tu nieuniknione. Teza była
taka, że kremówa won, a zamiast tego dwa szynobusy, co z grubsza zapewniłoby
odpowiedni takt na KZL-Wad. Co jednak z tego, jeśli na innych liniach byłby
syf? Prędzej doczekamy się kolejnych Papa-szopek niż normalnej kolei pod tym
zarządem...
pzdr
ws
Użytkownik "Jacek Malinowski" <jacek1malinow@poczta.onet.plnapisał w
wiadomości W poszukiwaniu tegoż
zupełnie przypadkowo natrafiłem na Pana, o którym później dowiedziałem
się,
że jest to nazywa się Waldemar Brojanowski i jest pracownikiem ds.
organizowania i dotowania regionalnych kolejowych przewozów pasażerskich w
dziale infrastruktury technicznej. Człowiek ten w krótkiej rozmowie
powiedział mi, iż Urząd Marszałkowski nie dopuści do tego, aby w
województwie lubelskim jeździli inni przewoźnicy niż PKP przy ewentualnym
wspomożeniu w szynobusy przez Urząd Marszałkowski, a na pewno nie przyzna
żadnej dotacji tym przewoźnikom.
zapamietam sobie to nazwisko.
Osobnik ten,albo ma w tym interes, by PKP-PR pogarszalo oferte przewozowa
bedac jednoczesnie monopolista na torach, albo naprawde nie zna sie na
rzeczy. tylko pogratulowac takiego urzednika. ;-(
PS. ...dziwne ze przedstawil wprost swoje stanowisko
P.
Lukasz Blaszka <xlt@go2.plnapisał(a):
Witam!
Wybrałbym się z chęcią w tamte rejony koleją, czy jest możliwe zrobić to w
jakimś rozsądnym przedziale cenowym? Wchodzą w grę pociągi regionalne, dużo
przesiadek itp... tylko ile to mogłoby kosztować? Czy są jakieś sposoby?
ja proponuje przelot z Berlina do np. Sevilli a dalej koleją
lot kosztuje ok. 100 euro - www.airberlin.de
ceny biletow kolejowych podobne w Portugalii jak w .pl
bo jakbys chcial jechac pociagami przez cala Europe to wydasz o wiele wiecej
niz te 100 euro
pozdrowka
aron
Kolei niemieckich - byłoby bardziej prawidłowo, bowiem działa tu ponad 300
przewoźników z czego około 70 zajmuje się wożeniem pasażerów. Nie
przeszkadza to jednak w ustanowieniu jednolitej, przejrzystej dla zwykłego
pasażera taryfy. Najlepszym przykładem koordynacji działał samorządów
lokalnych, byłego monopolisty - DB i kolei niezależnych jest SWT. Kosztuje
28 EUR w automacie, 30 EUR w okienku kasowym i 30,80 EUR u konduktora. Ważny
jest
w pociągach regionalnych i komunikacji miejskiej w soboty lub w niedziele.
Na jeden bilet może pojechać 5 osób dorosłych lub rodzice/dziadkowie z
nieograniczoną ilością własnych dzieci/wnuków do lat 14.
a ja mam pytanko:
czy to co jest tutaj:
http://www.bahn.de/d_regional/view/sachsen/bahnangebote/swt_tschech_i...
oznacza, ze SWT jest wazny tez na przygranicznych odcinkach kolei CD ?
Ja po niemiecku nie za bardzo :(