Natomiast przed godzina, czy dwiema, wyczytalem, ze to bardzo zle,
gdybysmy
puscili wiecej ikarusow na osiemsetkach:
"Dzięki tej ankiecie dowiecie się od pasażerów, że powinniĂście wprowadzić
autobusy pospieszne najlepiej dwuprzegubowe i to tak co parę minut w
szczycie, jeżdżĂące z Katowic do Zabrza-Gliwic, Bytomia i wszystkich
miasteczek i wiosek Zagłębia."
Mam nadzieje, ze wlasciwie odczytuje, ze byla to ironia majaca zapobiec
takim zmianom.
Była to ironia granicząca z sarkazmem - po prostu w tych relacjach
najbardziej widoczne jest niedołęstwo komunikacji publicznej w GOP-ie.
Ważnym wyznacznikiem dobrego systemu komunikacji publicznej jest jego
funkcjonowanie w szczytach przewozowych i w czasie niesprzyjających warunków
atmosferycznych. A to są oczywiste słabości międzymiastowej komunikacji
autobusowej w GOP-ie.
Natomiast co do ATP to masz rację, a ja jestem w błędzie - ATP pozwolił
wielu ludziom docenić komfort podróży pociagiem. Katowice-Gliwice w pół
godziny pokonujesz pociagiem i możesz spokojnie czytać książke, a
alternatywą jest podrygiwać w przegubowym kiwaczku 840 przez godzinę -
półtorej ze spoconymi współpasażerami zwisającymi nad ramieniem. Nie
nastąpił dramatyczny napływ podróżnych do autobusów, mimo że pociągi są
zdecydowanie za drogie i jeżdżą za rzadko.
JH
Użytkownik "Maciej Makula"
Nie. Bo ty chcesz puszczać Sprinterki wszędzie. Włącznie z centrum
Katowic i na takie trasy jak Katowic-Gliwice. Stąd wynika problem.
Ja chcę żeby jeździły i Sprintery i Ikarusy i inne - np. Solniczki czy Bovy
i 105N i EU07+wagony ( oczywiście prywatne). Żeby był wybór.
Nie widzę powodu dlaczego w innych branżach ( medycyna, żywność, fryzjer,
lotnictwo) mogę sobie wybierać między różnymi produktami w różnych cenach a
w komunikacji miejskiej czy międzymiastowej ma być tylko jedynie słuszny
produkt w jedynie słusznej cenie. No niby są taksówki co zabierają do 5 osób
a dlaczego nie może być taksówek zabierających np. po 20 osób ( czyli
busiarzy)?
Z Pyrzowic do Londynu mogę sobie wybrać przewoźnika, a z Katowic do Gliwic
nie bo sprawiedliwość społeczna.
W Niemczech na torach mogę wybierać między DB a Connexem, a w Polsce jedynie
słuszne PKP.
Przeciętny urzędnik gminny jak miałby w markecie jeden rodzaj piwa to by się
wściekł co nie przeszkadza mu dążyć do "ujednolicenia standardu i ceny
usług" w komunikacji gminnej.
Unia Europejska podobno popiera konkurencję w lotnictwie i na torach, a na
drogach jedynie słuszni przewoźnicy.
To są te paradoksy, których nie rozumiem. Pewnie dlatego, że nie skończyłem
Politechniki Śląskiej.
BTW ciekaw jestem czy 10 lat temu profesorowie od transportu twierdzili, że
w przewozach lotniczych powinna być konkurencja czy nie :-)
pozdarwiam aron
On 8 Lut, 11:20, Wojciech Bancer <prot@post.plwrote:
Przecież Aron to fantasta jest. 870 jedzie wprawdzie szybciej, ale
jedzie 1-3 razy na godzinę i obsługuje _aż_ dwa przystanki na tej trasie
(Zabrze - Gethego i Gliwice - Plac Piastów).
ale sa tez inne linie autobusowe
Na tej zasadzie to mógłbym powiedzieć, że "zlikwidujmy tramwaje i busy",
bo przecież pociągiem da się tą trasę pokonać w 10 minut (te same
przystanki), a trasa Katowice - Gliwice to 35 minut, a nie 50-80.
Do busow nie doplacasz. Gdyby tramwaj nie byl kompletnie nierentowny
to nikt by go nie chcial likwidowac.
Busy 8*0 są dobre do komunikacji międzymiastowej, a nie podmiejskiej,
ale wg Arona to Gliwice sa tak małe, że pewnie z jednego końca na drugi
się pieszo idzie, a nie z tramwaju korzysta. :)
Gliwice sa mniejsze od Lublina czy Bialegostoku gdzie tramwajow nie
ma.
Poza tym oczywiście Aron nigdy nie zobaczył jak wyglądają [1] korki na
Chebziu przed wjazdem na DTS.
No niby jak? I tak mimo korkow szybciej jest jechac 870 niz T1 + T11
Jego wiedza o komunikacji śląskiej jest
czysto teoretyczna i papierowa. Niby np. jechał 18-tką (tramwaj), ale
nie skojarzył w ogóle że ten tramwaj ma wydzielone torowiska.
Wydzielone torowiska to ma pestka poznanska
aron
----- Original Message -----
From: Michal Sawicki <msa@it.pw.edu.pl
To: <pl-misc-transp@newsgate.gliwice.pl
Sent: Wednesday, September 15, 1999 1:12 PM
Subject: Re: Dawno temu pod Warszawa...
On 14 Sep 1999, Jacek A. Dabrowski wrote:
| ...kursowaly linie 25x. Pamieta je ktos ??? Kursowaly jeszcze na
| poczatku lat 90-tych. Obowiazywala w nich taryfa miejska, mimo
| iz trasa znajdowala sie w calosci poza granicami stolicy.
Bo takie wlasnie bylo zalozenie. Taryfa podmiejska obowiazywala tylko w
autobusach miedzymiastowych. Z takich kwiatkow byl jeszcze autobus 714
boda Ozarow Maz - Pruszkow i przez Ozarow wiodla jedyna droga
komunikacja miejska do Pruszkowa. :-)
Jakby nie mogli tego polaczyc z 713, czy w druga strone, z 716...
A tak kilka lat temu, kiedy musialem byc pare razy w Pruszkowie, zawsze
bylem skazany
na zasyfialy, zatloczony pociag... Dopoki nie wszedl RAPID - autobusy mocno
zdezelowane,
ale prawie zawsze mialem okazje siedziec i dlatego wole busy ;-)
Użytkownik Bartosz B. <barto@priv7.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:980itk$q9@news.onet.pl...
Czy na tej grupie gaworzy się tylko o autobusach w mieście A, tramwajach
w mieście B, metrze w mieście W ;-) i kolejcach podmiejskich gdzieś tam
jeszcze? Czy też są poruszane tematy komunikacji międzymiastowej, kwestie
autostrad, szybkich kolei itp.?
Oooo... Bartek..... ;-)
Czy takze na tej grupie, chciales sie pozalic, ze:
- w Gdansku macie najdrozsze paliwo w Polsce (BTW, po ile teraz chodzi,
zeszlo juz do 3,20? ),
- macie fatalna infrastrukture drogowa na polnocy (mala ilosc dwupasmowek,
brak autostrad),
- budowa A1 z Gdanska do Torunia jest w powijakach, a buduje sie A4
(dokonczenie odcinka Wroclaw-Nogawczyce, obwodnicy Krakowa i budowa odcinka
Katowice-Gliwice) i A2 (w okolicach Poznania).
- na poludniu jest duzo dwupasmowek, przez co podrozuje sie szybciej
- Drogowa Trasa Srednicowa i warszawskie metro sa finansowane z budzetu
panstwa?
Czy mam racje?