logo
 Pokrewne renessmeKomunikatory Gadu Gadukomuniator Gadu-Gadukomunikator gadu gadukomunikacja Sagem 400X z komputeremkomunikacja w małżeństwie Artykuły z psychologiiKorwin Mikke komunikacją miejskąkomunikacja prywatna busów z KrasnegostawuKomunikacja PKS Wrocław Informacjakomunikacja prywatna Wysokie Lublinkomunikat brak tonera OKI
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • leszczyniacy.pev.pl
  • renessme


    jestem za zdjęciami.
    Oskar już po komunii, było miło, sympatycznie.
    Oskar rozpakował prezenty dopiero wieczorem, czekał 10h na to.
    W kościele ludzie trochę się źle zachowali, ponieważ, pierwsze 5 ławek było zarezerwowane dla rodziców dzieci komunijnych, jednak rodzice nie mieli szans usiąść, gdyż inni pozajmowali ławki. Nie zważali na kartki, na siostry zakonne, które upominały.
    Dzieci komunijne cała mszę stały przed ołtarzem, nie siedziały - trochę były zmęczone no ale to nic.
    Pogoda nam dopisała - było 28 st, parno, goraco i duszno.



    Tutaj po każdej próbie będziemy umieszczać co wybraliśmy na piątek, ew. inną okazję, jeśli taka się zdarzy.

    Na najbliższy piątek wybraliśmy:
    Wejście: Dziś stoimy tu
    Przygotowanie darów: Otwórz me oczy o Panie
    Komunia: Idzie mój Pan
    Uwielbienie: Chwalę Ciebie Panie

    Przez październik na zakończenie będzie grał organista, natomiast w ten piątek zagramy części stałe

    Na czuwanie tyle co pamiętam, bo notes został w salkach do czwartku

    do Ducha Świętego: Duchu Święty wydaję się Tobie
    1. Ave Maria
    2. Bądź Królową (rozdamy kartki, które przygotuję, potem wkleimy do śpiewników do części zwanej "Notes")
    3. Gwiazdo Zaranna
    4. Do Ciebie ręce nasze
    5. Jest na świecie miłość
    6. Maryjo, śliczna Pani
    7. O piękności niestworzona
    8. Któż jak Bóg
    9. W Tobie jest światło

    Chyba niczego nie pomyliłem

    Pozdrawiam dnia Śro 13:44, 29 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz



    Ja mialam komunie wyprawiona w mieszkaniu;p ale bylo tak, ze rodzice powynosili wieksze meble i na ich miejsce przyszly stoly i krzesla, zeby mozna bylo spokojnie pomiescic rodzine. Osob bylo cos ponad 30, tylko rodzina.
    Nie mialam sukienki, bo w roku, w ktorym mialam komunie w mojej parafii wyszedl pomysl, zeby wszystkie dzieci mialy alby;p ale i tak wylamalo sie paru rodzicow, ktorzy ubrali swoje coreczki w suknie jak dla panien mlodych(nigdy mi sie takie nie podobaly ;p).
    Z prezentow to glownie dostalam kase- chyba bylo tego 1100zl i kupilam sobie aparat, playstation, telewizor do pokoju i jeszcze cos do ubrania sie udalo ;P poza tym dostalam tez standardowo rower, zegarek(bez tandetnego bialego paska! zielony mial, taki ladny ;P), pare zlotych kolczykow i standardowo kartki, bombonierki, itp.



