" />Hej,
Coś się zaczęło dziać, zrobiłem projekt akwarium (komina) i sumpa. Jutro jadę do zakładu szklarskiego :) trzymajcie kciuki za małe kolejki :D
Wymiar zewnętrzny akwarium to 1387mm x 685mm x 570mm h. Komin o wymiarach wewnętrznych 350mm x 140mm x 510mm h, w lewym tylnim rogu akwarium wzdłuż tylniej sciany. Górna krawędź komina znajduje się 50mm poniżej krawędzi akwarium
link do większego zdjęcia http://i476.photobucket.com/albums/rr12 ... /komin.jpg rysunek komina (widok z góry) w skali 1:1
sump o wymiarach 900mm x 470mm x 450mm h. pierwsza komora od lewej jest przeznaczona na odpieniacz ati bm200, druga komora to dsb i refugium, ostatnia komora (podzielona na dwie czesci) na filtracje mechaniczną (wata na kratce w tej szczelinie 9cm) i pompe obiegową
link do większego zdjęcia http://i476.photobucket.com/albums/rr12 ... 9/sump.jpg rysunek sumpa (widok od frontu) w skali 1:4
" />Otóż chce zrobić sobie filtr zewnętrzny. Mam dostęp do plotera frezująco- tnącego bo sam na tej maszynie pracuje.Mam dostęp do każdego rodzaju plexi, PCV spienionego i innych tworzyw sztucznych.
Jak zrobić ciekawy filtr do akwa okuło 200 l. Myślałem o czymś wielokomorowym z pompa z filtra wewnętrznego na jego końcu 300 l./h
Przykład : (przepraszam za wykorzystanie nie swojego zdjęcia )
Pytanie moje polega na tym, jaki wybrać materiał, czym to posklejać (silikon, cjanoakryl, jakiś inny klej ... ) i co w poszczególną komorę wsadzić żeby to miało ręce i nogi. Ma byc otwarty z kominem czy raczej zamkniety hermetycznie. Wszyscy robią podobne filtry ze szkła, co za tym idzie maja ograniczone możliwości jeśli chodzi o budowę. Ja chciał bym zrobić coś extra.
Dodam ze jak na razie jest to akwarium bez obsady z kilkoma gupikami .. żeby coś pływało )
Będę bardzo wdzięczny za pomysły.
MT
" />no i jesteśmy w Denmarku
podróż od 5.30 do 22.30. jak już się wypakowaliśmy to padliśmy jak zabici mąż całą drogę wytrzymał za kierownicą, Akirka też dała radę w podróży i grzeczna była
nasz domek jest w takim ośrodku domków całorocznych-letniskowych. jest biały, mam działeczkę, a za domkiem niewielki lasek. w domku jest klimatyzacja i wszystkie sprzęty. nawet jast duży kominek, ale jeszcze komin zewnętrzny nie zrobiony. ale właściciele zrobią i będziemy mogli w nim palić. miasto lub jego kawałek zobaczymy dopiero jutro, bo dziś jeszcze sprzątaliśmy i dochodzilismy do siebie
właściciele są super. kazali mówić na Ty, bo tutaj tak się mówi. ogólnie kobita nas wycalowała jak przyjechaliśmy i w ogóle są z mężem bardzo życzliwi i dobrze im z oczu patrzy więc jesteśmy dobrej myśli
któregoś dnia zrobię zdjęcia domku i okolicy i wstawię na forum
cieszę się, że już dojechaliśmy i jest ok. no i że mogę w końcu na forum zajrzeć
" />Witamy,
Zaczniemy może od tego adresu: aneek@wp.pl
Drzwi kotłowni mamy zamiar zrobić z tyłu domu, z boku będą tylko luksfery garażowe. My też rezygnujemy z okna w garażu. Za to w sieni robimy wejście z garażu do domu.
Z tm kominem to całkiem niegłupi pomysł- wart wykorzystania.
Co do łazienki na dole, to cieszę się, że da się tam zmieścić kabinę.
Na górze mieliśmy dokładnie ten sam pomysł z oddzielnym WC, czyli zamienić na garderobę. Zresztą jak będziemy już troszkę dalej z budową, to zastanowimy szię nad garderobami w każdym pokoju (oszczędność na meblach i meble się mogą znudzić, a tak są tylko drzwi).
Fajny jest też pomysł z podświetleniem luksfer- w jaki sposób to osiągnęliście.
A co do okien, to wygląda następująco: na klatce schodowej wypadły oba, bo luksfery dają wystarczająco dużo światła. W I pokoju okno przy WC (garderobie). W II pokoju okno od strony łazienki. W III zostaje, jak jest, a IV dwa zewnętrzne z czterech. W łazience też można usunąć jedno, a drugie zamienić na większe.
Jeżeli można, to prosimy o te zdjęcia.
A przy okazji- macie b. ładny dom...
" />Do mirosławstec1 jak możesz to bym prosiła o zdjęcia zewnętrzne garażu z tym trzecim kominem. Jak rozwiązaliście problem umieszczenia pralki? . I czy kuchnia jest naprawdę taka mała?? . Pozdrawiamy
" />
">Makok, niestety muszę stwierdzić, że nie przemyślałeś swojej odpowiedzi. Nieszczelny komin wewnętrzny czy zewnętrzny to praktycznie żadna różnica, zawsze równa się wyciek.
Pomyśl co stałoby się w przypadku przeciekającego komina wewnętrznego, gdy wyłączy się prąd, zatnie się pompa itd.
Zewnętrzne kominy mają trzy potężne plusy w porównaniu do wewnętrznych.
1. Nie zabierają miejsca w akwarium.
2. Najczęściej jest większy, w sensie szerokości spływu wody do komina, przez co lepiej ściąga "korzuch" z powierzchni.
3. Jest do niego lepszy dostęp, jeśli robi się go na bocznej ściance. Łatwiej dokręcić zawory (jeśli w ogóle się ich używa).
Poza tymi plusami, to nie ma między jednym a drugim rozwiązaniem żadnych różnic ;]
Stosuję zewnętrzne kominy w większości baniaków, od małych po kilkanaście tys. litrów i IMHO najważniejsza jest łatwość obsługi.
oj w sumie masz rację... zanotowałem 0,5cm wody na dobę zbierającej się w kominie i w żadnym wypadku nie uznałem tego za zagrożenie w wpadku padnięcia pompy (wystarczy, że przy normalnym użytkowaniu nawet tego nie zanotowałem)
w sumie IMHO przy akwarium dekoracyjnym w chacie komin wewnętrzny ma niezaprzeczalne zalety - łatwiej go ukryć (akurat w przypadku malawi) bez zabudowy akwarium - wszelkie rury/zawory są w szafce pod - jeśli nie użytkujesz tego zawodowo to łatwość obsługi zrzuciłbym na drugi plan (nie myślę nawet tego sugerować w przypadku Twojego 2,5m komina, którego zdjęcia pokazywałeś )
ja np lubię akwaria odkryte - względnie pokrywa "bez ramek" - a przy takich zewnętrzny w pokoju nie wygląda...
" />Koralowe kompozycje z mojego ulubionego miejsca w zatoce Soma Bay ( Safaga) czyli z raf Soma Garden/Ras Aby Soma. Rafy te położone są na północnym krańcu zatoki i choć umownie rozdziela tylko 400 metrowej długości pomost prowadzący za czoło rafy to różnią się od siebie bardzo i na obu żyją różne zwierzęta. Sam koniec pomostu jest świetnym miejscem do wodowania w celu obserwacji dużych zwierząt morskich - szczególnie upodobały sobie ten rejon Manty, które można tam spotkać wcześnie rano. Można się tam bez problemu bardzo tanio dostać korzystając z arabskich busików rozwożących rano egipskich robotników do pracy. Trzeba tylko umówić się z kierowcą takiego busiku na dzień i godzinę tam, i godzinę z powrotem. I wracając umówić się znowu na nastepny dzień, itd... Żeby móc zaobserwować w ogóle cokolwiek godnego uwagi trzeba pływać w danym rejonie rafy samemu, być cicho nad i pod wodą i oczywiście nurkować bez sprzętu do oddychania pod wodą, czy głośnego aparatu/kamery, zjednoczyć się i wtopić w przyrodę. Wtedy miejsca te dają od siebie naprawdę dużo...
