logo
 Pokrewne renessmekoń trojański wirus zdjęciaKoń Pana Boga tekstkoń trojański onlinegames.nnuKon Trojanski Wirus Opiskoń trojański do ściągnięciakoń trojański FilmKoń angielski zdjęciaKoń krwi angielskiejkoń kuc felijskikoń Don Kichota
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • sportingbet.opx.pl
  • renessme


    O wszystkim, co za a co przeciw.
    Za - jest duża odporność na choroby, niższy koszt utrzymania, lepsza kondycja kopyt, blizsza odległość od ziemi niektóre to uparciuchy

    Przeciw - jeśli instruktor jest wysoki to już ma problem z korektą w siodle
    Od września córka ma kuca, na pewno na niego nie wsiądę ponieważ jestem z tych wysokich kobiet. Poprzednio miała dużego konia i w wakacje spokojnie mogła wyjechać, w czasie jej nieobecności ja jeździłam na jej koniu. Teraz trzeba będzie szukać zastępstwa wśród jej rówieśników.



    1. Chrzciny - Andrew
    2. i moje też z m1a1 na Abrams
    3. Za prezesurę i całą grupę zarządzającą
    4. Za najwięcej piszącego sekretary
    5. I za wszystkich członków Vulcanerii
    6. Zdrowie naszych żon i plecaczków, naszych koni i tych co je ujeżdżają !!!
    7. Zdrowie gorących motocykli i szybkich kobiet..
    8. zdrowie Wasze w gardła nasze
    9. Za władzę.... w nogach cobyśmy do łóżek doszli.
    10. Za pierwszy zlot Vulcanerii.
    11. Za moc Vulcanów.
    12. Za możliwość tworzenia wszelkich list i ankiet, w których jesteśmy mistrzami...
    13. Za nieobecnych Vulcanerio
    14. Za wielkich nieobecnych...
    15. i za tych co na morzu
    16. Za wszystkie awarie, żeby się same usuwały...
    17. Za zdrowie nie znanych jeszcze sponsorów zlotu
    18. Za pierwszych członków
    19. Za pierwszych 100 członków
    20. Za towarzyszki członków
    21. Za tyle powrotów ile wyjazdów
    22. Aby jutro głowy nie bolały
    23. Za członki członków klubu żeby zawsze sprawne były.
    24. Za moją żonę, żeby odważyła się ze mną w końcu jeździć.(to może za nasze wszystkie żony i partnerki )
    25. I na koniec za - BEZPIECZNE POWROTY Z I-ej VULCANERII !!!!!!!!!

    Napewno się taki toast przyda, bo każdy będzie już miał niezłą dawkę %



    *A szamanka szła i szła przed siebie, co jakiś czas skręcając nieznacznie raz w te, raz wewte... W sumie to w środku lasu trudno było określić, czy naprawdę idą prosto, czy może kręcą się w kółko. Gęstwina skutecznie uniemożliwiała dostrzeżenie nieba. Ponadto... nie było widać ani śladu ścieżki czy traktu. Wydawać by się mogło, że kobieta specjalnie omija te bardziej "zaludnione" drogi. Efekt był taki, że co rusz musiały przedzierać się przez gęste krzaczory i inne wysokie chaszcze. Ale czegóż tu się spodziewać, po takim lesie, gdzie nawet twierdzę dało się ukryć tak, by nie trafiał do niej prawie nikt. O szerokiej i prostej drodze, można było sobie tylko pomarzyć. Z resztą... szamance bardzo podobała się podróż. Co rusz kijem odsuwała sobie gałęzie sprzed twarzy, nie patrząc nawet czy tamta za nią nadal lezie. Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że robi to wszystko specjalnie... byleby dokuczyć drowce jak najbardziej. Wszakże kto normalny uparcie przeciska się przez najeżone kolcami krzaki. Zupełnie tak, jakby to jej wina była, że iść za nią musi...
    W duchu zastanawiała się, czemu tamta nie wzięła ze sobą konia. Nie mówiła przecież, że ten jej cholerny szałas jest gdzieś blisko. A rzeczywiście nie był... Pewnie przyjdzie im spać w tej kniei. Po ciemku i tak daleko nie zajdą. Nie to, że by rady nie dały... ale każdy wie, że nocą do życia budzą się różne bestie. I tu też coś przez myśl szamance przemknęło... Po raz pierwszy postanowiła odezwać się do swej towarzyszki niedoli... Ale słowa jej wcale nie były pocieszające* mam nadzieje że potrafisz łazić po drzewach?




    Nie martw się. Z takim wyglądem jesteś warta więcej niż koń i wóz, a goblinów póki co nie ma w pobliżu. Za to są strażnicy, których chcesz zainteresować osobą Marianne... Aż dziw, że o tym nie wspominasz ;P


    A potem się dziwić, że mam uraz do młotka! Moja pierwsza drużyna przehandlowała mnie za konia i wóz, druga rzuciła do poużywania bandzie goblinów a Wy...:cry: ... jak możecie! Najlepiej zmień to towarzystwo na inne. Niektórzy nie podchodzą w taki wyrachowany sposób do kobiet ;)



    Phaere

    - Nie takie stwory się dosiadało, Fosht'ko- odpowiedziała na pytanie kobiety, z lekkim uśmiechem na twarzy. Kiedy obydwie już siedziały na wierzchowcu odezwała się znowu - Muszę jeszcze przyjrzeć się czemuś z bliska.- zmuszając konia do zawrotu w kierunku dopalającego się Czerwia.
    Spokojnie. To zajmie tylko chwilę. - uspokoiła ją.

    Księga z jej ostatniej wizji nie dawała jej spokoju. Nie mogła znieść myśli, że może być gdzieś w pobliżu. Przecież nie mógł być to tylko przypadek. Czuła, iż jej umysł jest teraz otwarty na to, co chce jej przekazać wyższy wymiar. Uznała to za wyraźny znak. Musi znaleźć księgę i posiąść jej moc.

    Znacznie zwalniając przyglądnęła się dokładniej robalowi, szukając wzrokiem czegoś godnego jej uwagi.



    Cytat:
    że to jakiś szowinista, który chciał pokazac kobietom, że są gorsze od mężczyzn i dlatego słusznie odebrano mu nagrodę :chytry: I co najgorsze - pokazał :hyhy:

    Wiesz jak rozbawić konia? Powiedzieć mu że się ma większego niż on.
    A jak zasmucić? Pokazać mu :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl