Kotły z zamkniętą komorą spalania są przystosowane do podłączenia do komina dwuściennnego - najczęściej montowanego z gotowych stalowych rur koncentrycznych. W kominie takim spaliny odprowadzane są przez rurę wewnętrzną a powietrze do spalania dochodzi pod płaszczem zewnętrznym. W przypadku podłączenia takiego kotła do zwykłego komina musi być zapewniony dopływ powietrza do spalania oddzielną rurą. Montuje się wtedy na wylocie z kotła tzw. adapter rozdzielający, który umożliwia odzielne podłączenie rur spalinowej i powietrznej. Rurę spalinową wprowadza się do istniejącego komina, a dopływ powietrza odbywa się przez rurę wyprowadzoną na zewnątrz domu. Rurę tą trzeba ocieplić aby nie następowało wykraplanie się pary wodnej na jej zimnej powierzchni.
Witam wszystkich serdecznie
Ja tez należę do grona tych optymistów. Zakupiłem projekt gotowy domku o nazwie Szczupły C203b z Muratora.
Planowałem wybudować go z kosztorysem na 200 tyś.
Dzisiaj wylewamy strop.
Koszt ogólny razem z materiałami za stan zerowy oraz ściany zewnętrzne, działowe, kominy i strop (czyli do stanu otwartego) to 78 tyś zł. (dużo materiału poszło na stan zerowy, bo jakimś dziwnym trafem ciągnęliśmy ścianki fundamentowe na 9 bloczków - duża była warstwa humusu no i musiałem wyjść tez trochę ponad teren, z tego względu, że opadał łagodnie w jedna stronę).
Do tego znam już cenę za stolarkę drzwiową i okienną (16 tyś z roletami zewn.) oraz robocizny i pokrycia dachowego (łącznie 28 tyś). Myślę, że do 200 tyś damy radę się wprowadzić.
A może by tak powrócić do tematu:
Czy źle zaprojektowane i zbudowane domy to norma.
no właśnie to co napisałam ..... że norma ....
bo ludzie decydując się na budowę myślą kategoriami "ja chcę" .... z niewiedzy ....
a nie kategoriami "ja mogę ..... tak jest może nie ładniej ale lepiej .... zrezygnujmy z tego bo to się nie przyda.... bo czytałam i wiem ze tak jest "
kij z tym jeśli jest to projekt gotowy .... bo tutaj są raczej proporcje zachowane ....np. mamy pewność , że komin nie wyjdzie na klatce schodowej w trakcie budowy....
gorzej z projektami indywidualnymi - a wtedy kiedy trafia się inwestor z cyklu "ja chcę" to wychodzi niefunkcjonalne i często za duże straszydełko ...
witam witam prosze napisac czy jakies zmiany robiliscie ,ja buduje systemem gospodarczym i troche powoli mi to idzie,troche pozmienialismy w domku ,a mianowicie powiększyliśmy garaż po to aby z tyłu zrobic kotłownie,powiększyłem troche lukarny , został jeden komin,w srodku znikła klatka schodowa bendą schody podwieszane w salonie,a po zatym bez zmian ,prosze o pare zdjec ze srodka no i oczywisce jak bedziecie mieli gotowy dach ja sie postaram wrzucic jakies zdjęcie,narazie pozdr.moj nr.gg11860014
Mam wrażenie, że my również do tej pory nie oszczędzaliśmy na materiałach.
Gotowe kominy Schidel, strop Teriva, dachówka Koramic, okna też nie były najtańsze...
Teraz drzwi zewnętrzne, zamówiliśmy już u stolarza...
Czesem jestem przerażona sumą, którą już wydaliśmy i zastanawiam się gdzie są te pieniądze... ?? Hi Hi
Myślę czasem, że również jesteśmy zbyt rozrzutni. Jak na razie koszt stanu surowego myślę, że podobnie jak u was.
Miałam tylko nadzieję, że teraz wykończenie będzie troszkę tańsze.
Ale przypuszczam, że to tylko moje marzenia... ??:
Cóż... głowa do góry... zakasać rękawy i do boju!!
