U nas Mikołaj zostawił pod łóżkami, acz mocno wystająco - tak, żeby opadająca noga na pewno zahaczyła .
I bawił się w pakowanie, a jakże! Bawił się w nie o 5 rano półprzytomny, gdy udało się już wszystkie wałęsające się pół nocy dzieci umieścić w jednym pokoju i zamknąć za nimi drzwi
Dziś wieczór zrobiliśmy sobie objazd po mieście, obejrzeliśmy przygotowany przez Miasto Wrocław festyn mikołajowy i 20 Mikołajów (żaden nie miał porządnego brzucha!! i aha! myszka guzik! żadne fenifery! konno przyjechali do wtóru orkiestry Komendy Wojewódzkiej Policji... no to doprawdy fantazja )

Policjanci z Żmigrodu (woj. dolnośląskie) zatrzymali 49-latka, który po pijanemu fiatem 126p jeździł po miejscowym boisku. Zatrzymany po pościgu mężczyzna próbował jeszcze przekupić policjantów - informuje Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu. wiadomosci.wp.pl



Zobacz cały artykuł

Dolnośląscy policjanci zatrzymali we wtorek na Śląsku Wojciecha R., byłego piłkarza, ostatnio dyrektora drugoligowego klubu Zagłębie Sosnowiec. Mężczyzna podejrzany jest o udział w korupcyjnym procederze, związanym z ustawianiem wyników spotkań piłkarskich.
"Zatrzymany to były reprezentant Polski, zdobywca srebrnego medalu olimpijskiego, uczestnik mistrzostw świata oraz były piłkarski arbiter" - poinformował st. asp. Wojciech Wybraniec z wrocławskiej policji.

Po południu policjanci przewieźli zatrzymanego do Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, gdzie zostanie przesłuchany.
Do tej pory w związku ze śledztwem dotyczącym nieprawidłowości w futbolu zatrzymano i postawiono zarzuty korupcji oraz działania w zorganizowanej grupie przestępczej około 80 osobom - sędziom, działaczom sportowych, w tym członkowi zarządu PZPN Witowi Ż.

Jednym z głównych podejrzanych, obok Wita Ż., jest Ryszard F., ps. Fryzjer. Temu futbolowemu działaczowi prokurator zarzuca kierowanie grupą przestępczą, zajmującą się ustawianiem meczów piłkarskich. F. został zatrzymany i aresztowany w czerwcu 2006 r.

Według prowadzących śledztwo wrocławskich prokuratorów "Fryzjer" kierował działającą od 2000 r. do 2003 r. grupą przestępczą; nakłaniał, pośredniczył i wręczał łapówki różnym osobom, w tym sędziom piłkarskim i obserwatorom PZPN. Miał w ten sposób wpłynąć na wyniki kilkudziesięciu meczów w I, II i III lidze.

IAR.

Informacja z drogi

Ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie miał zatrzymany w Jeleniej Górze mężczyzna, który w nocy z wtorku na środę ukradł z dworca autobus i uciekał przed policją ulicami miasta.
Jak poinformował Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, podczas ucieczki przed policją podejrzany uszkodził m.in. jeden ze stojących na dworcu autobusów i staranował słup sygnalizacji świetlnej.

Po zatrzymaniu autobusu okazało się, że kierujący nim 27-letni mężczyzna był pijany. Miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu.

Za kradzież autobusu i jazdę po pijanemu podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.

Ponad trzy promile alkoholu w organizmie miała 40-letnia kobieta, którą policjanci znaleźli z małym dzieckiem na jednym z przystanków we Wrocławiu. Kobieta spała na ławce, a jej synek biegał wokół bez opieki.

O nieodpowiedzialnym zachowaniu 40-letniej matki poinformował kom. Krzysztof Zaporowski z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.

4-letni chłopczyk został przebadany przez lekarza, który nie stwierdził u niego żadnych obrażeń. Chłopiec został oddany pod opiekę ojca, natomiast matkę umieszczono w izbie wytrzeźwień.

Kobiecie grozi do 5 lat więzienia.

wp.pl

Odciął mężczyźnie dłoń maczetą.

W poniedziałek na ranem ok. godz. 3.20 włączył się alarm napadowy w jednym z krakowskich nocnych klubów. Na miejsce pojechali interweniować policjanci.

Gdy dojeżdżali zobaczyli jak z nocnego klubu w którym włączono alarm wybiega dwóch mężczyzn. Jeden z nich w pewnym momencie zamachnął się długim przedmiotem na drugiego. Policjanci podbiegli do nich, i wtedy zauważyli że trafiony mężczyzna przykucnął a wokół niego pojawiła się duża kałuża krwi. Ranny mężczyzna powiedział wtedy że ma odciętą dłoń powyżej nadgarstka.

