Ciekawe jakiej
komendy stołecznej policji (KSP),ale to wiadome,to idioci,w wakacje w zeszłym roku szliśmy koło wisłostrady w piątke,z podziemia wyszło kilku kibiców z pod znaku czarnej koszuli,oczywiście mieli przewage liczbną,to się żucili (zresztą i tak wp... dostali),a tylko dlatego bo było ich więcej,jeśli już wogóle przyjadą na ustawke to czekają z boku i udają że ich nie ma,jak się rozchodzimy to dopiero atakują miejszą grupe nas,tacy są poloniści,Taką jeszcze niedawno fete robili bo im światła założyli,rozwieszali plakaty "Światła Miasta"to im je pozaklejaliśmy swoimi "Odwołane" :twisted: ,mnożyć takie żeczy można,a ta ich cała huliganka Crazy Group już dawno leży w szpitalach,kabaretu starszych panów nie było w Warszawie,nie ma i nie będzie...co do Arki to są najwięksi zadymiaże w Polsce,jak jest wyjazd,to oni musza być,tak samo jak nasi Turyści,szacunek dla takich kibiców,tylko mało ich jest i szkoda ze trzymją z KSP :? ,do Lecha też nic nie mam,choć nie są przyjacółmi.
ZAWSZE RAZEM z LEGIĄ (alfabetycznie):FC Den Haag,Olimpia Elbląg,Pogoń Szczecin,Zagłębie Sosnowiec oraz drużyny Warszawskie GKP Targówek,Hutnik Warszawa,Olimpia Warszawa,RKS Ursus Warszawa i wiele innych
Terror bandytów w tramwaju 25
koz 24-10-2009, ostatnia aktualizacja 25-10-2009 20:50
Grupa chuliganów sterroryzowała pasażerów tramwaju nr 25, który jechał z Pragi na Ochotę. Zniszczyli wagon. Tramwaje Warszawskie nie zgłosiły tej demolki policji.
Prawie dziesięciu bandytów wsiadło w piątek po godz. 23 do drugiego wagonu linii 25 na Pradze. Humory im dopisywały. Na początku rozbujali skład. „Targówek i Praga“ – darli się, skacząc w jednym rytmie. Powstało wrażenie, że od drgań na szynach podskakuje wagon.
Przerażeni pasażerowie uciekli na tylne siedzenia. Nikt nie miał nawet odwagi, aby wyjąć komórkę i wezwać policję.
Bandyci zaprezentowali sprawność fizyczną. Były biegi po składzie i fikołki na rurkach. Osoby na przystankach nie miały odwagi wejść do wagonu.
Rozgrzani śpiewami i gimnastyką bandyci poszli o krok dalej. Na przystanku przy Centralnym zauważyli kontrolerów biletów. – Ch..., kanary. Jedziemy bez biletów – ryknęli do nich. Ci do tramwaju nie weszli.
Wtedy wandale zdemolowali wnętrze wagonu. Ukradli młotki, dzięki którym w razie awarii można wybić szybę. Przed placem Zawiszy dwóch złapało za rączki hamulców awaryjnych. – Trzy, cztery – na komendę – zawołali i zerwali je. Tramwaj stanął. Bandyci wybili szybę, wyrwali drzwi i wybiegli. Co zrobił motorniczy? Wyprosił wszystkich z tramwaju i pojechał do zajezdni na Woli.
Ad. 1) A niech powstaje. Tylko w przypadku gm. Radzymin jak oni coś odkładają w czasie, to pewnie to będzie akurat okres wyborów samorządowych. I będzie to jak z tymi mitycznymi busikami, które miały jeździć pod szyldem ZTM po całej gm. Radzymin dowożąc ludzi do linii kursujących do Warszawy
Ad. 2) Radni w Markach powiedzieli, że linią na Targówek do ZTM sobie może... interesuje ich linia co najmniej na Wileński, a najlepiej na Wschodni. Zresztą identyczne stanowisko jest gm. Radzymin.
Ponadto nigdzie nie twierdziłem, że współpraca Marek z ZTM układa się źle. Że tak się dzieje to tylko zasługa obecnego Burmistrza, którego wszyscy poważają, i który potrafi nawet Komendanta Głównego Policji do Marek ściągnąć jak potrzeba było, i to kilka dni po objęciu przez niego stanowiska Jest to kompetentny i miły człowiek, i on po prostu pewnych rzeczy nie mówi, a powinien, aczkolwiek swoje stanowisko w kręgu samorządowym potrafi wyrazić bardzo dosadnie, aczkolwiek z pełną kulturą i powagą.
Wiele osób uważa, iż idzie za bardzo na rękę w rozmowach z ZTM, gdyż jego ugodowość do niczego tak naprawdę nie prowadzi (patrz: niespełnione obietnice w kwestii 732 i Marymontu). Ale i on też potrafi "walnąć pięścią w stół" i pokazać palcem drzwi