Pozdrawiam wszystkich Agatkowiczów i życzę przyjemnego budowania
Projekt ma sporo błędów:
- WC na parterze można dać w miejscu pom. gospodarczego, co za tym idzie podłączyć
wentylację wc i garażu do komina z pokoju dziennego i uniknąć budowy kolejnego
komina
- jedna łazienka na 3 sypialnie w tym jedną 2-osobową to za mało,
- o ile obniżenie poziomu posadzki garażu może być uzasadnione, o tyle obniżenie stropu
nad nim jest idiotyczne i powoduje, że wnętrza są nieustawne,
- wyjście z tarasu wprost na słup we wnętrzu jest bardzo niezgrabne, sugeruję
umieścić drzwi w innym miejscu lub w ogóle nie robić tej ściany pod skosem,
- z przekrojem jest coś nie tak, te okna nad schodami nie powinny być widoczne,
- "elewacja prawa" woła o pomstę do nieba, ściany bez okien są uzasadnione tylko
w jednym przypadku jeżeli działka jest bardzo mała i musimy postawić dom 3 m od
jej granicy, ale wątpię żeby było to intencją autora gotowego projektu z katalogu,
- rozwiązanie funkcjonalne będzie poprawne tylko pod warunkiem, że wejście główne
będzie od strony wschodniej, więc radzę dobrze dobrać działkę,
Życzę powodzenia.
Za miesiąc ruszamy z budową ścian ale jeszcze nie zdecydowaliśmy z czego będą kominy? Cegła raczej odpada (dochodzi jeszcze wkład kominowy). Interesują nas gotowe ocieplone elementy ceramiczne. Schiedla są bardzo drogie - moze ktoś ma dobrej jakości ale tańsze rozwiązanie. Jeden komin bedzie z czterema ciągami- 2 dymne (piec miały i gazowy) i 2 wentylacyjne a drugi komin chyba z 2 ciągami jeden dymny od kominka i jeden wentylacyjny. Ciągi dymne muszą by dostosowana do spalin mokrych - żeby nie było niespodzianek z przesiąkaniem. Proszę o pmoc!
Dzięki wielkie za zainteresowanie się tematem. Aktualnie biorę pod uwagę tylko 2 budy: Xigmatek Udgard i Lancool K62.
Bardziej jestem jednak przychylny tej drugiej bo jednak ma niebieskie wstawki (w Udgardzie myślałem sobie że wentyle i tak się wymieni ale pozostają przecież jeszcze pomarańczowe zapinki więc trochę lipa a ten 170mm wentyl na kominie i tak trzeba by było zdemontować). Zresztą pomarańcz i błękit chyba nie koniecznie do siebie pasują. Jak myślicie?
Co do K58 to tak jak pisał bielas, wolę jednak już mieć wszystko gotowe a i tak zapłacę podobnie.
Co do zestawu to poświęce trochę czasu na oglądnięcie części i pokażę swój wybór później.
Raven de Kruk
Raven nadal siedział na krześle gdy barbarzyńska księżniczka siadała na krzesło. Wstyd mu było wstać z dziurą w spodniach, ale po chwili jednak sobie uświadomił, że to tylko dzikusi, więc co oni mogą wiedzieć o tym jak się należy ubierać. W końcu czarodziej wstał, zasunął za sobą krzesło, a kota położył na ziemi. Następnie popatrzył na druida i rzekł od niechcenia:
- Hmm... tak gotowy jestem. Chodźmy i tak nic tu po nas w tej chwili...
Elf mówiąc ostatnie zdanie zerknął na szynkarza z obrzydzeniem. "Co on sobie myśli, że ja będę wychodzić przez komin, bo jakaś dzikuska przyszła zjeść upieczonego świniaka?" Mag wskazał głową, swemu kotu gdzie ma iść, po czym sam wyszedł za nim przez drzwi. Nie miał nawet zamiaru przyglądać się dzikusce - mogłoby to tylko spowodować same kłopoty. Gdy znalazł się na zewnątrz nie zamknął drzwi, ale przytrzymał je dla druida. Robiąc to delektował się świeżym, zimnym powietrzem. Jego włosy na lekkim wiaterku zdawały się falować, a peleryna na plecach poruszała się tylko niezgrabnie.
