po prostu wieczorem gdzies okolo 18-19 tak sie zaczyna.. i cala seria gazow rano nic sie nie dzieje, nie zaboli ani troszkę.
to zupełnie jak kolki jelitowe noworodków. Mam dość czesto takie objawy,bardzo nieprzyjemne i do tego ten ból. Ja biore wtedy no-spe,espumisan lub tramundin (jak juz bol jest nie do zniesienia). Na same wzdecia i gazy biore 3x2 espumisan.
Aniu wlasnie bez sensu bezpodstawnie podawac zelazo dziecku , najpierw powinno sie zrobic morfologie , ale nie chcialam sie wtracac bo pozniej bedzie ze madrzejsza od lekarza chce byc .
Zelazo mysle ze jest tez w mleku modyfikowanym dla niemowlat i noworodkow ale nie jestem pewna , pierwszy raz slyszalam zeby go podawac bezpodstawnie , wczesniaki wcale nie musza miec anemii czy inaczej mowiac niedokrwistosci .A jak niski poziom zelaza mial , czy faktycznie bylo potrzebne jego podawanie nie powiem ci na 100%
ale ci wstawie jeden cytat
W porównaniu z niemowlętami urodzonymi o czasie, z prawidłową lub dużą urodzeniową masą ciała, wcześniaki lub niemowlęta o małej w stosunku do wieku płodowego urodzeniowej masie ciała rodzą się z mniejszymi zapasami żelaza, które wyczerpują się ok. 2-3 miesiąca życia.
Mam nadzieje ze poradzisz sobie z kolkami i jest to przejsciowe po zamianie mleka .
Zapytaj sie pediatry czy nie moglabys podawac dziecku leku typu lakcid , tylko nie wiem jakie sa nowe nazwy , polepszy flore bakteryjna i moze zniwelowac problemy jelitowe.
Aniu problemy z czasem sie skoncza , czego ci zycze .
To chyba nie jest o pielęgnacji (magda, a może podforum o zdrowiu naszych dzieci???)
i wiem, że było wałkowane na wielu forach ale temat mnie "gniecie" ostatnio i postanowiłam się podzielić. Wszystko oczywiście przez poszukiwania związane z objawami alergicznymi u Magdy, moją dietą eliminacyjną i "niewyjaśnionym" bólem brzucha mojego brata, przy braku konkretnej diagnozy na podstawie wyników dość kompleksowych badań.
oto malutki fragment książki dr.Janusa:
"Grzybica u dzieci donoszonych i urodzonych o czasie
U dzieci urodzonych o czasie i z normalną wagą, sygnałem alarmowym zakażenia są tzw. atopowe (niewiadomego pochodzenia) zapalenia skóry oraz pleśniawki w jamie ustnej. Ściana jelit małego dziecka jest niedojrzała biologicznie, a tym samym nieszczelna. Fizjologicznie umożliwia przenikanie przeciwciał zawartych w mleku matki do organizmu dziecka i jest na tyle szczelna, że chroni jego organizm przed patogenami. Ochrona ta może okazać się jednak niewystarczająca przed rozwojem się gzybicy Candida.
Noworodek niekiedy ulega nim zakażeniu w łonie matki, ale najczęściej do infekcji dochodzi w czasie porodu. Objawy jakie zauważa się, są w początkowym okresie łagodne i najczęściej związane z obecnością pleśniawek w obrębie jamy ustnej. W późniejszym okresie obserwuje się słabszy przyrost masy ciała, wzdęcia, kolki jelitowe, częstsze oddawanie cuchnących stolców. Na skórze pojawiają się wykwity krostkowie i grudkowe, wyprzenia zapalne w obrębie pachwin, zaczerwienienie i podrażnienie skóry w okolicy odbytu. Rodzice zaniepokojeni są stanem psychicznym swoich dzieci - rozdrażnieniem, niepokojem, trudnością w zasypianiu i częstym wybudzaniem się ze snu. Spada odporność organizmu dzieci podatne są na infekcje bakteryjne i wirusowe. Podawanie antybiotyku z powodu wystąpienia tych zakażeń, zaostrza wymienione wyżej objawy.
Po wprowadzeniu do diety mleka krowiego czy innego obcogatunkowego białka, pojawić się może skumulowana reakcja alergiczna organizmu na to białko oraz na substancje organiczne zawarte w grzybni Candida (i jego zarodnikach), który zainfekował organizm. Do jej uaktywnienia przyczynia się stan zapalny wywołany zakażeniem i związany z tym wzrost przepuszczalności błony śluzowej jelit dla związków organicznych mających charakter alergenów. Objawy alergii związane z tym stanem nazywane są atopowym zapaleniem skóry (niewiadomego pochodzenia), pokrzywką, stanem skurczowym mięśniówki oskrzeli, obturacyjnym zapaleniem oskrzeli (oskrzela zablokowane dużą ilością lepkiej śluzowej wydzieliny). Język jest najczęściej obłożony białym nalotem, może pojawić się świąd i zaczerwienienie w okolicy odbytu, oraz możliwość pojawienia się odczynów alergicznych na składniki organiczne i nieorganiczne, w tym dym tytoniowy. "
co ciekawe, wyczytałam w tym artykule, że za część przypadków sepsy u niemowląt odpowiedzialna jest infekcja grzybicza a nie bakteryjna. media huczą o pneumo i meningokokach, gronkowcach i paciorkowcach a o grzybie...cisza.
więcej tu: http://www.zdrowie.klips....e%20candida.htm
po raz kolejny wychodzi na to, że lekarze nas leczą objawowo, miejscowo i rutynowo zamiast uznać, że może jest ogólna przyczyna takiego a nie innego stanu naszego zdrowia, że objawy poszczególne łączą się w całość, że tryb życia i dieta współczesnego człowieka prowadzi do poważnych następstw.
no ale lekarzom wygodniej zapisać antybiotyk, bo pacjent będzie zadowolony niż powiedzieć mu, że cierpi na przerost candidy i ma zmienić dietę i tryb życia.
Może to wygląda na demonizowanie, ale moja intuicja podpowiada mi, że jednak tak nie jest.