" />Zabytek przemysłowy Zollverein, Essen (Niemcy)
Siedem ceglanych kominów wbija się w niebo nad dzielnicą Katernberg w Essen, a ogromne piece koksownicze ciągną się w nieskończoność. Nieopodal wznosi się rdzawa konstrukcja wieży wyciągowej Szybu nr XII.
Kopalnia "Zollverein" była największym i najnowocześniejszym obiektem wydobywczym na świecie. Dwoje architektów, zainspirowanych stylem bauhausu, Fritz Schupp i Martin Kremmer skonstruowało zabudowania Szybu nr XII według założeń symetrii i geometrii, tworząc tym samym harmonijną i jedyną w swoim rodzaju budowlę - sześcienne zabudowania o stalowej konstrukcji wypełnionej czerwoną cegłą, uporządkowane tak, że tworzą przecinające się pod kątem prostym ciągi.
W roku 1986 wydobycie węgla zostało zawieszone. Jednak zamiast zburzyć kompleks, land Północna Nadrenia ? Westfalia zdecydował się odkupić szyb od Spółki Węglowej RAG i stworzyć w tym miejscu niepowtarzalny zabytek. Dzis kompleks przemysłowy Zollverein jest wspaniałym przykładem na wykorzystanie obiektu przemysłowego jako atrakcji turystycznej. Odwiedzający Muzeum Zollverein mogą przemierzyć całą drogę, jaką pokonywał węgiel od wydobycia do koksowni. Trasa zwiedzania pozostawiona została w oryginalnym stanie, prowadzi obok gigantycznych maszyn i taśmociągów.
14 grudnia 2001 roku kompleks kopalni i koksowni Zollverein został wpisany na listę światowego dziedzictwa kulturalnego UNESCO pod nazwą "Przemysłowy Pejzaż Kulturowy Zollverein". Komitet światowego dziedzictwa kulturalnego nazwał kopalnię Zollverein "przykładem rozwoju przemysłu ciężkiego w Europie". Jako szczególnie wartościowa została określona architektura budowli w stylu bauhausu, która przez dziesiątki lat była przykładem nowoczesnego budownictwa przemysłowego.
Dziś obok muzeum na terenie kompleksu mieści się kasyno i centrum wzornictwa przemysłowego. W dawnych zabudowaniach kopalnianych znalazły miejsce liczne atelier projektantów. W koksowni zaś można posłuchać koncertów, latem ochłodzić się w basenie a zimą pojeLdzić na łyżwach wśród niebanalnego stalowego krajobrazu.
Patrycja Cieplak
Od siebie dodam pare zdjeć. Jest tam cudownie.
(Kliknąć w zdjęcie to urośnie )
Foto Dej 2.0 Elektrociepłownia Szombierki i Górnośląska Kolej Wąskotorowa
Drodzy Autorzy i Przyjaciele MM-ki, rezerwujcie czas na ostatni weekend października. W niedzielę 26 października, specjalnie dla Was zorganizowaliśmy kolejną edycję naszego zlotu fotograficznego. Tym Razem impreza pod nazwą "Foto Dej" odbędzie się na terenie Elektrociepłowni Szombierki.
To jeden z najwspanialszych zabytków techniki industrialnej w Europie. Budowla, której twórcami byli Emil i Georg Zillmannowie z Charlottenburga, twórcy między innymi osiedla Nikiszowiec wygląda niczym ogromne zamczysko a niektórzy nazywają ją katedrą przemysłu. Piękny ceglany budynek, gigantyczna wieża z największym w Polsce zegarem, kominy i cudowne surowe wnętrza, jakby z epoki żelaza i pary. To wszystko odwiedzimy wspólnie i oczywiście sfotografujemy. Jednocześnie wysłuchamy kilku przewodników, którzy opowiedzą o historii i ciekawostkach tego miejsca. Współorganizatorem pleneru jest Zarząd Zespołu Elektrociepłowni Bytom S.A, Stowarzyszenia Elektryków Polskich oraz Stowarzyszenie Górnośląskich Kolei Wąskotorowych.
To nie wszystko. W tym dniu czeka Was niepowtarzalna okazja, aby połączyć plener industrialny z plenerem kolejowym. Otóż spotykamy się na dworcu kolejowym w Bytomiu i pod Elektrociepłownię podjeżdżamy kolejką wąskotorową, którą opiekuje się Stowarzyszenie SGKW
Spotykamy się o godzine 10:00 na dworcu kolejowym w Bytomiu w hali głównej (to również fajne miejsce na zrobienie ciekawych zdjęć). stamtąd idziemy na peron wąskotorówki, którą podjedziemy pod Elektrociepłownię. Tam odbiorą nasz przewodnicy i udamy się na zwiedzanie. Na każdy zakamarek budowli mamy przewidziane przystanki, by w spokoju wykonać kilka, kilkanaście zdjęć.
Chętnych prosimy o zalogowanie się i dodanie do listy poprzez opcję "IDĘ"
klik -> tutaj
" />Tak, to duży minus dla władz naszego miasta. W mieście tak ubogim w starą architekturę powinno sie szczególnie dbać o jej pozostałości. Myślę , że szczególnie zagrożone są budynki kolejowe z uwagi na ogólną tendencję kolei do ograniczania działalności, a wiele z nich pamięta jeszcze czasy Ostbahnu. Zlikwidowano np ostatnio nastawnię przy ul. Wyspiańskiego. Drugą taką grupę stanowią budynki powojskowe. Na zagospodarowanie lotniska to chyba ostatni dzwonek, bo niedługo nie bedzie czego zagospodarowywać. Mam nadzieję, że plany UAM co do "manhattanu" w końcu wypalą. Poza tym są jeszcze koszary na Kossaka. Część budynków zagospodarowano (sąd, szkoła, przedszkole) ale reszta niszczeje, a magazyny przy Głuchowskiej już zburzyli. Trzecią grupą zagrozonych budynków są budynki przemysłowe (np. wspomniana wieżyczka w gazowni). Również Winkowski przy okazji przebudowy szpeci stare budynki (wstawki z pustaków w ceglane czerwone mury, zburzyli ceglany komin na Warsztatowej), ale w sumie gdyby nie oni pewnie z Warsztatowej by juz nic nie zostało. Także nasi drogowcy planując przyszłe drogi narobili dużo szkód w architekturze. Zburzono jedną z dwóch pozostałych w Pile XIX wiecznych rogatek przy AL. Powstanców Wlkp. (przy wylocie Głuchowskiej)- ma tam biec obwodnica śródmiejska. Boję się też o drugą rogatkę na Al. Niepodległości - okna zabite dechami, a w końcu wchodzi dość mocno w pas drogowy, mogą też chcieć ją zburzyć. Zniszczono też wieżę kontroli lotów na lotnisku, pod budowę obwodnicy. Nawet w centrum niszczy się stare budynki, czy naprawdę aż tak zdewastowane były kamienice na 11 listopada (przy wylocie Witaszka) i na rogu Kolbego i Piekarskiej by je zburzyć?
Uff, ale sie rozpisałem, mam nadzieję że nie zaspamuję forum, ale musiałem dać upust swojej złości
P.S. Nie zapominajmy o supermarketach wciskających się ze swoimi blaszanymi halami i zabetonowanymi przestrzeniami w miejsce starej architektury (Rokada!!!)