| W kesro tabeli 265 (Koszalin-Kołobrzeg-Koszalin) z sieciowki 1946
znalazlem
| jeszcze coś ciekawego:
| między: Podczole (km36), a Kołobrzeg (km43) są Żełczyce (km38). Ki
diabeł?
A to rzeczywiście dziwna sprawa. Według kilometraża wypadałoby na
miejsce za tym, gdzie tor przebiega w wykopie długim na ok. 400 m
(zaraz
za tzw. Solnymi Bagnami). Czyli tuż przy południkowo przebiegającej
drodze. Teraz nie wiem co się tam dzieje, ale jeszcze w latach 80.
był
to teren sąsiadujący z poligonem. Możliwe, że była tam osada,
zniszczona
przez wojsko np. w latach 50.
Cóż, wypada się wybrać i poszukać śladów. Ale ZTCP tam nie ma nic. Czy
to jest gdzieś przy drodze do Gliwiczanki i Arki (nie pamiętam, jak ta
ulica się oficjalnie nazywa). Tam niedaleko torów jest wojskowy
ośrodek wypoczynkowy, może w tym należy szukac genezy?
Grzexs
Dlatego polecam Ci Kołobrzeg, tam są ludzie cały rok i jest mikroklimat. A co
robić spacerować, jest na prawdę super. My w październiku lataliśmy po wodzie,
bawiliśmy sie w piachu. Nie zawsze pada i jest brzydka pogoda. Jeździłam z synem
co rok ,teraz byłam z Gabką pierwszy raz bo ma 18 miesięcy dopiero. Porozmawiaj
z lekarzem ( jak go już zmienisz ) ale z tego co wiem zmiana klimatu to bodziec
dla organizmu. Mnie dzieci nie chorowały przy zmianie klimatu tylko one mi
praktycznie w ogóle nie chorują więc może źle oceniam ale z drugiej strony po to
są sanatoria dla matki z dzieckiem, żeby leczyć chorowite dzieci więc częste
choroby są raczej wskazaniem do tego typu wyjazdów a nie przeciwwskazaniem. W
sanatoriach są lekarze w razie czego. Zadzwoń sobie do Protonu albo Gliwiczanki,
to nad samym morzem i pewnie inne dzieci też tam będą. Innego pomysłu co zrobić,
żeby go trochę uodpornić nie mam. Oczywiście jeżeli jesteś pewna, że to nie
trzeci migdał.
Bardzo dobra jest Gliwiczanka w Kołobrzegu..Sanatorium połozone daleko od
molo,ale za to wtedy jest piękny spacer.Do plazy około 50 metrów,z każdego
balkonu widać i słychać morze..Jedzenie wyśmienite,wszystkie zabiegi na
miejscu...Naprawdę polecam..
a'propos....nie umiem szydełkować....