Sterujesz jak Ci sie podoba tzn jak sobie zaprogramujesz czy makra (kilka operacji pod jednym kliknieciem) czy zmiana nastawów konkretnego urzadzenia, np u mnie pod hasłem KINO:
- wyłącza się dekoder cyfry
- wyłącza się oświetlenie pomieszczeniu,
- włącza TV, Amplituner i BluRay,
- zostaje wybrane odpowiednie źródło w TV
- ustwienia TV przechodzą na wersję kinowa
- ściemnia się wyświetlacz w ampli
- za jakiś czas dojdzie jeszcze sterowanie roletami na oknach
oprócz tego mam możliwość wybrania każdego urządzenia z osobna i pogrzebania w jego menu, na początku jesli poswięcisz troche czasu na konfiguracje i przypisanie komend do przycisków potem wszystko chodzi jak bajka. Konfiguracja przycisków również moze być dwojaka w ONE moga byc wyświetlane na ekranie lub możesz komedy przypisać do przycisków fizycznych pilota, możesz mieszać komendy między urządzeniami np pilot pracujący jako jednostka sterująca CD może regulować głośność w wzmacniaczu bez zmiany obsługiwanego urządzenia, jeżeli jakaś fukcja nie zadziała możesz pilota nauczyc jej "kopiując ja z orginalnego pilota lub jego odpowiednika" co do bazy urządzeń to chya jest jedna i ta sama dla wszystkich modeli logitehów.
25 października o godzinie 17:00 w sali Kina "Serenada" (Oś. Słowackiego 25)
w Trzciance wystąpi Krzysztof Medyna i Timothy Imlay.
Zapraszam wszystkich chętnych. Wstęp wolny!
Krzysztof Medyna jest członkiem międzynarodowej formacji Komeda Project, która zawiazała się w Nowym Jorku.
Grupa ma na koncie albumy "Cray Girl" i wydany niedawno krążek z kolejnymi nagraniami Krzysztofa Komedy zatytułowany "Requiem".
Niewykluczone są niespodzianki natury stricte muzycznej, chociaż nie tylko...
Krzysztof Medyna zapowiada m.in. wykonanie kilku jazzowych opracowań piosenek
Czesława Niemena w funkowej aranżacji Maćka Radziejewskiego!
Szykuje się przyjemna niedziella...
Polecam ten film. I pomyśleć, ze ponad 40 lat temu, w komunistycznej Polsce takie filmy robiono! Pełen symboliki (na szczęście uniwersalnej, tylko kilka jest wątków typowo polskich, na szczęście... Plejada wielu znanych aktorów (ŁOMNICKI, MAKLAKLEWICZ, TYM, ZAPASIEWICZ, NOWICKI i inni). Do tego muzyka KOMEDY oraz epizod muzyczny z Ewa DEMARCZYK. Kultowe kino pełną gębą!!!
Koncert Dla Matki
26 maja, o godz. 18:00 w Kinie "Uciecha" rozpocznie się niezwykły koncert, na który zapraszamy wszystkie Mamy. Wstęp wolny!
Wykonawcy:
Tomasz Stockinger
Orkiestra Sinfonia Viva pod dyrekcją Tomasza Radziwonowicza
W programie:
Tanga i walce: Peterburskiego, Kazaneckiego, Kilara, Komedy...
Wielkie szlagiery szklanego ekranu z filmów:
"Love Story", " Różowa Pantera", "Dziecko Rosemary" i inne...
Kino "Komeda" przez najbliższy czas oferuje "Lejdis", ale jak będzie ktoś chętny to się przejdę, bo jeszcze nie byłam , repertuaru teatru nie znam, a za seansem jestem za (a nawet przeciw ), tylko trzebaby jakieś pomieszczenie znaleźć, bo rozumiem, że wchodzi w grę całonocny...? :>
Wczoraj 'Into The Wild' na pewno cos w nim bylo...ale z drugiej strony tego czegos tez w nim brakowalo.
Nie inaczej
Wczoraj ruszyłem klasykę- "Prawo i Pięść" Jerzego Hoffmanna. Niesamowita rola Gustawa Holoubka i interesujące przedstawienie realiów czasów powojennych. Interesujące bo dość mocno wystawiające środkowy palec cenzurze Bardzo fajne zdjęcia opuszczonego miasta i małe zapatrzenie w amerykańskie kino, ale tym razem na plus No i oczywiście utwór przewodni "Nim wstanie dzień" Komedy i Osieckiej- na pewno ktoś słyszał wersję Raz Dwa Trzy .
Tak na marginesie- czy tylko mnie wkurza muzyka filmowa w starych polskich filmach, te orkiestracje mające kreować napięcie, a tak naprawdę wzbudzające śmiech?
A tak w ramach ożywienia tematu podam krótki wyciąg z korzystania z programu Orange Profit:
1) Zachciało mi się wymienić 500pkt na 2 bilety na Quantum of Solace.
2) Wysyłam sms zgodnie z instrukcją. Odrzucony, błędna komenda. Wysyłam drugi. Odrzucony. Wysyłam trzeci, z drugiego telefonu. Odrzucony, błędna komenda.
3) W BOK, a w zasadzie pod infolinią Profitu informują, że niestety pomyliło im się i komenda rozesłana do abonentów była nieprawidłowa. Jak na razie płacę 3,60zł za 0 biletów.
4) Wysyłam właściwą komendę. Bilety są moje, o czym informuje mnie sms od Orange. 4,80zł.
5) Czekam na dzień seansu.
6) Umawiam się pod kinem z dziewczyną. Podchodzę do kasy. Dowiaduję się, że k _ _ _ _ nie ma mnie na liście i biletów nie dostanę. 4,80zł + ciężki stan nerwów + 20 minut komunikacją miejską = 0 biletów.
7) Idę do kina kilka przystanków dalej i kupuję bilety na seans 15 minut później.
8 ) Wyciągam odwieczny wniosek: chcesz mieć coś załatwione? Załatw to sam. A przy okazji zaszantażuj Orange odejściem przy najbliższym przedłużeniu umowy, albo zmień sieć bez zabawy.