- Nic to - zaczął John otrzepując ręce i prostując się, a potem wyginając się w tył po ciężkiej pracy, aby rozciągnąć mięśnie - teraz jeszcze tylko zamknąć palenisko - dorzucił John i wszyscy zabrali się do układania kamieni tak, aby zamknąć nieco palenisko, aby ciepło nie uciekało tak szybko. Poszło sprawnie i dość szybko, bo pionierzy handlu międzyrasowego mieli już nieco doświadczenia i każdemu spieszyło się do domu. Po jakiś dwóch, trzech godzinach zamknięto palenisko tak, że piec przypominał wielką kolbę. Szeroka podstawa, która sukcesywnie zwężała się formując komin, z całkiem nie dużym wylotem i pustym miejscem z boku, aby móc pracować. Nad kominem miał się pojawić jeszcze daszek, aby padający deszcz lub śnieg nie napadał na palenisko, ale to miało zostać dokończone jutro. Przed udaniem się na spoczynek opróżniono jeszcze kocioł z zaprawą, aby jutro rano czekał gotowy do pracy. Wszyscy członkowie wyprawy, zarówno ludzie i nieludzie w końcu udali się na spoczynek. John myślał jeszcze o tym, jak rozwiązać problem zasilania pieca, ale wyczerpany ciężką pracą zasnął po kilku chwilach nim wymyślił coś sensownego.
Dzis Rano kiedy atak sobie rozmyslalem nad wykonaniem naszly mnie obawy co do wywierconych w kominie otworow. Maja one byc wywiercone w dnie i czy nie stanie sie nic jesli np na przestrzeni komina nie bedzie podstawy ani styropianu pod akwarium? czy moze lepiej zrobic w bocznej szybie zbiornika? (o ile jeszcze moge )
okazalo sie ze projekt calego akwarium musze zrobic sam co z jednej strony mnie cieszy z drugiej zas martwi bo kompletnie nie wiem jak ma wygladac komin...
wymyslilem sobie taki 15cmx15cm prawy rog akwarium jednak nie wiem jakka ma byc jego wysokosc i tutaj prosil bym was o pomoc. Akwarium ma 50 cm wysokosci i na jakiej wysokosci ma byc komin? wogole jak zrobic ta gore komina? prosze o szybka odpowiedz
i z gory dziekuje... akwarium bedzie u mnie w przyszlym tygodniu
PS. otwory w szkle o srednicy 26mm beda odpowiednie? dwa otwory maja miec te sama srednice?
moze macie jakies gotowe juz projekty badz zdjecia kominow? bo cos takiego musze przeslac
POZDRAWIAM K.
witam :)
mogę wam troszkę popodpowiadać, bo jestem już po tych decyzjach. w tej chwili mieszkam na sąsiedniem osiedlu chabrowym w wysokiej (integer).
co do instalacji na murach, to w wypadku klimy jak i anten satelitarnych dostaliśmy zakaz z konsekwencją utraty gwarancji na elewację. mieszkańcy ostatnich kondygnacji (mieszkania poddaszowe są w najgorszej termicznie sytuacji) pozawieszali agregaty na kominach, ale tym samym zaburzyli obieg wentylacji grawitacyjnej, a co za tym nieunikniony szym który powstaje kiedy agregat "chodzi" jest mało przyjemny dla sąsiadów i konflikt gotowy (ciągle są o to sprzeczki :( ).
ata
Przede wszystkim warto wybrać kocioł kondensacyjny.Polecam firmy Vaillant,Bretje,Wolf,Buderus,Immergas,Termet,Ferolli.
Viessamanna celowo pomijam,bo wkurza mnie ich sadzenie się na najwyższą półkę,ponad innymi dobrymi kotłami.A że tak jest naprawdę,to twoja opinia i Viessamnnie jest tego najlepszym dowodem.Zupełnie bezpodstawnie wyrabiają u ludzi opinię,że są najlepsi,a wcale tak nie jest.
Jedyny kocioł,który ze spokojnym sumieniem mogę polecić jako najlepszy (pod względem ekonomii i trwałości) to kocioł pulsacyjny f-my Auer.Może pracować z kominkiem w systemie otwartym i nie wymaga stalowego wkładu kominowego.Czyli brak konieczności zastosowania wymiennika,dodatkowych pomp i tańszy komin zdecydowanie równoważą jego wysoką cenę wynoszącą 12 200.To kocioł stojący o kategorię wyżej nad kotłami kondensacyjnymi.