Soma Garden - położona jest na prawo od linni pomostu. Ta rafa leży już wewnątrz zatoki, na jej samym skraju. Jej czoło opada łagodnie do głębokości 20 - 30 metrów. Znajduje się tu mnóstwo koralowych wąwozów. Dalej w stronę środka zatoki ciągną się na głębokościach 10 -20 metrów koralowe góry i grzbiety, porozdzielane obszarami piaszczystego dna, gdzie czają sie drapieżniki czające się na nieopacznych mieszkańców rafy. Spotkać tam można dużo muren, ośmiornic i ławice dużych, groźnie wyglądających karanksów, które otaczają nurka udającego na dnie 'trupka' i krążą wokół niego, tak, że wydaje się jakby był on w szklance, której ściany to karanksy. Około 300 metrów od brzegu piaszczystej łachy na krańcu cypla rozpoczynającego zatokę ( dojście przez drewniany most) znajduje się słynna na cały świat rafa Tobia Aarba - 7 koralowych słupów, wyrastających z dna morza na głębokości 15 - 20 metrów i sięgających aż do powierzchni morza. Pływa się tam wspaniale pomiędzy słupami, życie jest tam bardzo bogate. Niestety ponieważ jest to duża atrakcja to często przypływają w tamto miejsce statki z nurkami. A oni płoszą zwierzęta, robią tłok, podpływają do nurka free bo to dla nich interesujące jak on będzie nurkował, skąd się tam wiziął skoro nie przypłynął z nimi ... Dlatego jak w oddali widziałem zakotwiczony statek w tamtym miejscu na morzu to odpuszczałem sobie marsz z rejonu pomostu na koniec cypla i płynięcie tam.
Ras Abu Soma - Znajduje się na lewo od pomostu. Ta rafa położona jest w zasadzie już poza zatoką czyli od strony pełnego morza. Ciągnie się wiele kilometrów wzgłuż brzegu na północ i właśnie tam, na północy rafy występuje prąd morski. Jej czoło opada stromą, pionową ścianą na głębokości od 20 - 30 metrów już 100 metrów od rejonu pomostu do ok 100 metrów na krańcu rafy kilka kilometów na północ od pomostu. A następnie, na całej długości rafy, po tej pierwszej pionowej stromiźnie dno nadal opada stromo ( lecz już nie pionowo) na nieosiągalne głębokości... Jak głęboki freediving to właśnie na tej rafie. W pionowej ścianie rafy znajduje się mnóstwo koralowych jaskiń i kominów. Spotkać tam można diodony, żółwie, manty, mureny i rekiny rafowe. W 3/4 długości pomostu wewnątrz rafy znajduje się spora piaszczysta laguna głębokości do 3 metrów okolona murem z rafy koralowej. Woda w niej jest bardzo przejrzysta i zimna bo wodę do niej naganiają zimne prądy morskie. W lagunie są doskonałe możliwości obserwacji ogończy niebieskich i innych ciekawych gatunków niedużych zwierząt. Do laguny jest oddzielne zejście z pomostu.
Na niektórych zdjęciach jest mało kolorów - na większych głębokościach barwy zanikają a dominujący staje się kolor niebieski/niebieskozielony i jeżeli nie ma się dodatkowego oświetlenia zewnętrznego ( a ja nie miałem) to zdjęcia tak wychodzą - identycznie właśnie nurek to widzi pod wodą.
" />Koralowe krajobrazy czyli to co ogląda się nurkując w pewnym oddaleniu od rafy, z mojego ulubionego miejsca w zatoce Soma Bay ( Safaga) do takiego szybowania czyli z rafy Ras Abu Soma. Wszystkie zdjęcia w tym temacie są zrobione w bliskiej okolicy (do pół kilometra) od końca pomostu.