    Dziwczyny naszło mnie by wyhaftowac zaproszenie na komunię.
    Oto pierwsza kartka. Literki jeszcze nieporadne, ale nastepnym razem sie poprawię!




    dejko, ale fakt faktem, że tego aparatu nie wykorzystasz na komunii dziecka
    Wiem, tak tylko napisałem ironicznie, bo nieco śmieszą mnie takie wypowiedzi.
    W tym momencie, to zadnym telefonem nie robiłbym zdjeć na komuni u dziecka, bo zdjecia tak czy tak, sa kiepskie. Jako takie możliwosci daje dopiero cyfrak za jakieś 1000zł, a nie jakaś zabaweczka wmontowana w telefon.
    Jak dla mnie CIF, nadaje sie tylko na MMS, na VGA, można już co nieco pokazać (idealna rozdziałka do pstryknięcia czegoś, zeby potem pokazać kumplowi "zaobacz jaka fura" i wykasowac). 1,3 już może sporo... za jednym podejsciem można "zeskanować" kartkę A4 (czcionka 12) i potem bez problemu odczytać tekst na komputerze, a 2 Mpix, to już tyle ile powinno wystarczeć każdemu w telefonie.
    Większe rozdzielczosci, to przerost formy nad treścią...

    A o tych aukcjach, to mówiłem w sensie, ze od jakiegoś czasu, każdy internauta pozuje na znawcę fotografi i specjalistę którego zadowala jedynie sprzęt z najwyższej półki, marudząć przy tym i narzekając, że reszta sie do niczego nie nadaje. Tymaczesem jak ogladam zdjęcia tych "speców" to wolają one o pomstę do nieba...
    A już szczególnie jak slyszę kolesia, który twierdzi, ze na VGA nic nie widać, a przy sprzedaży daje wlaśnie zdjecia wykonane w tej rozdzielczosci albo mniejszej (tak, wiem, dlaczego to robi... ale on się nie przyzna, że jest oszustem, tylko powie, ze takie fotki wystarczą).



    uuuu przypomniało mi się coś naprawdę fajniastego, godnego wspomnień. A chodzi o wczorajszą Wigilię oazową (przed pasterką na naszej również fajniastej salce). Moi kochani oazowiczowie przynieśli pyszne ciacha z domków, zrobiliśmy herbatki (zdunia zduń). Najpierw była wspólna modlitwa, później życzonka od naszego moderatora br. Marcelego a później opłateczki i wzajemne życzonka. Fajnio! Tyle usłyszałam fantastycznych życzonek. Sama się trochę rozgadałam (z Kwasem to sobie aż usiedliśmy na krzesełkach). Tyle mamy na prawdę fantastycznych osób na oazie, że zasługiwali na fantastyczne życzenia. Na szczęście nie polały się łzy, ale mało brakowało. Heh chyba z 40 minut dzieliłam się opłatkiem i ledwie zdążyłam ze wszystkimi. Aż mi gardło zaschło z gadania, musiałam popijać wodą. Później pasterka. Kazanie trwało ok. 18 minut (liczyłam). Później komunia i spowrotem na salkę. W końcu znalazłam czas na przeczytanie pozdrowień od innych Wspólnot (chciałam bardzo podziękować za nie w szczególności Kalwarii i Radomiu. Nie mogłam znaleźć niektórych kartek (miedzy innymi: Przeworsk, Łęczyca – nie wiem czy w ogóle dotarła itd.). Później śpiewaliśmy, jedliśmy, piliśmy, buchaliśmy i od nowa śpiewaliśmy, jedliśmy … Nawet Wiszka – starsza, zrobiła kilka zdjęć na komórce. Wyszliśmy około 3 (nad ranem) a poszłam spać o 4h.
    Będę naprawdę miło wspominać tą Wigilię.



    Ja także uważam ,że takie kartki z życzeniami są miłą pamiątką, do tej pory trzymam swoje z komunii i osiemnastki. A co do ilości wkładanych pieniążków to ostatnio jak nam się posypały wesela zawsze wkładaliśmy 300 zł do koperty z życzeniami, a potem jeszcze mieliśmy drobniejsze pieniążki na taniec wykupny.



    Po przejrzeniu wielu postów nie znalazłam wyodrębnionego tematu I Komunii. Oczywiście jeśli chodzi o prace Użytkowniczek. Dzięki Waszej uprzejmości obejrzałam wiele schematów, ale szybkie znalezienie owoców Waszej pracy jest niemożliwe. Trzebaby przeglądać indywidualne tematy. Może nie będzie niewłaściwym propozycja tego tematu. Ja niestety "wykrzyżykowałam" tylko kilka prac i bezsensem jest zakładanie własnego wątku. Kartka będzie prezentem dla chrześniaka. Może inne Panie dołączą swoje piękne prace?