Doskonale nadaje się do podłogówki.
Co do oszczędności na wkładzie kominowym to jużza późno bo mam już gotowy komin z wkładem ceramicznym. dużo czytałem o tym kotle pulsacyjnym i mam mieszane uczucia. Może i jest sprawniejszy ale tylko o kilka procent (tak wyczytałem). Co do trwałości to tego jeszcze w 100 % nie możemy potwierdzić bo jest to u nas nowość ( nie chce się opierać na informacjach marketingowych że gdzieś w europie działa mnóstwo takich kotłów). Jedyne co mnie urzeka to to że jest bardzo mała ingerencja w ustawienia i praktycznie nie potrzeba przeglądów i serwisów. ale czy jest to warte aż takich kosztów ??
A jżeli zdecydowałbym się na którys z tradycyjnych kondensatów to który by Pan polecił ??? ( chodzi mi o model)
Podstawowe dane:
Dom ok 120 m 2 , częściowa podłogówka, ocieplony styropianem 15 cm , częściowo podpiwniczony, okna standardowe plastiki.
Dziekuję z góry za odp
rentgen
Kominki (na drewno, pelety, gazowe), piece kominkowe (na drewno, węgiel, pelety, gazowe), piece kominkowe z Systemem Pamięci Ciepła oddające ciepło nawet przez ponad 16 godzin, kuchnie węglowe i na drewno, eleganckie kuchnie elektryczne, gazowe i na drewno (w kompletach identycznych kolorystycznie i stylowo), przenośne tradycyjnie wykonywane węglowe kuchnie kaflowe z piekarnikiem i wodnym wkładem grzewczym pozwalającym ogrzać mieszkanie (domek) do 70 m2, kotły kuchenne c.o. (węgiel, drewno), termokuchnie (drewno), termopiecyki (drewno, węgiel), przenośne pokojowe piece kaflowe, wykonywane na miejscu u klienta pokojowe piece kaflowe z widocznym ogniem lub bez (także z wymiennikiem wodnym do c.o.) i kuchenne trzony kaflowe (w opcji z wężownicą do c.w.u. lub z wymiennikiem wodnym większej mocy zdolnym dogrzać do 70m2), kotły CO na paliwa stałe, piece na paliwa stałe do ogrzewania powietrznego, gotowe kominy systemowe, kafle z 14 kaflarni (wyciskane i zalewane), kolorowe elastyczne fugi do kafli (22 kolory), wszelkiego typu metalowe okucia i akcesoria do kuchni i pieców kaflowych, podkowy (wężownice), gotowa workowana zaprawa zduńska; kominki otwarte, murowane piece chlebowe, gotowe ceramiczne piece chlebowe w ośmiu wielkościach (w tym profesjonalny piec do małej gastronomii) szybkie w montażu, kominki tarasowe i ogrodowe, centra gastronomiczne do urządzania biesiad zewnętrznych (atrakcyjnie stylizowane kompleksy, w których skład wchodzą: kominek otwarty, grill, wędzarnia jedno-, dwu- lub trzykomorowa, tradycyjny piec chlebowy, murowany trzon kuchenny do robienia wakacyjnych zapraw itp.) w postaci zadaszonych tzw. pokojów letnich z elementami architektury zewnętrznej: fontanną, wodospadem, kaskadą, oczkiem wodnym i z odpowiednio rozmieszczonym oświetleniem naziemnym i podwodnym; kominkowe systemy grzewcze i nie tylko-sprzedaż i usługi na terenie całego kraju. Więcej informacji: 68 3273341, 606756498 www.salonsobkowiak.pl
Magdalena JUJECZKA, Przybroda
Kto weźmie odpowiedzialność, jeżeli dachówki posypią się dzieciom na głowy?To dramatyczne pytanie zadała wójtowi i radnym podczas wrześniowej sesji Bożena Lisiak, dyrektor Szkoły Podstawowej w Mrowinie.