Rafy Ras Abu Soma i Soma Garden położone są na północnym krańcu zatoki i choć umownie rozdziela tylko 400 metrowej długości pomost prowadzący za czoło rafy to różnią się od siebie bardzo i na obu żyją różne zwierzęta. Sam koniec pomostu jest świetnym miejscem do wodowania w celu obserwacji dużych zwierząt morskich - szczególnie upodobały sobie ten rejon Manty, które można tam spotkać wcześnie rano. Można się tam bez problemu bardzo tanio dostać korzystając z arabskich busików rozwożących rano egipskich robotników do pracy. Trzeba tylko umówić się z kierowcą takiego busiku na dzień i godzinę tam, i godzinę z powrotem. I wracając umówić się znowu na nastepny dzień, itd... Żeby móc zaobserwować w ogóle cokolwiek godnego uwagi trzeba pływać w danym rejonie rafy samemu, być cicho nad i pod wodą i oczywiście nurkować bez sprzętu do oddychania pod wodą, czy głośnego aparatu/kamery, zjednoczyć się i wtopić w przyrodę. Wtedy miejsca te dają od siebie naprawdę dużo...
Soma Garden - położona jest na prawo od linni pomostu. Ta rafa leży już wewnątrz zatoki, na jej samym skraju. Jej czoło opada łagodnie do głębokości 20 - 30 metrów. Znajduje się tu mnóstwo koralowych wąwozów. Dalej w stronę środka zatoki ciągną się na głębokościach 10 -20 metrów koralowe góry i grzbiety, porozdzielane obszarami piaszczystego dna, gdzie czają sie drapieżniki czające się na nieopacznych mieszkańców rafy. Spotkać tam można dużo muren, ośmiornic i ławice dużych, groźnie wyglądających karanksów, które otaczają nurka udającego na dnie 'trupka' i krążą wokół niego, tak, że wydaje się jakby był on w szklance, której ściany to karanksy. Około 300 metrów od brzegu piaszczystej łachy na krańcu cypla rozpoczynającego zatokę ( dojście przez drewniany most) znajduje się słynna na cały świat rafa Tobia Aarba - 7 koralowych słupów, wyrastających z dna morza na głębokości 15 - 20 metrów i sięgających aż do powierzchni morza. Pływa się tam wspaniale pomiędzy słupami, życie jest tam bardzo bogate. Niestety ponieważ jest to duża atrakcja to często przypływają w tamto miejsce statki z nurkami. A oni płoszą zwierzęta, robią tłok, podpływają do nurka free bo to dla nich interesujące jak on będzie nurkował, skąd się tam wiziął skoro nie przypłynął z nimi ... Dlatego jak w oddali widziałem zakotwiczony statek w tamtym miejscu na morzu to odpuszczałem sobie marsz z rejonu pomostu na koniec cypla i płynięcie tam.
Ras Abu Soma - Znajduje się na lewo od pomostu. Ta rafa położona jest w zasadzie już poza zatoką czyli od strony pełnego morza. Ciągnie się wiele kilometrów wzgłuż brzegu na północ i właśnie tam, na północy rafy występuje prąd morski. Jej czoło opada stromą, pionową ścianą na głębokości od 20 - 30 metrów już 100 metrów od rejonu pomostu do ok 100 metrów na krańcu rafy kilka kilometów na północ od pomostu. A następnie, na całej długości rafy, po tej pierwszej pionowej stromiźnie dno nadal opada stromo ( lecz już nie pionowo) na nieosiągalne głębokości... Jak głęboki freediving to właśnie na tej rafie. W pionowej ścianie rafy znajduje się mnóstwo koralowych jaskiń i kominów. Spotkać tam można diodony, żółwie, manty, mureny i rekiny rafowe. W 3/4 długości pomostu wewnątrz rafy znajduje się spora piaszczysta laguna głębokości do 3 metrów okolona murem z rafy koralowej. Woda w niej jest bardzo przejrzysta i zimna bo wodę do niej naganiają zimne prądy morskie. W lagunie są doskonałe możliwości obserwacji ogończy niebieskich i innych ciekawych gatunków niedużych zwierząt. Do laguny jest oddzielne zejście z pomostu.
Na niektórych zdjęciach jest mało kolorów - na większych głębokościach barwy zanikają a dominujący staje się kolor niebieski/niebieskozielony i jeżeli nie ma się dodatkowego oświetlenia zewnętrznego ( a ja nie miałem) to zdjęcia tak wychodzą - identycznie właśnie nurek to widzi pod wodą.