    Hahaku, no przeciez nie zaprzecza Pismu - czyli moze byc - nie? Tak jak wszystko inne, czego w Pismie nie ma. Nie ma roznacow, nie ma Godzinek, nie ma Roratow, nie ma pierwszych komunii dzeci, nie ma kartek do spowiedzi, nie ma"swinconki" w koszyczku, nie ma ..... <----- to nie zaprzecza - to moze byc!!!!
    Biada tym, co uwierza w te klamstwa. To sprawa zycia i smierci, niestety.



    poza tym (jak głosi kartka, która wisi nad moim komputerem od świąt)
    Tylko dzieci traktują świat poważnie. Dorośli, bądźcie dziećmi.

    Czasami patrzę na książeczki, które dostają dzieci przy okazji Pierwszej Komunii Świętej u mnie w parafii i z tego co widzę dopiero niedawno pojawiły się wśród nich takie naprawde "dziecinne" książeczki z obrazkami, kolorowymi stronami i różnymi innymi bajerami.



    hejka babeczki.

    Poczytuję ale czasu mało. Scrapuję teraz kartki na komunię
    muszę się sprężyć bo czasu mało




    Unia Polityki (Nie)Realnej Korwina.
    Ja nie głosuję dlatego, że program jest zły, ale dlatego że jest nie do zrealizowania. A Korwin skutecznie mnie do tej partii zniechęca.



    To zrób sobie mały update :D mike już dawno nie jest prezesem, kierownictwo UPR często stoi w opozycji do jego zdania (np. nie chciał żeby UPR startowała w tych wyborach, a startuje). Korwin nawet w tych wyborach nie startuje.


    Co do tematu to przerażają mnie takie zdania 'pójdę na wybory, ale nie wiem na kogo zagłosuję'. Brrrr... Uzasadniłbym dlaczego jednak wywołany mike zrobił to za mnie i to pewnie zrobił to lepiej. Czytać czytać!


    Nie istnieje ani jeden racjonalny powód, dla którego wyższa frekwencja miałaby być lepsza. Czy jeśli np. obywatel nie jest pewien, na kogo głosować – to czy nie jest wyrazem postawy obywatelskiej pozostanie w domu – by przypadkowym wyborem nie zniekształcić wyboru poczynionego przez tych, którzy na polityce znają się lepiej?

    Weźmy sytuację skrajną. W Rurytanii, gdzie głosują zazwyczaj wszyscy (jest to społeczeństwo co się zowie obywatelskie!) już padło 2.000.000 głosów na PO – i 1.999.999 głosów na LPR. Nie głosowało jeszcze tylko dwóch kibiców klubu „Prawdziwa Polska”, którzy jeszcze nie wytrzeźwieli po ostatnim meczu.

    Czy ów Ciemnogrodzianin na pewno poszedłby ich obudzić i otrzeźwić – by frekwencja wyborcza podniosła się do 100%?
    Śmiem wątpić...


    i dalej


    z wyższej frekwencji nie ma żadnej korzyści - ale dlaczego ta banda złodziei rządząca dziś Polska i Europa tak nalega, by jak najwięcej ludzi wrzuciło kartkę do urny?

    Z dokładnie tych samych powodów, co „komunie”. Obywatel zagłosowawszy na kogoś bierze na siebie zań odpowiedzialność. Już nie może narzekać, że ONI kradną lub źle rządzą; teraz wini siebie i innych wyborców, że źle wybrali. Nie chodzi więc o to, by wybrano właściwych ludzi (z ICH punktu widzenia to, czy przy korycie będą ludzie z PO, PiS, SLD czy PSL jest kompletnie obojętne) - tylko o to, by jak najwięcej ludzi wzięło na swoje barki odpowiedzialność za ICH głupoty i złodziejstwa.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl