logo
 Pokrewne renessmeKołobrzeg noclegi Węgiel BrunatnyKomunikacja Wrocław - KołobrzegKołobrzeg dorsze wędkarstwoKołobrzeg Biuro paszportowekolejka Kołobrzeg NiechorzeKołobrzeg Węgiel brunaatnyKołobrzeg sklep wynajemKołobrzeg części samochodoweKołobrzeg ulsosnowa 30Kołobrzeg Bornholm
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alcotours.xlx.pl
  • renessme


    W Darłówku można kupić przez całą dobę szproty w punkcie skupu, który mieści się przy basenie portowym zaraz za stocznią. Jest to jakaś spółdzielnia czy coś w tym rodzaju. Cena jednego kilograma ( w grudniu) 1zł. Trafiłem jak sprzątali chłodnię (było to ok. godz. 23) i wszystko co leżało nie w skrzynkach dali mi gratis mimo że proponowałem zapłatę. Był grudzień i nie rozmroziły mi się. Miałem je na kutrze a i całą reklamówkę zamrożonych dowiozłem jeszcze do domu. Teraz szukam pudełka styropianowego aby na planowany wypływ 20 marca dowieźć je do Kołobrzegu w miarę zamarznięte. Trochę zmrożone zdecydowanie lepiej się zakłada na haki a i kilka rzutów wytrzymują pozostając na haku.




    trzkasienka a co Ty robiłaś w Kołobrzegu? Akurat tego dnia nie byliśmy

    Mam rodzinę w okolicach, więc połażenia po porcie sobie nie odpuściłam. Następnym razem zawitam w wakacje

    a my w czwartek wybieramy się na pierwsze szczepienia ech..
    chrzciny planujemy dopiero na sierpień, nie mogę niestety złapać księdza, by ustalić konkretną datę..
    zapisałam Małą na basen, ale jeszcze nie ma dokładnych terminów, więc siedzę i czekam... mam nadzieję, że się grupa zprganizuje jeszcze przed wakacjami.



    Hej, dawno juz tu nie zagladalam. Za tydzien wybieramy sie do Kolobrzegu - hura!! Moze z ktoras z Was uda mi sie spotkac?
    Co tam u Was?

    Ada - Z Aga Krzeslak chodzilam do klasy, a z Aga Obrocka na kurs zeglarski Ale ten swiat maly A Ciebie to tez daleko wywialo - az do Szwajcarii! Jak sie tam mieszka?

    Galopek - tez planujemy sie wybrac do Millenium na basen, chociaz lubie tez morska odyseje i basen solankowy.

    Lidka - no to faktycznie blisko mieszkamy mozemy sobie pomachac przez okno

    Oki, uciekam, buzka



    o marg:) mamy podobny pomysł, a żyłam sobie w słodkiej naiwności, że nikt "normalny" nie jeździ zimą nad morze

    Ja szukam w Kołobrzegu. Basen fajnie, ale niekoniecznie, za to potrzebuję wygodny dwupokojowy apartament i wyżywienie na miejscu - przynajmniej obiady
    Jakby ktoś mógł coś polecić będę wdzięczna.



    Kołobrzeg - ja uwielbiam! Kocham to miasto!

    Na niepogodę: basen w hotelu Bałtyk, plac zabaw pod dachem w markecie MiniMall, spacery w deszczu, winda zewnętrzna w hotelu Etna i taras widokowy

    Na pogodę: cudna plaża, karmienie łabędzi, rowery (np. 4-osobowe) i wycieczka na wschód(wzdłuż nabrzeża), uliczne samochodziki, helikoptery i takie tam za złotówkę, place zabaw - w przedszkolu nad morzem i przy ośrodkach wczasowych, Zieleniewo - miasteczko country z minizoo, skakanie na trampolinach, spacer nad rzeką (rzeka z fontannami), zwiedzanie fortu, rejsik statkiem...

    No i przede wszystkim: RACUCHY Z BITA SMIETANA I JAGODAMI! Hit od wielu lat



    Wiesz Anna Maria jak zobaczylam Cie na tym zdjeciu to znow wydaje mi sie ze to Ciebie widzialam na basenie w kolobrzegu, na wakacjach jak bylam nad morzem, ale napisz czy to mozliwe zebys byla tam w tygodniu koncem czerwca poczatkiem lipca ? Nie widzialam dzieci wokol tej pani wiec nie zaczepialam a kapiesz sie w czepku ?