W styczniu cała Polska z przerażeniem obserwowała tragedię ludzi, którzy zostali zawaleni przez dach budynku wystawowego na targach w Katowicach. Dziesiątki zabitych, rannych, osierocone rodziny. Powód? Właściciele budynku zaniedbali elementarne zasady bezpieczeństwa - nie naprawili popękanego dachu ani nie zlecili jego odśnieżania. Ale czy na terenie naszej gminy miało dojść do powtórki tamtej tragedii? Z relacji państwa Geremków żyjących w mieszkaniu w Szkole Podstawowej w Mrowinie było to bardziej niż prawdopodobne. Sufit nad ich mieszkaniem co jakiś czas się obniżał. W pewnym momencie stało się to na tyle niebezpieczne, że postanowili ten fakt zgłosić do właściciela budynku, którym jest Urząd Gminy w Rokietnicy.
Sufit był zbudowany z materiałów używanych kilkadziesiąt lat temu, czyli z wapna, trzciny, były też plewy i trociny jako izolatory. Trudno żeby tak skonstruowany sufit wytrzymał to, co się na nim znajdowało - twierdzi pani Kamila Geremek. Kiedy przyjechał pan Maciej Kosicki (kierownik Referatu Rozwoju Gospodarczego i Inwestycji w Urzędzie Gminy) powiedział, że pewnie są tam jakieś 3 tony gruzu. Wywieźli w sumie 10 ton. Były tam wymieniane w ostatnich latach dachówki, cegły po rozbieranych kominach i inne remontowe odpady. Za każdym razem kiedy coś było naprawiane czy wymieniane nie było usuwane i to nam tak wisiało nad głową. Pan Kosicki powiedział, że prędzej czy później sufit musiałby się zarwać pod takim ciężarem, a to oznacza, że spadłby na nasze mieszkanie i niestety na nim by się nie zatrzymał. Wszystko runęłoby niżej na zerówkę i w dół do gabinetu pani dyrektor - opowiada pani Kamila.
Na szczęście do katastrofy nie doszło! Choć sprawa do Urzędu Gminy trafiła na początku maja, ekipa odgruzowująca sufit pracę zaczęła pod koniec czerwca. Wywieziono gruz i... na tym koniec. Niebezpieczny dla życia sufit pozostał na swoim miejscu. Państwo Geremkowie musieli oczywiście opuścić swoje mieszkanie na poddaszu i przenieść się do jednej z sal lekcyjnych. Z wielkim optymizmem spoglądali na koniec sprawy. Właściwie od początku lipca, kiedy nie było już gruzu, a przede wszystkim nie było w szkole dzieci, myśleliśmy, że wejdą fachowcy i wymienią konstrukcję. A tu się dopiero zaczęło. W Urzędzie Gminy osoba odpowiedzialna za naszą sprawę wyjechała na urlop i nie przekazała jej nikomu. Później pojawiali się u nas przeróżni znawcy, którzy debatowali nad, ich zdaniem, najlepszymi rozwiązaniami. Jeden z nich zaproponował nam nawet, że zamontuje metalowe stemple, jak w kopalni, które będą podtrzymywać sufit, a my spokojnie mamy między tym chodzić po mieszkaniu. Mijały tygodnie a my z dziećmi do początku września w sali na kartonach – opowiada Andrzej Geremek.
Sytuacją państwa Geremków i ich mieszkaniem zainteresowała się telewizja publiczna, której materiał został wyemitowany w TVP3. Zbiegiem okoliczności(?), trzy godziny po emisji, u drzwi mieszkania na poddaszu, w Szkole Podstawowej w Mrowinie, znalazł się fachowiec gotowy do pomiarów i naprawy. Czy właśnie na taką pomocy urzędników mają liczyć obywatele Gminy Rokietnica? Dlaczego w tej konkretnej sprawie wykazano tyle złej woli, opieszałości i bezduszności. Co by było, gdyby ten obciążony 10 tonami gruzu sufit runął w jakiś poniedziałek czy wtorek podczas lekcji? Dlaczego po doświadczeniach w Katowicach nie była to sprawa priorytetowa dla władz gminy?
Kiedy na ostatniej sesji Rady Gminy w obecności wójta pan Andrzej Geremek domagał się wyjaśnień, nie tylko ich nie otrzymał, ale usłyszał: I co, myśli Pan, że telewizja Panu pomoże? Trzeba było wziąć wiaderko w ręce i samemu wynosić gruz.
P.S. Andrzej Geremek napisał do nas list o położeniu, w jakim się z winy Urzędu Gminy znajduje od czterech miesięcy. Jego treść można przeczytać tutaj.