Odcięta kończyna leżała nieopodal. W tym samym czasie drugi z mężczyzn widząc interweniujących policjantów odrzucił przedmiot, który okazał się maczetą. Mężczyzna ten został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Odciętą dłoń zabezpieczono w worku z lodem i wraz z rannym przetransportowano śmigłowcem do szpitala specjalistycznego we Wrocławiu.

Zatrzymany 33 letni mężczyzna na razie odmawia wyjaśnień. Twierdzi że jest ochroniarzem w klubie nocnym i doszło w nim do awantury z 27 letnim klientem.

Policja bada okoliczności i przebieg zdarzenia.


źródło: wp.pl

Nie lada nieudolnością popisali się dwaj oszuści z Wrocławia, którzy podrabiali dokumenty. Dyplom wyższej uczelni potwierdzili podpisem ”Profesora, doktora rehabilitowanego”.

Policjanci z Sekcji do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zatrzymali dwóch mężczyzn, w wieku 50 i 59 lat, podejrzanych o fałszowanie dokumentów. W ich domach znaleźli między innymi blankiety dyplomów jednej z wyższych wrocławskich uczelni oraz kilkadziesiąt sfałszowanych pieczątek różnych firm, które mogły posłużyć do wytwarzania dokumentów potrzebnych np. przy wyłudzaniu kredytów.

Przestępcy, pracujący na co dzień jako magazynierzy, zadbali również o własne wykształcenie – wystawili sobie dyplomy ukończenia wyższej uczelni sygnowane pieczęcią "profesora, doktora rehabilitowanego".

Policja sprawdza jak długo działali fałszerze i poszukuje ich klientów. Może znajdą się oni wśród ”niepełnych magistrów”, ”lekarzy niemedycznych” lub ”inżynierów humanistyki”.

dziennik.pl

"W lipcu bieżącego roku po dwa notebooki otrzymały Komendy Wojewódzkie Policji w Katowicach i Wrocławiu, a notebook i kamera trafiły do Komendy Rejonowej na warszawskim Żoliborzu."

Art. 228 § 1 Kodeksu karnego - Kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść
majątkową lub osobistą albo jej obietnicę

Art. 229 Kodeksu karnego - Kto udziela lub obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie
pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji podlega karze

Niesamowite.

Dwóch fałszerzy dokumentów, którzy wystawili sobie dyplomy ukończenia wrocławskich uczelni sygnowane pieczątką "profesor, doktor rehabilitowany" - zatrzymała wrocławska policja. Mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia za fałszowanie dokumentów.

Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, w mieszkaniach fałszerzy policjanci zabezpieczyli m.in. blankiety dyplomów ukończenia jednej z wyższych uczelni we Wrocławiu oraz kilkadziesiąt sfałszowanych pieczątek różnych podmiotów gospodarczych, mogących posłużyć do wytwarzania dokumentów, np. przy wyłudzaniu kredytów.

www.wp.pl



Dobrze, że nie porobili sobie np. dyplomów profesora niezwykłego, albo doktora sztuk prześlicznych

Jak na razie na prowadzenie drezyny ręcznej nie potrzeba prawa kierowania
wystarczy znajomość przepisów E-1, R-1, D-1 (według starych oznaczeń) i tak zwanego przeszkolenia słownego od np. toromistrza, naczelnika lub właściciela drezyny, przydało by się również uprawnienie do kierowania ruchem na przejazdach drogowo-kolejowych (o ten kurs popytaj w komendzie wojewódzkiej policji).
Na lekkie drezynki spalinowe i elektryczne niestety potrzeba posiadać prawo kierowania (kierowca drezyny) parę lat temu taki kurs kosztował około 800zł najlepsze jest to że mając takie uprawnienia możesz prowadzić również ciężkie drezyny (wózki motorowe WM10, WM15, WO29) niestety tym prawem kierowanie nie wolno ci prowadzić lokomotywek nawet SM02, tak samo jest w drugą stronę mając uprawnienia tylko na prowadzenie lokomotyw nie wolno prowadzić drezyn Słyszałem że taki kurs można zorganizować we Wrocławiu jak zbierze się około 15 chętnych. O taki kurs możesz również popytać w PLK lub u drogowców.

Dwie osoby zginęły i dwie zostały ranny w wypadku, do którego doszło na drodze krajowej nr 5 (Wrocław-Poznań) w okolicy miejscowości Borzęcin (Dolnośląskie) - poinformował oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Zobacz więcej na http://wiadomosci.onet.pl...,1,1,item.html, znajdziesz tu cały opis tego artykułu. Naprawdę super Polecam w 100% przeczytanie tego artykułu, przeczytasz sam to zobaysz rewelka .

Dolnośląska policja - jako pierwsza w kraju - zdecydowała się zamieścić w Internecie zdjęcia osób przyłapanych na jeździe pod wpływem alkoholu. To może być przełom w walce z pijanymi kierowcami.


Fot. Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu

Wprowadzenie tego straszaka było możliwe dzięki porozumieniu z prokuratorami, którzy po raz pierwszy zgodzili się na publikację wizerunków kierowców. Na razie na stronach internetowych można zobaczyć dwa zdjęcia pijanych kierowców. Obaj wyglądają na nich na bardzo wystraszonych. Mężczyźni spowodowali po pijanemu kolizje drogowe.
Jako pierwszy zgodę na publikację zdjęć wyraził prokurator z Wołowa: Tutaj mieliśmy do czynienia z kolizja drogową, z ucieczką z miejsca kolizji, zatrzymaniem i stawianiem oporu policji w czasie tego zatrzymania.
Policjanci wierzą, że zdjęcia będą w końcu skuteczną bronią w walce z kierowcami-pijakami: Na razie umieściliśmy te zdjęcia w linku, który służy nam do komunikacji z dziennikarzami. Liczymy na to, że te zdjęcia będziemy mogli zobaczyć gazetach czy telewizji. Umieszczenie zdjęć w sieci może szokować, ale policja i prokuratura zapewniają, że jest zgodne z prawem i społecznie uzasadnione.

W ubiegłym roku na Dolnym Śląsku złapano 15 tysięcy nietrzeźwych kierowców.

ten cały artykuł pochodzi z: interia.pl

ale oby na tej pojedynczej akcji policji sie nieskonczylo. Prawnicy podwazaja zasadnosc stosowania takich srodkow prewencji zaslaniajac sie prawem do prywatnosci... Jednak moze sie boja ze ich zdjecia rowiez pojawia sie w internecie ?? Zreszta jaka to prywatniosc skoro ktos publicznie dopuszcza sie przestepstwa WSIADAJĄC do samochodu w stanie nietrzeźwym ?

Ja popieram każdą akcję czy to policji czy innego organu wymiaru sprawiedliwości do publicznego ogłaszania wyroków oraz podawania do publicznej wiadomości wizerunku oraz danych osobowych KAŻDEGO przestępcy. Może jak ktoś będzie miał świadomość, żd do końa życia w oczach innych będzie jako "złodziej" czy "morderca" to się piętnaście razy zastanowi czy popełnić przestępstwo...

Wrocławscy policjanci przeprowadzili wczoraj dynamiczną i skuteczną akcję, która zakończyła się zatrzymaniem groźnego przestępcy. Policjanci wspierani przez policyjnych komandosów zatrzymali go na terenie jednej z wrocławskich posesji, gdzie się ukrywał. Mężczyzna był poszukiwany listami gończymi za usiłowanie zabójstwa i napady rabunkowe w tym przestępstwa z użyciem niebezpiecznego narzędzia, do których doszło na terenie województwa lubuskiego.

Policjanci z wyspecjalizowanej komórki wydziału kryminalnego komendy wojewódzkiej we Wrocławiu, zajmującej się poszukiwaniem szczególnie niebezpiecznych przestępców, zatrzymali 36-letniego mieszkańca powiatu głogowskiego. Mężczyzna poszukiwany był od kilku lat listami gończymi za usiłowanie zabójstwa oraz inne przestępstwa z użyciem przemocy i niebezpiecznych narzędzi, m.in. napady rabunkowe, których dopuścił się na terenie województwa lubuskiego. Poszukiwany przez cały czas zmieniał miejsce pobytu.

Policjanci prowadząc poszukiwania ustalili, że przestępca może ukrywać się na terenie Wrocławia. Przeprowadzone działania operacyjne potwierdziły te podejrzenia. Po wcześniejszym, dokładnym rozpoznaniu, wczoraj około godziny 14:00 funkcjonariusze wspierani przez wrocławskich policyjnych komandosów wkroczyli na teren jednej z posesji na terenie miasta. Zabezpieczono teren wokół budynku. W wyniku dynamicznie przeprowadzonej akcji zatrzymano poszukiwanego.

Mężczyzna trafił już do aresztu śledczego.

(źródło: KWP we Wrocławiu)