    Ojej Martita cieszę sie, że zajrzałaś tu dzisiaj... już mi smutno było że znowu będę sama... siedzę w pracy - jak zwykle - i wydaję ostatnie pieniądze... słowem zamykam budżet...
    Kurczę to święta miałaś przechlapane... własnie znajomy opowiada że cała jego rodzina i 8-miesięczne bliźnięta chorowały przez święta i też na tą grypę żołądkową!!!
    My wczoraj bylismy na basenie w Kołobrzegu... i zastanawiam się czu to był dobry pomysł... bo mały w nocy strasznie marudził... piersi zmaltretował - tak, że niby jestem w pracy a jakby mnie nie było!
    Tegoroczny Sylwester podobnie jeak ubiegłoroczny spędzamy w ciszy domowych pieleszy... bez gości, bez ucztowania, ot tak nawet w pidżamach... Chociaż dzieci starsze zostały do sąsiadów zaproszone na jakąś taką dziecięcą imprę... no niech się pobawią przynajmniej one... a starsi dla odmiany do młóżek... hihihihi....



    Dziewczynki ktora z Was jezdzi z dziecmi na basen do Kolobrzegu.. i jaki? i jak tam jest? Cieplo? od ktorej czynne? Prosze o wszystkie szczegoly
    Dziekuje



    Witam, rozgląśam się za jakimś wypadem na wakacje, z rodzicami ;). Otóż zależy nam na jakimś ładnym sanatorium w Polsce, nad morzem, koniecznie dla rodziców aby można w nim było poddać się leczeniu ciśnienie/krążenia ;). Znacie jakieś ładne sanatoria nad morzem? Kołobrzeg, Sopot, Mielno, Jarosławiec ? Może pomożecie, ja się w tym nie orientuję nigdy nie jeździłem do czegoś takiego a chcę miło spędzić wakacje więc fajnie gdyby były w nim atrakcje np basen na terenie kompleksu

    pozdrawiam



    Łee ;p w Zakopcu byłam na wakacjach i jak sobie myślę, że miałabym pójść jeszcze raz na Giewont, to mi się słabo robi ;p
    Ale na Ryski czy na Kasprowy to czemu nie?
    Na morze to bym nie pojechała. W zeszłym roku byłam na takim zlocie w Kołobrzegu i babka nie pozwoliła nam za bardzo odchodzić od brzegu... a woda była cholernie zimna i płytka ;| a na basenie nie było nawet przebieralni... ale ogólnie nie narzekam;)
    Oł je ;] ognicho!;



    Uch, ciężko tak wymienić i wygrzebać z pamięci... No ale z tych co pamiętam, to:

    Wrocław - Mnóstwo razy, wielokrotnie i często. Z różnych okazji, czy to wyjazd na zakupy, czy to kino, basen, imprezy, koncerty, wizyta u rodziny. Albo po prostu z nudów.

    Poznań - na wakacjach, na zakupach, z nudów, w kinie, turystycznie. Uwielbiam Poznań.
    Leszno - A tak, zwiedzałam, z nudów. Na basenie tam byłam i ogólnie się szwendałam.
    Kołobrzeg/Koszalin/Sarbinowo i okolice - dwa lata z rzędu na wakacjach.
    Zielona Góra - Podobnie do Leszna, pojechaliśmy z nudów pozwiedzać.
    Kostrzyn nad Odrą - Mmmm, Woodstockowe miasto! Kocham!
    Częstochowa - Byłam na pielgrzymce.
    Kraków/Łagiewniki/Wadowice - Jak wyżej. Do tego Kraków pozwiedzać i odwiedzić rodzinę.
    Międzyzdroje/Świnoujście - Byłam tam na Zielonej Szkole w podstawówce.
    Katowice/Chorzów - Pojechaliśmy tam po kota.

    Nie liczę miast na około mnie, Jeleniej, Świdnicy, Świebodzic, Karpacza etc. bo do nich mam rzut beretem i bywam dość często czy to z takiej czy z innej okazji.
    Mam zamiast kiedyś ustalić sobie trasę po miastach polskich i zwiedzić wszytko, co bym chciała

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl